A to w sumie ciekawe co mówisz. Mam już drugi samochód na run-flatach i i nie zauważyłem takiej przypadłości. Fakt, że obydwa auta były ciężkie ale mimo wszystko.
Auto dla dziada
Auto dla dziada
Death ain't nothin' but a heartbeat away...
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Dacia :)
- Polubił: 116 razy
- Polubione posty: 180 razy
Auto dla dziada
Chyba od zawsze Audi w większości modeli używało lepszych (organoleptycznie) materiałów wykończeniowych niż BMW.
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller -
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
-
lukass
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Wawa
- Auto: Proto WRC'17 i 4 razy 4x4 - czyli w sumie 5 razy 4x4
- Polubił: 8 razy
- Polubione posty: 130 razy
Auto dla dziada
Może w ciężkiej 7 tego aż tak nei czuć. Ale załozenie do każdej BMW moich klientów opon zwykłych w miejsce R-F powodowało mega pozytywne odczucia - wręcz mówili że czują sie jakby kupili w salonie nowy o niebo lepszy samochód
- Użytkownicy, którzy polubili ten post :
- ptk22 (18 maja 2021, o 06:54)
był WRX powered by Jako & PB98 i STi MY'05 EU DCCD
- stach22
- 6 gwiazdek
- Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
- Polubił: 203 razy
- Polubione posty: 479 razy
Auto dla dziada
Kurcze, ciekawa sprawa.lukass pisze:Może w ciężkiej 7 tego aż tak nei czuć. Ale załozenie do każdej BMW moich klientów opon zwykłych w miejsce R-F powodowało mega pozytywne odczucia - wręcz mówili że czują sie jakby kupili w salonie nowy o niebo lepszy samochód
KONIEC PISLANDU
Auto dla dziada
to się stało w czasie zmiany nomenklatury modeli z 80 na A4 itd
Wtedy diametralnie podnieśli ceny w salonach - ale za tym poszła też różnica w jakości - konsekwencja pozycjonowania w koncernie, aby zostać marką premium VW i odróżnić się jakościowo i cenowo od wieśwagenów
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Auto dla dziada
Ostatnio miałem na tapecie nową Mazdę CX5 w benzynie z automatem.
To tak apropos tematu wątku. W parę dni zrobiliśmy trochę ponad 1kkm. Dlatego coś można o aucie powiedzieć.
Jeśli chodzi o kabinę - jest wygodnie, po Mazdowsku poprawnie i praktycznie z małymi mankamentami np. sterowanie lusterek bocznych - w mega dziwnym miejscu, ledwo mi się udawało rękę wygiąć.
Auto w wersji chyba max wyposażenia - z wyświetlaczem na przedniej szybie, fotelami elektrycznymi podgrzewanymi i wentylowanymi - przednimi i tylną kanapą włącznie - kanapa grzana i wentylowana dla obu pasażerów oddzielnie (szok), podgrzewaną kierownicą, asystentami wszystkiego co się da, elektrycznym otwieraniem i zamykaniem bagażnika itd.
Jazda twarda, dla wielbicieli czucia każdego kamyczka na drodze. Bagażnik dziwnie mały i płytki - jak na spore auto. Skrzynia biegów mnie wkurzała - trzeba deptać mocno żeby chciała zredukować bieg do wyprzedzania - co od razu czuć przy tankowaniu auta. Zejście poniżej 10 ltr spalania nawet w trasie, jest wyczynem. Do agresywnej jazdy przydaje się tryb sport w skrzyni i tu o wiele przyjemniej od razu się jeździ.
Jakoś nie przekonało mnie do siebie to auto, poza jedną rzeczą - układ kierowniczy. No po prostu bajka. Jak na tak duże koła i opony - nie czujesz żadnego bujania, pływania - tylko mniut malyna i auto reaguje na delikatne ruchy jak po szynach. To bym wziął do każdego innego auta.
Jak ktoś rozważa SUVa tej wielkości, to chyba jednak odradzę. Chyba że gadżety potrzebne i dla kobiety. No to wtedy z braku laku...
To tak apropos tematu wątku. W parę dni zrobiliśmy trochę ponad 1kkm. Dlatego coś można o aucie powiedzieć.
Jeśli chodzi o kabinę - jest wygodnie, po Mazdowsku poprawnie i praktycznie z małymi mankamentami np. sterowanie lusterek bocznych - w mega dziwnym miejscu, ledwo mi się udawało rękę wygiąć.
Auto w wersji chyba max wyposażenia - z wyświetlaczem na przedniej szybie, fotelami elektrycznymi podgrzewanymi i wentylowanymi - przednimi i tylną kanapą włącznie - kanapa grzana i wentylowana dla obu pasażerów oddzielnie (szok), podgrzewaną kierownicą, asystentami wszystkiego co się da, elektrycznym otwieraniem i zamykaniem bagażnika itd.
