Off the beaten track
Re: Off the beaten track
Trasa nr 3 okolice Mąchocic jest w drodze do mnie
, na przejazd przez Żeromszczyznę najbardziej czekałem
, ale bez stresu, nie musimy jechac juz za tydzień 
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Duża Dacia :)
- Polubił: 131 razy
- Polubione posty: 200 razy
Re: Off the beaten track
esilon pisze: a lakier to niestety tym razem jakiś prążkowany podłużnie pomimo myjni użycia
Faktycznie, automatyczna myjka nie dała rady, ale wystarczy palcem przejechać i "rysy" znikają.
esilon pisze: Trasa nr 3 okolice Mąchocic jest w drodze do mnie , na przejazd przez Żeromszczyznę najbardziej czekałem , ale bez stresu, nie musimy jechac juz za tydzień
Widzę, że nie zasypujesz gruszek w popiele i działasz naprawdę szybko. Tak trzymać
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - 
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
Re: Off the beaten track
to prawda ale tylko na chwilęrrosiak pisze: ale wystarczy palcem przejechać i "rysy" znikają.
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Duża Dacia :)
- Polubił: 131 razy
- Polubione posty: 200 razy
Re: Off the beaten track
esilon pisze: wrzyce później na ftp jeżeli mozna oczywiście
oczywiście
Chyba nie, ale później sprawdzęesilon pisze: to prawda ale tylko na chwilę
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - 
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
Re: Off the beaten track
no to zarabedzie w folderze Trasa3, wrzucam teraz abyśmy na przyszłośc mieli jakis pretekst do przyjazdu w GŚ
, termin wrześniowy mile widziany szczególnie druga połowa no chyba, że juz wszyscy maja dość spotkań pod Kielcami
ale gdyby tak połaczyc Tor chocby ze 3 godzinki z trasą nieutwardzoną a nawet błotną to może jednak ktos się skusi
p.s. za 10 minut załaduje sie na ftp
ale gdyby tak połaczyc Tor chocby ze 3 godzinki z trasą nieutwardzoną a nawet błotną to może jednak ktos się skusi
p.s. za 10 minut załaduje sie na ftp
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Off the beaten track
esilon pisze: trasa nr 3 to jest hardkorrrrrrrrr totalny
...i miejscowi szyją w lesie z łuków do przejeżdżających pielgrzymów i kupców, zaś licha górskie ze szlaku ich zwodzą...
Za dwa, mówisz...? Czyli 15.08?esilon pisze: nie musimy jechac juz za tydzień
Moja wątroba tego nie wytrzyma
Edit: co do końca września, to myślę, że i wątroba moja, i moja małżonka, byłyby zadowolone i zainteresowane udziałem
PS. A w międzyczasie - może by tak silną grupą wizyta na bratnich Chlejadach, w ramach integracji brygady mazowieckiej z sudecką?
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Off the beaten track
BTW napisałem do autora trasy drugiej o szlabanie. Mają skorygować. Ponoć to się niestety często zdarza.
Re: Off the beaten track
Konto usunięte, alez ten szlaban to chyba było jedno z wiekszych przezyć na tej trasie
ważne żeby serce dało radę
WiS pisze: Moja wątroba tego nie wytrzyma
ważne żeby serce dało radę
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Off the beaten track
WiS pisze: Edit: co do końca września, to myślę, że i wątroba moja, i moja małżonka, byłyby zadowolone i zainteresowane udziałemA tor... się zobaczy.
PS. A w międzyczasie - może by tak silną grupą wizyta na bratnich Chlejadach, w ramach integracji brygady mazowieckiej z sudecką?
No właśnie właśnie. Może byśmy się przeflancowali na dolny śląsk. Tam i szuterki i terenik.
Re: Off the beaten track
Bosze... ale kusicie. Tylko jak ja wytłumaczę żonie, by tyle godzin w GTku wytrzymala? A jak pojadę klekotem, to mi go jarmaj spali.Konto usunięte pisze:No właśnie właśnie. Może byśmy się przeflancowali na dolny śląsk. Tam i szuterki i terenik.
No dobra.... Żony mi wcale nie szkoda, ale psa tak.
czarne jest piękne...
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Off the beaten track
esilon pisze: jest gdzieś jakis zwięzły opis ?
