Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
stefanekmac
5 gwiazdek
Auto: był forek XT jest OBK 2,5
Polubił: 26 razy
Polubione posty: 91 razy

Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 19 sie 2021, o 15:55

Remont łazienki. SZOK przyjmuje do tony z jednej rodziny. Ok a sąsiedzi chcą wywieźć papę i zonk. W okolicach nikt nie utylizuje. Z tym towarem bada duże problemy bo to główny materiał na dachach minionej epoki.


Pamietajmy o Wołyniu.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 6 wrz 2021, o 11:45

No to wyskakujemy z unii, kasy...

Nic tak mnie nie szokuje jak fakt, że zarówno klasa polityczna, jak i opinia publiczna w Polsce zupełnie ignorują największy problem, który zaraz zacznie nam wychodzić zewsząd. To podważy wszystko co wiemy o sobie, Europie i świecie. Nie zamierzam tu mówić o katastrofie klimatycznej: jej skutki, choć odczuwalne już dziś, na serio zamanifestują się u nas za 10, 15 lat i będą absolutnie straszne.

Zanim to jednak nastąpi, musimy rozwiązać inny polski problem. W ramach Unii Europejskiej wprowadziliśmy w jej obszarze swego rodzaju podatek od emisji tony dwutlenku węgla. Rzecz obowiązuje od 2005. Cena za wyprodukowanie CO2 od tego czasu zmienia się w zależności od potrzeb emisji. Był nawet taki moment, że tona emisji kosztowała poniżej 1 euro (2007), natomiast dziś jest to 60 euro.

Różne kraje różnie robią swój prąd: Francuzi głównie z atomu, Austriacy z przepływu wody, Niemcy trochę z węgla, trochę ze słońca, trochę z wiatru. No, a Polska głównie z węgla. Spalanie węgla emituje CO2, a atom i wiatr nie. Konsekwentnie 1 kilowatogodzina wyprodukowana w Polsce oznacza emisję 633 gram dwutlenku węgla, a we Francji 43 (Niemcy 320g, Austria 110g). A emisja tony CO2 kosztuje dziś - jako się rzekło - 60 euro i nadal rośnie. Dla porównania rok temu emisja kosztowała 30 euro.

Co to oznacza? Ano skokowe podwyżki cen prądu. Nasze firmy energetyczne, te wszystkie PGE czy Taurony już teraz mają ogromny problem, bo nie mogą podwyższać cen równie szybko jak rośnie im koszt produkcji prądu z węgla. Słowem oni do produkcji dopłacają. Nikt też nie chce im pożyczać pieniędzy, bo ryzyko bankructwa tych strategicznych spółek także rośnie. Gdy ktoś im w końcu pożycza, to na ogromny procent.

Przemilczmy narazie co to oznacza dla przeciętnego gospodarstwa domowego. Cena jednostki prądu jest istotną składową ceny produkcji czegokolwiek. To oznacza nie tylko wyższe ceny produktów w sklepach, ale przede wszystkim mniejszą konkurencyjność towarów wyprodukowanych na polskim prądzie. Obawiam się, że dla nastawionej na eksport polskiej gospodarki może to mieć ogromne znaczenie. Czy to można jakoś mitygować? Można, ale głównie niższymi kosztami pracy. Co to oznacza? Niższe pensje przy galopujących cenach prądu i towarów na prądzie wyprodukowanych.

(Nawiasem mówiąc prawdziwe polityczne piekło będzie gdzieś w czerwcu kolejnego roku, kiedy przychodzące rozliczenia za rekordowo drogi sezon grzewczy spotkają się z kolejnymi obwieszczeniami rekordowych podwyżek prądu: nie dość, że dzisiejsze ceny prądu odzwierciedlają ceny emisji jedynie na poziomie 30-40 euro, to jeszcze ceny nośników energii czyli gazu, ropy i węgla są bardzo wysokie. Co to oznacza dla nastrojów społecznych to nie trzeba chyba tłumaczyć.)

Co robić?

Polska musi odejść od emisyjnej gospodarki albo wyjść z UE. Podatek od emisji CO2 jest istotną częścią wspólnego rynku i nie da się go tak po prostu zignorować. Natomiast gospodarcze konsekwencje wyjścia ze wspólnego rynku byłyby dla Polski katastrofalne. Niestety natychmiastowe (a takiego potrzebujemy) odejście od emisyjnej produkcji prądu też będzie w polskich warunkach dramatyczne.

