Auto dla dziada

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto dla dziada

Post 20 sty 2015, o 22:21

A znamy chociaż jedne przykład firmy z jakąś większą flotą Subaru? Tak powiedzmy, chociaż kilkanaście sztuk.
Wtedy przekonalibyśmy się jak sprawują sie te auta jako nieszanowane wozy flotowe.
Obawiam się, że wypadłyby przeciętnie.
Z moich doświadczeń, prędzej czy później każde Subaru zamienia się w skarbonkę (taką bez dna), która co chwilę upomina się by coś do niej wrzucić.
Szczęście, jeśli to "później" nie przyjcie prędko.
:->



Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 20 sty 2015, o 22:26

Jeśli to nawiązanie do mojego posta to uprzejmie informuję że wszystkie auta są eksploatowane w porównywalnych warunkach.

Natomiast ostatnio jeździłem AR 159 z wypożyczalni. Wnętrze styrane do nieprzytomności, wytarte boczki drzwi, gałka zmiany biegów. Poobijany. Ale jeździ genialnie.

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto dla dziada

Post 20 sty 2015, o 22:37

Eksploatowane przez Ciebie?
No OK, ale to nie jest jeszcze nic co by przypominało próbę reprezentatywną.
Podobnie jak z moimi indywidualnymi doświadczeniami z różnymi autami.
Dlatego pisałem, że gdyby ktoś miał większą flotę, to można by ewentualnie pokusić się o jakieś statystyki.
Flot opartych na VAG, Toyotach czy Fordach znam sporo, ale nie słyszałem o żadnej Subaru.
Podobnie, nie spotkałem jeszcze Subaru w wypożyczalniach.

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 19 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: Auto dla dziada

Post 20 sty 2015, o 22:40

Nie mam jakiegoś specjalnego porównania do innych marek, ale umówmy się - Subaru wcale takie tanie w eksploatacji nie jest. Robię przeglądy co 15kkm i zawsze coś się znajduje...
Miałem Legacy z 2004 (2.0 137KM), kupiłem jak miało 60kkm, sprzedałem przy 168kkm. W tym czasie oprócz standardowych czynności eksploatacyjnych (plus rozrząd) dwukrotnie padła mi dwumasa (raz się udało wymienić jeszcze na gwarancji, potem przerobiłem na jednomasę), wymieniałem łożyska w skrzyni i wiskozę. Tanio nie było...

W obecnym OBKu (aktualnie jakieś 115kkm) jak na razie musiałem oprócz rozrządu wymienić łożysko w kole, linkę od klapki paliwa (wzięła i pękła) i uszczelki dekli zaworów (tak to się chyba nazywa...)

Ale uczciwie muszę przyznać, że nigdy nie miałem problemu żebym musiał skądś wracać lawetą. Mimo wielu stresujących sytuacji (takich jak przeskakująca wiskoza, która dała o sobie znać akurat jak dojechałem do Chorwacji, czy też huczące łożyska - wytrzymały trasę PL - CRO - PL; albo ostatni przypadek w OBK z pękniętym oringiem na bagnecie oleju w przednim dyfrze i wychlapującym olejem - akurat we Włoszech...)

O GTku nie wspomnę, bo to zupełnie inna sytuacja (albo jak to mówią w mordorze - inny kejs) - teraz już doskonale wiem ile kosztuje utrzymanie takiej zachcianki igła ze Szwajcarii ;-) (a wcześniej przywrócenie do stanu używalności).

Natomiast jeśli chodzi o dizle Subaru, to tu podpieram się wiarygodną opinią* mojego mechanika, który stanowczo odradził mi zakup takowego i zastąpienie go opcją 2,5 wolnossący + LPG.