Na TYM forum...? Pytanie retoryczne
Re: Off the beaten track
Zdjecia ktore zrobilem, znajduja sie pod adresem:
http://mamkatar.pl
Nie jest tego duzo, bo glownie krecilismy krotkie filmiki
Natomiast filmy, jak juz bede mial komplet z dwoch aparatow, przesle Devlinowi, ktory sie zaoferowal, ze zmontuje cos fajnego.
http://mamkatar.pl
Nie jest tego duzo, bo glownie krecilismy krotkie filmiki
Natomiast filmy, jak juz bede mial komplet z dwoch aparatow, przesle Devlinowi, ktory sie zaoferowal, ze zmontuje cos fajnego.
Re: Off the beaten track
WiS pisze: Na TYM forum...?
tak, może ktos w dwóch zdaniach napisze coś dokładniej pomijając to co sama nazwa pod której wezwaniem spot ma sie odbyc sugeruje
Re: Off the beaten track
Dopiero teraz zwróciłem uwagę w jakim porządku tam wszystko było.
Po przyjeździe, ustawienie, czarne obok czarnych. Przy skansenie Outback, Forester i tak na przemian.
Po przyjeździe, ustawienie, czarne obok czarnych. Przy skansenie Outback, Forester i tak na przemian.
czarne jest piękne...
Re: Off the beaten track
Chlejady - towarzyskie spotkanie miłośników czterołapów. Główny cel spotkania to dobra zabawa i upalanie. Wieczory polegają na integracyjnym piciu %, palenia ogniska z mokrego drzewa, upalaniu pobliskich szutrów i robieniu kompromitujących zdjęć. Każde Chlejady w swoim programie mają zapisane zwiedzanie Skalnego Miasta - ponieważ większość wycieczkowiczów już je widziała, to siadają z piwem na ławce i mówią, że dalej nie pójdą bo już tam przecież byli - a poza tym to daleko i pod górę. W rezultacie chłopaki upalają swoje zabawki na zakrętach, odcinkach specjalnych, czy dojazdach do kopalń - strasząc wszystkich i wszystko (również pasażerów):). Oczywiście co wieczór odbywa się uroczyste podziwianie pojazdów, ocena strat, naśmiewanie się z przeciwników i wypisywanie kompromitujących wyrazow na tylnych klapach ;) A co rano po przebudzeniu krótkie upalanie po pobliskiej leśnej drodze, góra-dół-góra-dół...a jak to zaliczone, to można iść spać dalej ;)esilon pisze:a te Chlejady to co to takiego ?
Chlejady tylko z nazwy brzmią strasznie ;) bo jak ktoś chce to i tak się "zintegruje" z nazwą, a inni na pewno znajdą coś dla siebie.
Jest sympatycznie, wesoło, można poznać sporo naprawdę fajnych ludzi...no i oczywiście okolica przepiękna.
tak w skrócie ;)
if anyone asks...i'm a bubbly ray of sunshine, coated with sweetness.
Re: Off the beaten track
vibowit, wrzuć żonę do mnie do WRXa to będziesz miał więcej miejsca na psa.
A my się z małżonką obwiesimy markową biżuterią, otworzymy dach i zrobimy jedziegrześprzezwieś na pół polski
A my się z małżonką obwiesimy markową biżuterią, otworzymy dach i zrobimy jedziegrześprzezwieś na pół polski
Re: Off the beaten track
barbie, to Ty jedziesz na Chlejady??? No to motywacja tym większa. 
czarne jest piękne...
Re: Off the beaten track
Istnieje wysokie prawdopodobieństwo takiego rozwiązania. Jest ono jednakowoż uzależnione nie tylko ode mnie i w zależności od istot uzależniających prawdopodobieństwo się zwiększy lub zmniejszy. Aktualnie oscyluje w okolicach 90% 
Re: Off the beaten track
Kurcze, znowu kusicie. barbie, bardzo chętnie wsiadę do WRX'a :)
Tylko kto zechce moje dzieciaki
?
Tylko kto zechce moje dzieciaki
- Bagażnik nigdy nie jest wystarczająco duży /by Bilex/
Re: Off the beaten track
No co za matka?liwit pisze:Tylko kto zechce moje dzieciaki?
czarne jest piękne...
