U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 405 razy
Polubione posty: 361 razy

U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 22 paź 2019, o 22:01

Trzeba się zgodzić ze stachem22, jednak dobrej jakości whisky czy cokolwiek innego różni się od masowej produkcji. Baczewskiego próbowałem, pić się da ale nic nie urywa. Do lepszych odmian nie ma porównania. Ale ponoć na Ukrainie mają kilka naprawdę dobrych brandy, trzeba będzie pojechać i popróbować.


Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 22 paź 2019, o 22:20

Ale tu nie chodzi ani o masowość produkcji, ani o to czy coś jest "smaczne", tylko o to, że to nie są whisky.

A ukraińskie brandy np. "karpatske", to masakra, finisz denaturatu. Szkoda życia na takie eksperymenty.
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 405 razy
Polubione posty: 361 razy

U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 22 paź 2019, o 22:43

stach22 pisze:
22 paź 2019, o 22:20
A ukraińskie brandy np. "karpatske", to masakra, finisz denaturatu. Szkoda życia na takie eksperymenty.
Nie znam smaku denaturatu ale może masz rację. Spróbuję i dam znać na wiosnę.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 22 paź 2019, o 22:47

inquiz pisze:
stach22 pisze:
22 paź 2019, o 22:20
A ukraińskie brandy np. "karpatske", to masakra, finisz denaturatu. Szkoda życia na takie eksperymenty.
Nie znam smaku denaturatu ale może masz rację. Spróbuję i dam znać na wiosnę.
Dziewczyny struły się tym w drodze do Wilna. Znajomi przywieźli to z podróży na Ukrainę.
A denaturatu nie trzeba pić, żeby poczuć jego zapach. Coś jak z zasadowym odczynem moczu, też nie trzeba pić, żeby się o tym dowiedzieć.
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

skwaro
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: Forester 2.5XT
Polubił: 4 razy
Polubione posty: 52 razy

U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 23 paź 2019, o 06:56

stefanekmac pisze:Ciekawe gdybym nalał z oryginalnej flaszki whisky ilu tzw znawców by poległo. Robiłem takie próby albowiem posiadam kolekcję markowych opakowań, Wynik Śmieszył, mnie śmieszył.
Robiłem taki ślepy test koledze, który nie ma pojęcia o whisky, 3 szklanki z singlem i jedna Ballantines. Pierwszy raz pił dobrą łychę. Z Singlami dość poprawnie opisał że mniej lub bardziej torfowa, itd. Twierdził że nie lubi łychy, ale 2 z 3 singli mu smakowały, Laphroaig mu nie podszedł bo za bardzo torfowy. A na Ballantines'a po singlach zareagował cytuję: "co to za gówno?"


stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 23 paź 2019, o 11:23

skwaro pisze:
23 paź 2019, o 06:56
stefanekmac pisze:Ciekawe gdybym nalał z oryginalnej flaszki whisky ilu tzw znawców by poległo. Robiłem takie próby albowiem posiadam kolekcję markowych opakowań, Wynik Śmieszył, mnie śmieszył.
Robiłem taki ślepy test koledze, który nie ma pojęcia o whisky, 3 szklanki z singlem i jedna Ballantines. Pierwszy raz pił dobrą łychę. Z Singlami dość poprawnie opisał że mniej lub bardziej torfowa, itd. Twierdził że nie lubi łychy, ale 2 z 3 singli mu smakowały, Laphroaig mu nie podszedł bo za bardzo torfowy. A na Ballantines'a po singlach zareagował cytuję: "co to za gówno?"
I wcale się nie dziwię.
Jeśli się napić nawet całkiem przyzwoitego Glenfiddich 12 po czymś zdecydowanie lepszym, np.Aberlour to ta pierwsza zajeżdża wymiocinami, pomimo iż pita jako pierwsza jest całkiem spoko.
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 25 sty 2020, o 18:22

No to odpalamy Obrazek
Użytkownicy, którzy polubili ten post :
piotruś (27 sty 2020, o 10:45)
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

sredniaq
2 gwiazdki
Lokalizacja: 34-480, 54-134 Polska , 2054 Norway
Auto: Turboforek i turbodziad
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 24 cze 2020, o 22:22

Obrazek

U mine taki nowy nabytek :)

Jaca68
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: IS 200t, MS 1260
Polubił: 350 razy
Polubione posty: 434 razy

U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 21 gru 2020, o 14:50

Co tak tu cicho święta idą, wczoraj w AMS zanabyte: Glenmorangie the Accord i Glenlivet Triple Cask Matured :-d

Były też takie wynalazki ale trochę ponad budżet:
Załączniki
macalan.jpeg
MOJE CIAŁO MÓJ WYBÓR

Doxa
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z krzesła
Polubił: 151 razy
Polubione posty: 121 razy