*) opinia podparta pokazywaniem mi za każdym razem kiedy u niego byłem, coraz to nowych egzemplarzy na placu z padniętymi silnikami. Podczas ostatniej wizyty pod koniec grudnia powiedział mi, że właśnie złożył 43. (słownie: czterdziesty trzeci) silnik w 2014 roku. Ale jak wiadomo, problem z dieslowskim Subaru to mit ;-)

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 20 sty 2015, o 22:47

Лукашэнка pisze:Eksploatowane przez Ciebie?
No OK, ale to nie jest jeszcze nic co by przypominało próbę reprezentatywną.
Podobnie jak z moimi indywidualnymi doświadczeniami z różnymi autami.
Dlatego pisałem, że gdyby ktoś miał większą flotę, to można by ewentualnie pokusić się o jakieś statystyki.
Flot opartych na VAG, Toyotach czy Fordach znam sporo, ale nie słyszałem o żadnej Subaru.
Podobnie, nie spotkałem jeszcze Subaru w wypożyczalniach.
I nie zobaczysz bo 1) SIP nie ma odpowiednio dużego hmmmm budżetu reprezentacyjnego, 2) SIP nie da kosmicznego rabatu, 3) nie wiem jak tam z dostępnością Części zamiennych ale obecnie większość flot idzie w najem długoterminowy co wymusza zryczałtowane koszty obsługi (części) i tu tez podejrzewam SIP stanie okoniem. Pi co ma się dyrektor R wysilać, dobrze żyje z tego co ma, nie będzie sie ładował w przedsięwzięcia o dużych kosztach nie wspierane budżetem fabryki.

Nie jestem wróżbita Maciej i nie wiem czy Subaru sprawowałoby sie przeciętnie, słabo czy dobrze jako wóz flotowy. Ale podchodziłbym ze spora ostrożnością do statystyk flotowych.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 20 sty 2015, o 22:50

Godlik, a z ciekawości - jakie roczniki tych diesli składał Twój mechanik?

Ja sobie przeliczyłem że nawet z wymiana silnika BRD wyjdzie mnie taniej niż 2.5, nie mówiąc już o dynamice jazdy (2.5 OBK jedzie słabiej niż mój stary Forek 2.0 n/a z 4EAT)

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 19 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: Auto dla dziada

Post 20 sty 2015, o 22:55

Wszystkie, naprawdę nie ma reguły. Oczywiście te starsze miały większe przebiegi i statystycznie większe prawdopodobieństwo awarii.
Z tego co zrozumiałem są dwa główne problemy: 1. pękające wały, 2. padające wtryski (tu też koszt niemały, bo ok. 2kPLN/szt.)

lukass
5 gwiazdek
Lokalizacja: Wawa
Auto: Proto WRC'17 i 4 razy 4x4 - czyli w sumie 5 razy 4x4
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 146 razy

Re: Auto dla dziada

Post 20 sty 2015, o 22:57

Jakieś pierwsze oznaki problemów z DIT sie pojawiają. Zaraz się okaże że były za szybkie i wykastrują je programem:
https://www.recalls.gov.au/content/inde ... Id/1061438
był WRX powered by Jako & PB98 i STi MY'05 EU DCCD

danikl
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: niby mazowsze, ale mentalnie podlasie
Auto: Muł, truposz i czerwone włoskie półwytrawne
Polubił: 102 razy
Polubione posty: 168 razy

Re: Auto dla dziada

Post 20 sty 2015, o 23:01

Godlik pisze:
Podczas ostatniej wizyty pod koniec grudnia powiedział mi, że właśnie złożył 43. (słownie: czterdziesty trzeci) silnik w 2014 roku. Ale jak wiadomo, problem z dieslowskim Subaru to mit ;-)
Biorąc pod uwagę, że rok ma ok. 48 tygodni odliczając święta to wychodzi jeden na tydzień. To znaczy, że nic innego nie robił przez cały rok tylko składał silniki do SBD. Może niech się skontaktuje z SIP-em to może jakąś montownie otworzy ;-)

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 19 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: Auto dla dziada

Post 20 sty 2015, o 23:05

danikl, facet jest generalnie bardzo zarobiony, kolejkę ma długą. Do standardowych robótek i przeglądów ma kilku mechaników, więc sam może się bawić w montownię ;-)
Ale generalnie na hasło 'diesel' używa słów powszechnie uznawanych za obraźliwe :razz:

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 20 sty 2015, o 23:07

Godlik pisze: 2. padające wtryski (tu też koszt niemały, bo ok. 2kPLN/szt.)

Przepraszam, mówimy o padniętym silniku (do złożenia) w kontekście wymiany wtrysku? Miałem wrażenie, że Twój mechanik zrobił 43 generalki.

