Bezawaryjny Boxer Diesel- czy istnieje?

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
vis
Awatar użytkownika
0 gwiazdek
Auto: subaru legacy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Bezawaryjny Boxer Diesel- czy istnieje?

Post 4 sty 2014, o 12:06

dobre diesle to te stare diesle, gdzie nie ma jeszcze filtrów cząstek stałych i innych udziwnień i pierdół, które sprawiają, że ludzie zaczynają omijać je szerokim łukiem. Miałem dawniej Audi z silnikiem 1.9tdi (rocznik 1995) byłem jego posiadaczem przez ponad 7 lat sprzedając miało ponad 450 tys. km i z silnikiem nic się nie działo (oczywiście na czas wymiana oleju, filtra, rozrząd ...itp.. musi być) jeździłem rocznie średnio 30 tys km. Obecnie kupując auto to tylko i wyłącznie benzyniaka .



hati
4 gwiazdki
Lokalizacja: DDZ
Auto: forester II, blob wrx kombi
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Bezawaryjny Boxer Diesel- czy istnieje?

Post 7 sty 2014, o 16:57

Wlasnie dzisiaj spod pracy zabrali forestera z SBD, na lawecie, po kilku tygodniach postoju. Jak powroci ozywiony to zapytam o dolegliwosc, stawiam ze rozsypal sie silnik. Kumple, posiadacze golfow i innych hondziawek mieli radoche ze subaru na lawecie rusza w siną dal.
Pozdrawiam - wszystkich z mijanych po drodze su
Poszukuję - ciekawych pomysłów na iOS /Android

kornik1981
0 gwiazdek
Auto: Subaru Outback IV 2.0 d, który się nie rozsypuje- w sferze marzeń:); a obecnie Opel Astra H 1.4
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Bezawaryjny Boxer Diesel- czy istnieje?

Post 7 sty 2014, o 18:15

W miniony długi weekend pokonałem trasę Warszawa- Kraków tam i z powrotem. Oprócz ciekawych widoków widziałem w sumie dwa Forestery na lawecie, z czego jeden to Boxer Diesel, oznaczenia silnika drugiego nie widziałem :razz:

wojtas.
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: nie wiem
Auto: Impreza R 06,turbo dziadek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Bezawaryjny Boxer Diesel- czy istnieje?

Post 8 sty 2014, o 21:40

moj kumpel ma taką teorie że cos co jeździ na paliwie dla rolników i ma "kucy" więcej niż benzyna z tej samej pojemności nie może byc trwałe bo fizyki nie oszukamy nawet cudacznymi rozwiązaniami które to najczęściej zawodzą! :cofee:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: Bezawaryjny Boxer Diesel- czy istnieje?

Post 8 sty 2014, o 22:49

Powiedz to OOOO w Le Mans.
;-)

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 73 razy
Polubione posty: 424 razy

Re: Bezawaryjny Boxer Diesel- czy istnieje?

Post 8 sty 2014, o 23:04

FUX pisze:Powiedz to OOOO w Le Mans.
;-)
Oczywiście znasz regulamin techniczny dotyczący diesli i benzyn w LM i wiesz dlaczego tak było.

wojtas.
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: nie wiem
Auto: Impreza R 06,turbo dziadek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Bezawaryjny Boxer Diesel- czy istnieje?

Post 9 sty 2014, o 00:26

FUX pisze:Powiedz to OOOO w Le Mans.
;-)
nie ten budżet. :lol:

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Bezawaryjny Boxer Diesel- czy istnieje?

Post 9 sty 2014, o 09:15

No a co, gdy ktoś potrzebuje trwałości dłuższej, niż 24h? ;-)

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: Bezawaryjny Boxer Diesel- czy istnieje?

Post 9 sty 2014, o 09:19

jarmaj, niektórzy przez całe życie tyle nie przejadą.
A na takich obrotach to na pewno. :giggle:

hati
4 gwiazdki
Lokalizacja: DDZ
Auto: forester II, blob wrx kombi
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Bezawaryjny Boxer Diesel- czy istnieje?

