albo coś w ten deseń
http://otomoto.pl/nissan-almera-klima-a ... 02188.html
nie wiem jak spisywały się dyszle, ale N15 to ostatnia wersja produkowana w Japonii, więc nie psująca się - mój staruszek płakał jak sprzedawał swojego, bo dosłownie, przez 12 lat nic w nim nie naprawiał, poza wymianami oleju i amortyzatorami z tyłu
Ojciec miał benzynę 1,4, bez klimy - palił w mieście do 10, w trasie spokojnie 6,5
albo coś w ten deseń z tym konkretnym silnikiem
http://allegro.pl/golf-iii-1-9-tdi-boga ... 27187.html
nie do zaj.... auto.
Ja miałem benz 1,8 - pomijając jedną stłuczkę, o której już kiedyś pisalem - zero napraw, poza czujnikiem temp płynu chłodzącego - koszt 19 zł
o silniku 1,9 tdi nie ma nawet co pisać. Były jeszcze wersje sdi, słabsze, ale potrafiące w trasie spalić poniżej 5 ltr gnojówki
na dojazdy do roboty nic lepszego chyba nie uwidzisz w podobnych kosztach