Odgrzeję kotleta, bo mnie to właśnie dotyczy
Dla przejrzystości - z tyłu tarcze i klocki w beczce wymienione - i tam jest cisza
Sprawa dotyczy przodu mojej beczki. Parę miesięcy temu wymieniłem klocki z przodu na ATE. Tarcze zostały jeszcze fabryczne. Obecnie mam taki objaw, że przy ok 90-100kmh zaczyna się, podczas jazdy, z przodu lekkie buczenie, które zamienia się w głośniejsze wycie przy naciśnięciu hamulca - im mocniej hamulec naduszę, tym głośniej buczy - zdecydowanie przód, bo czuję też letkie drganie na kierownicy i delikatne ściąganie w lewo.
Przy zimnym poranku i zaraz po ruszeniu autem - przy tych prędkościach nie ma buczenia, ale jest letkie drganie kierownicy. Im dłużej jadę, tym bardziej delikatne drżenie kierownicy przy 100kmh zmienia się w buczenie, a przy hamowaniu wycie.
Na mojego nosa - to tarcze wołają już o wymianę.
Jeśli to tarcze - to jak widać w powyższej dyskusji, co mogę potwierdzić - nie ma zbyt dużego wyboru obecnie - Blueprint, Rotinger, Speedmax... takie marki tylko robią zamienniki niestety. Oryginały się nie trafiają, albo za cenę połowy auta...
Primo - czy to tarcze ?
Secundo - ponieważ komplet gładkich to ok 400 zł, czy warto dołożyć ok 100 zł do nacinanych i nawiercanych typu:
https://allegro.pl/tarcze-wiercone-naci ... 18002.html ?
Tertio - jeśli nie nacinane, to co z gładkich? TRW?
co powie drogie bravo