Polska - i to optymistycznie licząc - musi jak najprędzej zastąpić jakieś 18 gigawatów, które produkuje z węgla na gigawaty nisko-, bądź nieemisyjne. Dla ogarnięcia skali tego wyzwania: jedna elektrownia atomowa produkuje między 1 a 3 gigawaty, na ogół 1,4, 1,5.

Zasadniczo koszta zastępowania tych 18 gigawatów szacuje się między 500 miliardów a 1200 miliardów złotych. 1200 miliardów to 1,2 bilionów złotych. Dla ogarnięcia skali tego wyzwania małe porównanie: cały roczny budżet Polski: edukacja, kultura, zdrowie, wojsko, policja, emerytury i co tam jeszcze, to 500 miliardów złotych. To oznacza, że odchodzenie od węgla w Polsce, żeby hamować postępującą katastrofę ekonomiczną, będzie miało znamiona gospodarki właściwie wojennej: ogromne cięcia, ogromna inflacja, ogromne podatki i ogromne zadłużenie. I to niezależnie od tego kto rządzi. My tak na serio to tylko o tym powinniśmy dziś gadać. Wszystko inne to temat zastępczy.

Z mojej perspektywy jednym sensownym rozwiązaniem jest okrągły stół w sprawie Polski w UE, który da nam więcej czasu na transformację energetyki poza systemem zezwoleń na emisję kolejnych ton CO2. To łatwo brzmi, ale w istocie jest bardzo trudne do osiągnięcia, bo oznacza zgodę innych państw Unii nie tylko na sabotowanie własnych gospodarek (czemu my musimy płacić tak ogromne ceny emisji, a Polska nie?), ale też sabotowanie transformacji własnych sektorów energetycznych (czemu my mogliśmy ponieść koszta dostosowywania się, a Polska nie?). To jest tym trudniejsze, że społeczeństwa innych krajów UE będą naciskać na swoje elity, by Polsce tych koncesji jednak nie dawać (czemu przyspieszać katastrofę klimatyczną przez pomoc krajowi który prześladuje LGBTQ?). Niestety alternatywą jest wyjście Polski z UE i co ciekawe jest już w Polsce partia, która dość otwarcie o tym w tym kontekście mówi. Wg Solidarnej Polski koszta trasnformacji energetycznej przewyższają korzyści z bycia w Unii. Nie zgadzam się z tym, ale trzeba Zbyszkowi Ziobrze oddać, że ma wobec nadchodzącej rewolucji jakąś strategię i ją dość otwarcie prezentuje. Czy ma ją PiS, PO czy Lewica? Serio nie wiem, ale chciałbym coś na ten temat usłyszeć.
Dolce far niente ;-)

Jaca68
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: IS 200t, MS 1260
Polubił: 350 razy
Polubione posty: 434 razy

Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 6 wrz 2021, o 18:53

FUX pisze:
6 wrz 2021, o 11:45
Polska musi odejść od emisyjnej gospodarki albo wyjść z UE.
To ja głosuje za wyjściem z UE szczególnie że już na horyzoncie program Fit for 55 a tam projekt by opłaty emisyjne objęły transport i ogrzewanie domów. :whistle:
MOJE CIAŁO MÓJ WYBÓR

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 405 razy
Polubione posty: 361 razy

Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 6 wrz 2021, o 19:44

Jaca68 pisze:
6 wrz 2021, o 18:53
To ja głosuje za wyjściem z UE szczególnie że już na horyzoncie program Fit for 55 a tam projekt by opłaty emisyjne objęły transport i ogrzewanie domów. :whistle:
Dokładnie, te opłaty za emisję to poroniony pomysł. Chiny i inne kraje w Azji budują mnóstwo elektrowni węglowych, durna polityka klimatyczna zarżnie całkiem europejską gospodarkę a my będziemy migrować za pracą i normalnym życiem z Europy.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 6 wrz 2021, o 20:06

inquiz pisze:
6 wrz 2021, o 19:44
Jaca68 pisze:
6 wrz 2021, o 18:53
To ja głosuje za wyjściem z UE szczególnie że już na horyzoncie program Fit for 55 a tam projekt by opłaty emisyjne objęły transport i ogrzewanie domów. :whistle:
Dokładnie, te opłaty za emisję to poroniony pomysł. Chiny i inne kraje w Azji budują mnóstwo elektrowni węglowych, durna polityka klimatyczna zarżnie całkiem europejską gospodarkę a my będziemy migrować za pracą i normalnym życiem z Europy.
Jesteśmy taką potęgą gospodarczą, że przebijemy Chiny w dyktacie ekonomicznym.
:mrgreen:

Obrazek
Użytkownicy, którzy polubili ten post :
leon (7 wrz 2021, o 21:53)
Dolce far niente ;-)

Jaca68
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: IS 200t, MS 1260
Polubił: 350 razy
Polubione posty: 434 razy

Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 7 wrz 2021, o 09:48

FUX pisze:
6 wrz 2021, o 20:06
Jesteśmy taką potęgą gospodarczą, że przebijemy Chiny w dyktacie ekonomicznym.
Wiesz mnie tam makroekonomia i stan gospodarki średnio interesuje. Patrzę w skali micro czyli moich kosztów życia. Unia właśnie zaserwowała nam podwyżki cen aut o kilkadziesiąt procent. Za chwile dostaniemy podobne podwyżki cen prądu, a jak przepchną wspaniały program fit for 55 to benzyna będzie po 10 zł i ogrzewanie domu o połowę w górę. Mnie się to średnio podoba. W mediach cisza, wszak pisanie czegokolwiek przeciw walce z emisją CO2 jest passe. Lepiej grzać temat grupki emigrantów na granicy albo szczepionek i kolejnej fali.
MOJE CIAŁO MÓJ WYBÓR

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 7 wrz 2021, o 10:06

A może tak zacząć wywalać kopciuchy, postawić na wiatr i atom zamiast trzymać palec w d kopidołom itepe, itede.
Ekscytujesz się paliwem?
Włala. +40 lat temu 126p palił 6l/100 miał 21 KM, 125p 9-10l/100 i koni 70.
Chcesz powrotu do tych czasów?

A gdzie bezpieczeństwo czynne, bierne w tamtych autach?
Ile wtedy było pojazdów na polskich drogach?

Ilu mieszkańców?
Ile przemysłu ciężkiego?
Od smogu na Śląsku oczy piekły, na wyciągnięcie ręki świata nie było widać?

Chcesz tak dalej?

Ty nie chcesz tylko zapłacić, jak ja dzisiaj nie mam ochoty wydawać na koszty leczenie półgłówków, którzy się nie szczepili, bo coś tam.


Ale na stoping będą chcieli iść, jak galerie pozamykają. I kto zapłaci za tarcze przedsiębiorcom?
My wszyscy.
Szkoły na zdalne?
Proszę bardzo.
Bachory do domów, MY zapłacimy za zwolnienia/opiekę z naszych podatków, żeby rodzic mógł utyskiwać na system i wirusa, że musi się w domu męczyć.

Służba zdrowia dogorywa, ratownicy mówią sprawdzam.
Karetki stoją, SORy pozamykane, bo nie ma kto ratować.
WOT przyślą do zawału czy udaru?
Ozdrowienia murowane.
Użytkownicy, którzy polubili ten post (razem 2):
bojar (7 wrz 2021, o 12:03) • BiP (7 wrz 2021, o 15:44)
Dolce far niente ;-)

Jaca68
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: IS 200t, MS 1260
Polubił: 350 razy
Polubione posty: 434 razy

Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 7 wrz 2021, o 10:21

FUX pisze:
7 wrz 2021, o 10:06
A może tak zacząć wywalać kopciuchy, postawić na wiatr i atom zamiast trzymać palec w d kopidołom itepe, itede.
Jestem jak najbardziej za wywalaniem kopciuchów i postawieniem na atom. Wiatr może sobie zostać hobbystycznie, bo jak nie wieje to nie produkuje, jak za mocno wieje też nie produkuje. To takie mało stabilne jest by opierać na tym cały system energetyczny. Poczytaj sobie co się w DE dzieje. Politycy przestraszyli się wyborców po Fukushimie i zamykają atom. Budują za to "ekologiczne" elektrownie na gaz, bo system na samym słońcu i wietrze nie pojedzie.
FUX pisze:
7 wrz 2021, o 10:06
Ekscytujesz się paliwem?
Włala. +40 lat temu 126p palił 6l/100 miał 21 KM, 125p 9-10l/100 i koni 70.
Chcesz powrotu do tych czasów?

