Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Dokładnie
W sumie , to nie widziałem takich kominków domowych by było dokładane drewno jakoś od dołu
W sumie , to nie widziałem takich kominków domowych by było dokładane drewno jakoś od dołu
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Ale to chodzi o to żeby żar był nad tym co właśnie się rozpala, tak żeby dym przeszedł przez temperaturę kilku tysięcy stopni. Tak się pali w spalarniach przemysłowych dlatego mało dymią.
Chodzi i słowo SMAŻY na obrazku.
Chodzi i słowo SMAŻY na obrazku.
Ostatnio zmieniony 23 sty 2019, o 23:25 przez paku, łącznie zmieniany 1 raz.
"Każdy dobry uczynek będzie słusznie ukarany"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Nie do spełnienia w naszych kominkach .
Tylko przy rozpalaniu tak można zrobić
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Ja próbuję tak, że robię dużo żaru z pierwszego rozpalenia, a potem na ten żar kładę często, a mało materiału.
Wtedy jest szansa że się nie będzie "wędził" tylko cała gazy/spaliny się przepalą.
Ale warunek to dużo porządnego żaru na dnie na początku operacji.
Wtedy jest szansa że się nie będzie "wędził" tylko cała gazy/spaliny się przepalą.
Ale warunek to dużo porządnego żaru na dnie na początku operacji.
"Każdy dobry uczynek będzie słusznie ukarany"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
- dzixd
- Moderator działu
- Lokalizacja: Dziki Zachód
- Auto: Legacy IV "prawie spec b h6", legacy II 2.2, 2xLegacy III 2.5 MY99, Impuls - Legacy IV H6 5EAT LPG
- Polubił: 9 razy
- Polubione posty: 307 razy
Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
To cieniutkie pieńki są. Rąbiemy takie minimum 30 cm średnicy.
Wysłane z mojego mądrego telefonu
Jeździć nie umiem, ale się staram
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
- ptk22
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: JG
- Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
- Polubił: 2268 razy
- Polubione posty: 137 razy
Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Domowe kotły zgazowujące drewno właśnie tak działają. Dodatkowo płomień przechodzi przez specjalną dyszę, która jest nagrzana do czerwoności i ma specjalne dziury - z doprowadzonym świeżym powietrzem pod ciśnieniem. Dzięki temu następuje dopalenie spalin w temperaturze 1200 stopni.
Tak mniej więcej wygląda płomień w trakcie spalania:
Moim zdaniem w kominku sprawdza się najlepiej zasada, że drewno im bardziej suche tym lepiej.
Na początek rozpalam drobnymi kawałkami, które szybko podgrzeją kominek i wytworzą żar, a potem dokładam większe.
Jest ryzyko, musi być wybór.
Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Czyli ciąg przez materiał jest z góry w dół ??
"Każdy dobry uczynek będzie słusznie ukarany"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
- ptk22
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: JG
- Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
- Polubił: 2268 razy
- Polubione posty: 137 razy
Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Tak, dym z górnej komory przechodzi przez żar, wtłaczany jest do dyszy, w której wytwarzane jest ciśnienie(wentylator nadmuchowy ma większy przepływ niż otwór dyszy), dodatkowo wtłaczane jest do dyszy świeże powietrze, żeby tlenu było więcej, dysza jest rozgrzana do czerwoności.
Dzięki temu skomplikowanemu procesowi, sprawność takiego kotła jest ponad 90% i dla drzewa jest to 3x lepiej niż przy tradycyjnym sposobie spalania, gdy w kotle pali się tak jak w zwykłych kominkach.
Dziś w kominku rozpaliłem od góry, jak się wytworzył żar, to starałem się podkładać, tak żeby kawałki trafiały od dołu w żar i rzeczywiście efekt jest lepszy. Temperatura taka, że wypaliło mi sadzę na szybie od kominka. Nie trzeba czyścić
Dzięki temu skomplikowanemu procesowi, sprawność takiego kotła jest ponad 90% i dla drzewa jest to 3x lepiej niż przy tradycyjnym sposobie spalania, gdy w kotle pali się tak jak w zwykłych kominkach.
Dziś w kominku rozpaliłem od góry, jak się wytworzył żar, to starałem się podkładać, tak żeby kawałki trafiały od dołu w żar i rzeczywiście efekt jest lepszy. Temperatura taka, że wypaliło mi sadzę na szybie od kominka. Nie trzeba czyścić
Jest ryzyko, musi być wybór.