Jazda twarda, dla wielbicieli czucia każdego kamyczka na drodze. Bagażnik dziwnie mały i płytki - jak na spore auto. Skrzynia biegów mnie wkurzała - trzeba deptać mocno żeby chciała zredukować bieg do wyprzedzania - co od razu czuć przy tankowaniu auta. Zejście poniżej 10 ltr spalania nawet w trasie, jest wyczynem. Do agresywnej jazdy przydaje się tryb sport w skrzyni i tu o wiele przyjemniej od razu się jeździ.
Jakoś nie przekonało mnie do siebie to auto, poza jedną rzeczą - układ kierowniczy. No po prostu bajka. Jak na tak duże koła i opony - nie czujesz żadnego bujania, pływania - tylko mniut malyna i auto reaguje na delikatne ruchy jak po szynach. To bym wziął do każdego innego auta.
Jak ktoś rozważa SUVa tej wielkości, to chyba jednak odradzę. Chyba że gadżety potrzebne i dla kobiety. No to wtedy z braku laku...
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Auto dla dziada
BMW źle, Mazda źle... zaczynam podejrzewać Fuxiu, że problem u ciebie leży tam, gdzie plecy tracą swoją szlachetną nazwę...
Może za dużo odczuwasz odwłokiem?
Może za dużo odczuwasz odwłokiem?
Death ain't nothin' but a heartbeat away...
- dzixd
- Moderator działu
- Lokalizacja: Dziki Zachód
- Auto: Legacy IV "prawie spec b h6", legacy II 2.2, 2xLegacy III 2.5 MY99, Impuls - Legacy IV H6 5EAT LPG
- Polubił: 9 razy
- Polubione posty: 307 razy
Auto dla dziada
Najlepszy samochód to taki którym się jeździło 20-30 lat wcześniej
Wysłane z mojego mądrzejszego telefonu
Wysłane z mojego mądrzejszego telefonu
- Użytkownicy, którzy polubili ten post :
- ptk22 (18 maja 2021, o 21:45)
Jeździć nie umiem, ale się staram
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Auto dla dziada
Powiedział Klyent, który na codzień wozi dupę w 7ce.
Ić, przetestuj, doświadcz, pogadamy.
150+ za CX 5 czy CX 3, bawarka za +200.
Jak wrócisz, opisz wrażenia.
Dolce far niente
- stach22
- 6 gwiazdek
- Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
- Polubił: 203 razy
- Polubione posty: 479 razy
Auto dla dziada
No ja mam Bawarkę za +200, zrobiłem wielokrotnie +1000 na raz i uważam, że fotele są genialne.
KONIEC PISLANDU
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
- Polubił: 213 razy
- Polubione posty: 492 razy
Auto dla dziada
O to zupełnie jak w Oplu.stach22 pisze:No ja mam Bawarkę za +200, zrobiłem wielokrotnie +1000 na raz i uważam, że fotele są genialne.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
- stach22
- 6 gwiazdek
- Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
- Polubił: 203 razy
- Polubione posty: 479 razy
Auto dla dziada
Cuda się zdarzająChloru pisze:O to zupełnie jak w Oplu.stach22 pisze:No ja mam Bawarkę za +200, zrobiłem wielokrotnie +1000 na raz i uważam, że fotele są genialne.
KONIEC PISLANDU
- danikl
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: niby mazowsze, ale mentalnie podlasie
- Auto: Muł, truposz i czerwone włoskie półwytrawne
- Polubił: 91 razy
- Polubione posty: 157 razy
Auto dla dziada
Panowie co wybrzydzają nad fotelami. Może czas udać się do neurologa lub ortopedy. Zrobiłem 1300 w jeden dzień z Bułgarii do Chorwacji i po trzech dniach 1100 do PL i nie narzekałem na fotel w Outbacku, choć w Subaru fotele nie należą do super wygodnych
- ptk22
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: JG
- Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
- Polubił: 2268 razy
- Polubione posty: 137 razy
Auto dla dziada
Jak dla mnie najlepszy to taki, który się nie psuje i można nadążyć z walką z rudą.
Nie widzę najmniejszej różnicy pomiędzy fotelami...
Jest ryzyko, musi być wybór.
Auto dla dziada
Nie, nie...
Ja piszę z doświadczenia wieloletniego. Mitsubishi, Subaru x3, Jeep, Mercedes, Mini, Porsche x2, Renault Master, Citroen Jumper...i na końcu siódemka.
Jedyne z czym miałem zawsze problem to miejsce na nogi: czyli regulacja fotela w tył i kierownicy w górę.
Death ain't nothin' but a heartbeat away...