U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 21 gru 2020, o 23:00

Jaca68 pisze:
21 gru 2020, o 14:50

Były też takie wynalazki ale trochę ponad budżet:
No tu bym sie nie odwazyla dolac Sprite :giggle:

Znajomi naleza do klubu milosnikow whisky. Kupuja wlasnie takie drogie limitowane butelki kolekcjonersko, podobno mozna na tym calkiem niezle zarobic ;-)

Tu ciekawe single malts https://smws.com/whisky?sort=featured&page=1
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
Polubił: 212 razy
Polubione posty: 491 razy

U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 22 gru 2020, o 00:00

Doxa pisze:
21 gru 2020, o 23:00
podobno mozna na tym calkiem niezle zarobic ;-)
Podobno można ale po co się tak męczyć?
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

Doxa
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z krzesła
Polubił: 151 razy
Polubione posty: 121 razy

U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 22 gru 2020, o 00:16

Chloru pisze:
22 gru 2020, o 00:00

Podobno można ale po co się tak męczyć?
No wlasnie :idea:
biznes absolutnie nie dla mnie :mrgreen:
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)

JARP
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Łódź
Auto: Subaru Libero 1200 Allrad
Polubił: 2 razy
Polubione posty: 51 razy

U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 22 gru 2020, o 10:09

Jaca68 pisze:
21 gru 2020, o 14:50
Co tak tu cicho święta idą, wczoraj w AMS zanabyte: Glenmorangie the Accord i Glenlivet Triple Cask Matured
Ach.. Glenmorangie... marzenie... :icecream:
Glenmorangie_male.jpg
... jak znalazł na Święta. :thumb:
... jeszcze tak nie było, żeby jakoś nie było... :lol:

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 22 gru 2020, o 10:49

Niedawno dostałem od pacjenta, wyjątkowa, tylko wody trzeba ciut więcej ;-)

Obrazek
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

Jaca68
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: IS 200t, MS 1260
Polubił: 350 razy
Polubione posty: 434 razy

U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 22 gru 2020, o 15:46

Po co woda? Straight zwalcza wirusa ;-)
MOJE CIAŁO MÓJ WYBÓR

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 22 gru 2020, o 16:49

Jaca68 pisze:Po co woda? Straight zwalcza wirusa ;-)
Bo prawie 61% wypala wirusa razem z przełykiem Obrazek
Tym bardziej, że jest udowodnione, że wirus pada w średnich stężeniach.
A smakowo to czyste 61% w whisky pozwala rozkoszować się smakiem....spirytusu Obrazek
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

Jaca68
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: IS 200t, MS 1260
Polubił: 350 razy
Polubione posty: 434 razy

U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 22 gru 2020, o 18:07

stach22 pisze:
22 gru 2020, o 16:49
A smakowo to czyste 61% w whisky pozwala rozkoszować się smakiem....spirytusu
Słaby przełyk masz ;-)
Załączniki
aberlour.png
MOJE CIAŁO MÓJ WYBÓR

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 22 gru 2020, o 18:10

Jaca, nikt przy zdrowych zmysłach nie pije 61% whisky bez delikatnego rozcieńczenia, bo spirytus wypala i przysłania te wszystkie aromaty które raczyłeś wkleić.
Sporo w tym temacie masz do nadrobienia.
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

Jaca68
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: IS 200t, MS 1260
Polubił: 350 razy
Polubione posty: 434 razy

U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 22 gru 2020, o 18:36

stach22 pisze:
22 gru 2020, o 18:10
Sporo w tym temacie masz do nadrobienia.
Oświeć mnie profesorze. Ile wody? Tyle by 40% osiągnąć? Bo te 40% to już bez wody się pija. Prawda? To ile to ml wody do pięćdziesiątki trzeba dolać bo nie uważałem na lekcjach z chemii?
I jakiej wody? Kranówy? Destylowanej? Mineralnej? Z gazem czy bez? A woda smaku nie zmieni?
Kurcze tyle pytań, a tak mało odpowiedzi i jeszcze mniej czasu by nadrobić wiedzę.
A dwie flaszki czekają.
Jak żyć? :giggle: ;-)
MOJE CIAŁO MÓJ WYBÓR

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 22 gru 2020, o 18:41

Jaca68 pisze:
stach22 pisze:
22 gru 2020, o 18:10
Sporo w tym temacie masz do nadrobienia.
Oświeć mnie profesorze. Ile wody? Tyle by 40% osiągnąć? Bo te 40% to już bez wody się pija. Prawda? To ile to ml wody do pięćdziesiątki trzeba dolać bo nie uważałem na lekcjach z chemii?
I jakiej wody? Kranówy? Destylowanej? Mineralnej? Z gazem czy bez? A woda smaku nie zmieni?
Kurcze tyle pytań, a tak mało odpowiedzi i jeszcze mniej czasu by nadrobić wiedzę.
A dwie flaszki czekają.
Jak żyć? :giggle: ;-)
Spieszę z pomocą.
Do tej 40% można dać kilka kropel, wtedy ładnie otworzy bukiet. Można też nie dawać.
Do tych mocniejszych odpowiednio więcej, tak żeby było pomiędzy 35-40% mniej więcej.
Picie 60% i wyżej jest hardcorowym bezsensem w w.wym. powodów.

