damaz pisze: ↑10 wrz 2020, o 12:02
Gal pisze: ↑10 wrz 2020, o 06:14
Napływ powietrza chcę zrobić z drugiej (przeciwnej) strony za pomocą otworów w obudowie
napływ powietrza? wydaje mi się, że im większe podciśnienie tym lepiej...
Chloru pisze: ↑10 wrz 2020, o 13:36
Gal, a ta obudowa to idealnie szczelna jest? Pewnie nie. Ja bym na początku tak jak sugeruje
damaz nie robił żadnej dziury. Jeżeli uznasz, że to nie działa to dodałbym po przeciwnej stronie do wyciągu, na dole.
Obudowa jest szczelna (5 pełnych ścian z akrylu i podstawa pod frezarką - blat). Powietrze musi skądś napłynąć żeby odciąg mógł działać.
Odciągi stolarskie działają na zasadzie "duży przepływ (tysiące m3 powietrza na godzinę)/małe podciśnienie (rzędu 1500-2000 Pa), bo maszyny stolarskie potrzebują dużego przepływu żeby były sprawnie oczyszczane z wiórów, bo są duże, a duże podciśnienie "kończy się" na kilka centymetrów od otworu rury, a duży przepływ zdmuchuje wióry jak wiatr w całej maszynie. Odkurzacze odwrotnie (10x większe podciśnienie i 100x mniejszy przepływ), bo mają wciągać paprochy znajdujące się na centymetr od wylotu rury. Ideałem byłoby coś co daje duże podciśnienie i duży przepływ, ale to musiałoby mieć śmigło średnicy paru metrów i silnik 100KW
.
Dlatego wymyśliłem odkurzacz tuż przy frezie i odciąg do obudowy.
Teraz chodzi tylko o optymalne zaprojektowanie napływu powietrza do obudowy - tak, żeby w środku zrobił się "wiatr" sprzątający wióry z całej przestrzeni w obudowie.
Jakieś "zakręcenie" tego przepływu, jak sugerował
ptk22 pewnie by pomogło, byle tylko nie ograniczyło przepływu. Odciągi stolarskie są bardzo wrażliwe na opory i łatwo ograniczyć przepływ przez dodanie jakiegoś oporu, który miałby ten przepływ "zakręcić".
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.