Auto dla dziada
Re: Auto dla dziada
esilon, ale światła z tyłu ładne 

Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: Auto dla dziada
I po problemie 

Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: Auto dla dziada
to może coś takiego?esilon pisze:prawie 5 metrów długości , więc raczej odpada
http://otomoto.pl/opel-astra-C25518192.html

Re: Auto dla dziada
esilon, a może Opel Adam ;)


"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: Auto dla dziada
no to więcej drzwi... i dużo więcej koniesilon pisze:za mało drzwi :)

http://otomoto.pl/mazda-3-mps-260km-sal ... 99142.html

-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Auto dla dziada
jarmaj pisze: Jeżdżę na nartach regularnie od 5tego roku życia
Arno pisze: jeżdżę na nartach dłużej niż ty, bo od 2 roku życia
Ej wyjadacze, ale w tym wieku to Wam chyba mama/tata zapinali narty?

Re: Auto dla dziada
jak miałem 5 to już nie. No weź przestań.
Zimny wychów. Potem dręczenie w klubie. Najlepsze na obozach było doprowadzena skarpet do takiego stanu, żeby same stały przy kaloryferze. Trudne, lecz wykonalne, przy sporych obcierkach w tamtych czasach.
A, bym zapomniał, oczywiście nikt się przez dwa tygodnie w Zakopanem nie kąpał. Rodzice zachwyceni po powrocie. Bo i pasta do zębów nie ruszona, więc taniej i mydło nie rozpakowane...
Ech to se ne vrati.
Zimny wychów. Potem dręczenie w klubie. Najlepsze na obozach było doprowadzena skarpet do takiego stanu, żeby same stały przy kaloryferze. Trudne, lecz wykonalne, przy sporych obcierkach w tamtych czasach.
A, bym zapomniał, oczywiście nikt się przez dwa tygodnie w Zakopanem nie kąpał. Rodzice zachwyceni po powrocie. Bo i pasta do zębów nie ruszona, więc taniej i mydło nie rozpakowane...
Ech to se ne vrati.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
- eddie_gt4
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Wilno
- Auto: zono-woz FXT MY'16 & daily WRX MY'15 & fun-car Celica GT-Four MY'96
- Polubił: 1 raz
- Polubione posty: 0
Re: Auto dla dziada
skoro padaja propozycje typu Ford czy Opel, to ja tez wtrace swoje 3 grosze
taka propozycja chyba jeszcze nie padla


taka propozycja chyba jeszcze nie padla


Jezdzic nie umiem, ale bardzo lubie 

- eddie_gt4
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Wilno
- Auto: zono-woz FXT MY'16 & daily WRX MY'15 & fun-car Celica GT-Four MY'96
- Polubił: 1 raz
- Polubione posty: 0
Re: Auto dla dziada
czyli suchar...esilon pisze:eddie_gt4 pisze: taka propozycja chyba jeszcze nie padla
byyyło

ale jaki!

p.s. chociaz ostatnio moj faworyt to ten:

Jezdzic nie umiem, ale bardzo lubie 

Re: Auto dla dziada
na pewno tanie będzie
http://moto.onet.pl/359856,14154655,1,z ... ml?node=27
http://moto.onet.pl/359856,14154655,1,z ... ml?node=27
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
boskiArno pisze:na pewno tanie będzie
http://moto.onet.pl/359856,14154655,1,z ... ml?node=27

oglądalismy nowe clio i odpadło przez rzęsy nad przednimi reflektoramieddie_gt4 pisze: ostatnio moj faworyt to ten:

- eddie_gt4
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Wilno
- Auto: zono-woz FXT MY'16 & daily WRX MY'15 & fun-car Celica GT-Four MY'96
- Polubił: 1 raz
- Polubione posty: 0
Re: Auto dla dziada
rzesy powiadasz?esilon pisze:oglądalismy nowe clio i odpadło przez rzęsy nad przednimi reflektoramieddie_gt4 pisze: ostatnio moj faworyt to ten:
to sa dopiero rzesy!



http://www.ebay.co.uk/itm/CURLY-SEXY-HE ... 3a7ae43634
Jezdzic nie umiem, ale bardzo lubie 

Re: Auto dla dziada
ładneeddie_gt4 pisze: to sa dopiero rzesy!