Polecam kanał Ralfyego, sporo testuje i sporo rozcieńcza, jeśli potrzeba ;-)
To akurat mój ulubiony przewodnik po whisky :-)

:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
Polubił: 212 razy
Polubione posty: 491 razy

U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 22 gru 2020, o 20:23

Jaca68 pisze:
22 gru 2020, o 18:36
I jakiej wody? Kranówy? Destylowanej? Mineralnej? Z gazem czy bez? A woda smaku nie zmieni?
Kurcze tyle pytań, a tak mało odpowiedzi i jeszcze mniej czasu by nadrobić wiedzę.
A dwie flaszki czekają.
Przecież to oczywiste. Wody z tego samego źródła z którego korzysta destylarnia. Pfff....
Użytkownicy, którzy polubili ten post :
Jaca68 (23 gru 2020, o 00:46)
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 22 gru 2020, o 20:49

Jaca68 pisze:
22 gru 2020, o 18:36
Oświeć mnie profesorze. Ile wody? Tyle by 40% osiągnąć? Bo te 40% to już bez wody się pija. Prawda? To ile to ml wody do pięćdziesiątki trzeba dolać bo nie uważałem na lekcjach z chemii?
Nie chemia. Niestety znowu medycyna - rak przełyku jest w dość ścisłej korelacji z piciem mocnych alkoholi strait. Mocne = >20%. Wiem, że brzmi jak obraza zdrowego rozsądku, ale cóż...
Pierwsze z brzegu: https://www.zwrotnikraka.pl/rak-przelyk ... -leczenie/
A wiesz co jest najgorsze?
Rokowanie jest bardzo złe.
Zaryzykowałbym tezę, że bezpieczniej jest wziąć raz tę "nieprzebadaną szczepionkę", niż pić wódkę strait.
Ale jak kto woli..
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

Jaca68
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: IS 200t, MS 1260
Polubił: 350 razy
Polubione posty: 434 razy

U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 23 gru 2020, o 01:12

Gal pisze:
22 gru 2020, o 20:49
Nie chemia. Niestety znowu medycyna
No do obliczenia ile wody dolać do 50 ml zeby było 20% to jednak chemia i matematyka.
Medycyna jest dobra tylko do straszenia i obrzydzania wszelkich przyjemności które okazują się być śmiertelnym zagrożeniem.
Jakby chcieć tak przestrzegać wszelkich zaleceń dotyczących zdrowego życia to prawdopodobnie można by je sobie wydłużyć, tylko po co?
Zero smażonego, tłustego, gorzały, fajek, czerwonego mięsa, masła (lub margaryny bo już się pogubiłem co bardziej szkodzi) itd itd...
Pisze prawdopodobnie wydłużyć, bo gdy chodzi o zdrowie gwarancji nie ma. Pamiętasz na co zmarł najsłynniejszy tenisista stołowy? A podobno nigdy nie palił. :whistle:
I nie wiem po co tu wplatasz wtręty o szczepionce, nie ten wątek, poza tym nigdzie nie napisałem że nie wezmę, wręcz przeciwnie, napisałem że będę zachęcał rodziców do zaszczepienia. A że przy tym nie "klaszcze na Rubiku" i nie łykam bezkrytycznie propagandy i zapewnień. I zadaje niewygodne pytania. Tak mam.
No cóż, może ta propaganda jest potrzebna by przekonać większość naszego społeczeństwa, co nie czyni jej mniej nieudaną i beznadziejną.

ps.
Ja każdą whisky rozcieńczam wodą i to gazowaną i jeszcze lód dorzucam. Nie ważne czy denaturat w rodzaju Ballantinesa czy single malt za kilkaset PLN.
Taka mi smakuje i już. I żaden guru od picia gorzały nie jest mi do tego potrzebny. :-p
MOJE CIAŁO MÓJ WYBÓR

Jaca68
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: IS 200t, MS 1260
Polubił: 350 razy
Polubione posty: 434 razy

U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 23 gru 2020, o 01:14

stach22 pisze:
22 gru 2020, o 18:41
Do tych mocniejszych odpowiednio więcej, tak żeby było pomiędzy 35-40% mniej więcej.
Panie ale jak to obliczyć ile tej wody dodać żeby było 35%?
:-p :lol: :giggle:
MOJE CIAŁO MÓJ WYBÓR

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

Post 23 gru 2020, o 01:26

Jaca68 pisze: ps.
Ja każdą whisky rozcieńczam wodą i to gazowaną i jeszcze lód dorzucam.

Brawo, musi być pyszne!!! ObrazekObrazekObrazekObrazek
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

ODPOWIEDZ