Skąd wiesz, że nie zrobiłam??FUX pisze:Wreszcie zrozumiałaś.Konto usunięte pisze: ja daruje sobie pisanie do Ciebie i wszyscy będą szczęśliwi??
Jeszcze prezentację zrób dla ziomków z raportu...
Buhahaha.
Pinokio.
Skąd wiesz, że nie zrobiłam??FUX pisze:Wreszcie zrozumiałaś.Konto usunięte pisze: ja daruje sobie pisanie do Ciebie i wszyscy będą szczęśliwi??
Jeszcze prezentację zrób dla ziomków z raportu...
FUX pisze: Jeszcze prezentację zrób dla ziomków z raportu...
FUX pisze: Skoro nie zadziałała, to jest to moja wina?
Może popatrz, kto szuka zwady w prawie każdej wypowiedzi.
Ludzie to piszą bez refleksji w imię zadymy.
.
stach22 pisze: BTW, Ciekawe kto pierwszy poruszy temat fregat a kto Arabów?
Kilka razy w życiu próbowałam jeździć konno, ale ostatnia próba (z 15 lat temu) zakończyła się bardzo bolesnym upadkiem i uszkodzeniem biodra oraz żeber. Zrozumiałam wtedy, że należy pozostać przy koniach mechanicznychesilon pisze:a kto Arabów?
Nikt ?
Bo Fregaty są dla starych dziadów albo żeby młodzież ganiać, ja wolę takie zabawki :Pesilon pisze:stach22 pisze: BTW, Ciekawe kto pierwszy poruszy temat fregat a kto Arabów?
Nikt ?
skwaro pisze: ja wolę takie zabawki :P
Ja pewnie dopiero w wakacje :/esilon pisze:skwaro pisze: ja wolę takie zabawki
ech, popływałoby się,
ale juz nieługo, kwiecien bedzie piekny żeglarsko
Zależy co nazywasz sezonem, kiedyś z Nexo przywieźliśmy bałwana na pokładzie, a w Gdyni robiliśmy za lodołamacz :)esilon pisze:pływanie przed lub po sezonie jest rewelacyjne, no chyba ze ktoś lubi upał albo pływa dalekooo
skwaro pisze: Zależy co nazywasz sezonem
to co biura podróżyskwaro pisze: w wakacje
Biura podróży się mylą Na Mazurach będziesz pływał?esilon pisze:skwaro pisze: Zależy co nazywasz sezonemto co biura podróżyskwaro pisze: w wakacje
czyli dotarłoFUX pisze:Konto usunięte, my wiemy, że potrafisz cytować.
dlatego nie korzystamskwaro pisze: Biura podróży się mylą Na Mazurach będziesz pływał?
na wielkie zmiany bym nie liczył - sklepy lepiej zaopatrzone i kilka fajnych miejsc do noclegu i wieczornego piwkowaniaesilon pisze:
na Mazurach nie byłem od 2000 roku, podobno sie zmieniło cosik
zazwyczaj majtkiem, często balastem, no chyba że kapitan przesadzi z rumemChloru pisze: żeglarzem
z Mazur zapmiętałem tłum ludzi i łodzi, no i obsraną wyspę kormoranówKonto usunięte pisze: na wielkie zmiany bym nie liczył
Fajne plany, zazdroszczę. Ja na Mazurach byłem w zeszłym roku pierwszy raz po ok. 8 czy 10 latach przerwy, zabrałem żonę i w końcu uczyłem trochę żeglować. Dużo się zmieniło, jak na Węgorapie rzuciłem cumę chłopakom na Sportinie 595 bez silnika to wszyscy się jak na kosmitę patrzyli a jeden idiota nawet zaczął wyprzedzać na zakręcie.esilon pisze:dlatego nie korzystamskwaro pisze: Biura podróży się mylą Na Mazurach będziesz pływał?
początek "sezonu" tradycyjnie 4-5 dni Solina niezależnie od temperatury ( sie zdrapywało lód z pokładu oj tak :)) ), wszystko pozamykane, zero ludzi,
tylko bobry
poźniej Grecja, maks tydzień a na jesieni Chorwacja(małe amatorskie regaty) i koniec października może uda się nareszcie Tajladnia, na obrzydliwie pływający ale bezczelnie wygodny katamaran, taki jest chytry plan na ten rok
na Mazurach nie byłem od 2000 roku, podobno sie zmieniło cosik
szkoda, że to Ciebie nie, ale to nie moja wina.Konto usunięte pisze: czyli dotarło
Venuskę z dwudziestoma ośmioma chyba warstwami laminatu burłaczyłem przez kanały ,ech , pływała zauważalnie dopieor przy szóstceskwaro pisze: Sportinie 595 bez silnika
tez sobie na razie zazdroszczęskwaro pisze: Fajne plany, zazdroszczę.
Dzieks
nasz kapitan własnie tam jest i wkurza mnie przesyłanymi filmamiChloru pisze: Tajlandia
Są gorsze wynalazki, pływałeś? to była dopiero katorga a przy Kormoranie wysiadanie zawsze na mokroesilon pisze: Venuskę z dwudziestoma ośmioma chyba warstwami laminatu burłaczyłem przez kanały ,ech , pływała zauważalnie dopieor przy szóstce