Forumowicze na dwóch kółkach

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 18 razy
Polubione posty: 83 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 6 sie 2018, o 11:38

Użytkownicy, którzy polubili ten post :
stach22 (7 sie 2018, o 08:28)



stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 6 sie 2018, o 11:58

OK,
czy są jakieś różnice w łatwości wypinania/wpinania SPD vs SPD SL?
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 6 sie 2018, o 12:16

Hmmmm, i już widzę minus zapięć szosowych, w tych butach nie da się normalnie chodzić :razz:
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 18 razy
Polubione posty: 83 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 6 sie 2018, o 16:28

No nie da się :)

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 6 sie 2018, o 17:22

No tak.
Widzę z testów, że np. SPD M520 będzie najlepszym kompromisem. No zobaczymy.
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

przymar
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Jelenia Góra
Auto: Legacy IV
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 7 sie 2018, o 08:25

stach22 pisze:
6 sie 2018, o 12:16
Hmmmm, i już widzę minus zapięć szosowych, w tych butach nie da się normalnie chodzić :razz:
Chodzenie po szosie generalnie jest dość niebezpieczne, więc lepiej zostać na rowerze ;-)
Ja do MTB zacząłem od tzw. turystycznych, z gumową podeszwą i nadal okazjonalnie ich używam, jak wiem, że będę trochę chodził, ale później kupiłem karbonowe (w MEGA okazji) i różnica w transferze jest niesamowita, a robi ją właśnie ta sztywność.

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 7 sie 2018, o 08:34

przymar pisze:
7 sie 2018, o 08:25
stach22 pisze:
6 sie 2018, o 12:16
Hmmmm, i już widzę minus zapięć szosowych, w tych butach nie da się normalnie chodzić :razz:
Chodzenie po szosie generalnie jest dość niebezpieczne, więc lepiej zostać na rowerze ;-)
Ja do MTB zacząłem od tzw. turystycznych, z gumową podeszwą i nadal okazjonalnie ich używam, jak wiem, że będę trochę chodził, ale później kupiłem karbonowe (w MEGA okazji) i różnica w transferze jest niesamowita, a robi ją właśnie ta sztywność.
No właśnie też zakupiłem turystyczne i zrobiłem wycieczkę na zwykłych pedałach, trochę nieteges :razz:

Które SPD lepiej się wpinają, MTB czy szosowe? Czy to nie ma znaczenia?
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

przymar
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Jelenia Góra
Auto: Legacy IV
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 7 sie 2018, o 12:56

stach22 pisze:
7 sie 2018, o 08:34
Które SPD lepiej się wpinają, MTB czy szosowe? Czy to nie ma znaczenia?
A co znaczy lepiej? MTB łatwiej, ale przez to mają więcej luzu - szosa na sztywno, ale w razie czego trudno się na szybko ratować. Po kilku latach jazdy nie czuję jakiegokolwiek dyskomfortu, po prosu automatyzm przy wypinaniu jest naturalny. Acz na początku trzeba się było trochę pilnować - ale żyję, więc znaczy się można.

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 7 sie 2018, o 13:43

Czyli dla mnie lepsze będą MTB. Sztywne spęcia niestety powodują większe obciążenia na stawy, choć zdaje się w szosowych luz roboczy też jest do ustawienia.
Z resztą już zanabyłem, dziś po robocie zamontuję i może zrobię jakąś rundkę, niepokój trochę jest :-)

PS. Łatwiej to znaczy łatwiej :razz:

Tak czy owak dzięki za rady
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 18 razy
Polubione posty: 83 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 7 sie 2018, o 14:43

Ja już jakoś ogarniam, ale ile gleb zaliczyłem to moje...
Ale nauczyłem się, że lepiej wypinać obie nogi przed zatrzymaniem się na światłach i że zawracanie z jedną wpiętą nogą nie jest dobrym pomysłem :mrgreen:

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 7 sie 2018, o 20:21

Pierwsza dycha na zapinkach zrobiona, jeździ się bardzo dobrze, system jest intuicyjny.
Wywrotka była, na domowej alejce Obrazek
Obrazek
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

przymar
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Jelenia Góra
Auto: Legacy IV
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 8 sie 2018, o 09:47

Dokup sobie takie plastikowe platformy wpinane w pedał. Przydają się na okazyjne jazdy bez dedykowanych butów.

