Auto dla dziada

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 238 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Auto dla dziada

Post 3 gru 2013, o 10:31

Arno, busa sobie z wypożyczalni weź.
Od bywalców narciarskich Francji wiem, że narty tam to kiepski pomysł.
Jedni byli samolotem, to dojazd w sumie trwał więcej, niż samochodem.
Z tym busem/vanem to rozważ. Wynajem to ze 2/km z kierowcą i masz wszystko w tyle.
Pogonisz dwie fury i wyjdzie prawie to samo.
Nawet reńskiego możesz sie napić po drodze bez uszczerbku.



Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 3 gru 2013, o 10:55

Arno pisze: Co więcej w jej obecnym pojeździe - do steki 7 sek coś... A w XV 10. Niby nic... ale jednak.

W Foresterze wolnossącym z antyczną skrzynią 4EAT gdzie do setki wg danych katalogowych było bodajże 12.7 sek zawsze pierwszy ruszałem spod świateł i nigdy nie miałem problemów ze zmianą pasa czy jaki tam manewr był potrzebny. Do danych skrzyni manualnej w realu trzeba dołożyć ze 3 sekundy, jak nie więcej.
Arno pisze: dzieci często biorą samochód żony mojej i jadą nim szosami w kraj, lub nawet o zgorozo za granicę - a wtedy niestety duperszwanc francbolesny, bo na szosie zbyt "niskie wartości przyśpieszeń" stwarzają zagrożenie dla osób w pojeździe.

Warto uczyć się defensywnego stylu jazdy :whistle: a w ogóle to bez przesady. Do sprawnego poruszania się po drogach wystarczy auto powiedzmy 100KM, a z Twojej wypowiedzi wynika, że nieomal Bugatti jest potrzebne.

Mogę jeszcze podpowiedzieć, że można kupić STi z automatyczną skrzynią biegów ;-) Tylko że wtedy trochę ból z psem :cofee:
Arno pisze: Na przykład - w styczniu najprawdopodobniej pojadziem na narty do Francji dwoma autami - moim i żony ( bez żony). No i tak - Alfa ma przyśpieszenia, jednak z powodu downsizingu chleje jak nie przymierzając jakiś pisarz krakowski. A to przy tak dalekiej jeździe dwoma autami nagle okazuje się niemiłym dodatkiem do wydatków - 4000 tys km ( w obie strony). Z kolei autem słabym jechać tyle autostradą....

Ja byłem we Francji na nartach Punto 1.1 55 KM i nie płakałem, że mi źle. Wręcz przeciwnie, podróż upłynęła mi bardzo miło. Na autostradzie nie ma znaczenia jak auto przyspiesza bo i tak jedziesz z jednostajną prędkością. A te 150 to byle Yaris 1.0 wyciągnie.

Jak chcesz to Ci Outbacka Diesla mogę pożyczyć :-> Ale ogólnie na narty we Francji polecam samolot. :idea: Autem to mordęga, no chyba że ktoś wyjeżdża o 2 w nocy i jedzie nonstop tylko kierowcy się zmieniają.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 3 gru 2013, o 11:08

F-K, nie zgadzam się z tobą w wielu kwestiach poruszonych - zgadzam się co do samolotu, jednakowoż przy 5 osobach, a zwłaszcza przy 4rech ( jedno auto) - samolot jest o kilka tysięcy droższy. A jazda na dwa razy ze spaniem w bayreuth, albo obok Baden Baden.
Ile miałeś lat jak jechałeś owym Punto? Ja do Zakopanego wiele razy jeździłem maluchem, a dziś bym nie pojechał z wielu względów. Do Norwegii i Austrii Ładą, a dziś bym takim autem nie pojechał... tempus fugit.
Nie wynika że Bugatti - wynika, że trzeba mieć auto, którym na szosie typu E7 szybko się wyprzedza.
Tutaj nie sprzedają STI z atomatem. I w USA także nie. Chyba w Japonsku - ale tam kierownica z innej strony. Jakby było STI z automatem, to bym się zawahał.
Na autostradzie nie jedzie się z jednostajną prędkością wolnym autem, bo jak jedziesz z nędzy, to silnik ma jakieś 5500 obrotów. Biorę pod uwagę jako drugie auto na tę wyprawę Forestera - i co? No to, że spalanie będzie 12/14 - no jeszcze zniosę, choć boli. Ale huk panie dziejski! Bo będzie miał pewnie z 4500 obroyów cały czas.
A jak jedziesz autem V6, lub autem z nadwyżką mocy, to przy 160/180 nie masz jazgotu w środku auta.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 3 gru 2013, o 11:39