- dzixd
- Moderator działu
- Lokalizacja: Dziki Zachód
- Auto: Legacy IV "prawie spec b h6", legacy II 2.2, 2xLegacy III 2.5 MY99, Impuls - Legacy IV H6 5EAT LPG
- Polubił: 9 razy
- Polubione posty: 307 razy
Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Montował ktoś piec opalany drewnem/zrąbkami do ogrzewania pomieszczenia gospodarczego? Bo chciałbym zimą dogrzać 2 małe kurniki po około 40m2 każdy.
Rachunek za prąd jak dogrzewam elektryczną nagrzewnicą to dochodzi do czterocyfrowego za miesiąc.
Poniżej 15 stopni w środku, kura słabiej się niesie
Wysłane z mojego mądrego telefonu
Rachunek za prąd jak dogrzewam elektryczną nagrzewnicą to dochodzi do czterocyfrowego za miesiąc.
Poniżej 15 stopni w środku, kura słabiej się niesie
Wysłane z mojego mądrego telefonu
Jeździć nie umiem, ale się staram
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Koza z bardzo długim prawie poziomym kominem przez oba pomieszczenia.
To właśnie jest trudne.
Przypomniało mi się że można jeszcze palić "bokiem". To taka forma pośrednia.
Żar przesuwa się na jedną stronę kominka a materiał układa na czystym dnie, przytulony bokiem do żaru.
Efekt jest podobny. Materiał zajmuje się od boku.
A fuj ...
"Każdy dobry uczynek będzie słusznie ukarany"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
- dzixd
- Moderator działu
- Lokalizacja: Dziki Zachód
- Auto: Legacy IV "prawie spec b h6", legacy II 2.2, 2xLegacy III 2.5 MY99, Impuls - Legacy IV H6 5EAT LPG
- Polubił: 9 razy
- Polubione posty: 307 razy
Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Czyli komin puszczę w ścianie i będzie git.
W pomieszczeniu nie bardzo bo będą próbować podlatywać i siadać na kominie
Jeździć nie umiem, ale się staram
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Tak to będzie pożar, komin rozgrzewa się do czerwoności.
Zrób siatkę dookoła komina/rury to nie siądą.
Albo nie rób, to będziesz miał KFC :)
"Każdy dobry uczynek będzie słusznie ukarany"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
- ptk22
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: JG
- Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
- Polubił: 2268 razy
- Polubione posty: 137 razy
Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
A nie lepiej docieplić te kurniki i temperaturę w środku sterować uchyleniem okna? Znajomy tak ma w kurniku na 200sztuk i sprawdza się dobrze.
Jest ryzyko, musi być wybór.
- dzixd
- Moderator działu
- Lokalizacja: Dziki Zachód
- Auto: Legacy IV "prawie spec b h6", legacy II 2.2, 2xLegacy III 2.5 MY99, Impuls - Legacy IV H6 5EAT LPG
- Polubił: 9 razy
- Polubione posty: 307 razy
Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Wolnowybiegówki to są i mają 8 godzin zimą otwarte wejście. Kurnik ocieplony jest ale musi być dogrzewany.
Domyśliłem się że się rozgrzewa do czerwoności. Pomieszczenie w którym będzie pięć przylega do kurników a ściany zewnętrzne mam z płyt osb więc łatwo je rozebrać.
Wysłane z mojego mądrego telefonu
Jeździć nie umiem, ale się staram
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
- ptk22
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: JG
- Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
- Polubił: 2268 razy
- Polubione posty: 137 razy
Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
dzixd, a może dostaw zbiornik buforowy i wstaw piec na słomę. Przekopiesz rurę do domu i będziesz ogrzewał tym wszystko?
Jest ryzyko, musi być wybór.
- dzixd
- Moderator działu
- Lokalizacja: Dziki Zachód
- Auto: Legacy IV "prawie spec b h6", legacy II 2.2, 2xLegacy III 2.5 MY99, Impuls - Legacy IV H6 5EAT LPG
- Polubił: 9 razy
- Polubione posty: 307 razy
Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Kurniki są 100m od domu.ptk22 pisze:dzixd, a może dostaw zbiornik buforowy i wstaw piec na słomę. Przekopiesz rurę do domu i będziesz ogrzewał tym wszystko?
Dom ma swój system ogrzewania.
Wolę piec na drewno i zrąbki w pomieszczeniu obok kurników.
Mam kilka ha ziemi rolnej zarośnietej 15 letnimi samosiejkami lipy i brzozy do przywrócenia przeznaczenia rolniczego.
