wojtas., wiele rzeczy się mówi ,w RSMP też ciągniki ,ciężarówki i konie czasami biegają po oesach ,to je życie i gówno się zdarza czasami, jak to mówią bracia hamerykanie , ja tam uważam ,że jest to najlepsza trasa ,a co za tym idzie impreza organizowana na naszym terenie
place i tory są dla mięczaków
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają"
Trochę mnie to ubodło, mam nadzieję, że to w konwencji humorystycznej było. No i pamiętaj, że jednak góry to nie przelewki, wystarczy jeden grubszy zonk i.....
Skrzypek - oprawa muzyczna uroczystości ślubnych. Kontakt na PW
pawlaswrc, zonk ,możesz mieć wszędzie (patrz tor i atak na szopę) ,kwestia tego jak ogarniasz auto i czy nie przeginasz ,a że zawsze może się coś wydarzyć, dlatego to ma swoją adrenalinkę i smak.
Moim zdaniem imprezy takie jak Walim czy Kamionki to jest najlepsze co może być gdy ma się auto do upalania typowo jak mój poldas. Inne imprezy z racji tego ,że są to owszem fajne ale smakuje to mniej więcej tak jak by porównać jazdę Subaryną w zimę po górach ,a pod Tesco
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają"
burat, trochę przesadzasz... Z porównaniem do KJSów to bym się zgodził, ale rallysprinty ala WLTA to jednak cosik innego, wpadnij choć raz, to się przekonasz Ogarniaczom takim jak Ryjeks to jakoś nie przeszkadza i bawią się wyśmienicie
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
eMTi, ja nie mówię ,ze zabawa nie jest fajna ale wpadnij ty choć raz na kamionki to pogadamy i sam zobaczysz o czym mówię ,jest fajnie ale różnica jest spora
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają"
eMTi, to nie są tylko moje opinie , Maras pamiętam jak przed pierwszym swoim startem mówił ,że tyle razy latał na Torze Kielce ale to nie ma porównania żadnego do Kamionek
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają"
Burat absolutnie się z Tobą zgadzam że jazda normalnym odcinkiem daje dużo więcej adrenaliny i frajdy niż po torze a nie mówiąc już o KJS,mi chodzi tylko o to że w naprawde szubkich partiach organizator powinien trochę "zwolnić" imprezę bo trzeba pamiętać o tym że startują tam jednak amatorzy i mimo że podpisuje się że na "własną odpowiedzialność" to lepiej dmuchać na zimne bo potem będzie gadanie...
PS. tor jazdy na "piątkę" z newą nóżką na hamowni!!
wojtas., te proste są tam od zawsze i nic się jeszcze na nich nie stało , bardziej dzieje się za nimi Co do ograniczania "bo coś się może stać" to cała ta impreza nie powinna się odbywać i tak do tego podchodzi PZMot. Zawsze może się coś wydarzyć i na to rady nie ma. To już jest 30 impreza i odpukać nic się nie stało ,a 93 załogi na starcie pokazuje ilu ludzi chce się ścigać tylko trzeba im dać możliwość. Nie mam pojęcia dlaczego ludzie nie chcą na tym zrobić kasy
Co do tej "lewej nóżki" to się przyznaję choć ponoć w RWD to wstyd
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają"
Byłem tu i tu, dzien po dniu (ależ się zrymowało) i dla mnie adrenaliny było wiecej na Redeco ale zapewne dlatego ze na torze bylem kierownikiem wlasnego zaprzęgu ;) Bede się mogl wypowiedziec jak bede juz miał urzadzenie do startow w imprezach typu Kamionki. Zapewne adrenalina w Kamionkach wydziela sie żwawiej, bo wiecej szans wydzwonienia w nieprzesuwne obiekty, niz na torze (gdzie bezstresowo sam wykrecilem ze dwa potężne piruety). Żeby sie poscigac w Kamionkach to trzeba juz troche jezdzic - widac na filmie ze i Maras zwiedzal pobpcze, a zapewne jezdzi niezle.
Pozdrawiam - wszystkich z mijanych po drodze su
Poszukuję - ciekawych pomysłów na iOS /Android