A gdzie bezpieczeństwo czynne, bierne w tamtych autach?
W takim USA które nie są w unii auta nie mają wyposażenia z zakresu bezpieczeństwa a silniki w autach są słabe jak w 126p??? No weź nie ściemniaj. :lol:
Mają za to Outbacka XT którego przez durne przepisy unijne w Europie nie zobaczymy.
Użytkownicy, którzy polubili ten post :
inquiz (7 wrz 2021, o 12:06)
MOJE CIAŁO MÓJ WYBÓR

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 405 razy
Polubione posty: 361 razy

Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 7 wrz 2021, o 12:08

Jaca68 pisze:
7 wrz 2021, o 10:21
Politycy przestraszyli się wyborców po Fukushimie i zamykają atom. Budują za to "ekologiczne" elektrownie na gaz, bo system na samym słońcu i wietrze nie pojedzie.
Jest gorzej bo są zdecydowanie przeciw temu, abyśmy my budowali atom. Za to przejście na gaz będzie oznaczało kupowanie gazu z ich pośrednictwem przez Nord Stream i będziemy uzależnieni podwójnie - od Rosji i Niemiec.
Użytkownicy, którzy polubili ten post (razem 2):
Jaca68 (7 wrz 2021, o 12:58) • ptk22 (9 wrz 2021, o 00:57)
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 7 wrz 2021, o 16:21

Jaca68 pisze:
7 wrz 2021, o 10:21
Wiatr może sobie zostać hobbystycznie, bo jak nie wieje to nie produkuje, jak za mocno wieje też nie produkuje.
Dobre. Ale nie do końca prawdziwe. Nie chcę mnie się tłumaczyć.
To z czego mamy mieć prąd? Z węgla? Ciepło także?
Może mniejsze marże u Obajtka w Orlenie i PGNiG, to czyste paliwa będą bardziej dostępne...

Z przed kilku dni.
PGNiG nie chce przyłączyć oddalonego o 100 m od sieci 11 lokalowego budynku bo wyceniło tę inwestycję, uwaga, na 100 000 zł.
100 m węża!
Czy kogoś poje... do reszty?
Jaca68 pisze:
7 wrz 2021, o 10:21
W takim USA które nie są w unii auta nie mają wyposażenia z zakresu bezpieczeństwa a silniki w autach są słabe jak w 126p???
Mają, mają. Pokaż, które nie mają.
126p w tym przypadku nic nie ma do rzeczy.

USA to stan umysłu.

Kolejny kraj, który ma w dupie, jak Chiny. Bo może mieć.
Jeszcze parę się znajdzie na tym świecie.
Dolce far niente ;-)

Jaca68
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: IS 200t, MS 1260
Polubił: 350 razy
Polubione posty: 434 razy

Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 7 wrz 2021, o 18:59

FUX pisze:
7 wrz 2021, o 16:21
Dobre. Ale nie do końca prawdziwe. Nie chcę mnie się tłumaczyć.
Wytwarzanie energii elektrycznej z węgla kamiennego w Niemczech wzrosło o ponad jedną trzecią w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2021 roku.

Produkcja wzrosła o 35,6 procent rok do roku i wyniosła 25 terawatogodzin (TWh) w pierwszej połowie 2021 roku, ponieważ węgiel zrekompensował skutki zimna i niższą podaż wiatru w porównaniu ubiegłym rokiem. Statystyki branżowe z zeszłego miesiąca wykazały, że produkcja OZE w pierwszej połowie roku spadła o 8,1 procent, a produkcja energii konwencjonalnej wzrosła o 19,7 procent rok do roku z powodu pogody.

Węgiel jest stopniowo usuwany z niemieckiego miksu energetycznego, podczas gdy energia wiatrowa i słoneczna, jeśli są dostępne, mają pierwszeństwo w sieciach transportowych. Niemcy usuwają również z rynku istniejące moce z węgla kamiennego, zasilane importem, poprzez dotowane aukcje na zamknięcie, podczas gdy inny system ze stałymi rekompensatami dotyczy elektrowni z wydobytego w kraju węgla brunatnego.
:whistle:
MOJE CIAŁO MÓJ WYBÓR

Jaca68
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: IS 200t, MS 1260
Polubił: 350 razy
Polubione posty: 434 razy

Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 7 wrz 2021, o 19:32

Użytkownicy, którzy polubili ten post :
ptk22 (9 wrz 2021, o 01:12)
MOJE CIAŁO MÓJ WYBÓR

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 7 wrz 2021, o 20:18

A o czym to?
Dolce far niente ;-)

Jaca68
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: IS 200t, MS 1260
Polubił: 350 razy
Polubione posty: 434 razy

Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 7 wrz 2021, o 23:29

FUX pisze:
7 wrz 2021, o 20:18
A o czym to?
Z czego danego dnia w przykładowym państwie (tu Niemcy) produkowano prąd.
Wejdź tam sobie i wybierz np 15 stycznia - zobaczysz ile energii dało słońce i wiatr a ile wungiel brunatny.
Bardzo pouczające.
MOJE CIAŁO MÓJ WYBÓR

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 405 razy
Polubione posty: 361 razy

Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 1 paź 2021, o 10:19

:thumb:
Załączniki
eko.jpg
Użytkownicy, którzy polubili ten post (razem 8):
busik (1 paź 2021, o 10:23) • bojar (1 paź 2021, o 10:34) • Jaca68 (1 paź 2021, o 14:10) • ata (1 paź 2021, o 14:58) • BiP (1 paź 2021, o 19:56) • So What! (1 paź 2021, o 21:48) • jarmaj (2 paź 2021, o 12:18) • stefanekmac (4 paź 2021, o 14:16)
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

ptk22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: JG
Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
Polubił: 2268 razy
Polubione posty: 137 razy

Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 1 paź 2021, o 10:30

inquiz, super reporter. Na pewno młodzież uszanuje, że mówi do nich : "zamknij się", wezmą sobie jego słowa głęboko do serca i rozejdą się czytać książki.

Szkoda tylko, że zapomniał dodać, kto te dzieciaki wychował w takim konsumpcjonizmie.
Jest ryzyko, musi być wybór.

Jaca68
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: IS 200t, MS 1260
Polubił: 350 razy
Polubione posty: 434 razy

Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 1 paź 2021, o 14:13

ptk22 pisze:
1 paź 2021, o 10:30
kto te dzieciaki wychował w takim konsumpcjonizmie.
Jeszcze nie jest za późno - od poniedziałku dyga do szkoły piechotą. Koniec wożenia. :-p
Użytkownicy, którzy polubili ten post (razem 2):
ptk22 (1 paź 2021, o 15:01) • inquiz (3 paź 2021, o 20:07)
MOJE CIAŁO MÓJ WYBÓR

bojar
6 gwiazdek
Lokalizacja: warszawski-zachodni
Auto: forester 2,5XT,Q5
Polubił: 80 razy
Polubione posty: 232 razy

Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 1 paź 2021, o 14:28

I wszyscy będą do przodu. :mrgreen:

dzixd
Awatar użytkownika
Moderator działu
Lokalizacja: Dziki Zachód
Auto: Legacy IV "prawie spec b h6", legacy II 2.2, 2xLegacy III 2.5 MY99, Impuls - Legacy IV H6 5EAT LPG
Polubił: 9 razy
Polubione posty: 307 razy

Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 2 paź 2021, o 09:16

Doskonale wiadomo jaka będzie odpowiedź.

"Ok boomer" :cofee:
Użytkownicy, którzy polubili ten post :
Jaca68 (4 paź 2021, o 07:26)
Jeździć nie umiem, ale się staram :mrgreen:
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Konto usunięte pisze:
29 gru 2018, o 17:15
masz dobre serducho i ostrego pierdolca :lol: :thumb:
Obrazek

ptk22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: JG
Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
Polubił: 2268 razy
Polubione posty: 137 razy

Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 2 paź 2021, o 13:12

dzixd, :mrgreen:
Jest ryzyko, musi być wybór.