Czyli karczowanie. A że można zrobić wszystko własną pracą to czemu by nie wykorzystać tych "produktów ubocznych" do ogrzewania.
Wysłane z mojego mądrego telefonu
Jeździć nie umiem, ale się staram
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
- stach22
- 6 gwiazdek
- Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
- Polubił: 203 razy
- Polubione posty: 479 razy
Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Wy se pogadajcie o ciągach a ja idę rąbać.
KONIEC PISLANDU
Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Ale komin z blachy przeprowadź przez kurniki to da dużo ciepła. Tylko zadbaj o smażenie.
"Każdy dobry uczynek będzie słusznie ukarany"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
W kurniku u szczęśliwych kur jestem raz w roku po nawóz, więc mam końpetencje, to się wypowiem.
O ile na wybiegu mają luz taki, że zielonego nie nadążają wydrapać, to w kurniku ciasno na grzędach siedzą. Pod sufitem. Mnie fachofffca zaskakuje jak wysoko nieloty wchodzą.
Kurnik ceglany, niegrzany, nieocieplony. Na stropie leży jakaś 30-letnia słoma czy siano.
Jajka są.
O ile na wybiegu mają luz taki, że zielonego nie nadążają wydrapać, to w kurniku ciasno na grzędach siedzą. Pod sufitem. Mnie fachofffca zaskakuje jak wysoko nieloty wchodzą.
Kurnik ceglany, niegrzany, nieocieplony. Na stropie leży jakaś 30-letnia słoma czy siano.
Jajka są.
- stach22
- 6 gwiazdek
- Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
- Polubił: 203 razy
- Polubione posty: 479 razy
Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
W lecie jeżdżę na rowerze, w zimie rąbię
KONIEC PISLANDU
- dzixd
- Moderator działu
- Lokalizacja: Dziki Zachód
- Auto: Legacy IV "prawie spec b h6", legacy II 2.2, 2xLegacy III 2.5 MY99, Impuls - Legacy IV H6 5EAT LPG
- Polubił: 9 razy
- Polubione posty: 307 razy
Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
U mnie potrafią 2 metry do góry podlecieć.BiP pisze:W kurniku u szczęśliwych kur jestem raz w roku po nawóz, więc mam końpetencje, to się wypowiem.
O ile na wybiegu mają luz taki, że zielonego nie nadążają wydrapać, to w kurniku ciasno na grzędach siedzą. Pod sufitem. Mnie fachofffca zaskakuje jak wysoko nieloty wchodzą.
Kurnik ceglany, niegrzany, nieocieplony. Na stropie leży jakaś 30-letnia słoma czy siano.
Jajka są.
Nie chodzi że jajek nie ma, tylko że jest mało.
Dobra wracając do tematu wontku.
Jakie piece na drewno polecacie?
Produkcji zagranicznej czy polskiej?
Wysłane z mojego mądrego telefonu
Jeździć nie umiem, ale się staram
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Próbowałem dziś tak podkładać do kominka by żar był na górze
Ciężka sprawa ,że tak powiem , lekko upierdliwe ale w ciągu dnia pobawię przez jakiś czas
Ciężka sprawa ,że tak powiem , lekko upierdliwe ale w ciągu dnia pobawię przez jakiś czas
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Jak pisałem może być też bokiem, czyli np. żar zgarnąć na lewo o podłożyć z prawej.
Byle by nie było bezpośrednio żaru pod drewnem.
Byle by nie było bezpośrednio żaru pod drewnem.
"Każdy dobry uczynek będzie słusznie ukarany"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
- ptk22
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: JG
- Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
- Polubił: 2268 razy
- Polubione posty: 137 razy
Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Na drewno to najlepiej zgazowujący, bo ma sprawność 3x większą od tradycyjnego. Pali się równo i długo, ma automatykę, podkładasz 1 lub 2 razy na dobę w zależności od zapotrzebowania. Pali się w systemie ciągłym rozpalasz raz na tydzień lub dwa zależy jak często chcesz go czyścić.
Czesi i Austriacy robią bardzo dobre piece zgazowujące np. Vigas lub, HKS lazar model Holz Master. Jest paru polskich producentów ale niestety z tego co piszą Ci, którzy kupili taki piec, to trzeba przy nim czuwać w trakcie palenia jak przy niemowlaku
Są różne rębaki, jak kupisz taki, który robi wióry, to potem technologia suszenia tego jest bardzo skomplikowana. Bo to łatwo pleśnieje.
Jest ryzyko, musi być wybór.