Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Barthol, to lepiej z odważnikami 0.5kg lub 1kg iść. są takie w gąbce. Da się żīć.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
jakie odważniki? jakie napinanie?
FUX, kijkami zainteresowałem się chyba ze dwa lata temu (gdzieś w tym wątku można znaleźć ślady). w zeszłym roku chodziłem regularnie przez kilka miesięcy. w tym roku dopiero zacząłem (dzisiaj... auć). wcześniej nieregularnie (a dokładniej: regularnie w porywach) biegałem i chciałem, żeby było mniej nudno.
do tematu podszedłem tak, że najpierw wziąłem 3 lekcje (po godzinie). lekcje bardzo mi się przydały, bo:
- dowiedziałem się, jak chodzić prawidłowo. niektórzy uważają, że do tego nie potrzeba instruktora, ale to nie prawda. z prostego powodu: żeby nauczyć się samemu trzeba nie tylko zrozumieć o co chodzi (co nie jest trudne), ale trzeba by też było mieć ze sobą... lustro.
- upewniłem się, że chcę zacząć to robić
- mogłem wypróbować kijki.
potem kupiłem kijki i zacząłem chodzić. po chodniku. nie było źle, ale był niedosyt. w końcu ruszyłem d... i znalazłem pętlę w lesie. i kijki w końcu zadziałały.
ja sobie chwalę. wprawdzie w lesie i okolicy widzę samych seniorów i nikogo młodego, ale po pierwsze sam jestem stary
a po drugie zaletą kijków jest to, że można używać ich mało intensywnie lub bardziej intensywnie.
jeśli robisz to bardziej intensywnie (cały czas mowa o "chodzie") to mocno pracują nogi (łącznie z łydkami) i cała obręcz barkowa. ciężko pracuje. w końcu tym kijkiem odpychasz się od ziemi. tak jak już Ci kiedyś napisałem, kijkowanie bardziej można przyrównać do wiosłowania niż do biegania.
czy warto?
to zależy, jaki masz cel. jeśli chcesz urozmaicić sobie spacer po prostu, to... chyba nie. jeśli chcesz zamienić spacer na ogólnorozwojową chwilę dla ciała, to zdecydowanie tak. na pewno nie jest to tak wymagające kondycyjnie jak bieg (czytaj: nie masz zadyszki), ale za to pracuje znacznie więcej mięśni. pisząc "pracuje" mam namyśli rzeczywisty wysiłek.
myślę, że najlepiej będzie zainwestować w dwie lekcje. dwie, bo na pierwszej pewnie jeszcze nie poczujesz, o co kaman. dopiero na drugiej pochodzisz dłużej.
i będziesz wiedział wszystko co chcesz wiedzieć.
acha. kijki. raczej nie składane. powód napisałem przed chwilą. te kijki służą do odpychania się od mamy ziemi. czyli regularnie, kilka razy na minutę spory kawałek Twojego cennego ciężaru ściska biedny kijek. jeżeli kijki są dla jednej osoby, to wersja składana jest średnio sensowna. no, może kwestia transportu.
warto natomiast kupić kijki, które się łatwo wypinają, bez zdejmowania "rękawiczki". to się przydaje.
biegać z kijkami też się da. sama idea jest ta sama. w odpowiednim momencie odpychasz się. stąd te susy. nawet jeśli się "idzie", to krok jest dłuższy. szybkość "chodu" odpowiada tzw. "marszobiegowi", czyli szybkiemu marszowi połączonemu z podbieganiem. bieganie - dla mnie - jest trudniejsze niż chodzenie, bo (przynajmniej na moim poziomie zaawansowania) żeby dołączyć kijki muszę biec w nienaturalnym tempie, albo... nie nadążam z kijkami. chociaż z drugiej strony, biegania ledwie spróbowałem i się na nim nie skupiałem.
FUX, kijkami zainteresowałem się chyba ze dwa lata temu (gdzieś w tym wątku można znaleźć ślady). w zeszłym roku chodziłem regularnie przez kilka miesięcy. w tym roku dopiero zacząłem (dzisiaj... auć). wcześniej nieregularnie (a dokładniej: regularnie w porywach) biegałem i chciałem, żeby było mniej nudno.
do tematu podszedłem tak, że najpierw wziąłem 3 lekcje (po godzinie). lekcje bardzo mi się przydały, bo:
- dowiedziałem się, jak chodzić prawidłowo. niektórzy uważają, że do tego nie potrzeba instruktora, ale to nie prawda. z prostego powodu: żeby nauczyć się samemu trzeba nie tylko zrozumieć o co chodzi (co nie jest trudne), ale trzeba by też było mieć ze sobą... lustro.
- upewniłem się, że chcę zacząć to robić
- mogłem wypróbować kijki.
potem kupiłem kijki i zacząłem chodzić. po chodniku. nie było źle, ale był niedosyt. w końcu ruszyłem d... i znalazłem pętlę w lesie. i kijki w końcu zadziałały.
ja sobie chwalę. wprawdzie w lesie i okolicy widzę samych seniorów i nikogo młodego, ale po pierwsze sam jestem stary