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 8 sie 2018, o 09:51

przymar pisze:
8 sie 2018, o 09:47
Dokup sobie takie plastikowe platformy wpinane w pedał. Przydają się na okazyjne jazdy bez dedykowanych butów.
Pomysł bardzo dobry, dzięki, ale na razie się powstrzymam, żeby nie kusiła "łatwizna" ;-)
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

przymar
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Jelenia Góra
Auto: Legacy IV
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 8 sie 2018, o 11:58

stach22 pisze:
8 sie 2018, o 09:51
przymar pisze:
8 sie 2018, o 09:47
Dokup sobie takie plastikowe platformy wpinane w pedał. Przydają się na okazyjne jazdy bez dedykowanych butów.
Pomysł bardzo dobry, dzięki, ale na razie się powstrzymam, żeby nie kusiła "łatwizna" ;-)
Są na tyle małe, że dłuższa wycieczka w komfortowych warunkach odpada, ale na tyle skuteczne, że człowiek nie zabije się jak mu się noga ześlizgnie z "gołego" SPD. Zdarta skóra na piszczelu, która przejechała po pedale w takiej sytuacji naprawdę boli.

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jarne City
Auto: Subarbie Impreza WRX
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 8 sie 2018, o 13:58

No dobra, ale właściwie to jaka jest korzyść z wpinanych butów? Że mogę też ciągnąć nogą w górę?

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 8 sie 2018, o 14:44

barbie pisze:
8 sie 2018, o 13:58
No dobra, ale właściwie to jaka jest korzyść z wpinanych butów? Że mogę też ciągnąć nogą w górę?
Np. przy dość szybkim zjeździe z szutrów albo innych trudniejszych nawierzchni stopy nie ześlizgują się z pedałów, podobnie a może nawet jeszcze lepszy efekt jest przy takim samym wjeździe. Pedałowanie jest bardziej efektywne, kontakt bardziej na sztywno z dużo mniejszą utratą mocy.

No i faktycznie, można wyćwiczyć jazdę płynną z wykorzystaniem wszystkich partii mięśni podczas pedałowania, czyli tak jak mówisz dochodzi element ciągnięcia.

Generalnie jest się bardziej "zrośniętym" z rowerem.
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jarne City
Auto: Subarbie Impreza WRX
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 8 sie 2018, o 16:08

stach22 pisze:
8 sie 2018, o 14:44
Generalnie jest się bardziej "zrośniętym" z rowerem.
No i dla mnie to właśnie nie jest zaletą, bo od razu mam wizję bolesnych upadków, złamań, otarć i takich tam. Nie zapieram się oczywiście, być może kiedyś spróbuję, ale dla mnie to przerażający koncept. Również w kontekście np. ewentualnego zderzenia z czymś.

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 8 sie 2018, o 16:28

barbie pisze:
stach22 pisze:
8 sie 2018, o 14:44
Generalnie jest się bardziej "zrośniętym" z rowerem.
No i dla mnie to właśnie nie jest zaletą, bo od razu mam wizję bolesnych upadków, złamań, otarć i takich tam. Nie zapieram się oczywiście, być może kiedyś spróbuję, ale dla mnie to przerażający koncept. Również w kontekście np. ewentualnego zderzenia z czymś.
Barbie, myślisz, że zderzenie z czymś nie mając zapiętych pedałów byłoby lżejsze? Obrazek
Problem jest jedynie podczas stawania, żeby pamiętać. W innych sytuacjach system jest wręcz pomocny.
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

szamot
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Tbg
Auto: Czarne
Polubił: 20 razy
Polubione posty: 41 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 8 sie 2018, o 16:32

Ostatnio moje ulubione trasy to lasy
Odpada wiązanie się bardziej z rowerem...

