Przede wszystkim dzięki za super towarzystwo! Miałem wrażenie, że co najmniej połowa całej naszej ekipy od samego rana czekała tylko na to żeby dać w czambuł na imprezie afterowej

Mega mega mega zabawa!
Szacun dla Dawida za sprostanie trudom nawigacji pachołkowej! Nie jest łatwy temat ale walczył dzielnie i mieliśmy mega fun w aucie ;D
No i brawa dla Burata - organizacyjnego wikinga! Cała biznes podobał się wszystkim.
Co do samej jazdy po tego typu próbach to szczerze się przyznam, że byłem absolutnie pewny tego, że będziemy na każdym OSie dostawali sromotne manto od KJSowych weteranów i ... miło się zaskoczyłem

Rękawa w rajdowym żuku absolutnie brak a przydawał się on wielu miejscach.
Zasada jest prosta: im wolniej tym lepiej i nie ma co kombinować klepania koniczynki lewą nogą

Nawet się udało wygrać jeden OS

Zajęliśmy uczciwe czwarte miejsce.
Gratulację dla zwycięzców przede wszystkim za piekielnie szybką jazdę. Gołym okiem widać mega dobre czucie wozu i dobry pomysł na jazdę już od pierwszych przejazdów.
Cygiego szkoda, bo jechał pierwszoligowo i miał zwycięstwo w kieszeni. W ogóle ewolucja Cygiego jako kierowcy przypomina mi historię o pucybucie na wallstreet... od pionka do milionera. Teraz już nikt nie rzuci pochopnie: "na jaki wuj mu te czterychsta koni!"
Na koniec wypada przypomnieć najlepsze cytaty:
"Twoja stara nie była w Bielawie" Cygi do Szegiego w ramach ocieplenia stosunków forumowych
"Przyjedź kurwa na Rakietową, za kogo Ty się w ogóle masz" nabity jak bąk Terzo do mnie podczas rozmowy o tym czym są prawdziwe rajdy
"Patrz jaka dupa.... ciąłbym ją aż by mi się śrubki w głowie potopiły" Dawid przed startem do drugiego OSu
"Emti, dzwonili z ochrony środowiska... powiedzieli, że masz pozamiatać rdzę rozsypaną po parkingu"