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 405 razy
Polubione posty: 361 razy

Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 3 paź 2021, o 20:09

No, Chińczycy zakazali kopania kryptowalut i im spadł pobór prądu o 1%, niby niewiele ale w ich skali to jak zużycie mniejszego europejskiego kraju. A po drugiej stronie wody jakaś firma od koparek kupiła swoją elektrownię węglową :mrgreen:
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

Jaca68
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: IS 200t, MS 1260
Polubił: 350 razy
Polubione posty: 434 razy

Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 6 paź 2021, o 12:34

I od razu spadła temperatura na Antarktydzie. Nie daj Boże lodowce zaczną rosnąć bo się teoria globalnego ocieplenia wysypie.
Amid a record hot summer in large parts of Northern Hemisphere, beset by devastating fires, floods and hurricanes, Antarctica was mired in a deep, deep freeze. That’s typically the case during the southernmost continent’s winter months, but 2021 was different.
The chill was exceptional, even for the coldest location on the planet.
The average temperature at the Amundsen-Scott South Pole Station between April and September, a frigid minus-78 degrees (minus-61 Celsius), was the coldest on record, dating back to 1957. This was 4.5 degrees lower than the most recent 30-year average.
https://www.nature.com/articles/s41598-017-05989-4
O nooo :thumb:
Załączniki
oonoo.png
MOJE CIAŁO MÓJ WYBÓR

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 73 razy
Polubione posty: 424 razy

Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 6 paź 2021, o 13:13

Jaca68 pisze:
6 paź 2021, o 12:34
od razu spadła temperatura na Antarktydzie
Szlag, za mało jeżdżę wielkoemisyjnym samochodem... :wall:

Na weekend prognozują ładną pogodę, muszę się wybrać nim na jakąś dłuższą wycieczkę.

:mrgreen:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 5 lis 2021, o 08:14

Było?
Ograniczenie emisji CO2 przyspieszy globalne ocieplenie? Twierdzi tak... szef Fundacji Batorego
Zrezygnujemy z mięsa, zablokujemy kopalnie, przestaniemy jeździć samochodami i latać samolotami, a i tak temperatura na Ziemi może wzrosnąć. Zaklęcia ultra-ekologów zostały właśnie zdemaskowane za sprawą najnowszego raportu działającego przy ONZ Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC). O dziwo - przyznaje to nawet szef Fundacji Batorego. - ?Musicie zmienić styl życia i jeść mniej mięsa?. Spróbuj to ludziom zakomunikować ? mówi Edwin Bendyk.

Piotr Łukawski | Niezalezna.PL

Sporządzane przez działający przy ONZ Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC) co 6-7 lat raporty pokazują, co należy zrobić w walce ze zmianami klimatu, a projekt najnowszego, który ma zostać opublikowany w 2022 r., jest podstawą do negocjacji w Glasgow podczas COP26.

Najnowszy, szósty już raport został podpisany przez uznanych naukowców z całego świata i dobitnie pokazuje skalę komplikacji związanych z kwestią ochrony klimatu.

O szczegółach związanych z wnikliwą lekturą tego dokumentu mówił w rozmowie na łamach ?Gazety Wyborczej? prezes Fundacji Batorego Edwin Bendyk. Zwraca on uwagę, że drastyczna redukcja emisji CO2 wcale nie musi oznaczać ochłodzenia klimatu - wręcz przeciwnie...

?W raporcie IPCC są zaszyte problemy ? tylko trzeba się wczytać ? które cholernie trudno przełożyć na język polityki. Mamy trzy główne gazy cieplarniane: dwutlenek węgla, metan i podtlenek azotu. Każdy z nich inaczej pracuje. I teraz zobacz, na czym polega łamigłówka: główny postulat to jak najszybsza redukcja emisji CO2 ze spalania węgla, gazu, ropy naftowej. Słusznie. Tyle że gdy spalamy paliwa kopalne, zwłaszcza węgiel, emitujemy do powietrza również związki siarki, które z kolei mają efekt chłodzący. Gdyby nie one, to średnia temperatura Ziemi byłaby obecnie nie o 1,1 st. C wyższa niż w epoce przedprzemysłowej, ale o 1,7 st. C wyższa. Więc jeżeli do 2040 roku skończymy ze spalaniem paliw kopalnych, to równocześnie zniknie efekt chłodzący wywołany przez związki siarki?

- tłumaczy Bendyk.

Ocieplenie zamiast ochłodzenia

Dalej robi się jeszcze ciekawiej. Okazuje się bowiem, że brak kompleksowego podejścia do kwestii klimatycznych i koncentracja wyłącznie na jak najszybszym ograniczeniu emisji CO2 może długofalowo przynieść skutek odwrotny do zamierzonego. W konsekwencji zamiast się obniżyć, średnia temperatura Ziemi mogłaby jeszcze wzrosnąć.

