

Kubica pisze:Warunki był bardzo zdradliwe. Miało być sucho, a rano było mokro. Niektóre oesy były w połowie mokre i w połowie suche. Pogoda ciągle zmienia się. Ostatnie kilometry był suche. Mieliśmy miękkie slicki i jazda po wodzie nie była łatwa. Warunki był takie same dla wszystkich i jak na razie jest dobrze. To dobre doświadczenie, jesteśmy tu, by uczyć się - mówił Kubica.
Nie mam doświadczenia na tych oponach w tych warunkach. Nie mamy szpiegów. Rano chciałem założyć intermediaty, ale nikt tego nie robił i stwierdziłem, że to zbyt ryzykowne. Gdy jest zmienna pogoda źle dobieram ogumienie. Tym razem wybrałem dobrze, potrzebne jest trochę szczęścia. Najlepsze opony wybrał Monzon. Nie wiemy, co dzieje się w górach - dodał.
Mam dobre wyczucie auta. Musimy poprawić kilka rzeczy. Trzeba zmienić opis i mój styl jazdy. Nadal nad tym pracujemy. Teraz chcę cieszyć się jazdą. Pogoda i opony będą lepsze. To nasze rozsądne tempo i nie ryzykujemy. Takie warunki są dobre dla mnie, ale nie mamy żadnego planu. Wszystko dla mnie jest nowe.
Nie patrzę na rywali. Auto RRC ma mniejszą moc, ale większy moment, co sprzyja na mokrej nawierzchni. Gdy jest sucho można przewidzieć, gdzie jest lepsza przyczepność, gdy jest mokro cała droga jest czarna i stoi woda na niej, przez co ciężko złapać dobre wyczucie
Dzięki za infoburat pisze:
a co do relacji to pewnie koło północy na ewroszporcie jak zawsze z erc z pół godzinki![]()
nie wiadomo czy 'na pewno'brahu pisze: bo na pewno nie jedzie w limicie i strach pomyśleć co by było jakby jechał na maxa...
widać, że wie do czego dąży - ma cel. Wygrywanie z Kopeckym i Breenem to jedno, nauka to drugie. Kopecky za czasów swoich startów w WRC meldował się pod koniec pierwszej dziesiątki - więc Robert wie, że nauka jest mu potrzebna, żeby startując z pierwszą ligą światową, nie być pod koniec pierwszej dziesiątki w przyszłym roku. Niesamowite, jak można być nastawionym na cel odleglejszy niż jeden odcinek, etap, rajd - szacun dla niego.Robert na uwagę, że znów jest najszybszy, odpowiedział: "To nie ma znaczenia"
"Robert wykonał dzisiaj kapitalną robotę. Nasz samochód spisuje się dzisiaj perfekcyjnie, ostatnie dwa odcinki przejechaliśmy naprawdę bardzo szybko, ale on i tak był lepszy. Jutro będziemy walczyć i zachowujemy koncentrację" - Kopecky
nie dość że popełnił błąd, to jeszcze wygrał OSWypowiedzi po OS8:
Kubica: Dobry dzień. Na ostatnim odcinku było ciasne skrzyżowanie, zaciągnąłem ręczny i oparłem się tyłem o dom. Musiałem cofać, straciłem 10-12 sekund. Jutro dalej chcemy jechać swoim tempem i zobaczymy, jak będzie.
Kopecky: Robert robi świetną robotę i jego auto spisuje się świetnie. Poprzedni odcinek przejechałem na maksa a on był i tak z przodu. Staram się jechać szybko i nie tracić koncentracji, wszystko może się zdarzyć. Jutro chcę dać z siebie wszystko, to dopiero mój drugi start w tym roku.
Breen: Zrobiłem parę zmian w ustawieniach przed poprzednim odcinkiem i to chyba był błąd, auto teraz jest zbyt podsterowne. Dobrze, że zajmuję miejsce na podium po pierwszym dniu.
fajnie widac różnice w pokonywaniu trasy między Kopeckim a RobertemKruszyn pisze:http://www.fiaerc.com/videogallery/deta ... -vs-Kubica