Coś niedobrego

[paku]

Też nie widzę ale za to widzę analogię z towarzyszem Kurskim i ciemnym ludem, który wszystko kupi...
No może jeszcze z Seksmisją .. weź pigułkę, weź pigułkę.

euyot, Całe szczęście nasze moce produkcyjne są w zakresie obudów do telewizorów LG i oraz pakowania paczek dla Amazona. Nic nikomu nie zrobimy przez następne dziesiątki lat.

[ptk22]

Bardzo dobra! :D

A co jest dobrego w tym, że będziemy musieli wpłacać do budżetu UE, ale wypłata nie będzie możliwa?

[paku]

Cieszę się że wreszcie sięgnęliśmy sedna polskiej racji stanu :)

[FUX]

Politycy/posłowie/ministrowie powinni te mandaty z EU płacić z własnej kieszeni a nie my.
Kiedy w końcu prawo się zmieni na tyle, że urzędas beknie ze swoich za błędy?

[euyot]

Kiedy w końcu prawo się zmieni na tyle, że urzędas beknie ze swoich za błędy?

Niestety nigdy.

[stach22]

Bardzo dobra! :D

A co jest dobrego w tym, że będziemy musieli wpłacać do budżetu UE, ale wypłata nie będzie możliwa?

Wobec tak jawnej niesprawiedliwości można będzie ze spokojem wystąpić z unii

[Jaca68]

Wobec tak jawnej niesprawiedliwości można będzie ze spokojem wystąpić z unii

Się nie śmiej. Jeśli do tego dojdzie że dopłacamy, to kilka lat propagandy i nam zrobią exit.

[stach22]

Wobec tak jawnej niesprawiedliwości można będzie ze spokojem wystąpić z unii

Się nie śmiej. Jeśli do tego dojdzie że dopłacamy, to kilka lat propagandy i nam zrobią exit.

No cóż, ja dostanę po dupie, ty dostaniesz po dupie, ale suweren również. Widocznie nie ma innego wyjścia jak krok w tył.

[dzixd]

Pomnik konsumpcjonizmu

Wysłane z mojego mądrego telefonu

[euyot]

No cóż, ja dostanę po dupie, ty dostaniesz po dupie, ale suweren również. Widocznie nie ma innego wyjścia jak krok w tył.

Krok w tył jest potrzebny ale Unii. I wtedy by się kończyły problemy, i brexitu by nie było. Anglicy mają długą tradycję suwerenności, u nas większość na razie patrzy przez różowe okulary. Ale to się może zmienić, ze szkodą dla Polski, Europy i całej reszty. Jako poszczególne kraje jesteśmy słabi w globalnej konfrontacji, natomiast Unia zachowuje się jak cesarstwo rzymskie przed rozpadem.

Dawanie poklasku temu całemu dyscyplinowaniu to najprostsza droga do tego, aby kolejne grupy społeczne zaczęły otwierać oczy i dostrzegać mankamenty tej integracji. Na razie chcą zarżnąć branżę transportową (gdzie polskie firmy odniosły sukces na macierzystych rynkach głównych decydentów), za tym pójdą kolejne.

[Konto usunięte]

Pomnik konsumpcjonizmu

Wysłane z mojego mądrego telefonu

ale, że pusto czy nie ma krzeseł a są kanapony?

[euyot]

Góra ogryzkow od pizzy?

[Konto usunięte]

a ja myślałem, że to przygryzka do piwka

ps:
kiepska pizza jak brzegi nie zjedzone

[Piter 35]

By Polska wyszła z Unii to jeszcze trzeba przeprowadzić referendum a ten numer nie przejdzie

[inquiz]

By Polska wyszła z Unii to jeszcze trzeba przeprowadzić referendum a ten numer nie przejdzie

ZTCP nie trzeba. Ale to dyskusja jak pisanie patykiem po wodzie, jeszcze długo nas nie będzie dotyczyć. Poza tym, zaraz zejdziemy na politykę i musiałbym sobie sam pasek wlepić

[Piter 35]

Ztcp co to jest ?

[jarmaj]

Z tego co pamiętam chodzi chyba o coś z pamięcią

[dzixd]

a ja myślałem, że to przygryzka do piwka

ps:
kiepska pizza jak brzegi nie zjedzone

Festiwal pizzy w pizzy hut - płacisz 30 zeta i dostajesz po 1 kawałku Co jakiś czas aż nie spasujesz.
4 dziewczęta chyba chciały spróbować kazdego rodzaju pizzy i pozostawiały nie ogryzki a połówki kawałków pizzy. Mi byłoby wstyd tyle jedzenia zmarnować

Wysłane z mojego mądrego telefonu

[euyot]

sobie sam pasek wlepić

To bylo by dobre

Mi byłoby wstyd tyle jedzenia zmarnować

Mi też. Sie jedzenia nie szanuje bo samo przyjeżdza.

[stach22]

Inquiz, zasada jest prosta. W Unii należy przestrzegać praworządności. Jak sie tego nie będzie wypełniać, to będzie figa nie pieniądze. A ponieważ u nas się ostatnio nie przestrzega, co nam udowodniono we wszystkich możliwych europejskich instytucjach do tego powołanych, to jest szansa na figę.
Jakie to proste. I piękne zarazem

Jaka sobie wyobrażasz krok w tył unii?
Piszesz słusznie, że Europa jako pojedyncze państwa nic nie znaczą, tyle że nie chcesz dopuścić wniosku, że konieczne jest jeszcze silniejsze zjednoczenie, tylko coś bajasz o upadku cesarstwa.
Niemcy jako pojedyncze państwo zawsze sobie poradzą nawet sami, bo maja mercedesy, bmw, audi,vw,ople,Fordy, porsche Siemens, basf i tysiące innych.
My sobie nie poradzimy, bo mamy soki wyciskane z jabłek i kiełbasę śląską.
Także radziłbym raczej trzymać się silniejszych.

[inquiz]

stach22, Wiem że wierzysz w to co piszesz ale są osoby innej wiary lub też niewierzące. I jakoś musimy razem żyć w tym kraju czy nawet na tym forum, więcej tolerancji i otwarcia na inne widzenie świata.

No a poza tym moja racja jest mojsza.

[FUX]

inquiz, no to zobacz.

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka ... ow/2fwtbnr


i taki komentarz na innym forum

Kwestia której nie rozumiem, to jaki cel mają ludzie w upieraniu się przy głoszeniu błędnych i w dodatku głupich poglądów, nawet kiedy się ich skonfrontuje z faktami. Tzn., na poziomie psychologicznym można opisać, jak to działa, ale ciekawi mnie, jak to jest, kiedy się widzi, że się może nie mieć racji, i wtedy krzyczy (się) jeszcze głośniej.

W punkt!

[euyot]

W punkt!

W wlasnie tez tego nie rozumiem.

Co do pana politologa (politolodzy sa niepotrzebni) to nie probuje zdiagnozowac problemu tylko wskazuje winnego. Nie uzasadniajac wyboru. Liczylem, ze jsko politolog pochyli sie nieco nad zagadnienieniem.

Takie pogaduchy.
Stachom sie spodoba.

Troche sie zawiodlem

[FUX]

W wlasnie tez tego nie rozumiem.

Kwestia której nie rozumiem, to jaki cel mają ludzie w upieraniu się przy głoszeniu błędnych i w dodatku głupich poglądów, nawet kiedy się ich skonfrontuje z faktami. Tzn., na poziomie psychologicznym można opisać, jak to działa, ale ciekawi mnie, jak to jest, kiedy się widzi, że się może nie mieć racji, i wtedy krzyczy (się) jeszcze głośniej.
W punkt!

[euyot]

W wlasnie tez tego nie rozumiem.

Kwestia której nie rozumiem, to jaki cel mają ludzie w upieraniu się przy głoszeniu błędnych i w dodatku głupich poglądów, nawet kiedy się ich skonfrontuje z faktami. Tzn., na poziomie psychologicznym można opisać, jak to działa, ale ciekawi mnie, jak to jest, kiedy się widzi, że się może nie mieć racji, i wtedy krzyczy (się) jeszcze głośniej.
W punkt!

Ale, ze powtorzenie cos zmienia.
O co Tobie tym razem chodzi?
Zgodzilem sie z tym.
Wszystko u Ciebie wporzadku?