?Dwutlenek węgla ma tę właściwość, że się kumuluje w atmosferze. Nie będzie ? owszem ? nowych gigaton CO2, ale te stare nadal będą tam siedzieć i pracować. A ?nakładka" ze związków siarki zniknie, bo one z kolei się nie odkładają w atmosferze. Czyli na drodze do obniżenia temperatury przeżyjemy szok termiczny polegający na szybkim wzroście temperatury, kiedy zmniejszy się ilość aerozoli siarki, które trochę ziemię chłodziły. [?] Jak niby wytłumaczysz ludziom za 20 lat, że ograniczyliśmy emisje CO2, a temperatura wzrosła z powodu braku związków siarki? To samobój polityczny. Po co były te wyrzeczenia, po co likwidacja górnictwa, odejście od ropy, podwyżki cen energii, skoro i tak mamy skok globalnej temperatury? Zaraz wyjdą sceptycy??

- wyjaśnia prezes Fundacji Batorego.

Co na to wszystko naukowcy zajmujący się kwestiami zmian klimatycznych? Okazuje się, że zniwelować efekt uboczny ograniczenia emisji CO2, o którym wspomina Bendyk można jedynie poprzez radykalne i możliwie najszybsze ograniczenie emisji drugiego gazu cieplarnianego występującego na Ziemi. Chodzi o metan. I tu tak naprawdę dopiero zaczynają się prawdziwe problemy?

W teorii wszystko początkowo wygląda całkiem obiecująco, ponieważ w przeciwieństwie do CO2, metan nie odkłada się w atmosferze. Oznacza to, że ograniczenie lub likwidacja emisji tego gazu niemal od razu przekłada się na efekt redukcji temperatury na Ziemi. Jest jednak druga strona medalu.

?To by nam zniwelowało skok spowodowany brakiem aerozoli siarki ze spalania węgla. Tyle że redukcja emisji metanu wymaga działań w zupełnie innych sektorach gospodarki niż energetyka, przede wszystkim trzeba wkroczyć w rolnictwo i hodowlę bydła. No i oczywiście ograniczyć wydobycie gazu ziemnego, czyli metanu, bo wielkie jego ilości wydostają się do atmosfery w trakcie eksploatacji złóż i przesyłu. Tyle że gaz ziemny uznawany jest w wielu projektach zielonej transformacji za paliwo przejściowe, które ma ułatwić zastąpienie węgla? Jak to wszystko ułożyć i zakomunikować ludziom, nie mam pojęcia. [?] Trzeba równocześnie uderzyć w metan. A to politycznie trudne. Europejski Zielony Ład i unijny program ?Fit for 55" mówią o obciążeniu kosztem nie tylko emisji pochodzących z energetyki, lecz także tych z ciepłownictwa i transportu. To się oczywiście odbije na rachunkach. Ledwie powiedzieliśmy ludziom, że trzeba obłożyć surowce kosztami klimatycznymi, ledwie się dowiedzieli, że tanich biletów lotniczych już raczej nie będzie, bo do każdego przelecianego kilometra trzeba doliczać ślad węglowy, a już musimy im komunikować nowe nieprzyjemne wieści?.

- tłumaczy na łamach szef Fundacji Batorego.

Koniec z jedzeniem mięsa i jazdą samochodem!

Edwin Bendyk zwraca uwagę, że tego typu zmiany z pewnością trudno będzie uzasadnić społeczeństwu. Jego zdaniem znacznie łatwiej przekonać ludzi do konieczności podniesienia pewnych opłat i podatków związanych z rewolucją technologiczną, rozwojem tzw. zielonej energii i jakością powietrza. Znacznie trudniej jest natomiast uzasadnić konieczność rewolucji w rolnictwie, zwłaszcza w sytuacji, gdy postulowane zmiany mogą u wielu osób po prostu wywołać szok.

A rewolucja w rolnictwie, to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Dalej jest jeszcze postulat rezygnacji z jazdy samochodem, całkowita zmiana nawyków żywieniowych, odrzucenie spożywania mięsa, znaczny wzrost cen produktów spożywczych, sprzętu AGD oraz paliw na stacjach benzynowych. Zdaniem, Edwina Bendyka taka wizja nie sprzyja przyjmowaniu kolejnych wyrzeczeń na rzecz ekologii.