Post 9 sty 2014, o 10:09

Wyczynowe konstrukcje nie nadają się za bardzo do udowadniania tezy ze jednak nowoczesne dizle nie sa zle. One nie mają nic wspolnego ze starszą odmianą silnikow, a co za tym idzie nei są juz dlugowieczne a ich ekonomia jest czysto iluzoryczna. Uzytkowanie jest takie samo lub drozsze niz podobnej pojemnosci silnikow benzynowych, wiec gdzie tu sens. Kiedys sens byl taki ze ON byl tani jak barszcz, dizle palily dosc malo i byly w zasadzie bezobslugowe. Dzisiejsze dizle to fabryki chemiczne z masą elektroniki, delikatne i malo odporne na ciezsze uzytkowanie, jakosc paliwa. Do tego sa drogie w zakupie i serwis/ czesci serwisowe sa drozsze. Jak ktos liczy z kalkulatorem w reku , to zakupi dizla sie w tej chwili w ogole nie oplaca. No ale co kto lubi - jak to mowia - jeden lubi ogórki, drugi ogrodnika córki ;)
Pozdrawiam - wszystkich z mijanych po drodze su
Poszukuję - ciekawych pomysłów na iOS /Android

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 73 razy
Polubione posty: 424 razy

Re: Bezawaryjny Boxer Diesel- czy istnieje?

Post 9 sty 2014, o 21:19

FUX pisze:jarmaj, niektórzy przez całe życie tyle nie przejadą.
A na takich obrotach to na pewno. :giggle:
Nie sądziłem że chodzi Ci o trwałość. Jak napisano wyżej, wyczynowa konstrukcja nie ma nic wspólnego z cywilnymi. Więc tu nie ma o czym mówić.

Myślałem, że chodzi Ci o dominację diesli w tej serii, która to jest spowodowana takim ustawieniem regulaminu, że nie ma innej możliwości.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Bezawaryjny Boxer Diesel- czy istnieje?

Post 16 sty 2014, o 00:03

jarmaj pisze: dominację diesli w tej serii, która to jest spowodowana takim ustawieniem regulaminu, że nie ma innej możliwości.

O ile pamiętam, diesel wygrał LeMans dzięki dłuższym interwałom tankowania, ale nie znam się za dobrze na regułach tego wyścigu.
kornik1981 pisze: Jednak obiegowa opinia o SBD to jakaś katastrofa.

No pewnie, a patrząc po tym, kto wypowiada się w tym wątku to najwięcej do powiedzenia mają użytkownicy benzyn, niektórych nawet mocno wysilonych znanych z tego że są szczególnie bezawaryjne :roll: . Oczywiście te osoby, które przejechały SBD może z 10 km mają najwięcej w temacie do powiedzenia.

Moim zdaniem silnik jest zupełnie przeciętny jak na współczesny diesel, i ma swoje bolączki i zalety, natomiast czy jest jakoś szczególnie awaryjny? Nie sądzę.

Problemy to oczywiście kwestia DPF (poprawiona po 2009) a więc nie do jazd po mieście w krótkich odcinkach. Następnie kwestia wrażliwości na paliwo, i tu jest największy problem, bo polska ropa (ON) to dno co mogę stwierdzić po tankowaniu w PL i za granicą cywilizowaną. W PL do tankowania nadaje się tylko Lotos i Statoil.

Co jeszcze? Wolno się rozgrzewa...

Generalnie kwestia DPF jest do ogarnięcia jak robisz przynajmiej 100 km miesięcznie w trasie. Mi przez prawie rok użytkowania i 20 kkm przebiegu ani razu DPF nie poprosił o wsparcie. Z mojego serwisu wiem, że egzemplarze robiące duże przebiegi ale po mieście (w stylu przedstawiciel handlowy - tu 3 km tam 5 km potem 4 km) wymagają wypalania.

Olej w paliwie? To już też załatwiono zmianą oprogramowania. Awaryjność? Widziałem paru użytkowników, którzy zimą po odpaleniu od razu dawali w rurę - to nic dziwnego, że silniki padają przy takim traktowaniu. Nie ma też sensu jeździć w okolicach 1500 obr/min bo ten silnik przy takim trybie pracy w ogóle nie żyje. Trzeba go trzymać w okolicach 2000 - 3500 obr/min.

Czy padnie przy 150 kkm? Może tak, może nie. Współczesne diesle to rzeczywiście bardzo skomplikowane i delikatne konstrukcje. Ale nowe silniki benzynowe wcale nie są lepsze - polecam wbicie w Googla "1.4 TSI problemy" i nagle SBD jawi się jako bezawaryjny, długowieczny silnik. Na pewno nie jest tak, że wybija 150 kkm przebiegu i SBD klęka. Pewnie niektóre padną przy 120 kkm a niektóre przy 300 kkm, wszystko zależy od sposobu użytkowania, generalnego ogarnięcia, czy akurat na lunch w fabryce dawali świeże sushi i takie tam.

W każdym razie we współczesnych autach nie ma silników które robią pół miliona kilometrów bez remontu, niezależnie czy to diesel czy benzyna.

generalnie mam pierwszego diesla w życiu i ma swoje zalety ale i upierdliwy jest w obsłudze (np w zimie trzeba tankować już przy 1/4 baku bo się może wytrącić parafina w filtrze paliwa). Za to fajnie jeździ i pali jakieś śmieszne ilości paliwa.

Moim zdaniem kluczem jest dbanie o silnik tak jak tego wymaga turbo i nie tankowanie byle czego.

Jeśli chcesz się czegoś dowiedzieć, to tu http://subdiesel.wordpress.com/ jest bardzo dużo informacji.

Dla hardkorów zawsze jest opcja zagazowania diesla :mrgreen:
hati pisze: Poszukuję - ciekawych pomysłów na iOS /Android

Ja mam pomysł na Android - wywalić i zastąpić iOS'em :mrgreen:

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Dacia :)
Polubił: 115 razy
Polubione posty: 180 razy

Re: Bezawaryjny Boxer Diesel- czy istnieje?

Post 16 sty 2014, o 02:18

Konto usunięte pisze: W PL do tankowania nadaje się tylko Lotos i Statoil.
Hmmm, cytrynę tankuję tylko na Orlenie lub BP i nie stwierdziłem żadnych problemów związanych z paliwem.
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: Bezawaryjny Boxer Diesel- czy istnieje?

Post 16 sty 2014, o 09:03

Konto usunięte pisze: Co jeszcze? Wolno się rozgrzewa...
Zaoszczędzono na założeniu Webasto. Szkoda. Bardzo pożyteczna rzecz za kilkaset € w detalu.
Konto usunięte pisze: ma swoje zalety ale i upierdliwy jest w obsłudze (np w zimie trzeba tankować już przy 1/4 baku bo się może wytrącić parafina w filtrze paliwa).

Ktoś Tobie legendy sprzedał.
Zwykłe paliwo ogarnie do - kilku; później na stacjach jest już tzw. zimowe do ok. -20÷25
Dalej dodatki do paliwa warto wlać.

Jeżdżę klekotami kilkadziesiąt lat i jeszcze nigdy na drodze nie stałem czy rano nie odpaliłem z powodu paliwa.
Wymieniać filtry, tankować na stacjach, które nie tuningują :giggle: paliwa i jest git.

kornik1981
0 gwiazdek
Auto: Subaru Outback IV 2.0 d, który się nie rozsypuje- w sferze marzeń:); a obecnie Opel Astra H 1.4
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Bezawaryjny Boxer Diesel- czy istnieje?