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jarne City
Auto: Subarbie Impreza WRX
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 8 sie 2018, o 16:42

stach22 pisze:
8 sie 2018, o 16:28
Barbie, myślisz, że zderzenie z czymś nie mając zapiętych pedałów byłoby lżejsze?
No tak, bo wówczas szybko (nawet jeśli gwałtownie) rozstajesz się z rowerem i przynajmniej redukujesz kontuzje o ew. konsekwencje zgniotu wraz z rowerem. W odróżnieniu od samochodu, gdzie podczas wypadku to samochód bierze na siebie większość energii, ewentualny wypadek na rowerze w razie bycia do niego przypiętym wiąże się z wmontowaniem części roweru w ciało. Tak mi podpowiada wyobraźnia, może przesadza ;-)
Spinanie się z rowerem na sztywno w warunkach innych niż "torowe" (czyli prawie pewny brak wypadku w wyniku działań osób trzecich lub nieoczekiwanych przeszkód) wydaje mi się bardzo odważne.

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 8 sie 2018, o 17:19

Rozumiem Twoje obawy, bo ja miałem i ciągle jeszcze mam dość podobne, ale pomału zaczynam rozumieć, że wiele z nich jest nieuzasadniona. W sytuacjach awaryjnych wiązanie z butem wypina się dokładnie tak jak narciarskie, więc nie powinno być problemu. Zapięcie ma regulację mocy, ja ustawiam na max "-".
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 9 sie 2018, o 10:22

Kolejne kilometry tym razem coś Ok. 20 zrobione na SPD, jest dobrze, już nie ma odwrotu

Drugie spostrzeżenie apropos. zamontowanie zapiec zmusiło mnoe oczywiście do zakupu specjalnego obuwia, kupiłem najtańsze nadające się do SPD i w nich kompletnie nie drętwieje mi stopa. One maja budowę skorupy, tak żeby nigdzie stopy nie uciskać a trzymać. Coś jak but narciarski. Kurcze, w obecnych technologiach wszystko jest przemyślane, nieprzypadkowe. I w dodatku działa.
No nic, teraz 5 dni przerwy na rower
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

przymar
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Jelenia Góra
Auto: Legacy IV
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 10 sie 2018, o 06:24

Jeżeli ktoś nie jeździ rowerem tylko po bułki to przejście na SPD będzie korzystne i po roku/dwóch będzie się zastanawiać po co się męczył tyle lat że zwykłymi pedałami.

barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 11 sie 2018, o 11:07

barbie pisze:
8 sie 2018, o 13:58
No dobra, ale właściwie to jaka jest korzyść z wpinanych butów? Że mogę też ciągnąć nogą w górę?
większa prędkość (bo pchasz i ciągniesz korbę), nie trzeba dociskać nogi do platformy bo jest przyczepiona (nie ześlizgnie się jak z platformy), większa kontrola nad rowerem (można sobie tył roweru podrzucić ;))

Generalnie to fajne rozwiązanie na jakieś dłuższe wyjazdy, w mieście potrafi być upierdliwe

No i jak lecisz pupą po asfalcie to ładnie się wypinają ;) (więc nie ma problemu zespolenia z rowerem w takiej "slizgowej" sytuacji)

Oczywiście można regulować sobie siłę spięcia butów do pedałów, przez regulację napięcia sprężyny w tych ostatnich... Ja mam maksymalnie luźne :)

Ale zimą to latam na platformach, większa szansa na wyratowanie się z opresji na śniegu czy lodzie w ruchu ulicznym/miejskim...
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 19 sie 2018, o 13:58

Dzisiaj pękł tysiąc na ten rok, jak na mnie to rekord świata ObrazekObrazek♂️

Obrazek

PS. Uwaga odnośnie konieczności wypinania obu nóg z SPD podczas zatrzymania się, była bardzo słuszna, przekonałem się dziś o tym na szczęście nie nazbyt boleśnie ObrazekObrazek
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

ODPOWIEDZ