Arno pisze: zgadzam się co do samolotu, jednakowoż przy 5 osobach, a zwłaszcza przy 4rech ( jedno auto) - samolot jest o kilka tysięcy droższy.

Tak i nie, można kupić bilety na jakąś tanią linię. Pewnie będzie drożej, ale nie o kilka tysięcy i dużo lepszy komfort :idea:

Np Wizzair lata z Warszawy do Grenoble teraz można kupić bilety po 400 zł za osobę plus taksówka do stacji narciarskiej łącznie się spokojnie w 3000 zł zmieścisz a na benzynę wydasz ze 2000 zł na samochód jak nic. Więc bez przesady, przy 5 osobach wychodzi nawet kilka tysięcy taniej. No chyba, że lot wizzairem to jakieś faux pas ;-)
Arno pisze: Ile miałeś lat jak jechałeś owym Punto?

26, no i co z tego? :->
Arno pisze: trzeba mieć auto, którym na szosie typu E7 szybko się wyprzedza.

Jak napisałem - 100 KM wystarcza w zupełności, zobacz co wyciskają repy ze swoich smoków ;-)
Arno pisze: Biorę pod uwagę jako drugie auto na tę wyprawę Forestera - i co? No to, że spalanie będzie 12/14 - no jeszcze zniosę, choć boli. Ale huk panie dziejski! Bo będzie miał pewnie z 4500 obroyów cały czas.
Polecam Outbacka Diesla, przy 160/180 spalanie 7.5, obroty 3500- 3750 :mrgreen: Dane autentyczne z bawarskiej autostrady przez pagórki :idea:

Szczerze mówiąc to w Forku będziesz miał większy huk od oporu czołowego niż z silnika :cofee:

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Auto dla dziada

Post 3 gru 2013, o 11:56

Konto usunięte pisze:będziesz miał większy huk od oporu czołowego niż z silnika
a nie wystarczy złożyć lusterka :?:


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 3 gru 2013, o 12:11

damaz, :thumb:

Może nie wystarczyć :giggle:

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto dla dziada

Post 3 gru 2013, o 12:53

Arno pisze:F-K, nie zgadzam się z tobą w wielu kwestiach poruszonych - zgadzam się co do samolotu, jednakowoż przy 5 osobach, a zwłaszcza przy 4rech ( jedno auto) - samolot jest o kilka tysięcy droższy. A jazda na dwa razy ze spaniem w bayreuth, albo obok Baden Baden.
Arno, F-K ma rację. Można polecieć do Grenoble za 100 euro, albo innego Turynu, potem busem przejechać do wybranej doliny we Francji - to wszystko w kilka godzin z Okęcia.

Albo można też poprosić dobrego ( ;-) ) agenta turystycznego o wybranie pod kontem waszych potrzeb odpowiednich ofert pakietowych.
W okresie druga połowa stycznia - luty: przelot bezpośredni z Warszawy, transfer do ośrodka narciarskiego, tygodniowe zakwaterowanie w apartamentach dobrej klasy ( z możliwością korzystania z sauny, basenu, itp), do tego wliczony karnet narciarski na cały okres pobytu, ubezpieczenie... to jest wydatek rzędu 450 euro/os.
Myślę, że uwzględniając wszystkie plusy i minusy nie ma sensu wyruszać w tak długą i męczącą podróż samochodem.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 3 gru 2013, o 13:19

Lukasznka, wszystko prawda. Ale, my mamy okreslone miejsce, okreslone miejsce w miejscu.
WIZZAIR - oczywiście, braliśmy to pod uwagę, ale paru osobom opóźno, odwołane loty rozwalily tydzień urlopu.

Funky - jak się ma 26 lat, to można se maluchem do włoch na sycylię jechać i nic nie boli. A jak się ma 54 to zmieniają się nagle warunki, które ze względu na różne dolegliwości, są dopuszczalne. To chyba oczywiste i wcale nie "co z tego".

F-K, wyprzedzanie repowskie - tia, to dobry argument. Tylko że mając nadmiar mocy jesteś na lewym pasie 3 sekundy, a wolnym repowozem 7. A to duża różnica. No chyba, że uważasz inaczej. Równie dobrze mógłbyś stwierdzić, że Defenderem się świetnie wyprzedza - i że trzeba po prostu dostosować model życia do powlnej defensywnej jazdy... Znam takich obywateli, są szczęśliwi, ale im czas inaczej cyka.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Auto dla dziada

Post 3 gru 2013, o 13:38

Arno, patrzac na to jak dlugo trzymasz auto i ile km rocznie trzepiesz, to zwykly pasek tdi 170 kucy bluemotion z dsg spelni najlepiej wasze oczekiwania. V6 pali liniowo - 100 kmh 10 litrow, 160kmh - 16 litrow itp. Tdi dychy przy Twoich przelotowych nie przekroczy jak miecio Wasz.
A taki blutek ma na tyle spokojny styl bycia, ze te 160-180 kmh po autostradzie ladnie sunie. A i na codzien rozpruje o ciezarowke tyl niewidzac wysokiej belki jak zona bedzie automatyka parkowania parkowala (rece z kiery).. A jak chcesz obity plastikami to jest wersja alltrack czy jakos tak...
V6 benzyna to zdaje sie jakis brazylijski relikt przeszlosci nie spelniajacy Twoich zalozen w temacie spalania, momentu itp... Dzisiejszy tdi robiony na 200kkm masakruje go w kazdym wzgledzie w sofowozie - bo nie widze bys szukal auta sportowego ;)
Ja bym bral np a5 sportback w 2.0 tfsi quattro i stronicu. Pies ma okno jak w kombi jak polke zdejmiesz, auto daje radoche z jazdy, dsg zona doceni. Na ekranie czujniki parkowania z przodu i z tylu, niski wskaznik usterkowosci jak na poziom wyposazenia, zapytaj firmy wynajmu dlugoterminowego...

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 3 gru 2013, o 15:42

gregski, kolega ma V6 twierdzi że spalanie na szosie inne.
Ale - A5, tak, był taki u nas w robocie. Genialny!
lecz drogawy.
Ale dobrze, że o tym wspomniałeś.
Alltrack brany pod uwagę, może być też w wersji 2.0tfsi

Łukaszenka, wspomniany WIZIR - za 4 bilety tyle co za jeden z hakiem, ale!!! My jeździmy z mniej więcej toną sprzętu. Pytanie ile się u nich buli za narty ( w tym ja 3 pary, dzieci po jednej - razem 6)... Buty narciarskie. słowem towaru na łba od cholery. Garniturów i sukni ślubnych nie wozimy na narty
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 3 gru 2013, o 18:42

WIZZAIR -
Łukaszenko, bardzo dziękuję za sugestię z WIZZAIREM. Istotnie bilet dla 4 osób to jedynie 1500 pln, a nie 1115 od osoby.
Niestety, zaszedłem na ich stronę i policzyłem opłaty za bagaż.
Od osoby 84 bagaż i 168 za sprzęt sportowy w jedną stronę. A to jedynie 2016 pln za sam bagaż.
Nagle się okazało, że to wcale nie tak szalona różnica.
I wcale nie jest powiedziane, że długie narty wezmą....
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

lukass
5 gwiazdek
Lokalizacja: Wawa
Auto: Proto WRC'17 i 4 razy 4x4 - czyli w sumie 5 razy 4x4
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 153 razy

Re: Auto dla dziada

Post 3 gru 2013, o 19:46

Miało byc o aucie dla dziada, a tu sie okazuje, że dziad to ma samolotem latać :o W dupach się poprzewracało od tego dobrobytu :x
Jak tak dalej Panowie będziecie robić, to komunizmu nie odbudujemy :giggle:
był WRX powered by Jako & PB98 i STi MY'05 EU DCCD

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 3 gru 2013, o 21:02

A najgorsze, to że VAT od biletów samolotowych, w porównaniu do kosztu auta jest po prostu ZNIKOMY! To jest działalność antypaństwowa.

Lukass, niestety od samochodu nie uciekniem. Czy samolotem czy pieszo.
Więc za jakiś z pewnością znowu będziemy się upajać pomysłem, decydowaniem, przekonywaniem.
Ja nadal jestem za Passatem V6 - bo to ostatni gwizdek, żeby nie za 400 tysięcy móc kupić większy silnik. Na złość eko.
Forester turbo - też ewentualnie.
A jak żona się zdenerwuje, to powie: idź i kup Alfę ale automat. I tyle z tego będziemy mieli.
Ale się dzieci zbuntują.

Muszę je włączyć do dyskusji domowej, żeby się na EVO skończyło. (wtedy na narty z przyczpką chyba na bagaże).
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 238 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Auto dla dziada

Post 3 gru 2013, o 21:31

Arno, mam 2,7 V6 w klekocie i jest to całkiem, całkiem motor.
Chcesz paska-bierz; pytanie , czy będzie Pan zadowolony.
A Dzieciakami sie nie zamartwiaj; niech se radzą.

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 254 razy
Polubione posty: 533 razy

Re: Auto dla dziada

Post 3 gru 2013, o 21:45

Arno, a jak już jedziesz na te narty to takiego szpanu też potrafisz zadać? :giggle: :mrgreen:


Link: http://www.youtube.com/watch?v=t97pEK0p-xQ
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 3 gru 2013, o 22:02

FUX, to są nieporównywalne silniki, jakbyś miał V8 supercharged, to byśmy mogli rozmawiać. :)

CHLORU - ale to są Cholendrzy. Oni autami szczególnie jeździć nie umieją. Pod Rosenheim zakładają łańcuchi, jak spadnie 0.5 cm śniegu -
Nie robię tak, bo dawniej takiej mody nie było, można w ryj oberwać nieźle. Ten numer autobusowy jest genialny.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto dla dziada

Post 3 gru 2013, o 22:38

Arno pisze:WIZZAIR - oczywiście, braliśmy to pod uwagę, ale paru osobom opóźno, odwołane loty rozwalily tydzień urlopu.
Arno,
odwołany lot faktycznie może stanowić pewną niedogodnością,
jednak wypadek samochodowy z powodu zmęczenia i powrót do kraju członków rodziny w czarnych workach, to z pewnością gorszy scenariusz.

Jeśli chodzi o przewóz nart samolotem, tak to są dodatkowe koszty.
Nie koniecznie w przypadku lotu czarterem, ale na pewno gdy tanimi liniami.
Jednak zakup samochodu droższego o kilkadziesiąt tysięcy zł, tylko dlatego aby był bardzo wygodny na tak dalekie wyjazdy, raz czy dwa razy w roku, to przecież jest jednak większy koszt.

Skoro jednak na pewno musi być samochód, to zastanowiłbym się nad jakimś mniejszym autem miejskim na co dzień, a na taki wyjazd do Francji możecie przecież wynająć w Warszawie 9-osobowego Mercedesa Vito czy innego wygodnego vana i zamiast na dwa auta jechać jednym, z kufrem na dachu, który pomieści wszystkie narty.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 238 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Auto dla dziada

Post 3 gru 2013, o 22:41

Arno,
Na cholerę Ci fura z 5l motorem?
Po bułki chcesz nia jechać i raz na rok do Huberta?
Odpuść.

Gadka dla idei gadki.
250kpln dla motoru?
Ostatnio zmieniony 4 gru 2013, o 08:19 przez FUX, łącznie zmieniany 1 raz.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 3 gru 2013, o 23:06

E FUX, podobno pisałeś, że twoja żona jeździ wielkim autem. To gdzie logika.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 238 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Auto dla dziada

Post 3 gru 2013, o 23:08

Arno, ja o motorze za 250kpln piszę, a nie o aucie...
Uwierz, że motor 3.0 d styka.
Ja jakoś wolniej żyję.

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto dla dziada

Post 3 gru 2013, o 23:26

Arno,
no w końcu znalazłem to o co chodzi, i to nie za 250 tys zł !

Auto nie za duże, można by rzec: miejskie.
Fotele wygodne. Skrzynia automatyczna. Wyposażenie bogate.
Duży wolnossący silnik benzynowy o zacnej mocy.
Samochód fabrycznie nowy, z 3-letnią gwarancją.
Miejsca w bagażniku akurat tyle ile potrzebuje pies.

Na narty do Francji?
Wynajętym vanem!


http://otomoto.pl/nissan-370-z-fabryczn ... 19261.html
:-)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 3 gru 2013, o 23:36

Fux, rozumiem, że wieczorowa pora i już parę piw poszło.
Ja napisałem ironicznie o SUPERCHARGED v8, bo w pasku takich ni mo. Mnie najwyżej interesuje 3.6 w Passacie. Głownie ze względu na wiekowość konstrukcji, i zedecydowana antyekologiczność.
zakładam, że 2.0TFSI czy diesel też by "ostatecznie" wystarczył. Ale nie o to się rozchodzi. Zresztą, nigdy o to nie chodzi, bo po błocie mógłbyś z powodzeniem jeździć Ladą Nivką a na podróże mieć Forestera... prawda? Rozmawiamy jedynie teoretycznie. Bo przecież jeśli 3d styka, to i Forester styka... A Funkiemu, jak pisał i Punto nawet.

Funky - Forester bez turbiny 2.0 przyśpieszenie dziś z twojego powodu zmierzone, okolo 10.5. Nie sądzę, żeby mi się palec aż o 3 sekundy.
125 koni, według dokumentów.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 3 gru 2013, o 23:40

Лукашэнка pisze: Miejsca w bagażniku akurat tyle ile potrzebuje pies.

Na narty do Francji?
Wynajętym vanem!


http://otomoto.pl/nissan-370-z-fabryczn ... 19261.html
:-)
Pies tam nie wlezie za cholerę. Tam jest w bagażniku taka belka.
Po drugie, jakbym chciał tego typu auto, to albo bym wziął BRZ - albo GTR ( po totolotku wygranym).
Niestety, moja żona słusznie zauważyła, że BRZ odpada. Z bagażnika trudno się wszystko wyjmuje - choć auto jej się podoba.
Nissan 370 - podobno coś na kształt WIDOW MAKER.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto dla dziada

Post 3 gru 2013, o 23:42

Arno pisze:Nissan 370 - podobno coś na kształt WIDOW MAKER.
e tam, popatrz jakie to sprytne:

Link: http://www.youtube.com/watch?v=b_t11AOBgZ4

;-)



PS
Arno,
a o Volvo myśleliście?

V40 to wydaje się być bardzo wszechstronny model.
Warto zastanowić się nad tym pięciocylindrowym silnikiem 2.5t:
http://otomoto.pl/volvo-v40-v40-c-awd-2 ... 81021.html
Znakomity.
VOLVO niestety wycofuje go z produkcji. Będzie zastąpiony mniejszym czterocylindrowym.
Ostatni dzwonek!

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 3 gru 2013, o 23:57

Arno pisze: Funky - Forester bez turbiny 2.0 przyśpieszenie dziś z twojego powodu zmierzone, okolo 10.5. Nie sądzę, żeby mi się palec aż o 3 sekundy.
125 koni, według dokumentów.

Tyle to on nawet w papierach nie ma :giggle:

1. Mierzyłeś stoperem z zegarka czy takim miernikiem przyspieszenia?
2. Czy zmieniałeś biegi tak jak zwykle w ruchu miejskim, czy "wyczynowo"?

Właśnie sprawdziłem i u mnie wg "papierów" jest jednak 11.9 a nie to co pisałem. No ale zasadniczo nie zmienia to zasady.
Arno pisze: A Funkiemu, jak pisał i Punto nawet.

To był bardzo wygodny samochód :idea: Do setki miał 16 sekund, ale palił 5.5 litrów na autostradzie :thumb: Nie był specjalnie rączy, ale bardzo go lubiłem :loving:
Arno pisze: Mnie najwyżej interesuje 3.6 w Passacie.

Coś się na tego paska uparł. Są naprawdę dobre auta na rynku.

ODPOWIEDZ