gregski pisze:
tego akurat nie kumam..
wolisz kulture pracy 4cylindorowego dyszla?
Tak, wolę. Lepiej mi się jeździ dieslem z dobrym automatem niż porównywalną benzyną. Poza tym jeździłem F30 328i i nie powalił mnie ten motor (dynamika bez szału, dźwięk tragiczny), a pali dwa razy tyle co diesel. No i to było w lżejszym aucie, w 5-ce już by mogło być całkiem słabo. Kręcisz wysoko, wyje, pali i nie jedzie. Coś w stylu wolnossącego subaru z AT ;). Do dupowozu albo duża wolnossąca, albo niewiele mniejsza doładowana.
O trwałości to chyba niewiele wiadomo, bo te dwa silniki to dość nowe konstrukcje.
gregski pisze:
poza tym 528i ma 0,7 s lepsze przyspieszenie oraz o 10 kmh wyzsza v max co przeciez stawia dyszla zdecydowanie w tyle...
Tak jak napisałem, żadne z tych aut nie jest demonem prędkości - gdybym chciał dla siebie to min. 530d, najchętniej 535d. Chociaż obie te dwulitrówki maja sprint do setki ok. 7 sek - to jak Forek Turbo, dla niektórych rakieta ;) (a na pewno pali jak prom kosmiczny

).
Ale tak jak A6 2.0TDI jest absolutnie nieakceptowalne, tak z 525 da się żyć. Z 528 pewnie podobnie, tylko po co spalać o kilka litrów na 100km więcej?
Лукашэнка pisze:
Sugerujesz, że Ty należysz do tych nielicznych, którzy w wyborze samochodu, nie biorą pod uwagę jego ceny?
Z Twoich wcześniejszych wypowiedzi, które czytałem, wynika jednak co innego.
Chciałbym żeby tak było :)
Ale zmierzam w tym kierunku, że wolałbym kupić paroletnie M3 niż nowego Mustanga.
PS.
Лукашэнка pisze:
W katalogu wyczytałem, że w cyklu mieszanym producent podaje 6,7 l/100km.
Warto może coś sprawdzić, zanim się napisze:
Cykl miejski w l/100 km: 6.3–5.8
Cykl pozamiejski w l/100 km: 5.0–4.6
Cykl mieszany w l/100 km: 5.4–5.1
Arno pisze:
FUX, zawsze się śmiałeś z cytuję "plaskaczy" na autostradzie - i nie było tam kontekstu z dala od autostrady.
W każdym aspekcie limuzyna jest lepsza na autostradę niż SUV. Może poza bezpieczeństwem (?).