Post
31 gru 2008, o 19:19
A ja myślę, że tak nisko to złoty nie spadnie - jeśli to na bardzo krótko. Każde umocnienie sie walut wyraźnie wpływa na spadek popytu na nie co wyraźnie widać w imporcie - już przy dzisiejszym kursie wielu rzeczy nie opłaca sie sprowadzać a popyt w to miejsce mimo, ze w związku z kryzysem sie pewnie zmniejszy bedzie zastępowany produkcją krajową. Wielu producentów ( na rynek krajowy) przy krursach z lata miało ogromną konkurencję z importu, spadek ceny złotego zmienia tą relacje i zwiększa popyt na te produkty na rynku krajowym, o eksporcie nie wspominam bo co z tego, że sie wyraźnie bardziej moze opłacac jak na razie popyt wyraźnie osłabł ale i to się może zmienić na korzyść w czym słabszy złoty pomaga bardziej niż przeszkadza. Nie bardzo też rozumiem dlaczego ludzie przy 3,2 - 3,3 za franka mieliby masowo przewalutowywać kredyty - z powodu paniki? Prędzej będą mieć kłopoty z ich spłacaniem bo przewalutowanie przy takim kursie dla wielu może oznaczać duze kłopoty. Co do kursu równowagi to jak dla mnie 3,90 za euro ale na dziś to wróżenie z fusow i nie ma mądrych, rynek jest płytki i rozchwiany - rządzi nim spekulacja - po pierwszym sporo sie wyjaśni bo teraz łatwo było grać pod spadek, jeśli to gra złoty sie umocni, jeśli trend to spadnie.