Post 16 sty 2014, o 10:09

Konto usunięte pisze:Ale nowe silniki benzynowe wcale nie są lepsze - polecam wbicie w Googla "1.4 TSI problemy" i nagle SBD jawi się jako bezawaryjny, długowieczny silnik.
Zgoda, to są chyba najgorsze silniki jakie kiedykolwiek powstały- wiem to z autopsji, były takie auta u znajomych, warto dodać, że niebawem do tego groma dołączy 1.0 ecobost Forda- rozmawiałem ze znajomym z serwisu, który widział kilka "rozsypanych" przy ok. 80 tys. km (auta flotowe). Ale trwałość SBD w porównaniu z np. dieslem Hondy czy nawet dieslami koncernu PSA wypada mocno tak sobie. Wertując ogłoszenia nie widać aż tylu padniętych HDI, iCTDi, JTD (warto dodać, że SBD jest znacznie mniej popularny niż wyżej wymienione).
Konto usunięte pisze:Mi przez prawie rok użytkowania i 20 kkm przebiegu ani razu DPF nie poprosił o wsparcie.
Masz auto, które jest ledwie dotarte- na temat niezawodności niewiele możesz jeszcze powiedzieć. Życzę Tobie, żebyś po 150 tys. km mógł podtrzymać to, co napisałeś teraz ;-)
Konto usunięte pisze:fajnie jeździ i pali jakieś śmieszne ilości paliwa.
Jak już wcześniej pisałem- też bardzo mi się podoba, jechałem nim dosłownie może 20 km (OTB 2.0d 2010 r.) i moim własnym zdaniem jest to najlepsze auto jakie prowadziłem (porównuję m. in do Audi A4 Allroad, VW Passat Alltrack, czy nawet Volvo XC 70), ale po lekturze forum oraz ilości padniętych SBD w ogłoszeniach (p. moje posty wyżej), najzwyczajniej w świecie boję się tego silnika :o

cyqan
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z Internetu
Auto: była Impreza, jest Evo, jest ok
Polubił: 0
Polubione posty: 4 razy

Re: Bezawaryjny Boxer Diesel- czy istnieje?

Post 16 sty 2014, o 11:12

Subaru nie jako jedyna marka ma problemy w wypuszczonymi bublami. Pierwsze 2.0 TDI 140KM też sypały się na potęgę po niewielkich przebiegach, ale każdy ogarnięty mietek potrafił taki silnik wyremontować za 2-4 tysiące w zależności od użycia gratów zmiennych.
A jak się czyta wątki padniętych klekotów spod ciemnej gwiazdy, to nie ma co się dziwić, że Ludziom przechodzi ochota na zakup, skoro padają kwoty napraw rzędu 20-30 tysięcy.

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Bezawaryjny Boxer Diesel- czy istnieje?

Post 16 sty 2014, o 11:40

Jest jeszcze taki aspekt, ze do póki Subaru nie miało silnika diesla, sprzedawcy w ich salonach sprzedawali auta z silnikami benzynowymi, a z diesli innych marek się śmiali i je krytykowali.
Gdy pojawił się SBD, sytuacja odwróciła się o 180 stopni.
Oni wtedy zaczęli wciskać diesle każdemu, kto się nawinął w salonie.
O benzynowym 2.0 zaczęli twierdzić, że w ogóle nie jedzie, a diesel jest jedynym słusznym wyborem.
Potem gdy te diesle zaczęły się na potęgę psuć, najpierw słynne sprzęgła, potem silniki, przyjęli strategię zaprzeczania, typu: "sprzedaliśmy to setki tych aut, a tylko w dwóch były awarie sprzęgieł i w jednym silnika, oczywiście z winy kierowców..." itp.
Kłamstwa.
Ale widocznie uznali, że to jest ich najlepsza strategia przetrwania.

Kolega przejeździł teraz 200 tys kilometrów Outlanderem z silnikiem 2.0 Di-D 140KM. (silnik VW z pompowtryskiwaczami) Auto szanowane, ale jakieś awarie się zdarzały: wymieniona turbina, wymieniony jeden pompowtryskiwacz. Przy silnych mrozach, układ zasilania kaprysił, mimo lania ropy "premium".
Jest to kwestia kalkulacji: albo bierzemy silnik benzynowy, który będzie nam palił 10-12 litrów, albo diesla, który spali 7-8 litrów. Czy zaoszczędzoną różnicę wydamy na kosztowniejsze naprawy diesla z nawiązką czy nie - to po części loteria. Oczywiście, można jeździć do końca gwarancji i potem sprzedać. To też jest jakaś opcja.

