jarmaj pisze: I ja też Imprezy kombi (zresztą żadnego kombi) w życiu bym nie kupił, choćby i za półdarmo. Nie podoba mi się i nie chciałbym zawsze podchodzić do samochodu z papierową torbą na głowie.
A nie dotyczy to dopiero następnego modelu Forestera który zalatuje koreańcem i tipsami?Chloru pisze:Boombastic, w tej hierarchi SUVy są niżej niż kombi
Boombastic pisze: Forester to SUV a nie kombi
Porządne zapalniczki są na benzynęKamper pisze: Ostatnie czasy przekonalem sie do LPG... Tak, tak chetnie pojeżdżę zapalniczką.
Za 15k PLN ? Powodzenia życzę...Kamper pisze: Do opcji mozna jeszcze dopisać Toyote Celice VII 1.8 192KM
Wolne ssaki 2.5 też mają problemy z uszczelkami pod głowicami (bodajże te DOHC).WiS pisze: Gdybyś jednak chciał Subaru - jakimś kompromisem dla Ciebie, pomiędzy zbyt słabym wolnossącym 2.0 a zbyt drogim w utrzymaniu 2.0 turbo może być wolnyssak 2.5 - o mocy od 156 do chyba 170 koni, zaleznie od rocznika, modelu i specyfikacji szczegółowej)... Dostępny w amerykańskich Imprezach (setka bodaj w 7.8 sek), w Europie w Legacy od końca lat 90. (0-100 ok. 9 sek. z małym hakiem, niezla elastycznosć) - trudno trafić, ale udaje się. Dobry, niezawodny silnik, relatywnie (jak na boksera) dobrze nadający się do zatrucia gazem.
Fajna opcja. Na miejscu autora wątku rozglądnął bym się za taką Xsarą, nawet mimo że Citroeny to takie gorsze francuzy (Лукашэнка pisze: Chloru, a co uważałbyś o takiej opcji?
http://otomoto.pl/citroen-xsara-vts-2-0 ... 05975.html
).
. Ja myślałem bardziej o zrobieniu z 2l cytrynówki i przekonaniu w dyskusji ,ewentualnie jak nie zadziała ...... 
WRC fan pisze: Citroeny to takie gorsze francuzy
A rumuński francuz się liczy?Chloru pisze:leon, najwidoczniej nie miałeś w życiu dobrego francuza
Się śmiej, ostatnio serio byłem mocno zdziwiony, że nie cieknie mi z wybieraka skrzyni (a potrafi cieknąć w prawie nowych renówkach). Ale biegi wchodzą, więc chyba coś tam jeszcze chlupieChloru pisze: podobno jak w Clio nie cieknie że skrzyni albo silnika to znaczy, że trzeba oleju dolać bo się skończył
Właśnie się zacząłem zastanawiać.Chloru pisze:leon, najwidoczniej nie miałeś w życiu dobrego francuza
jarmaj, wiem, że ktoś może uważać, że kombi jest be. Choć tego nie rozumiem. Rzecz gustu - jak napisałeś. Ja go tylko prosiłem, żeby dobrze przemyślał sprawę, bo przy ograniczonym budżecie wybrzydzanie jest trudniejsze i zamiast na kształcie budy skupiłbym się na sprawnym egzemplarzu.jarmaj pisze:A widzisz, rzecz gustu. Ja w kwestii kombika rozumiem Kampera świetnie.citan pisze:Kamper, jako były posiadacz Imprezy kombi ('97 2.0l 115bhp) nie mogę zrozumieć, czemu upierasz się przy sedanie i przy 125 koniach. Wydaje mi się, że między 115 a 125 dużej różnicy nie będzie, w końcu pojemność taka sama. A co do kombi, to ono takie jest tylko z nazwy, po prostu ma w miarę przyzwoity bagażnik.
I ja też Imprezy kombi (zresztą żadnego kombi) w życiu bym nie kupił, choćby i za półdarmo. Nie podoba mi się i nie chciałbym zawsze podchodzić do samochodu z papierową torbą na głowie.
No żeby nie było - to oczywiście rzecz gustu, ktoś inny może mieć taką samą awersję na sedany, albo hatchbacki
Taaaa, a Ty kupiłeś z uszkodzoną skrzynią biegówcitan pisze: zamiast na kształcie budy skupiłbym się na sprawnym egzemplarzu.
leon pisze:Właśnie się zacząłem zastanawiać.Chloru pisze:leon, najwidoczniej nie miałeś w życiu dobrego francuza
Raz człowiek zrobi głupią rzecz i już w życiu spokoju nie zazna.Piter 35 pisze:Taaaa, a Ty kupiłeś z uszkodzoną skrzynią biegówcitan pisze: zamiast na kształcie budy skupiłbym się na sprawnym egzemplarzu.
A w zimie ile radości, ba - nawet we wrześniu: dzisiaj chciał mnie spod świateł skilować Peugeot 406, ale mu się koła zabuksowały No i każdy zakręt to banan na twarzy.
Weź pod uwagę, że te auta mają 12+ lat, a są to jednak auta sportowe.Konto usunięte pisze:
GTki nie są chyba jakieś szczególnie drogie w utrzymaniu jeżeli się nie upala.
Są. Wiem coś o tymKonto usunięte pisze: GTki nie są chyba jakieś szczególnie drogie w utrzymaniu jeżeli się nie upala