ale przepuklina tez nie przypadła do gustu

Re: Auto dla dziada
esilon,
wracając do tematu Fiesty st i Focusa st:
Oba auta są moim zdaniem bardzo udane, mają bardzo podobne rozwiązania designerskie, przy czym Focus przez to, ze większy, może być bardziej praktyczny jako samochód rodzinny.
Fiesta również zaskoczyła mnie dużą ilością miejsca. Nie tylko z przodu, ale też na tylnej kanapie mogą wygodnie usiąść wysokie osoby. Bagażnik jest bardzo głęboki, a pod nim jeszcze wygospodarowano miejsce na koło dojazdowe. Lecz oczywistym mankamentem może być (choć nie musi) tylko jedna para drzwi.
Jeśli chodzi o prześwit, to dolna krawędź przedniego zderzaka przebiega w Fieście o zaledwie 5 mm niżej niż w Focusie. Nie są to auta szczególnie obniżone, czyli nie trzeba się obawiać tego aspektu. Opony: w Fieście niestety niskoprofilowe, w Focusie moim zdaniem lepsze na polskie drogi (235/45R18).
Jeśli chodzi o wygodę i praktyczne zalety Focusa:
- większe fotele, z dodatkową regulacją długości siedziska
- dwie pary drzwi
- duży bagażnik w wersji kombi
Jak dla mnie zaletą obu tych aut jest fakt, ze nie są one krzykliwe stylistycznie, nie biją w oczy swoją "sportowością", a naprawdę oferują przyzwoite osiągi i bardzo dobre prowadzenie. To nie są samochody typowo sportowo twarde i bezkompromisowe, tylko udane kompromisy między praktycznością a "sportowością"
Te silniki z serii Ecoboost (2.0 250KM i 1.6 180KM) mają bardzo przyjemne charakterystyki, zarazem pozwalając na oszczędną jazdę, jeśli się chce.
Silnik w Focusie brzmi bardziej rasowo, choć ten w Fieście też całkiem przyjemnie, jak na swoją mniejszą pojemność.
Oba auta oferowane są wyłącznie z sześciobiegowymi skrzyniami manualnymi. Dla mnie to minus, ze nie zaoferowano opcjonalnie dwu-sprzęgłowych przekładni PowerShift.
Moim zdaniem, dla dwóch osób (gdy tylko sporadycznie trzeba przewieźć dodatkowe jedną-dwie osoby), Fiesta może być lepsza, choćby przez cenę około 80 tys. zł.
Jeśli potrzebne jest większe auto, to cena Focusa st wynosi około 130 tys. zł.
Przy tym warto pamiętać, że w Polsce sprzedawcy fordów są znacznie bardziej skorzy do negocjacji cen niż na przykład sprzedawcy subaru.

wracając do tematu Fiesty st i Focusa st:
Oba auta są moim zdaniem bardzo udane, mają bardzo podobne rozwiązania designerskie, przy czym Focus przez to, ze większy, może być bardziej praktyczny jako samochód rodzinny.
Fiesta również zaskoczyła mnie dużą ilością miejsca. Nie tylko z przodu, ale też na tylnej kanapie mogą wygodnie usiąść wysokie osoby. Bagażnik jest bardzo głęboki, a pod nim jeszcze wygospodarowano miejsce na koło dojazdowe. Lecz oczywistym mankamentem może być (choć nie musi) tylko jedna para drzwi.
Jeśli chodzi o prześwit, to dolna krawędź przedniego zderzaka przebiega w Fieście o zaledwie 5 mm niżej niż w Focusie. Nie są to auta szczególnie obniżone, czyli nie trzeba się obawiać tego aspektu. Opony: w Fieście niestety niskoprofilowe, w Focusie moim zdaniem lepsze na polskie drogi (235/45R18).
Jeśli chodzi o wygodę i praktyczne zalety Focusa:
- większe fotele, z dodatkową regulacją długości siedziska
- dwie pary drzwi
- duży bagażnik w wersji kombi
Jak dla mnie zaletą obu tych aut jest fakt, ze nie są one krzykliwe stylistycznie, nie biją w oczy swoją "sportowością", a naprawdę oferują przyzwoite osiągi i bardzo dobre prowadzenie. To nie są samochody typowo sportowo twarde i bezkompromisowe, tylko udane kompromisy między praktycznością a "sportowością"
Te silniki z serii Ecoboost (2.0 250KM i 1.6 180KM) mają bardzo przyjemne charakterystyki, zarazem pozwalając na oszczędną jazdę, jeśli się chce.
Silnik w Focusie brzmi bardziej rasowo, choć ten w Fieście też całkiem przyjemnie, jak na swoją mniejszą pojemność.
Oba auta oferowane są wyłącznie z sześciobiegowymi skrzyniami manualnymi. Dla mnie to minus, ze nie zaoferowano opcjonalnie dwu-sprzęgłowych przekładni PowerShift.
Moim zdaniem, dla dwóch osób (gdy tylko sporadycznie trzeba przewieźć dodatkowe jedną-dwie osoby), Fiesta może być lepsza, choćby przez cenę około 80 tys. zł.
Jeśli potrzebne jest większe auto, to cena Focusa st wynosi około 130 tys. zł.
Przy tym warto pamiętać, że w Polsce sprzedawcy fordów są znacznie bardziej skorzy do negocjacji cen niż na przykład sprzedawcy subaru.