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
Polubił: 212 razy
Polubione posty: 491 razy

Re: Bezawaryjny Boxer Diesel- czy istnieje?

Post 16 sty 2014, o 12:17

Лукашэнка pisze: Czy zaoszczędzoną różnicę wydamy na kosztowniejsze naprawy diesla z nawiązką czy nie - to po części loteria. Oczywiście, można jeździć do końca gwarancji i potem sprzedać. To też jest jakaś opcja.

Najpierw tę różnicę trzeba wygenerować ;-) Diesle są zazwyczaj droższe o te kilka/kilkanaście kPLN ;-)
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Bezawaryjny Boxer Diesel- czy istnieje?

Post 16 sty 2014, o 23:43

kornik1981 pisze: Życzę Tobie, żebyś po 150 tys. km mógł podtrzymać to, co napisałeś teraz ;-)

Zobaczymy jak będzie. :whistle:
kornik1981 pisze: po lekturze forum oraz ilości padniętych SBD w ogłoszeniach (p. moje posty wyżej), najzwyczajniej w świecie boję się tego silnika
Chloru pisze: Diesle są zazwyczaj droższe o te kilka/kilkanaście kPLN

Biorąc pod uwagę, że akurat w przypadku OBK różnica była kilkanaście tysięcy w zakupie na korzyść diesla i kilkadziesiąt tysięcy w perspektywie 5 lat użytkowania, to wybór był akurat prosty. Nawet z remontem silnika będę do przodu.

A testowałem 2.5 benzynę i to jeździło jeszcze gorzej niż mój Forek 2.0 N/A :-/ Jak wiał wiatr z przodu i było pod górkę to stałem w miejscu ;-)
Лукашэнка pisze: Oni wtedy zaczęli wciskać diesle każdemu, kto się nawinął w salonie.
O benzynowym 2.0 zaczęli twierdzić, że w ogóle nie jedzie, a diesel jest jedynym słusznym wyborem.

Wtedy chyba był taki boom na diesle, pamiętam że dużo osób mówiło, że Subaru fajne tylko diesla nie ma. Fakt, że zderzenie z rzeczywistością mieli bolesne :mrgreen:

Ten silnik nie jest generalnie taki zły - błędem był chyba pierwszy soft który był zbyt agresywny. A strategia SIP i ich podejście do klientów było już tyle razy omawiane na tym forum, że nie ma sensu jeszcze raz się irytować.

Oczywiście, jak każdy nowoczesny diesel, może wysypać się dokładnie zawsze. Ale przynajmniej ma fajny dźwięk :razz:
Лукашэнка pisze: (silnik VW z pompowtryskiwaczami)

Ja się na temat tej "marki" nie chcę wypowiadać ani nawet o niej myśleć bo dostaję kurwicy (parę osób na forum wie co się dzieje)

A bajdełejem podejście dealerów do problemów to już w ogóle jazda na zasadzie "jesteś frajer że kupiłeś od nas auto to teraz kup drugie i nie marudź bo mamy najlepsze fury na świecie". No, może konkretnego dużego dealera w P. Gorzej jak w SIP.
kornik1981 pisze: Wertując ogłoszenia nie widać aż tylu padniętych HDI, iCTDi, JTD

Wejdź sobie na forum BMW :giggle: o albo jeszcze lepiej Mercedesa tam montowali jeden silnik w E klasie który był bardzo "udany"
cyqan pisze: Pierwsze 2.0 TDI 140KM też sypały się na potęgę po niewielkich przebiegach, ale każdy ogarnięty mietek potrafił taki silnik wyremontować za 2-4 tysiące w zależności od użycia gratów zmiennych.