?W przypadku systemu energetycznego łatwiej sprzedać ludziom pozytywną opowieść: nadchodzi zielona rewolucja, zamieniamy brudne technologie na czyste, odetchniemy wreszcie zdrowym powietrzem, powstaną nowe zielone miejsca pracy. Ale co mówić w przypadku przebudowy rolnictwa? ?Musicie zmienić styl życia i jeść mniej mięsa". Spróbuj to ludziom zakomunikować, Brazylia i Argentyna w ogóle o tym nie chcą rozmawiać, bo hodowla bydła to istotna część ich gospodarki. Subwencjonowane przez Unię mięso i nabiał są najtańszym źródłem kalorii. Zresztą chodzi nie tylko o pieniądze, lecz także o kwestie kulturowe. Pojedź do Austrii albo Czech i im powiedz, że mają żyć bez kotleta. [?] Łatwiej wprowadzać rozwiązania systemowe, które działają jak coś obiektywnego ? na przykład system ETS obciążający tonę węgla dodatkowym kosztem to abstrakcja, dopust boży. Jakoś sobie z tym radzimy, prawda? Większość ludzi nawet nie ma pojęcia o istnieniu ETS. Ale jeśli dowiedzą się, że mają zmienić styl życia, zrezygnować z jeżdżenia samochodem, jedzenia mięsa, a zachętą będzie znaczny wzrost cen na stacji benzynowej i w sklepie, mogą to uznać za zamach albo na świętą tradycję, albo na wolność wyboru, albo jedno i drugie. Socjolog Przemysław Sadura badał niedawno, jak pandemia wpłynęła na skłonność ludzi do wyrzeczeń na rzecz ekologii. Bo przecież rozmaite wyrzeczenia będą niezbędne do walki z katastrofą klimatyczną. I wyszło, że wśród młodych ludzi zaszły zmiany odwrotne. Po doświadczeniu lockdownu, zamknięcia, radykalnego ograniczenia wolności stali się dużo mniej skłonni do przyjmowania kolejnych ograniczeń związanych z jakimś celem wyższym. Pandemia bardzo wzmocniła w młodym pokoleniu idiom liberalny, uruchomiła raczej pragnienie wolności, a nie solidarność. Te same badania pokazują także naszą hipokryzję. Mniejsze miasta i klasa niższa chętnie zrezygnują z latania samolotami, bo nie latają. Natomiast wyższa klasa średnia z metropolii, która w kółko mówi o ekologii, zmianach klimatycznych i o tym, jak bardzo im to leży na sercu, natychmiast się biesi, kiedy to narusza ich możliwości polatania sobie na Malediwy?

- podkreśla prezes Fundacji Batorego na łamach ?Gazety Wyborczej?.

Źródło: niezalezna.pl, Gazeta Wyborcza





I co?
Nie wsiądziemy dzisiaj do samochodu?
No wsiądziemy, bo na tramwaj czy autobus jest bez sensu.

Co więcej, obserwuję każdego dnia las urzędników, którzy 400-600 m muszą do pracy dojechać.
Rodzice, podwożący bachory 200 m, tak-200! do szkoły.
Dwa kursy dziennie plus kolejne po zakupy, itd.

Z buta, rower, komunikacja miejska.

Od razu zastrzegę, są rejony biednie skomunikowane i nie jest wszystko zerojedynkowe.
Użytkownicy, którzy polubili ten post :
inquiz (8 lis 2021, o 10:37)
Dolce far niente ;-)

Jaca68
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: IS 200t, MS 1260
Polubił: 350 razy
Polubione posty: 434 razy

Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 5 lis 2021, o 10:32

FUX pisze:
5 lis 2021, o 08:14
I co?
Nie wsiądziemy dzisiaj do samochodu?
Powiedz to Urszuli z KE która wszędzie lata prywatnym samolotem. Podobno w czerwcu przeleciała się z Wiednia do Bratysławy całe 50 km.
Od dawna uważam że walka z ociepleniem to ściema i biznes, skoro jedynym działaniem jest nakładanie kolejnych opłat. A są jeszcze raporty i sprawozdania, certyfikaty eko i cała biurokracja. No nic zakładam folię. :whistle:
Użytkownicy, którzy polubili ten post (razem 2):
ptk22 (5 lis 2021, o 16:59) • inquiz (8 lis 2021, o 10:37)
MOJE CIAŁO MÓJ WYBÓR

ODPOWIEDZ