Co do ceny - małe pocieszenie że w Mitsu też tyle kosztuje... zawsze można kupić regenerowany, i wtedy kosztuje tyle co do innych marek:

http://www.diesel-system.pl/wtryskiwacze/

Ja mam na razie przejechane 43 tys km więc trudno mówić o jakichś problemach. Ot, kula się.

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 19 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: Auto dla dziada

Post 20 sty 2015, o 23:15

Mówimy o 43 padniętych silnikach.
Plus kosztownymi problemami z wtryskiwaczami (nie wiem czy padnięte wtryski mają jakiś wpływ na destrukcję silnika - nie znam się na tym...)

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 20 sty 2015, o 23:16

Godlik, jak już będziesz kupował tę Skodę, to chyba nie diesla?
W moim samochodzie (Skoda Octavia 1.6 TDI kupionej rok temu, wystąpiła awaria polegająca na świeceniu się kontrolki świecy żarowej i ograniczeniu mocy silnika. Udałem się z tym do serwisu Skody. Po 17 dniach postoju auta dostałem informację: awaria nastąpiła wskutek niewłaściwego paliwa i koszt naprawy wyceniony na ok. 20 tys. zł należy do mnie.

Autem przejechałem 48 tys. km i serwisowałem w autoryzowanym serwisie. Paliwo kupowałem na różnych stacjach i nie znam się na jego właściwościach. Pomocy! Pomijając nawet dochodzenie, czy to faktycznie paliwo było przyczyną usterki, kwota, jaką trzeba wysupłać na naprawę diesla, bywa porażająca! W tym przypadku usterka czterech wtryskiwaczy i pompy wtryskowej kosztuje ok. 30 proc. wartości rocznego auta! To kwota na tyle duża, że importerowi auta opłacało się wysłać uszkodzone części za granicę w celu zbadania przyczyny usterki.
Więcej tu http://www.auto-swiat.pl/eksploatacja/j ... nych/zx8gq

danikl
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: niby mazowsze, ale mentalnie podlasie
Auto: Muł, truposz i czerwone włoskie półwytrawne
Polubił: 102 razy
Polubione posty: 168 razy

Re: Auto dla dziada

Post 20 sty 2015, o 23:17

Godlik, nie bardzo wierzę w takie historie, biorąc pod uwagę, że na allegro jest kilka ofert a na nowe silniki trzeba trochę czekać. Oczywiście nie zmienia to faktu, że poważne awarie tego silnika się zdarzają, tyle że ich częstotliwość jest dla mnie dyskusyjna.

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 19 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: Auto dla dziada

Post 20 sty 2015, o 23:23

Na razie nic nie kupuję, nacieszę się jeszcze Outbackiem.
Panowie, kurna - nie mam żadnych podstaw żeby gościowi nie wierzyć, po co miałby mi ściemniać... Siedzi w Subaru od lat (zarówno US, jak i EU-spec) i wg niego jest jakiś problem. Ja wybrałem benzynę + LPG i jak na razie jestem zadowolony.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 20 sty 2015, o 23:33

Godlik, bo tu wszyscy kłamią. JA że nie jechałem 180 a dużo palił, a ty że facet złożył silniki.
Co robić, w Warszawie na południu są sami kłamcy.
Bo to nam bardzo dużo daje.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 19 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: Auto dla dziada

Post 20 sty 2015, o 23:40

Arno, a ja Ci wierzę. My z południa musimy się trzymać razem, nie? :giggle:
W wakacje jechałem do Chorwacji z wielkim boksem i rowerem na dachu. 2 osoby dorosłe + 2 dzieci i załadowany bagażnik. Mimo 175 koni to był muł. Każda większa górka powodowała, że puchł niemiłosiernie, trzeba było redukować bieg i jechało się fatalnie.
Bez boksa to zupełnie inna jazda. W tym roku postanowiłem, że go nie wezmę.

Aha, jechałem przepisowo, czyli zaledwie 130 km/h. Palił 15

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 4 razy
Polubione posty: 7 razy

Re: Auto dla dziada

Post 20 sty 2015, o 23:41

lukass pisze:Jakieś pierwsze oznaki problemów z DIT sie pojawiają. Zaraz się okaże że były za szybkie i wykastrują je programem:
https://www.recalls.gov.au/content/inde ... Id/1061438
A to nie to właśnie było załatwiane nowym softem pod koniec ub roku?

