pytania z cyklu "dziwne"
pytania z cyklu "dziwne"
Jest zarejestrowany za granicą na kogoś, na Ciebie, czy wymeldowany?
Dowód rejestracyjny zagraniczny musisz mieć. Analogicznie polski dowód do polskiego auta za granicą też.
Dowód rejestracyjny zagraniczny musisz mieć. Analogicznie polski dowód do polskiego auta za granicą też.
pytania z cyklu "dziwne"
A propos to dzisiaj się dowiedziałem ciekawej rzeczy: otóż nie ma możliwości sprowadzenia samochodu z zagranicy (dajmy na to z USA) jako... nie-samochodu.
Już tłumaczę: pomyślałem sobie, że fajnie byłoby zabezpieczyć sobie części na przyszłość i ściągnąć rozbitka z US ale bez intencji rejestrowania go kiedykolwiek.
Okazuje się, że samochód to samochód i nawet jeżeli kupuje się go z zamiarem udekorowania salonu, to nadal obowiązują pełne opłaty (cło, vat, akcyza itp.).
Jeżeli natomiast niefortunnie zgłosimy go do odprawy jako "samochód na części" to każda część zostanie poddana ocenie celnej, osobno wyceniona i obłożona odpowiednim vatem... Co rzecz jasna podniesie opłaty znacznie w porównaniu do zwykłej odprawy samochodu... Ech...
Już tłumaczę: pomyślałem sobie, że fajnie byłoby zabezpieczyć sobie części na przyszłość i ściągnąć rozbitka z US ale bez intencji rejestrowania go kiedykolwiek.
Okazuje się, że samochód to samochód i nawet jeżeli kupuje się go z zamiarem udekorowania salonu, to nadal obowiązują pełne opłaty (cło, vat, akcyza itp.).
Jeżeli natomiast niefortunnie zgłosimy go do odprawy jako "samochód na części" to każda część zostanie poddana ocenie celnej, osobno wyceniona i obłożona odpowiednim vatem... Co rzecz jasna podniesie opłaty znacznie w porównaniu do zwykłej odprawy samochodu... Ech...
Death ain't nothin' but a heartbeat away...
pytania z cyklu "dziwne"
Bilex, a jako "złom"?
„Zawsze dotrzymuj słowa, nie kupuj rzeczy mielonych, bo pakują do nich również śmiecie, i nie oglądaj genitalnej pornografii, bo nabierzesz wzgardy wobec wszystkich kobiet, także wobec dam”
a
"Powaga zabija powoli"
a
"Powaga zabija powoli"
pytania z cyklu "dziwne"
Trzeba mieć specjalną zgodę na przywóz niebezpiecznych odpadów. Myślę, że w praktyce dla indywidualnego importera nie do dostania.
- Użytkownicy, którzy polubili ten post :
- euyot (30 sie 2019, o 23:11)
Death ain't nothin' but a heartbeat away...
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 75 razy
- Polubione posty: 426 razy
pytania z cyklu "dziwne"
Ot normalka, wszechotaczający nas socjalizm po prostu.
Czyli państwo jak zbój pilnujące, żeby nikt się traktem nie przeczmychnął bez złupienia go.
Czyli państwo jak zbój pilnujące, żeby nikt się traktem nie przeczmychnął bez złupienia go.
- Użytkownicy, którzy polubili ten post :
- euyot (30 sie 2019, o 23:12)
pytania z cyklu "dziwne"
A co to ma wspólnego z socjalizmem?
