Auto dla dziada

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 8 gru 2013, o 00:38

Лукашэнка pisze: Dlaczego te auta są bardzo często ponownie wybierane przez tych samych klientów?

Niemcy kupują auta niemieckie. W segmencie popularnym mają do wyboru VW i Opla. Ale ten Opel taki półamerykański.

Wschód Europy - propaganda że niemieckie to ho ho ho. Chiny tak samo no i tam nie lubią Japończyków a Koreańczycy się nie liczą.

Ameryka - biorąc pod uwagę projektowanie tamtejszych zawieszeń każdy samochód jest lepszy.

Więc jakich klientów? Floty? Dopóki w firmie X pracuje menedżer Y - firma kupuje VW (albo Opla, Toyotę czy co tam). No chyba że przyjdzie konkurencyjny dealer z grubą kopertą. Jest jeszcze polityka flotowa (Niemcy kupują niemieckie itd).

Reszta nie kupuje (Może trochę Anglicy, generalnie świat kupuje auta japońskie, też przecież nie nadzwyczajne, za to bezawaryjne - taka rzeczywistość).

Zresztą - gdyby mi się w jakimś aucie zrobiła dziura w podłodze w dwuletnim aucie nigdy nie kupiłbym już nic z tego koncernu. Jak widać, nie przeszkadza to pojawiać się w naszym garażu firmowym kolejnych "wyśmienitych" produktów VAG.
Лукашэнка pisze: Albo Ford. Też taki straszny syf.

Zawieszenie ma jednak lepsze, ba, bardzo dobre, więc przekładam pół półki wyżej. Pół, bo jeśli Ford chce sprzedawać Mondeo po 120 - 130 tys zł to powinien zadbać np o to, żeby amortyzatory się nie tłukły jak w Fieście za 40 tys. Za te 120 tys zł mam całe mnóstwo aut ze świetnie spasowanym i wykonanym z lepszych materiałów wnętrzem (no i zawieszenia nie słychać).
Лукашэнка pisze: Modelem, który jest super w swojej klasie i na pewno można go będzie dobrze odsprzedać jest Jazz:

To jest rzeczywiście bardzo udany samochód :idea: Nie jest to żaden demon prędkości ale praktyczne i zaskakująco pakowne auto.
Arno pisze: Dyskusja w gruncie rzeczy jest o tym, czy są auta, które dziś za swoje można bezpiecznie kupić.

Są, ale ich wybór wymaga wyłączenia faktora lansu w procesie decyzyjnym (zarówno opcji sąsiad jak i paliguma). Proste rozwiązania konstrukcyjne, niewysilone silniki, mało elektroniki - i auto służy długie lata :->
leon pisze: A może Hultaj ?

Jestem pod naprawdę wielkim wrażeniem. A może se kupię :mrgreen:



Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 8 gru 2013, o 10:31

F-K, pytanie czy te auta o których piszesz na końcu są po pierwsze z automatem i czy są bezpieczne.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 238 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Auto dla dziada

Post 8 gru 2013, o 10:54


Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto dla dziada

Post 8 gru 2013, o 12:37

Konto usunięte pisze:Proste rozwiązania konstrukcyjne, niewysilone silniki, mało elektroniki - i auto służy długie lata :->
F-K,
masz na myśli samochody marki Tata?
Czy coś rodem z ChRL?

No bo kto jeszcze produkuje takie samochody?
;-)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 8 gru 2013, o 12:54

FUX, Jaguar? No coś ty.
Po pierwsze wersja dostępna to 240 koni z 2.0 - czyli wysilony.
Po drugie, to wyraźny symbol statusu.
Po trzecie - wspominane wiele razy warsztaty.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 238 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Auto dla dziada

Post 8 gru 2013, o 13:07

Arno,

1. te 200kkm wytrzyma. Zreszta masz 5 lat gwarancji. Zrobisz tyle w tym czasie?
2. OOOO, Gwiazda, Bawara, większy. Popatrz ile tego jeździ, a ile J.
3. patrz pkt 1; asistance mają ok.

Zastanów się!

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: Auto dla dziada

Post 8 gru 2013, o 13:08

I do tego kombi tylko w dyszlu. :wall:
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 238 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Auto dla dziada

Post 8 gru 2013, o 13:43

No i co?