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 20 sty 2015, o 23:42

Wszystkie diesle robią problemy niezależnie od marki, ale z drugiej strony nie ma co mówić że każdy SBD pada.

Co do częstotliwości to też nie wiadomo ile pada np TDI proporcjonalnie, a przecież mamy też i w benzynie osławiony 1.4 TSI. Mam bardzo zabawne wspomnienie, kiedy duży warszawski dealer VAG (właściciel, nie żaden tam kierownik ds marketingu) zagadnięty o ten silnik powiedział "tak? nic nie słyszałem o problemach" i do kierownika serwisu "słyszał Pan coś?" a na to ten ostatni "były jakieś problemy z paskiem (???) ale już poprawili i teraz jest OK" :wall:

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 20 sty 2015, o 23:46

Arno pisze: Godlik, bo tu wszyscy kłamią. JA że nie jechałem 180 a dużo palił, a ty że facet złożył silniki.
Co robić, w Warszawie na południu są sami kłamcy.
Bo to nam bardzo dużo daje.

Nie dramatyzuj, nikt nie napisał że kłamiecie.

Aha, do grona niewiarygodnych historii mogę dodać, że przez 2 lata i 43 tys km nie zapaliła mi się ani razu kontrolka DPF :-p

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 19 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: Auto dla dziada

Post 20 sty 2015, o 23:47

Ale ja nie twierdzę, że każdy SBD pada. I życzę każdemu użytkownikowi, żeby nie miał problemów.
Bazuję tylko na info od mojego mechanika, który odradzał mi ten silnik ze względu na wyższe prawdopodobieństwo usterki niż w wersji benzynowej.
A te 43 sztuki to i tak pewnie niewielki ułamek wszystkich sprzedanych i sprowadzonych do Polski.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 20 sty 2015, o 23:49

Godlik pisze: W wakacje jechałem do Chorwacji z wielkim boksem i rowerem na dachu. 2 osoby dorosłe + 2 dzieci i załadowany bagażnik. (...)

Aha, jechałem przepisowo, czyli zaledwie 130 km/h. Palił 15

Ja co prawda bez roweru, ale Forester 2.0 NA 158 KM załadowany 5 osobami w tym 3,5 ;-) dorosłe + box na dachu palił 13. Automat.

Z powrotem 11 :cofee:

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto dla dziada

Post 20 sty 2015, o 23:51

danikl pisze:Godlik, nie bardzo wierzę w takie historie.
danikl,
to dlaczego gdy jeździłeś tym dieslem stosowałeś się do specjalnych zaleceń, które dostałeś od doświadczonego mechanika, zamiast postępować jak ze "zwykłym' silnikiem diesla?

Może po to aby pewnego dnia nie napisać w ogłoszeniu:
"stan techniczny dobry samochód jezdzi słychac jakis stukdelikatny z silnika panewke cena do zapłaty 26 tys zł wizualnie ładny samochód" :mrgreen:
http://otomoto.pl/subaru-legacy-iv-2-0- ... 34729.html

albo prosto z mostu:

http://allegro.pl/show_item.php?item=4997539811

http://otomoto.pl/subaru-legacy-skora-n ... 39925.html

http://otomoto.pl/subaru-forester-iii-s ... 18633.html

http://otomoto.pl/subaru-forester-iii-s ... 65171.html

http://otomoto.pl/subaru-outback-2-0d-1 ... 20193.html

http://otomoto.pl/subaru-legacy-iv-2-0- ... 47755.html

http://otomoto.pl/subaru-legacy-z-niemi ... 39883.html

itd

itd
Ostatnio zmieniony 20 sty 2015, o 23:51 przez Gootek, łącznie zmieniany 1 raz.

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 19 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: Auto dla dziada

Post 20 sty 2015, o 23:51

15 LPG, czyli podobnie. Też automat.

Ale potrafi też 11 - w grudniu w Austrii przy ograniczeniu do 100-110.

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Auto dla dziada

Post 20 sty 2015, o 23:53

Właśnie wróciłem z trasy 200km, mgła i remonty więc grzecznie bo mało miejsc do wyprzedzania, spalanie 7,7, paliwo 4,35, normalnie wysiadac się nie chce :-)

ODPOWIEDZ