Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat

Post 11 sty 2019, o 15:07



Dolce far niente ;-)

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat

Post 11 sty 2019, o 15:13

Odporne nie są, ale są grube ;-)
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

paku
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: OBK H6
Polubił: 44 razy
Polubione posty: 97 razy

Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat

Post 11 sty 2019, o 15:40

Obrazek

Silnik część zamienna
"Każdy dobry uczynek będzie słusznie ukarany"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat

Post 11 sty 2019, o 16:01

Ale co z tym zdjęciem?
Tyle honda silników wymieniła?
Dolce far niente ;-)

paku
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: OBK H6
Polubił: 44 razy
Polubione posty: 97 razy

Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat

Post 11 sty 2019, o 16:06

To jest sklep z dobrymi silnikami w Holandii chyba. Jak widać silniki Hondy.
W Japonii są bardzo duże podatki na starsze samochody - żeby napędzić sprzedaż nowych.
W efekcie jest cały przemysł rozmontowywania 4-5 letnich aut i wysyłki w świat np. silników.

Mój obecny silnik w Toyce przyjechał na palecie z Holandii właśnie. Został poddany "lekkiej obróbce" i jeździ już ładnych parę lat.
W oryginale złamał się niestety wał na poligonie ... Bardzo droga naprawa w Polsce rozpadła się po 2 miesiącach.
A taki silniczek z Kraju Kwitnącej Wiśni jak widać działa.
"Każdy dobry uczynek będzie słusznie ukarany"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"

dzixd
Awatar użytkownika
Moderator działu
Lokalizacja: Dziki Zachód
Auto: Legacy IV "prawie spec b h6", legacy II 2.2, 2xLegacy III 2.5 MY99, Impuls - Legacy IV H6 5EAT LPG
Polubił: 9 razy
Polubione posty: 307 razy

Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat

Post 11 sty 2019, o 16:13

paku pisze:Toyota Land Cruiser
Ojciec miał 3 sztuki, ale zarżnięte przez niechlujne serwisowanie. Tak to nie do zajechania. Każda miała powyżej 400k km. Ostatnią osobiście zarżnąłem jak mi trawa przewód z chłodnicy zdjęła i wesoło jechałem nie patrząc na temperaturę silnika :wall:

Wysłane z mojego mądrego telefonu

Jeździć nie umiem, ale się staram :mrgreen:
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Konto usunięte pisze:
29 gru 2018, o 17:15
masz dobre serducho i ostrego pierdolca :lol: :thumb:
Obrazek

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 73 razy
Polubione posty: 424 razy

Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat

Post 11 sty 2019, o 16:19

stach22 pisze:
11 sty 2019, o 13:25
Jarmaj, myślisz, że kupując Opla przechytrzyłeś system? ;-)
Primo - kupowałem w życiu wiele aut, ale jakoś tak się złożyło, że nigdy nie kupiłem Opla. Co nie znaczy, że może kiedyś nie kupię ;-)

Drugie primo - Opel nie jest tu w żadnym wyjątkiem w żadną stronę. Obecnie założenia i podejście wszystkich producentów wytwarzających masowo samochody są takie same

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat

Post 11 sty 2019, o 16:33

jarmaj pisze:
11 sty 2019, o 16:19
stach22 pisze:
11 sty 2019, o 13:25
Jarmaj, myślisz, że kupując Opla przechytrzyłeś system? ;-)
Primo - kupowałem w życiu wiele aut, ale jakoś tak się złożyło, że nigdy nie kupiłem Opla. Co nie znaczy, że może kiedyś nie kupię ;-)

Drugie primo - Opel nie jest tu w żadnym wyjątkiem w żadną stronę. Obecnie założenia i podejście wszystkich producentów wytwarzających masowo samochody są takie same
Aha, czyli opel dobro firmowe.
Założenia mówisz te same, zbudować szybko kończące się silniki i jeszcze je dobić rzadkimi wymianami oleju? ;-)
Podobieństwa założeń może i są, jednak pewne różnice dostrzegam, być może subiektywnie :->

Takim Vtec-iem zrobiłem 265tys bez brania oleju i bez żadnych dolewek pomiędzy wymianami. Najpierw wymiana co 20 tys później( nie pamiętam w którem momencie po 15. Pancerna jednostka.
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

paku
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: OBK H6
Polubił: 44 razy
Polubione posty: 97 razy

Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat

Post 11 sty 2019, o 16:36

Ja tylko 160kkm. 2.4l
Piękne silniki.
"Każdy dobry uczynek będzie słusznie ukarany"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat

Post 11 sty 2019, o 16:36

Mój był 2.0
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

paku
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: OBK H6
Polubił: 44 razy
Polubione posty: 97 razy

Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat

Post 11 sty 2019, o 16:41

Miałem Accorda od nowości... Polak płakał jak sprzedawał.

Ja jakiś dlugowietrzny z tymi autami jestem. Miał 12 lat jak sprzedawałem.
"Każdy dobry uczynek będzie słusznie ukarany"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 73 razy
Polubione posty: 424 razy

Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat

Post 11 sty 2019, o 16:48

stach22 pisze:
11 sty 2019, o 16:33
Aha, czyli opel dobro firmowe.
Też nie. Można powiedzieć - sam go sobie zrobiłem, to go mam i nim jeżdżę. Zresztą już którymś tam z kolei ;-)

I jestem z tego całkiem zadowolonym. :-)

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat

Post 11 sty 2019, o 16:59

paku pisze:
11 sty 2019, o 16:41
Miałem Accorda od nowości... Polak płakał jak sprzedawał.

Ja jakiś dlugowietrzny z tymi autami jestem. Miał 12 lat jak sprzedawałem.
To ja Hondę miałem 10 lat, nadkola zaczęła już niestety brać ruda.
jarmaj pisze:
11 sty 2019, o 16:48
stach22 pisze:
11 sty 2019, o 16:33
Aha, czyli opel dobro firmowe.
Też nie. Można powiedzieć - sam go sobie zrobiłem, to go mam i nim jeżdżę. Zresztą już którymś tam z kolei ;-)

Zbudowałeś samochód i nazwałeś go Opel? :-d ;-)
Być może Opel jest tak nieskomplikowany, że łatwo go zbudować ;-)

Kiedyś miałem Opel Kadett1,4 gaźnikowy, ściągnięty, uwaga, z Sycylii 8-) przyszedł jako składak ;-) Padła uszczelka pod głowicą, chlał olej równo, od tego opla nie chcę już następnych ;-)
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

ptk22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: JG
Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
Polubił: 2268 razy
Polubione posty: 137 razy

Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat

Post 11 sty 2019, o 17:01

Piter 35 pisze:
11 sty 2019, o 00:01
Lotosa do subaryn ? bo uważam ,że jest to Olej niskiej jakości , jest to firma która nie ma kompletnie doświadczenia w produkcji olei i jest to jeden z wielu produktów sprzedawanych na stacjach benzynowych
Są różne subaryny, ja do swojej 2.0 NA nie widzę potrzeby lać nic droższego niż Orlen lub Lotos, bo i po co? Przecież to auto i tak szybciej zje ruda niż padnie w nim silnik.
Jest ryzyko, musi być wybór.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat

Post 11 sty 2019, o 17:10

2.2 i-CTDi
160kkm +

Zmiany co 20 i nigdy nie było konieczności dilewki oleju.
Szkoda, że accordów nie ma.
Dolce far niente ;-)

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 73 razy
Polubione posty: 424 razy

Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat

Post 11 sty 2019, o 17:10

stach22 pisze:
11 sty 2019, o 16:59
budowałeś samochód i nazwałeś go Opel?
Być może Opel jest tak nieskomplikowany, że łatwo go zbudować
Nazwał go tak już dużo wcześniej ktoś inny. No i oczywiście też nie zrobiłem go wyłącznie sam. I jest raczej dość skomplikowany, chociaż rzecz jasna to pojęcie względne ;-)

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat

Post 11 sty 2019, o 17:11

:mrgreen:
Dolce far niente ;-)

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
Polubił: 212 razy
Polubione posty: 491 razy

Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat

Post 11 sty 2019, o 17:16

stach22 pisze:
11 sty 2019, o 16:36
Mój był 2.0
FUX pisze:
11 sty 2019, o 17:10
2.2 i-CTDi
160kkm +

Zmiany co 20 i nigdy nie było konieczności dilewki oleju.
Co oznacza tylko tyle, że jeździliście jak dziady. Odpowiednio obsługiwana Honda zawsze bierze olej, każda :mrgreen:
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

lutek34
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: Krosno
Auto: '05 Outback 2.5 SOHC + LPG, '17 WRX 6MT
Polubił: 4 razy
Polubione posty: 9 razy

Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat

Post 11 sty 2019, o 17:45

Piter 35 pisze:
11 sty 2019, o 08:51
lutek34, nie za bardzo wiem po co w ogóle wspominasz o wymianie oleju co 20 koła, tak robią tylko ludzie o niskiej świadomości motoryzacyjnej
ale za to o wysokiej świadomości POlitycznej ;-)
Piter 35 pisze:
11 sty 2019, o 08:51
Lutku Drogi ale ja Cię do niczego nie namawiam .
Ja osobiście nie zalał bym do swoich samochodów oleju marki Orlen
Do Beemki leje Castrola a do Sti-ja leje millersa .
Piterku, nie piszę że mnie namawiasz do czegokolwiek, po prostu Ty beż żadnych wiarygodnych argumentów próbujesz, przynajmniej mnie wmówić że olej Orlen czy Lotos nie nadaje się do Subaraków N/A.
Na przykładzie mojej Subaryny z przebiegiem 261kkm, zalewałem ją olejem Petro Canada, Motul, Eneos, Havoline i Orlen, od wymiany do wymiany (10kkm) muszę dolać 1l oleju, do 6kkm od wymiany ubytku praktycznie nie ma a po tym przebiegu następuje potęgujący ubytek. Jak dla mnie świadczy to o postępującej degradacji komponentów uszlachetniających olej przy większym przebiegu i stąd te ubytki. Olej Orlen w tym zestawieniu wypada identycznie, więc po co mam przepłacać i zalewać niby bardziej "markowy" olej.?
Do Berlingo z przebiegiem 292kkm też zalewam olej Orlen ;-)

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat

Post 11 sty 2019, o 17:47

jarmaj pisze:
11 sty 2019, o 17:10
stach22 pisze:
11 sty 2019, o 16:59
budowałeś samochód i nazwałeś go Opel?
Być może Opel jest tak nieskomplikowany, że łatwo go zbudować
Nazwał go tak już dużo wcześniej ktoś inny. No i oczywiście też nie zrobiłem go wyłącznie sam. I jest raczej dość skomplikowany, chociaż rzecz jasna to pojęcie względne ;-)
No, np. dla mnie czarna magia :lol:
Chloru pisze:
11 sty 2019, o 17:16
stach22 pisze:
11 sty 2019, o 16:36
Mój był 2.0
FUX pisze:
11 sty 2019, o 17:10
2.2 i-CTDi
160kkm +

Zmiany co 20 i nigdy nie było konieczności dilewki oleju.
Co oznacza tylko tyle, że jeździliście jak dziady. Odpowiednio obsługiwana Honda zawsze bierze olej, każda :mrgreen:
A tam, obroty były jak trzeba :-)
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

wladekkow
0 gwiazdek
Auto: OBK '07 MT+R
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat

Post 11 sty 2019, o 17:50

Panowie a tak w temacie doboru oleju? ;)

Olej do silnika już ustaliłem jaki wleję i zamówiłem. A do skrzyni?

Na stronie https://www.subaru.co.uk/owners/manuals ... tback-2007 w instrukcji znalazłem info:

Obrazek

Czy po prostu mam zalać dowolnego GL-5 75W90 i z głowy?

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat

Post 11 sty 2019, o 18:04

Chloru pisze:
11 sty 2019, o 17:16
Odpowiednio obsługiwana Honda zawsze bierze olej, każda
Twoje żelazko przypalało.
:mrgreen:
Dolce far niente ;-)

paku
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: OBK H6
Polubił: 44 razy
Polubione posty: 97 razy

Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat

Post 11 sty 2019, o 18:15

wladekkow pisze:
11 sty 2019, o 17:50
zalać dowolnego GL-5 75W90 i z głowy
Tak wygląda ...
"Każdy dobry uczynek będzie słusznie ukarany"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 73 razy
Polubione posty: 424 razy

Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat

Post 11 sty 2019, o 18:26

stach22 pisze:
11 sty 2019, o 17:47
No, np. dla mnie czarna magia
No z drugiej strony jakiś prom kosmiczny, czy inny wieki zderzacz hardonów są trochę bardziej skomplikowane. ;-)

Inna sprawa, że promów kosmicznych i zderzaczy hadronów nie robi się też w tempie co minutę/półtorej sztuka :-)

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
Polubił: 212 razy
Polubione posty: 491 razy

Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat

Post 11 sty 2019, o 18:40

FUX pisze:
Chloru pisze:
11 sty 2019, o 17:16
Odpowiednio obsługiwana Honda zawsze bierze olej, każda
Twoje żelazko przypalało.
:mrgreen:
Założę się że Twoja Honda paliła więcej oleju niż moja :->
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

ODPOWIEDZ