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 8 gru 2013, o 14:43

Fux, moja żona nie jest Rusin, żeby Jaguarem jeździć.
Ani Perfekcyjną Paniusią, żeby jeździć Q7 czy Q5.
Co z tego, że jakieś assistance, jak ci się zepsuje przy minus 25, w śnieżycy, w drodze na narty o piątej rano, gdzięs pod Koninem. Albo na wygwizdowie przed Częstochową?
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 8 gru 2013, o 14:43

Fux, moja żona nie jest Rusin, żeby Jaguarem jeździć.
Ani Perfekcyjną Paniusią, żeby jeździć Q7 czy Q5.
Co z tego, że jakieś assistance, jak ci się zepsuje przy minus 25, w śnieżycy, w drodze na narty o piątej rano, gdzięs pod Koninem. Albo na wygwizdowie przed Częstochową?
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 238 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Auto dla dziada

Post 8 gru 2013, o 14:55

Arno, a to Żona wybiera dla siebie POD SIEBIE, czy Ty dla Żony pod siebie... :giggle:

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto dla dziada

Post 8 gru 2013, o 16:33

FUX pisze: czy Ty dla Żony pod siebie...
Przecież już uzgodniliśmy, że on dla żony, pod psa i dzieci ;-)
Pies Jaguara stanowczo nie doceni, więc bez sensu. Dzieci, o ile są na czasie, też powinny odczuwać lekki wstręt do takich snobistycznych limuzyn. O ile wiem, nowoczesna młodzież nosi się mniej konsumpcjonistycznie.
Co do hultajstwa i innej Korei, sugerowałem już przyjrzeć się tamtejszym SUVom i klasie średniej. Jest dobrze jakościowo i pod względem bezpieczeństwa, z tego co wiem, ale przestało być szczególnie tanio.
Za zbliżone pieniądze, ja jednak wolałbym np. Avensisa w klasie średniej, lub RAVkę w pseudoterenowej, niż Koreę. Zaufanie do serwisu też robi w moim przypadku robotę.
No i zawsze można korzystnie zanabyć hybrydę.
Co, pomimo całego naturalnego obrzydzenia ideolo, w warunkach intensywnych jazd w ruchu miejskim nie jest IMO bez sensu.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 9 gru 2013, o 01:29

Лукашэнка pisze: masz na myśli samochody marki Tata?
Czy coś rodem z ChRL?

Chiny kopiują to co się na świecie produkuje, więc na takie rarytasy bym nie liczył. :mrgreen:

Kto produkuje? Znalazłoby się sporo tego. Pytanie brzmi: czego szukamy? Bo ja już w kryteriach auta dla psa-dzieci-żony-na_narty-po_bułki się pogubiłem.
Arno pisze: pytanie czy te auta o których piszesz na końcu są po pierwsze z automatem i czy są bezpieczne.

A co to jest bezpieczne? 5 gwiazdek w Euro NCAP?

Testy testami, mają swoje kryteria i się buduje auta pod nie. Na przykład - nie masz brzęczyka od pasów - nie dostaniesz 5 gwiazdek.
WiS pisze: Za zbliżone pieniądze, ja jednak wolałbym np. Avensisa w klasie średniej, lub RAVkę w pseudoterenowej, niż Koreę.

Avensis w porównaniu do takiej Optimy XL to jednak 15 tys różnicy, Ravka to już 27 tys więcej od Sportage XL. Porównując wypaśne wersje o podobnym wypasie.

Serwis wiadomo, ważna sprawa. Na pewno można jednak znaleźć dobry serwis jakiejś marki o ile nie jest to JLR. Tu kłopoty wynikają jednak po prostu z braku konkurencji (coś trochę jak gdański serwis Subaru, na który jak czytam często narzekają).

Hybryda nie jest taka bez sensu. Jeździłem Priusem i powiem, że o ile bagażnik był rozczarowująco mały, to w mieście fajne wrażenia. Zawieszenie oczywiście to żadne mistrzostwo świata, ale też nie jest to wóz wyścigowy tylko osiołek przewozowy.

Jednak taka hybryda kosztuje. Ponoć da się oszczędzić na kosztach serwisu, ale póki co na paliwie różnicy w cenie się nie odbije. Taki np Prius - Avensis różnica w top wypasie 56 tys zł. OK, są drobne różnice w wyposażeniu, no ale nie dyskwalifikujące.

Jednak - do rozważenia.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 9 gru 2013, o 11:55

Uwaga, w Ameryce znajomy jeździł Priusem do roboty - z godzinę w jedną stronę. Padł mu kręgosłup.
Wsiadł do niemieckiego luksusu, od razu przeszło.
Podobnie było u nas - pisałem - z Hondą Civic żony.

Nie sądzę aby hybryda się mogła zwrócić, ale często dla dam ważne, żeby mało palił, bo to psychologicznie działa, i co z tego, że kosztował dwa razy tyle...

Co do wspomnianych układów jezdnych - przypominam - samochodami nie jeździmy wszyscy tylko po mieście, zdarza się nam pojechać np takim Priusem do Krakowa≤ albo do Białegostoku - i czy kiepskie zawieszenie ma wówczas znaczenie? Bo jeśli nie ma - to może w ogóle zawieszenie nie ma znaczenia? A droga hamowania? A wypadanie z zakrętu? W zasadzie doskonałe mechanizmy regulacji przeludnienia.

Zaraz ktoś powie - po co mocne auto. A ja odpowiem, a po co subaru z zawieszeniem dobrym i dieslem, który jest dynamiczny dość? Przecież mogło się wziąć tańszego Avensisa z maluśką benzyną - do jazdy defensywnej... Starajmy się dyskutować ad meritum a nie ad personam " o mieleniu Kołami" - bo tego nikt nie robi. A to że ktoś chce móc szybko wyprzedzić - a co? Wolimy powoli? Jadąc do Iławy wąską drogą via Brodnica?

No właśnie - bo dyskutować mamy o samochodzie, ktorym jeździ żóna, pies, JA, czy DZIECI na wakacje - czyli znając dzieci ( wiem wasze mądrzejsze, i podobnie jak wy nigdy za mocno gazu nie naciskają, choć cudownym sposobem z Łodzi wracają w 37 minut) zakładam, że auto musi być aktywnie bezpieczne - i nie dać się latorośli zabić...
A co jeśli małżonka postanowi z koleżankami do Płocka do muzeum secesji pojechać i to zimą?

Ciekawe zjawisko - w czwartek i piątek oraz sobotę jeździłem Foresterem ( bez turbo). Jedziesz se, a on ci mówi, kręć wyżej, szybciej jedź... O co chodzi się pytam. Mercedes w ogóle nie kusi ( choć szybszy)

Tu pojazd, który żona mogłaby nostalgicznie potraktować, albowiem miał taki w latach 60/70tych kompozytor Kazanecki ( Bolek i Lolek) mieszkający obok nas. On wtedy miał NOWEGO MUSTANGA!
http://storm.oldcarmanualproject.com/fo ... ng1965.htm
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto dla dziada

Post 9 gru 2013, o 14:08

Arno,
możecie poczekać by w przyszłym roku kupić nowego Mustanga, który będzie sprzedawany również w Polsce:
http://www.topgear.com.pl/nowy-ford-mus ... ykuly,3112

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Auto dla dziada

Post 9 gru 2013, o 14:29

Лукашэнка pisze: kupić nowego Mustanga

nareszcie fajny Ford jakiś

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 9 gru 2013, o 15:30

Aleś mu pojechał.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: Auto dla dziada

Post 9 gru 2013, o 15:31

Fajny, wyglada jak wiekszy brat brz...
Jest w nim chyba mniej mustanga w porownaniu do aktualnej wersji?

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Auto dla dziada

Post 9 gru 2013, o 15:37

Arno pisze:Aleś mu pojechał.
Twardziel jest, wytrzyma

tego forda chcę

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 9 gru 2013, o 16:02

Arno pisze: Zaraz ktoś powie - po co mocne auto. A ja odpowiem, a po co subaru z zawieszeniem dobrym i dieslem, który jest dynamiczny dość? Przecież mogło się wziąć tańszego Avensisa z maluśką benzyną - do jazdy defensywnej... Starajmy się dyskutować ad meritum a nie ad personam " o mieleniu Kołami" - bo tego nikt nie robi. A to że ktoś chce móc szybko wyprzedzić - a co? Wolimy powoli? Jadąc do Iławy wąską drogą via Brodnica?

Bo Outback z dieslem to dobre auto i tyle. A maluśka benzyna do Avensisa to bez sensu - tak jak ten Ecoboost 1.0 co go mają wsadzać do Mondeo. Szykuje się następny 1.4 TFSI.

Jak mały silnik to małe auto, proste.

A co do wyprzedzania to wiele zależy od techniki. Da się teoretycznie słabym autem bardzo sprawnie wyprzedzać. Umić cza.

Ad meritum: podaj kryteria i coś Ci znajdę :->

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 238 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Auto dla dziada

Post 9 gru 2013, o 16:10

RAV czy Avensis vs. stary forek czy OBK np. GALa to nieporozumienie.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto dla dziada

Post 9 gru 2013, o 21:21

Arno pisze: znajomy jeździł Priusem do roboty - z godzinę w jedną stronę. Padł mu kręgosłup.
No to Lexus CT200. Fotele zapowiadają się świetnie (nie jechałem długo, więc nie ręczę).
Arno pisze: Nie sądzę aby hybryda się mogła zwrócić, ale
...ale tu nie tylko o ogólny bilans finansowy chodzi (choć to też). Duży moment silnika elektrycznego dostępny od zera, bezstopniowa skrzynia, cisza, niewysilone i proste silniki benzynowe - to też zalety, kuszące by je wziąć pod uwagę w dupowozie na co dzień. Właśnie szczególnie w jeździe miejskiej.
Do łagodnego przemieszczania się autostradą pewnie też się to dobrze nada, najgorzej będzie na drodze powiatowej między Ciećkami Dolnymi a Koziowólką Kościelną. Ale warto się siebie spytać, jaki procent naszej jazdy przypada na takie zadupia komunikacyjne, a jaki - na miasto i na dwupasmówki?
Mnie się jeszcze wciąż (na szczęście :mrgreen: ) hybryda nie kalkuluje, w sensie praktyczności szeroko pojętej :thumb:
Ale w przyszłości, kto wie?
Arno pisze: zakładam, że auto musi być aktywnie bezpieczne - i nie dać się latorośli zabić...
A co jeśli małżonka postanowi z koleżankami do Płocka do muzeum secesji pojechać i to zimą?
Forester XT...
Albo spasłe Audi Q3 (broń Boże te większe, z wiadomych względów). Merce GLK niestety ponoć mają tendencje do psucia się.
No, jeszcze jest Lexus w wersji SUV. Same zalety, poza ceną.
Arno pisze: jeździłem Foresterem ( bez turbo). Jedziesz se, a on ci mówi, kręć wyżej, szybciej jedź...
W pierwszą noc Ksawerego przejechałem Foresterem przez ćwierć Polski. Pomimo turbo, mój miał tak samo 8-)
Arno pisze: pojazd, który żona mogłaby nostalgicznie potraktować, albowiem
Tylko w zimie z koleżankami do Płocka - raczej pociągiem. Na co dzień zaś pies na smyczy za autem :giggle:
FUX pisze: RAV czy Avensis vs. stary forek czy OBK np. GALa to nieporozumienie
To zależy od punktu widzenia i hierarchii wartości.
Oczywiście, RAV nie jest już w najmniejszym stopniu terenowy, ale za to od nowego OBK ładniejszy w środku i podejrzewam że wygodniejszy od Forestera na autostradzie. A na krawężnik tez wjedzie i dziobem nie zahaczy.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 10 gru 2013, o 00:10

WiS pisze: Oczywiście, RAV (...) A na krawężnik tez wjedzie i dziobem nie zahaczy.

Polemizowałbym. Prześwit jest jak w Hyundaiu i20, za to zwisy dłuższe.

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto dla dziada

Post 10 gru 2013, o 00:50

WiS,
nie ukrywasz, że subiektywnie ważnym dla Ciebie argumentem przemawiającym za Toyota jest przyjacielska relacja z miejscowym serwisem tej marki.
OK, rozumiem.
Ja, może na trochę podobnej zasadzie, bez obawy kupiłbym kolejne używane Subaru między innymi dlatego, ze wiem gdzie mogę dobrze te auta serwisować i liczyć na szybką pomoc techniczną w każdej trudnej sytuacji.

Ale obiektywnie rzecz biorąc Toyota na dzisiaj przegrywa z Kia (również z Hyundai) na naszym rynku.
Corolla przegrywa z Ceed
Avensis przegrywa z Optimą
Rav4 przegrywa ze Sportage.
Nowe samochody Kia (i Hyundai) są technicznie i jakościowo lepsze, jak również warunki cenowe i gwarancyjne przemawiają na Koreańczykami.
To co nadal wyróżnia Toyotę to Land Cruiser.
No i może jeszcze GT86.

Modele hybrydowe Toyoty czy koreańczyki z fabryczną instalacją LPG?
Wydaje mi się, że w polskich warunkach to drugie może dać większe oszczędności.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 238 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Auto dla dziada

Post 10 gru 2013, o 08:19

WiS pisze: To zależy od punktu widzenia i hierarchii wartości.
Oczywiście, RAV nie jest już w najmniejszym stopniu terenowy, ale za to od nowego OBK ładniejszy w środku i podejrzewam że wygodniejszy od Forestera na autostradzie. A na krawężnik tez wjedzie i dziobem nie zahaczy.

Jeżeli dla kogoś wnętrze, pewnie dla wielu tak; może nie koniecznie dla Ciebie, ravki jest ponad właściwości jezdne zbliżone do, hm; nawet w sumie nie wiem, do czego obrazowo porównać...


O, już mam :-d

Nyska lub Żuk w zakręcie... ;-)

ODPOWIEDZ