Re: Auto dla dziada
Chyba mamy do czynienia z krypto reklamą.
Zaślepienie marką jakże znane na Forum Subaru sprzed lat.
Ja powiem krótko, czytałem o tym jak Focus ST zapieprza, że genialnie się prowadzi. Więc udałem się do sklepu i usiadłem w nim.
Jak już pisałem - w środku porażka, fotel w porównaniu z tym w STI wąski i niewygodny. Nie widzę w nim podrózy 1500 km.
Naćkane na desce miliard pińcset przełączników. Warto porównać deskę z przodu z tym co jest w nowm A3 - prostota i przejzrystość i przez to że jest tego mało jest od razu więcej miejsca. A nie że konsola zajmuje pół auta.
Na opinię ford se długo pracował. Wiadomo że rdzewiały no i oczywiście to auta ultra firmowe.
Myśmy w domu mieli dwa: Transit i Sierra. Więc teoretycznie mógłbym cofnąć się w czasie... zresztą dlatego byłem oglądać ST.
Ale podchodźmy do wszystkiego jednak nie bezkrytycznie, bo to przestaje być obiektywne.
Jeździmy wszyscy taksówkami. I stare Mercedesy 300.000 plus, jeśli taksówkarz dba o środek są w znośnym stanie. Mondeo - no niestety, szybko w środku ulegają degradacji...
Znajomi mieli Mondeo 2.5 taki szybki. Byli bardzo zadowoleni.
Łukaszenka, drogi dyktatorze czyś jeździł Focusem ST?
Zaślepienie marką jakże znane na Forum Subaru sprzed lat.
Ja powiem krótko, czytałem o tym jak Focus ST zapieprza, że genialnie się prowadzi. Więc udałem się do sklepu i usiadłem w nim.
Jak już pisałem - w środku porażka, fotel w porównaniu z tym w STI wąski i niewygodny. Nie widzę w nim podrózy 1500 km.
Naćkane na desce miliard pińcset przełączników. Warto porównać deskę z przodu z tym co jest w nowm A3 - prostota i przejzrystość i przez to że jest tego mało jest od razu więcej miejsca. A nie że konsola zajmuje pół auta.
Na opinię ford se długo pracował. Wiadomo że rdzewiały no i oczywiście to auta ultra firmowe.
Myśmy w domu mieli dwa: Transit i Sierra. Więc teoretycznie mógłbym cofnąć się w czasie... zresztą dlatego byłem oglądać ST.
Ale podchodźmy do wszystkiego jednak nie bezkrytycznie, bo to przestaje być obiektywne.
Jeździmy wszyscy taksówkami. I stare Mercedesy 300.000 plus, jeśli taksówkarz dba o środek są w znośnym stanie. Mondeo - no niestety, szybko w środku ulegają degradacji...
Znajomi mieli Mondeo 2.5 taki szybki. Byli bardzo zadowoleni.
Łukaszenka, drogi dyktatorze czyś jeździł Focusem ST?
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
Arno,
gusty i preferencje są różne.
Jeśli to zaakceptujesz, będzie Ci łatwiej.
Nie musisz rozgryzać dlaczego.
Po prostu przyjmij, ze tak jest i już.
Drugi aspekt to ceny.
Nie musisz mnie przekonywać, że jakieś auto marki premium, które kosztuje dwa razu więcej niż auto marki popularnej jak opel czy ford, ma to czy tamto bardziej elegancki czy dopieszczone.
To są zupełnie inne półki cenowe i (prawie) nikt kto zastanawia się nad zakupem samochodu, nie bagatelizuje aspektu cenowego, tak jak ty to robisz wrzucając uwagi na temat Mercedesów AMG w dyskusji na temat takich szrotów jak alfy, fordy czy inne seaty.
gusty i preferencje są różne.
Jeśli to zaakceptujesz, będzie Ci łatwiej.
Nie musisz rozgryzać dlaczego.
Po prostu przyjmij, ze tak jest i już.
Drugi aspekt to ceny.
Nie musisz mnie przekonywać, że jakieś auto marki premium, które kosztuje dwa razu więcej niż auto marki popularnej jak opel czy ford, ma to czy tamto bardziej elegancki czy dopieszczone.
To są zupełnie inne półki cenowe i (prawie) nikt kto zastanawia się nad zakupem samochodu, nie bagatelizuje aspektu cenowego, tak jak ty to robisz wrzucając uwagi na temat Mercedesów AMG w dyskusji na temat takich szrotów jak alfy, fordy czy inne seaty.
Ostatnio zmieniony 19 kwie 2013, o 13:03 przez Gootek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Godlik
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
- Polubił: 19 razy
- Polubione posty: 83 razy
Re: Auto dla dziada
Mi się zawsze taki podobał :)
http://otomoto.pl/jeep-grand-cherokee-s ... 30820.html
http://otomoto.pl/jeep-grand-cherokee-s ... 30820.html
Re: Auto dla dziada
Teraz kiedy czuć wiosnę w powietrzy, mi by się marzył taki:Godlik pisze:Mi się zawsze taki podobał :)
http://otomoto.pl/jeep-grand-cherokee-s ... 30820.html
http://otomoto.pl/jeep-cj-prawdziwy-kla ... 59113.html

Re: Auto dla dziada
Dyktatorze, on ma wadę - na szosie nie tęgo, choć piękne to je. Ale ci powiem, że Jeep Wrangler nawet Unlimited jest prawdopodobnie tańsiejszy niż wypasiony S MAX.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.