Inna generacja, inne części, inne systemy, inne ceny. Między dieslem Euro 3 i Euro 6 jest przepaść technologiczna. Nie mówię, że taka komplikacja była konieczna, ale tak po prostu jest.

Ja bym wolał jakąś niewysiloną V8 o pojemności sporego wiadra :-d

Wracając do tematu, wiadomo że jakieś tam ryzyko jest, ale jakbym miał już kupować używanego SBD to poprosiłbym kierowcę, żeby pokazał mi jak jeździ. Po stylu prowadzenia można dość dokładnie oszacować ryzyko awarii. ;-)
rrosiak pisze: cytrynę tankuję tylko na Orlenie lub BP i nie stwierdziłem żadnych problemów związanych z paliwem.

A która to generacja CR? Wibek to może do Odiego nawet olej po frytkach lać i też pojedzie.
FUX pisze: Zaoszczędzono na założeniu Webasto.

Nie pamiętam, czy webasto nagrzewa silnik, bo generalnie o to mi chodzi a nie o kabinę - tu jest całkiem OK.
FUX pisze: Ktoś Tobie legendy sprzedał.

Może, nie wnikam, doświadczenia w dieslach nie mam żadnego.

zinc
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Wrocław
Auto: Forester NA MY 99 rally car i Legacy IV 2.0 138hp
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 0

Re: Bezawaryjny Boxer Diesel- czy istnieje?

Post 16 sty 2014, o 23:54

webasto to sytem ogrzewania postojowego... czyli niezaleznie od silnika grzanie kabiny... w dieselkach praktycznie kazdym nowszym masz "dogrzewacz plynu chlodniczego" czyli po odpaleniu plyn chlodniczy krazy po ukladzie po drodze przechodzac przez "rurke z malymi swiecami zarowymi". O ile jak odpalisz i ruszysz i jezdziesz system przyspiesza rozgrzanie silnika (poprzez podgrzewanie plynu chlodniczego) o tyle w ruchu miejskim na krotkich trasach system ma w ciul roboty... w zimie ogrzewanie... i ciagle nie dogrzany silnik (choc wskazowka pokazuje temp ok rzeczywista temp oleju itd jest nizsza-poprostu diesel ma wysoka sprawnosc i generuje stosunkowo malo ciepla. Oczywiscie to ogolnie-sprawdz jeszcze dokladniej) sory za bledy ort
Proste sa dla szybkich samochodow, zakrety-dla szybkich kierowcow

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Bezawaryjny Boxer Diesel- czy istnieje?

Post 16 sty 2014, o 23:57

zinc, wiem że przez tę wysoką sprawność diesel oddaje mało ciepła. No trudno, tak jest. Przydałoby się jakoś ten silnik dogrzać w zimie. Mogę kupić postojową grzałkę silnika, ale jakoś nie chce mi się wiercić w bloku ;-)

cyqan
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z Internetu
Auto: była Impreza, jest Evo, jest ok
Polubił: 0
Polubione posty: 4 razy

Re: Bezawaryjny Boxer Diesel- czy istnieje?

Post 17 sty 2014, o 00:05

Konto usunięte, teraz dopiero patrzę, coś się tak zaangażował, a tu przecież diesla masz.

No więc obiektywnie: diesle Subaru to najfajniejsze z Subaru, dla najfajniejszych chłopaków :thumb:
Nie nagrzewają się tak szybko, bo najfajniejsze chłopaki, to ciepłe gorące chłopaki. ("ciepłe" w pozytywnym tego słowa znaczeniu)


:mrgreen:

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Bezawaryjny Boxer Diesel- czy istnieje?

Post 17 sty 2014, o 00:12

Przez wysoką sprawność?
A skąd.
Tak. silniki z zapłonem samoczynnym mają trochę wyższą sprawność niż te z iskrowym, ale nie na tyle, żeby się nie rozgrzać. Taki silnik, nadal więcej ciepła zawartego w paliwie "puszcza w gwizdek" niż zamienia na pracę mechaniczną.