jeśli robisz to bardziej intensywnie (cały czas mowa o "chodzie") to mocno pracują nogi (łącznie z łydkami) i cała obręcz barkowa. ciężko pracuje. w końcu tym kijkiem odpychasz się od ziemi. tak jak już Ci kiedyś napisałem, kijkowanie bardziej można przyrównać do wiosłowania niż do biegania.
czy warto?
to zależy, jaki masz cel. jeśli chcesz urozmaicić sobie spacer po prostu, to... chyba nie. jeśli chcesz zamienić spacer na ogólnorozwojową chwilę dla ciała, to zdecydowanie tak. na pewno nie jest to tak wymagające kondycyjnie jak bieg (czytaj: nie masz zadyszki), ale za to pracuje znacznie więcej mięśni. pisząc "pracuje" mam namyśli rzeczywisty wysiłek.
myślę, że najlepiej będzie zainwestować w dwie lekcje. dwie, bo na pierwszej pewnie jeszcze nie poczujesz, o co kaman. dopiero na drugiej pochodzisz dłużej.
i będziesz wiedział wszystko co chcesz wiedzieć.
acha. kijki. raczej nie składane. powód napisałem przed chwilą. te kijki służą do odpychania się od mamy ziemi. czyli regularnie, kilka razy na minutę spory kawałek Twojego cennego ciężaru ściska biedny kijek. jeżeli kijki są dla jednej osoby, to wersja składana jest średnio sensowna. no, może kwestia transportu.
warto natomiast kupić kijki, które się łatwo wypinają, bez zdejmowania "rękawiczki". to się przydaje.
biegać z kijkami też się da. sama idea jest ta sama. w odpowiednim momencie odpychasz się. stąd te susy. nawet jeśli się "idzie", to krok jest dłuższy. szybkość "chodu" odpowiada tzw. "marszobiegowi", czyli szybkiemu marszowi połączonemu z podbieganiem. bieganie - dla mnie - jest trudniejsze niż chodzenie, bo (przynajmniej na moim poziomie zaawansowania) żeby dołączyć kijki muszę biec w nienaturalnym tempie, albo... nie nadążam z kijkami. chociaż z drugiej strony, biegania ledwie spróbowałem i się na nim nie skupiałem.
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
damaz, grazie.
Chyba zamówię po niedzieli.
Dzisiaj zrobiliśmy około 12km
Chyba zamówię po niedzieli.
Dzisiaj zrobiliśmy około 12km
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Damaz, do biegania są dłuższe kijki, z tego co wiem długość jak do biegania na nartach.
Odważniki działają przy aktywnym marszu, przez rok chyba a może dwa, ze względu na kontuzję tak chodziłem, taki odważnik pomaga robić większe wymachy...
Ale kijki są chyba idealnym rozwiązaniem, zwłaszcza dla osób, ktore z najróżniejszych powodów nie mogą biegać.
I jak z każdym sportem - LEKCJE przynajmniej na początku.
Lekcje, biegania, chodzenia, na nartach, kajaki... to samo co z tenisem! Nikt nie pomyśli, że może bez trenera nauczyć się grać w tenisa, nieprawdaż li?
Odważniki działają przy aktywnym marszu, przez rok chyba a może dwa, ze względu na kontuzję tak chodziłem, taki odważnik pomaga robić większe wymachy...
Ale kijki są chyba idealnym rozwiązaniem, zwłaszcza dla osób, ktore z najróżniejszych powodów nie mogą biegać.
I jak z każdym sportem - LEKCJE przynajmniej na początku.
Lekcje, biegania, chodzenia, na nartach, kajaki... to samo co z tenisem! Nikt nie pomyśli, że może bez trenera nauczyć się grać w tenisa, nieprawdaż li?
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Gdyby komuś ta wiedza miała sie przydać...
http://www.logo24.pl/Logo24/1,85825,144 ... l#BoxLSTxt
http://www.logo24.pl/Logo24/1,85825,144 ... l#BoxLSTxt
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 67 razy
- Polubione posty: 74 razy
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
odcisko-bąble na spodzie stopy się pojawiły
macie jakieś sposoby ? zachciało mi się w siatkówkę plażową zagrać, tylko piachu było jak na lekarstwo (ubita ziemia)
3 dni grania i dorobiłem się 2 bąbli na 2 stopach :wacko:
przebijać, czy czekać az samo przyschnie ? jest jakiś szybki sposób na walkę z tym czymś ?
macie jakieś sposoby ? zachciało mi się w siatkówkę plażową zagrać, tylko piachu było jak na lekarstwo (ubita ziemia)
3 dni grania i dorobiłem się 2 bąbli na 2 stopach :wacko:
przebijać, czy czekać az samo przyschnie ? jest jakiś szybki sposób na walkę z tym czymś ?
- Godlik
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
- Polubił: 19 razy
- Polubione posty: 83 razy
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Mi się robią po dłuższym bieganiu. Przebijam. Ale delikatnie, żeby nie zerwać naskórka, bo wtedy dopiero będzie bolało :)
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
na bąble rady
Treatment of blisters
If you have a large blister, drain it. If you dont drain it, your blister will hurt, and it could puncture on its own.
To drain the blister, wash your hands, then wipe a needle with alcohol to sterilize it. Dont put the needle in a flame, says Dr. Laps. You'll get carbon particles in your skin, he says. The carbon can further irritate the wound.
Once you've punctured the blister, carefully drain the liquid by pushing gently with your fingers near the hole. Then cover the blister with a tight bandage to keep bacteria from getting in.
You can take the bandage off periodically and soak your foot in Epsom salts (follow package directions) to draw out the fluid. After soaking, put on a fresh bandage. Its a good idea to keep a bandage on until the skin tightens up again.
If you've got a small blister, leave it intact. The skin acts as a protective covering over a sterile environment. Furthermore, if the fluid amount is small and you try to pop it, you could cause additional problems by making it bleed. Leave small blood blisters intact, also. Otherwise, you risk getting bacteria into your bloodstream.
For small blisters, cut a hole the size of the blister in the middle of a piece of moleskin, then place it over the blister and cover it with gauze. The blister will dry out and heal on its own.
A blister under a nail is best treated by a professional. You never want to deliberately remove the toenail.
Treatment of blisters
If you have a large blister, drain it. If you dont drain it, your blister will hurt, and it could puncture on its own.
To drain the blister, wash your hands, then wipe a needle with alcohol to sterilize it. Dont put the needle in a flame, says Dr. Laps. You'll get carbon particles in your skin, he says. The carbon can further irritate the wound.
Once you've punctured the blister, carefully drain the liquid by pushing gently with your fingers near the hole. Then cover the blister with a tight bandage to keep bacteria from getting in.
You can take the bandage off periodically and soak your foot in Epsom salts (follow package directions) to draw out the fluid. After soaking, put on a fresh bandage. Its a good idea to keep a bandage on until the skin tightens up again.
If you've got a small blister, leave it intact. The skin acts as a protective covering over a sterile environment. Furthermore, if the fluid amount is small and you try to pop it, you could cause additional problems by making it bleed. Leave small blood blisters intact, also. Otherwise, you risk getting bacteria into your bloodstream.
For small blisters, cut a hole the size of the blister in the middle of a piece of moleskin, then place it over the blister and cover it with gauze. The blister will dry out and heal on its own.
A blister under a nail is best treated by a professional. You never want to deliberately remove the toenail.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
- Arti
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Nordkappværing
- Auto: GT Rally Car & STI GH
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
O, ja też sobie kupiłem ostatnio Asicsy żeby je rozbiegać przed maratonem we Wrocławiu. Sam sobie dobrałem -> stopa neutralna, wielkiej filozofii nie ma.
Ale przewertuję te kilka stron i zobaczę jakie dziadki mają tu dylematy w temacie biegania.
Ale przewertuję te kilka stron i zobaczę jakie dziadki mają tu dylematy w temacie biegania.


Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
ASICS - anima sana in corpore sano
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
- Gump
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
- Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
- Polubił: 29 razy
- Polubione posty: 85 razy
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Odciski i bąble no normalka, chociaż im więcej biegania tym mniej bąblowania
jeszcze jest coś fajnego, ja tam będę :https: http://maratonbieszczadzki.pl/ zapraszam więc Ciebie
Zapomniałem dodać kupiłem biegówki

Moje Asicsy sprawują się świetnie pomimo przebiegu, wcześniej miałem NB, również dobre, teraz zamówiłem Salomony dobry rabat cenowy.Arti pisze:O, ja też sobie kupiłem ostatnio Asicsy żeby je rozbiegać przed maratonem we Wrocławiu. Sam sobie dobrałem -> stopa neutralna, wielkiej filozofii nie ma.
Ale przewertuję te kilka stron i zobaczę jakie dziadki mają tu dylematy w temacie biegania
Arti, trzymam rękę na pulsie w sprawie naszego rowerowania, nie zapomniałem i dam na pewno znać, ale skoro biegasz tak solidnie jak rowerujesz toArti pisze:O, ja też sobie kupiłem ostatnio Asicsy żeby je rozbiegać przed maratonem we Wrocławiu
jeszcze jest coś fajnego, ja tam będę :https: http://maratonbieszczadzki.pl/ zapraszam więc Ciebie

Zapomniałem dodać kupiłem biegówki

Legio Patria Nostra
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
- Arti
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Nordkappværing
- Auto: GT Rally Car & STI GH
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Gump, ten maraton wygląda bardzo ciekawie. I w tym terminie akurat nic nie mam. Jak biegać to tylko po górach. Za dwa tygodnie startuje w Letnim Biegu Piastów - półmaraton w terenie po trasach znanych z biegówek. Bieganie po miejskich betonach to nic przyjemnego, we Wrocławiu wezmę udział głównie po to żeby utrzeć nosa paru typkom. Oby się udało
No a na rowerze też ostatnio trochę kręcę, w długi weekend udało się w jeden dzień przejechać z Wrocławia do Kołobrzegu - 446 km. Zajęło nam to we dwójkę 20 godzin (licząc przerwy), średnia z samej jazdy wyszła 29 km/h. W sumie można by było jechać dalej ale kolana już mocno dokuczały. Taka trasa, wcale niepłaska jak by się mogło wydawać:
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=vjlxviwwussqyhux

No a na rowerze też ostatnio trochę kręcę, w długi weekend udało się w jeden dzień przejechać z Wrocławia do Kołobrzegu - 446 km. Zajęło nam to we dwójkę 20 godzin (licząc przerwy), średnia z samej jazdy wyszła 29 km/h. W sumie można by było jechać dalej ale kolana już mocno dokuczały. Taka trasa, wcale niepłaska jak by się mogło wydawać:
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=vjlxviwwussqyhux

Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Arti pisze: w jeden dzień przejechać z Wrocławia do Kołobrzegu

Marcin
-_-
-_-
- Gump
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
- Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
- Polubił: 29 razy
- Polubione posty: 85 razy
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Niezłe z was wariatyArti pisze:No a na rowerze też ostatnio trochę kręcę, w długi weekend udało się w jeden dzień przejechać z Wrocławia do Kołobrzegu - 446 km. Zajęło nam to we dwójkę 20 godzin (licząc przerwy), średnia z samej jazdy wyszła 29 km/h. W sumie można by było jechać dalej ale kolana już mocno dokuczały. Taka trasa, wcale niepłaska jak by się mogło wydawać:
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=vjlxviwwussqyhux


Ale takie wyzwania są fajne, szacunek

Legio Patria Nostra
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Arti pisze:Wrocławia do Kołobrzegu - 446 km

Nie lepiej byłoby autem?