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
pytania z cyklu "dziwne"
Bojar , auto jest wyrejestrowane z kraju zakupu jak widzę a nie zarejestrowane w Polsce . To ,że ma przeglądy i ważne OC to niestety ale nic nie oznacza , tak według przepisów jest jak by zawieszone w nicości nie ma go w kraju zakupu ale też nie ma go zarejestrowanego w kraju docelowym Wszyscy te auta ubezpieczają ale tak do końca nie jest to zgodne z prawem ( do puki nic się nie stanie to wszyscy twierdza ,że jest ok a jak jest stłuczka lub wypadek to ubezpieczyciel się wypiera ) , Jeśli będziesz tym autem jeździł po kraju to jeszcze się wywiniesz natomiast jeśli się wybierasz za granicę, to odradzam - mandaty są wysokie a i lawetowanie nie jest taniebojar pisze: ↑30 sie 2019, o 10:30stefanekmac , pisząc obce tablice miałem na myśli samochód na blachach z innego kraju. Jeszcze w Polsce nie rejestrowany. Auto po wszelkich opłatach celnych, po przeglądzie, ubezpieczone na miesiąc, ale na blachach z innego kraju. Jak to jest w/g prawa. W przyszłym tyg. mam takim autem zrobić dłuższą trasę i nie wiem czy to jest lege artis.
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
-
bojar
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: warszawski-zachodni
- Auto: forester 2,5XT,Q5
- Polubił: 82 razy
- Polubione posty: 232 razy
pytania z cyklu "dziwne"
Piter ,co oznacza, że się wywinę? Podróż jest po kraju, kilkaset km. Auto jest nie moje i nigdy takim nie jeździłem. Dlatego nie mam pojęcia jak wygląda odpowiedzialność za ew. stłuczki i czy jakiś policjant może zakończyć moją podróż wysadzeniem mnie z auta? I nie wiem czy nim jechać czy odmówić przysługi?
pytania z cyklu "dziwne"
W Polsce jeździ dużo takich aut, ponieważ zakazano w Niemczech sprzedawać żółtych wywozowych tablic a czerwone eksportowe to mało kto kupuje bo sa drogie . Tak więc auto to pewnie będzie miało tablice wyprodukowane w Polsce, na podstawie dowodu rejestracyjnego ( czyli wpisu w nim ) lecz tak naprawdę te tablice są nie ważne ponieważ auto jest już wyrejestrowane z kraju pochodzenia a u Nas nie zarejestrowane
Wszystko jest ok jak przejedziesz całą drogę bez problemów
Zapytaj tej osoby gdzie będzie ubezpieczone auto i zadzwoń do tej firmy i powiedz im wszystkie szczegóły , czyli ,że sprowadzony ( tam wyrejestrowany ) a u nas nie zarejestrowany .
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
-
bojar
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: warszawski-zachodni
- Auto: forester 2,5XT,Q5
- Polubił: 82 razy
- Polubione posty: 232 razy
pytania z cyklu "dziwne"
Dzięki za informacje. Auto jest na francuskich blachach, pewnie leżały gdzieś w garażu i przyczepione tak od czapy. Bo skąd przyjechało auto nie wiem.
Przegląd polski ma, ubezpieczenie też, ale tak jak napisałeś, firma wszystko ubezpieczy, tylko może być problem z wyegzekwowaniem.
Przegląd polski ma, ubezpieczenie też, ale tak jak napisałeś, firma wszystko ubezpieczy, tylko może być problem z wyegzekwowaniem.
pytania z cyklu "dziwne"
Znajomy dla siebie auto z DE sprowadzał, to w necie znalazł jakąś firmę co mu włoskie tablice czasowe z czasowym dowodem rej. sprzedała. Zeznawał że odbierał je gdzieś na granicy.
MOJE CIAŁO MÓJ WYBÓR
pytania z cyklu "dziwne"
Prośba do mieszkających w Warszawie, planujących głosować na projekty w ramach budżetu obywatelskiego o uwzględnienie jednej pozycji, gdyby ktoś planował prośba o info na PW. Podeślę szczegóły
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
-
Grzegorz
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
- Auto: Peżot
- Polubił: 21 razy
- Polubione posty: 34 razy
pytania z cyklu "dziwne"
2 dni temu przed tankowaniem diesla postanowiłem dodać dodatku Archoil. Wlewając go nie zauważyłem że na końcu mini-wężyka który wychodzi z butelki dodatku, jest mały korek i w czasie wlewania dodatku na siłę go wepchnąłem we wlew. Korek, wielkości ok. 0,5 cm wpadł prawdopodobnie do baku, chociaż mógł wypaśc na ziemię (było ciemno, mogłem nie zauważyć). Od tego czasy przejechałem ok. 200 km. Zakładając że taki plastykowy korek znajduje się w baku - jest jakieś ryzyko?
pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz
-
Grzegorz
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
- Auto: Peżot
- Polubił: 21 razy
- Polubione posty: 34 razy
pytania z cyklu "dziwne"
Idą mrozy. Auto pod chmurką, zaraz zacznie się poranny rytuał skrobania szyb. Stosował ktoś pokrowce samochodowe? Interesuje mnie praktyka stosowania tj. czy po zakupie i kilkukrotnym użyciu zabawa w codzienne zakładanie i ściąganie jest na tyle pracochłonna, że gra nie warta świeczki i pokrowiec ląduje w graciarni...
pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 75 razy
- Polubione posty: 426 razy
pytania z cyklu "dziwne"
Na takie zakurzone, zabrudzone auto naciągać pokrowiec, potem pozwolić wiatrowi nim szarpać, potem znowu ściągać? Fakt, że szlifierka oscylacyjna z drobnym papierem ściernym odrobinę prędzej zmatuje lakier przed malowaniem, ale ta metoda też jest skuteczna.
Tak serio, to bardzo niedobry pomysł. Chyba, że mówimy o przykrywaniu pokrowcem auta które ma być dłużej nieużywane (np w sezonie zimowym), ale wtedy przed nałożeniem szmaty dokładne mycie i oczywiście samochód stoi w garażu, a nie na zewnątrz.
Tak serio, to bardzo niedobry pomysł. Chyba, że mówimy o przykrywaniu pokrowcem auta które ma być dłużej nieużywane (np w sezonie zimowym), ale wtedy przed nałożeniem szmaty dokładne mycie i oczywiście samochód stoi w garażu, a nie na zewnątrz.
- Użytkownicy, którzy polubili ten post :
- piotruś (29 paź 2019, o 15:40)
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
- Polubił: 216 razy
- Polubione posty: 495 razy
pytania z cyklu "dziwne"
Dodatkowo ten pokrowiec będzie przymarzal do lakieru jeżeli auto będzie używane i stało na zewnątrz.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
-
Grzegorz
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
- Auto: Peżot
- Polubił: 21 razy
- Polubione posty: 34 razy
pytania z cyklu "dziwne"
Z materiałów reklamowych podobno są o wysokiej odporności na przymarzanie ale.. czuje żeby mi się nie chciało walczyć codziennie z taką plandeką, jednak to nie działa na stoliczku nakryj się; ileś tam sznurków trzeba powiązać...
Pozostanę przy zwykłej marketowej macie na przednią szybę
Pozostanę przy zwykłej marketowej macie na przednią szybę
pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz
pytania z cyklu "dziwne"
Nazwa lekarstwa na Twój problem: NS-64
Szukaj w sklepach z demobilem. Czasami do kupienia za cenę plandeki
Na lato możesz zrobić z niego foliak...
Szukaj w sklepach z demobilem. Czasami do kupienia za cenę plandeki
Na lato możesz zrobić z niego foliak...
pytania z cyklu "dziwne"
Kiedyś się skusiłem i kupiłem, dokładnie jak Chloru napisał draństwo przymarza. Może przy stałej, mroźnej zimie by to miało zastosowanie, mi zupełnie to nie przypasowało.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Duża Dacia :)
- Polubił: 119 razy
- Polubione posty: 187 razy
pytania z cyklu "dziwne"
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller -
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 75 razy
- Polubione posty: 426 razy
pytania z cyklu "dziwne"
Jedno i drugie nie zaradzi rysowaniu lakieru. A pamiętać trzeba, że obecne lakiery mają małą twardość.
Ale jak ktoś preferuje matowe lakiery, to zawszę może pokrowiec sobie zastosować.
Ale jak ktoś preferuje matowe lakiery, to zawszę może pokrowiec sobie zastosować.