W SBD jest jakiś fabryczny problem z termostatem.
Tłumaczył mi to kiedyś kolega, który jeździł dwa lata Legasiem SBD.
Jadąc na trasie, przy bardzo niskich temperaturach, obserwował, że wskazówka temp. płynu czasem nie utrzymywała stałego wskazania tylko spadała.
To jakaś niedoróbka układu chłodzenia w tym aucie.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Bezawaryjny Boxer Diesel- czy istnieje?

Post 17 sty 2014, o 00:34

cyqan pisze: diesle Subaru to najfajniejsze z Subaru

Bez przesady, fajne dupowozy ale stijaj fajniejszy :razz:
Лукашэнка pisze: W SBD jest jakiś fabryczny problem z termostatem.
Tłumaczył mi to kiedyś kolega, który jeździł dwa lata Legasiem SBD.
Jadąc na trasie, przy bardzo niskich temperaturach, obserwował, że wskazówka temp. płynu czasem nie utrzymywała stałego wskazania tylko spadała.
To jakaś niedoróbka układu chłodzenia w tym aucie.

Jesteś pewien, że była to wskazówka temp płynu chłodzącego, a nie chwilowego spalania?

W mondeo było tak samo. Też się słabo nagrzewał. Wymieniliśmy termostat i było lepiej, ale w zimie jazda po mieście to masakra (dla silnika, w kabinach są nagrzewnice).

Ja nie twierdzę, że się nie nagrzewa, ale że wolno. To oczywiste, że to kwestia sprawności:
heise.de pisze:Eine Frage des Wirkungsgrades

Letztlich ist die wohlige Wärme aus der Lüftung ein Abfallprodukt des Verbrennungsprozesses im Motor. Allen Lobliedern auf die Effizienz moderner, sparsamer Benzin- und Dieselmotoren zum Trotz gibt es davon bis heute eine Menge: Selbst die besten Selbstzünder erreichen im Auto derzeit nicht mehr als etwa 45 Prozent Wirkungsgrad, gute Benziner liegen zwischen 35 und 38 Prozent. Zum Vergleich: Elektromotoren liegen praktisch immer bei deutlich über 90 Prozent. Ein Großteil des Kraftstoffs wird also noch immer in Wärme umgewandelt. Dennoch haben aktuelle Autos mehr Mühe, den Innenraum aufzuwärmen als Vorgänger von vor 20 oder 30 Jahren, die eben noch mehr Abwärme lieferten.
ADAC-Test Autoheizungen pisze:Deshalb dauert es beim Diesel länger

Warum ein Diesel-Auto für das Heizen mehr Zeit braucht, erklärt sich durch das Kraftstoff-Verbrennungsverfahren. Das Diesel-Prinzip nutzt die im Kraftstoff enthaltene Energie besser aus, was sich in den günstigeren Verbrauchswerten zeigt. Wärme als Abfallprodukt fällt hier in geringerem Umfang an.
No i tak dalej :->

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Dacia :)
Polubił: 115 razy
Polubione posty: 180 razy

Re: Bezawaryjny Boxer Diesel- czy istnieje?

Post 17 sty 2014, o 00:38

Konto usunięte pisze: A która to generacja CR?
Trzecia, ale to nadal CR więc wrażliwy na jakość paliwa, a sam silnik zdecydowanie bardziej wyżyłowany od tego w Subaru.
Лукашэнка pisze: Tak. silniki z zapłonem samoczynnym mają trochę wyższą sprawność niż te z iskrowym, ale nie na tyle, żeby się nie rozgrzać.
To "trochę", to ok. 50% w dieslu kontra max. 35% w silniku iskrowym, co relatywnie daje 40% różnicy. Ponadto diesel pracuje w zdecydowanie niższym zakresie obrotów.
Być może silnik Subaru ma jakąś dodatkową wadę, ale nie zmienia to pewnych faktów.
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

ODPOWIEDZ