PS
Na ten Rajd Francji w październiku to zaklepywać Ci miejsce w samochodzie, czy pojedziesz na rowerze?

- KamilP
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Wars i Sawa
- Auto: FXT MY04, MX-5 Miracle MY00
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Arti,
ps. tez biegam w Asicsach, ale nastepne beda NB :)

ps. tez biegam w Asicsach, ale nastepne beda NB :)
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 67 razy
- Polubione posty: 74 razy
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
te cwany gapa nie szpanujArti pisze:O, ja też sobie kupiłem ostatnio Asicsy żeby je rozbiegać przed maratonem we Wrocławiu. Sam sobie dobrałem -> stopa neutralna, wielkiej filozofii nie ma.
Ale przewertuję te kilka stron i zobaczę jakie dziadki mają tu dylematy w temacie biegania.

Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
chłopaki, buty mają być wygodne, dobre, nie powodujące kontuzji, i w każdej marce można sobie dobrać takie, ktore nam kolana załatwią. Bo każdy z nas co innego kompensuje i ma inne wady postawy.
Nie ważne NB czy ASICS czy Pumy, Newtony, Zooty, czy La SPortivy w teren - rozwalić se coś zawsze można...
Nie ważne NB czy ASICS czy Pumy, Newtony, Zooty, czy La SPortivy w teren - rozwalić se coś zawsze można...
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
- Gump
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
- Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
- Polubił: 29 razy
- Polubione posty: 85 razy
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Tak się zaczyna nartomania, ale to wszystko zasługa Artiego
W sobotę mam wyścig po szosach Bieszczadzkich więc trzymajcie żebym nie dał plamy

W sobotę mam wyścig po szosach Bieszczadzkich więc trzymajcie żebym nie dał plamy

Legio Patria Nostra
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
ja kompinuje tak:
http://www.fischersports.com/en/Alpine/ ... cup-GS-Men
lub
http://www.blizzard-ski.com/pl/products ... acing.html
lub
http://www.stoeckli.ch/ch-de/stockli-ma ... gs-fis-780
oczywiście specyfikacja fis. 195/35
http://www.fischersports.com/en/Alpine/ ... cup-GS-Men
lub
http://www.blizzard-ski.com/pl/products ... acing.html
lub
http://www.stoeckli.ch/ch-de/stockli-ma ... gs-fis-780
oczywiście specyfikacja fis. 195/35
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Gump, fajne kociaki w narożniku
też mam takiego jednego... 


"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
-
zino
- 4 gwiazdki
- Auto: FWD A4 + RWD TRX450R + AWD Forester 2,5 XT AT MY2007
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Arti, udało się?Arti pisze: we Wrocławiu wezmę udział głównie po to żeby utrzeć nosa paru typkom. Oby się udało![]()

- Arti
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Nordkappværing
- Auto: GT Rally Car & STI GH
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Elegancko!Gump pisze: Tak się zaczyna nartomania, ale to wszystko zasługa Artiego
W sobotę mam wyścig po szosach Bieszczadzkich więc trzymajcie żebym nie dał plamy


Powodzenia w kryterium górskim, mam nadzieję, że za rok sprawy lepiej się poukładają i uda mi się u Ciebie pojawić.
Chyba, że w zimę coś podziałamy?
Heh, miło, że pytasz ale niestety... nie. Na wyprawie nad morze znacznie przeciążyłem kolana. Myślałem, że problem jest chwilowy i po pewnym czasie regeneracji sprawa wróci do normy ale na tydzień przed maratonem po 20 minutach testowego biegu pojawia się mocno niepokojący ból. Dmucham na zimne i odpuściłem bieganie zupełnie przez ostatni miesiąc. Na rowerze jest ok, zobaczę co będzie po dłuższym odpoczynku.zino pisze: Arti, udało się?
Arno, patrząc w jaki sprzęt idziesz domyślam się, że musisz bardzo mocno ogarniać gigantowe zjeżdżanie a nogi masz jak z betonu.

-
zino
- 4 gwiazdki
- Auto: FWD A4 + RWD TRX450R + AWD Forester 2,5 XT AT MY2007
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Arti, to powodzenia i szybkiego powrotu do formy!