-
stefanekmac
- 5 gwiazdek
- Auto: był forek XT jest OBK 2,5
- Polubił: 26 razy
- Polubione posty: 91 razy
Auto dla dziada
Panowie mamy różne wymiary i wagi. Stąd może różne odczucia. Mój odwłok np na skuterze wytrzymuje góra 2,5 godz. Tam w sumie to kość ogonowa dostaje popalić.. Pozornie twarda gąbka jest ok a w miękkiej się człowiek zapada. Kiedyś mogłem jechać non stop z Chorwacji 16 godzin i tylko huk miałem potem bo wydech subaru...Ale to 9 lat temu. Teraz przerwa co 3, 4 godz bez względu na stołek.
Pamietajmy o Wołyniu.
Auto dla dziada
kuźwa zapomniałem najważniejszego
stołki typowo japońskie - czyli za krótkie siedzisko. Może stołki w bawarze nie będą nigdy wzorcem w Sevres, ale mają jedną fajną rzecz (przynajmniej te na których siedziałem w starej X3) - wysuwany fragment poduszki siedziska do przodu. Tak prosty wynalazek, a załatwia problemy przy dłuższej trasie. Jak masz krótkie nogi, to se go złóż, jesteś wyższy - wysuń. Proste.
A jeśli chodzi generalnie o stołki - to najwygodniej mi się jeździło starym Golfem GT, miał mega twarde siedzisko, ale pod 7-8h ciągiem za kółkiem i bez problemu. Na drugim miejscu stawiam stołki w cytrynach. Wydają się miękkie jak sofy, ale genialnie plecy odpoczywają podczas jazdy.
To takie moje odczucia. Fotele w Subaru to jedna wielka porażka, na szczęście auto wynagradza te niedogodność
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 355 razy
Auto dla dziada
Zależy jakie. W moim WRX miałem super fotele. W STI też są bardzo dobre kubły, z tym, że dobre są w trasę. Do wysiadania mnie wkurzają, bo są głębokie.
-
bojar
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: warszawski-zachodni
- Auto: forester 2,5XT,Q5
- Polubił: 80 razy
- Polubione posty: 232 razy
Auto dla dziada
Panowie, jak człowiek ma > 40 lat to wszystkie stołki są ok. W wieku 30-35 lat jeździłem do Walencji. Ca 3200 km zawsze robiło się za jednym podejściem ( 3 kierowców). Jeździliśmy Omegą, Vectrą lub Sierrą. Rekord to było 28h. i nie było w Polsce autostrad. Trasę W-wa - Kołbaskowo - W-wa sam robiłem w jeden dzień. A teraz mimo, że drogi i samochody o niebo lepsze, niewykonalne. I tylko dlatego, że stołki w samochodach są niewygodne.
- Użytkownicy, którzy polubili ten post :
- ptk22 (19 maja 2021, o 22:59)
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 74 razy
- Polubione posty: 425 razy
Auto dla dziada
Wszystko też zależy jak kto ma zmasakrowane plecy. Przykładowo na mój poskręcany jak paragraf kręgosłup najlepszy był fotel kubełkowy i mocno spięte 4 punktowe 3 calowe pasy, czyli to co miałem w Wiśni.
Nie miałem szans się w tym garbić i nawet po iluś tam godzinach jazdy plecy mnie nie bolały. Oczywiście wszystko inne było kompletnie zdrętwiałe, bo poruszyć się w ty zestawie nie dało, ale najważniejsze plecy były OK.
Nie miałem szans się w tym garbić i nawet po iluś tam godzinach jazdy plecy mnie nie bolały. Oczywiście wszystko inne było kompletnie zdrętwiałe, bo poruszyć się w ty zestawie nie dało, ale najważniejsze plecy były OK.
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 355 razy
Auto dla dziada
Taki zestaw + HANS i całkiem dobrze się śpi na dojazdówkach
- Użytkownicy, którzy polubili ten post :
- pol052 (19 maja 2021, o 23:14)
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 74 razy
- Polubione posty: 425 razy
Auto dla dziada
Można by zaadoptować takie zestawy do potrzeb Chlejadowych. Nie wyląduje się twarzą w sałatce
Cholera, tylko mój kask nie ma mocowań do HANS'a, będę musiał kupić sobie nowy.
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
- Polubił: 213 razy
- Polubione posty: 492 razy
Auto dla dziada
Mnie też w kuble nie bolały plecy. Tylko dupa ;)
Zestaw kask i Hans zapobiegnie też urazom głowy przy ognisku. ;)
Z drugiej strony "fajne auto tylko beznadziejne fotele" to oksymoron.
Zestaw kask i Hans zapobiegnie też urazom głowy przy ognisku. ;)
Z drugiej strony "fajne auto tylko beznadziejne fotele" to oksymoron.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae