Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
srnk, ale tym to się jeździ po Europie na azymut.
czarne jest piękne...
Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
Inquiz, weste na t4 w dobrym stanie kupisz juz od 30kpln. Ekonomicznie hotel wygrywa zdecydowanie, tyle, ze ja sobie nie wyobrazam urlopu/weekendu w murach. No i w takich miejscach w jakich bedziesz stawal busem nikt nigdy nie postawi hotelu. Widoki bez porownania. W tej chwili spie okolo dwoch miesiecy w roku, wykrecam ponad 7 tygodni urlopow (3x) i weekendy - min. co drugi od marca do listopada.... To nie rachunek ekonomiczny, to styl zycia. Duze kampery zostaw dla emerytow i jednourlopowcow z nadmiarem kasy ;) ci ktorzy naprawde jezdza finalnie laduja w malych kompaktowych rozwiazaniach.
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
To jest właśnie najważniejsza sprawa, od której trzeba zacząć. Czyli rozpoznanie własnych (czy rodzinnych) preferencji.gregski pisze:Ekonomicznie hotel wygrywa zdecydowanie, tyle, ze ja sobie nie wyobrazam urlopu/weekendu w murach..
Dla mnie po dniu pełnym wakacyjnych adventures największa przyjemność to wziąć porządny prysznic w czystej przestronnej łazience i położyć się w wygodnym łóżku, w pokoju, który powinien mieć chociaż z 30m2 i najlepiej duże okno z wyjściem na taras.
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
to wszystko pikuś przy tym cacku
http://moto.onet.pl/aktualnosci/action- ... ata/xl1v3s
http://moto.onet.pl/aktualnosci/action- ... ata/xl1v3s
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
gregski wielkie kolumbryny na pewno mnie nie zainteresują. jak już będę miał gdzie trzymać i więcej czasu to nie wykluczam że jednak się skuszę. dużo jeżdżę weekendowo, lubię swoimi drogami. zwykłe auto starcza ale już się przymierzałem ze 2 razy do jakiegoś busika z napędem.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
- dareq
- 3 gwiazdki
- Lokalizacja: Zabrze
- Auto: Forester sturbo01 & Legacy 93
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
Z częścią się zgadzam a z częścią nie. Wg mnie twierdzenie,że kampery ( chyba, że mowa o amerykańskich busach) są dla emerytów i Jednourlopowców jest błędne. Wg mnie wszystko zależy od inwencji właściciela. Znam kupę ludzi którzy co weekend oprócz urlopu spędzają czas w swoich kamperach gdzieś w górach, nad wodą etc bo to też ich styl życia :)gregski pisze:Inquiz, weste na t4 w dobrym stanie kupisz juz od 30kpln. Ekonomicznie hotel wygrywa zdecydowanie, tyle, ze ja sobie nie wyobrazam urlopu/weekendu w murach. No i w takich miejscach w jakich bedziesz stawal busem nikt nigdy nie postawi hotelu. Widoki bez porownania. W tej chwili spie okolo dwoch miesiecy w roku, wykrecam ponad 7 tygodni urlopow (3x) i weekendy - min. co drugi od marca do listopada.... To nie rachunek ekonomiczny, to styl zycia. Duze kampery zostaw dla emerytow i jednourlopowcow z nadmiarem kasy ;) ci ktorzy naprawde jezdza finalnie laduja w malych kompaktowych rozwiazaniach.
Dla nnie podstawowa sprawa jeśli stoję gdzieś na dziko to wc i prysznic.
Generalnie wszystko ma swoje plusy i minusy.
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
czyli to czego w podstawowych wersjach nie ma a jest najbardziej przydatne. 2 osoby to mogą spać w namiocie dachowym na relingach.dareq pisze: Dla nnie podstawowa sprawa jeśli stoję gdzieś na dziko to wc i prysznic.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
Darek, pisalem ogolnie, ty nalezysz do wyjatkow potwierdzajacych regule ;)
- dareq
- 3 gwiazdki
- Lokalizacja: Zabrze
- Auto: Forester sturbo01 & Legacy 93
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
Ja właśnie ostatnio mam tyły :)
Jedynie miesiąc w Grecji a tak poza tym kicha.
Jedynie miesiąc w Grecji a tak poza tym kicha.
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
Może i ja wtrącę swoje "trzy grosze"?
Jako posiadacz i użytkownik kampera muszę stwierdzić, że dla dwóch osób jest to średnio tani sposób wypoczynku. Mój Ford Transit ma silnik 2,5 diesel i zalany wodą (tą do mycia), załadowany bagażami i innymi gratami bytowymi, zużywa ca 12/100 napędu. Jadąc w dwie osoby (ostatnio właśnie wybrałem się w nostalgiczną wycieczkę z żoną) zapłaciłem za paliwo, za kemping i doszliśmy z żoną do wniosku, że gdybyśmy pojechali Subaru (zasilane LPG) to byśmy mieli całkiem niezły hotel
A jeszcze jak dodam, że urwałem po drodze klimatyzator? Za nowy dałem 4kzł. Ale to już inna bajka ;)
Fakt, córka z mężem i dziećmi (5 osób) podróżowała po europie całkiem wygodnie i innym środkiem komunikacji było by trudno być mobilnym i mieszkać w dobrych warunkach.
Inna kwestia: kempingi w Polsce są stanowczo za drogie. Na przykład za dobry kemping w Sandomierzu płaciłem (dwie osoby, podłączenie do prądu i postawienie kampera) 68 zł/doba. W Czechach w lepszym standardzie było taniej, w Chorwacji na kempingu o bardzo wysokim standardzie, z jaki w Polsce raczej nie mamy do czynienia, koszt podobny jak w Sandomierzu
Jako posiadacz i użytkownik kampera muszę stwierdzić, że dla dwóch osób jest to średnio tani sposób wypoczynku. Mój Ford Transit ma silnik 2,5 diesel i zalany wodą (tą do mycia), załadowany bagażami i innymi gratami bytowymi, zużywa ca 12/100 napędu. Jadąc w dwie osoby (ostatnio właśnie wybrałem się w nostalgiczną wycieczkę z żoną) zapłaciłem za paliwo, za kemping i doszliśmy z żoną do wniosku, że gdybyśmy pojechali Subaru (zasilane LPG) to byśmy mieli całkiem niezły hotel
A jeszcze jak dodam, że urwałem po drodze klimatyzator? Za nowy dałem 4kzł. Ale to już inna bajka ;)
Fakt, córka z mężem i dziećmi (5 osób) podróżowała po europie całkiem wygodnie i innym środkiem komunikacji było by trudno być mobilnym i mieszkać w dobrych warunkach.
Inna kwestia: kempingi w Polsce są stanowczo za drogie. Na przykład za dobry kemping w Sandomierzu płaciłem (dwie osoby, podłączenie do prądu i postawienie kampera) 68 zł/doba. W Czechach w lepszym standardzie było taniej, w Chorwacji na kempingu o bardzo wysokim standardzie, z jaki w Polsce raczej nie mamy do czynienia, koszt podobny jak w Sandomierzu
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
maf1, bo założenie jest, że jak kogoś stać na kampera, to musi mieć mnóstwo kasy
- dareq
- 3 gwiazdki
- Lokalizacja: Zabrze
- Auto: Forester sturbo01 & Legacy 93
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
Ja mam 2,5 TDI i spalanie w przedziale 8-10 l.
Czy ja wiem czy mam mnóstwo kasy ? Nie sądzę.
Kamper daje dużo większe możliwości jak przybycie do hotelu i spedzeńie większości czasu w jednym miejscu...Skandynawia...nasz ulubiony kierunek to wymarzone miejsce dla kampera ktorą cieżko albo wręcz jest niemożliwe poznać inaczej... chyba, że namiot (przerabiałem i tylko na dziko) lub domki ( spora kasa) Kamper daje możliwość przemieszczania się kiedy masz na to ochotę i wiele innych możliwości które zależą tylko i wyłącznie od wyobraźni użytkownika. W tym roku dzięki kamperowi poznaliśmy trochę Peloponez...nie wyobrażam sobie tego jakoś w hotelu i nawet z wypożyczonym autem. To nie to samo :)
Zresztą, każdy robi to co lubi, jak lubi i z kim lubi :)
Czy ja wiem czy mam mnóstwo kasy ? Nie sądzę.
Kamper daje dużo większe możliwości jak przybycie do hotelu i spedzeńie większości czasu w jednym miejscu...Skandynawia...nasz ulubiony kierunek to wymarzone miejsce dla kampera ktorą cieżko albo wręcz jest niemożliwe poznać inaczej... chyba, że namiot (przerabiałem i tylko na dziko) lub domki ( spora kasa) Kamper daje możliwość przemieszczania się kiedy masz na to ochotę i wiele innych możliwości które zależą tylko i wyłącznie od wyobraźni użytkownika. W tym roku dzięki kamperowi poznaliśmy trochę Peloponez...nie wyobrażam sobie tego jakoś w hotelu i nawet z wypożyczonym autem. To nie to samo :)
Zresztą, każdy robi to co lubi, jak lubi i z kim lubi :)
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
Zawsze można wdepnąć do hotelu na dobę się wykąpać.
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
Mieszkanie w kamperze w pięć osób to dobre warunki? Sprawa względna.maf1 pisze:Fakt, córka z mężem i dziećmi (5 osób) podróżowała po europie całkiem wygodnie i innym środkiem komunikacji było by trudno być mobilnym i mieszkać w dobrych warunkach.
Ponadto, zakładam, że użyczyłeś córce tego kampera za darmo / półdarmo? To zaburza prawidłową kalkulację.
Gdyby jej powiedzieli w lecie w wypożyczalni nawet tylko symboliczne 500 zł / dobę, to pewne dwa razy by się zastanowiła czy to taki dobry interes.
Jest jeszcze jedna kwestia. Kolega niedawno mi mówił, że caravaning stał się jeszcze bardziej popularny ostatnio w Europie Zachodniej. Do tego stopnia, że w lecie we Francji było niezwykle trudno znaleźć gdzieś legalne miejsce do zatrzymania się. A tych zatrzymujących się "byle gdzie" przeganiała policja.
Zgoda, ze inaczej to wygląda w Skandynawii. Bo tam ludzi bardzo mało a przestrzenie ogromne.
Ostatnio zmieniony 28 wrz 2015, o 22:29 przez Gootek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
Gutek, zadnego problemu ze znalezieniem miejsca nie mialem nigdy we Francji. W tym roku spedzilismy tam 24 dni poczawszy od pld wybrzeza oceanu, przez pireneje, masyw centralny i alpy...
imho taka turystyka umiera nie kwitnie.. młodzi tanio lataja i maja gdzies campy.. dziś od campow tansze couchsurfing itp. na bookingcom niesamowita latwosc znalezienia i bookowania..
imho taka turystyka umiera nie kwitnie.. młodzi tanio lataja i maja gdzies campy.. dziś od campow tansze couchsurfing itp. na bookingcom niesamowita latwosc znalezienia i bookowania..
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
W moim kamperze jest sześć wygodnych miejsc do spania. przy stoliku wewnątrz spokojnie mieści się pięć osób i dostawka dla wnuczki (4 latka). Inna kwestia, że przy ładnej pogodzie rzadko kto spożywa posiłki i drinki wewnątrz ;)Лукашэнка pisze:maf1 pisze:Fakt, córka z mężem i dziećmi (5 osób) podróżowała po europie całkiem wygodnie i innym środkiem komunikacji było by trudno być mobilnym i mieszkać w dobrych warunkach.Лукашэнка pisze:Mieszkanie w kamperze w pięć osób to dobre warunki? Sprawa względna.
Ponadto, zakładam, że użyczyłeś córce tego kampera za darmo / półdarmo? To zaburza prawidłową kalkulację.
Gdyby jej powiedzieli w lecie w wypożyczalni nawet tylko symboliczne 500 zł / dobę, to pewne dwa razy by się zastanowiła czy to taki dobry interes.
No i oczywiste, że nie płacili mi za wynajem.
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
gregski, bo na campach właścicielom się we łbie przewraca.
W Cro w cenie 4 osób pod namiotem/przyczepie/kamperze mam apartament.
We Włoszech wesoło także nie do końca.
Stąd pęd do spania na dziko.
Zwłaszcza przy 4 osobach.
Booking sprawy załatwia ale nie do końca.
Wszystko ma + i -.
W Cro w cenie 4 osób pod namiotem/przyczepie/kamperze mam apartament.
We Włoszech wesoło także nie do końca.
Stąd pęd do spania na dziko.
Zwłaszcza przy 4 osobach.
Booking sprawy załatwia ale nie do końca.
Wszystko ma + i -.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
FUX, no ale to jest rynek. Gdyby nie było klientów, to by nie dyktowali takich cen
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 355 razy
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
Zwykle najprościej zagrać na nosie takim wlascicelom jest kupić kawał pola i oferować 2x niższe stawki.
- Godlik
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
- Polubił: 18 razy
- Polubione posty: 83 razy
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
I nie żal by Ci było, jakbyś wiedział że możesz zarabiać 2x więcej?
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 355 razy
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
Mi tak, ale koledzy sa niezadowoleni. To podpowiadam. ;)