Piter 35 pisze: Tam + opłaty


WiadomoPiter 35 pisze: zawsze chciałem subaru

Ale wątek taki, że dobrze się przyjrzeć ewentualnym alternatywom...

Piter 35 pisze: Tam + opłaty
WiadomoPiter 35 pisze: zawsze chciałem subaru
Jasne, że jeździ!jmiciuk pisze:Piter Ty tak serio - innym sprowadzasz a sam nie jezdzisz subaru ? To tak można ??
To zależy jaki rocznik Cię interesujeWiS pisze: Czyli - trzeba szacować mniej-więcej 150% dobrego Forka Turbo w podobnym stanie i roczniku...?
Wis ty nie wiesz jakie mną targają uczuciaWiS pisze: Wiadomo
Ale wątek taki, że dobrze się przyjrzeć ewentualnym alternatywom...
Patrząc po moich aktualnych studentkach, to np. 1986 jest zupełnie OK... A w kwestii aut, to za jakieś dwa lata się okaże, jak stoję z kasą. Jedno jest pewne - i tak nie będzie wtedy wchodził w grę 2010Piter 35 pisze: zależy jaki rocznik Cię interesuje
Może to i dobrzePiter 35 pisze: ty nie wiesz jakie mną targają uczucia
ładnie ŁadnieWiS pisze: Patrząc po moich aktualnych studentkach, to np. 1986 jest zupełnie OK...
http://moto.pl/MotoPL/1,88389,6129709,A ... kieta.htmlS1 ma bezpośrednio rywalizować z takimi autami, jak Mini Cooper S czy zapowiadaną Alfą Romeo MiTo GTA. (...) Pod maską znajdzie się zmodyfikowany silnik 1.4 TSI (...) Do tej pory ta podwójnie doładowana jednostka (turbina i kompresor) wytwarzała moc 180KM. Tym razem inżynierom z Audi udało się osiągnąć okrągłą wartość 200KM oraz 300Nm momentu obrotowego.
(...) Aby efektywnie wykorzystać ten potencjał, auto otrzyma napęd quattro. Moment obrotowy zostanie rozdzielony pomiędzy obie osie w stosunku 40:60 (z preferencją osi tylnej). Wszystko to, w połączeniu z siedmiostopniową dwusprzęgłową skrzynią biegów S-tronic, obiecuje naprawdę niezłe osiągi. Pierwsza "setka" na liczniku już po około 6 sekundach oraz prędkość maksymalna (elektronicznie ograniczona) równa 250km/h. Brzmi zachęcająco?
A mnie się bardzo podoba.Piter 35 pisze:Wygląda trochę jak mała karykatura auta![]()
Przy przebiegach 10 tys. km rocznie to daje 10 lat eksploatacji.Piter 35 pisze:1,4 pojemności i 200ps, no cóż myślę ,że 100 tyś przebiegu i do śmieci
Piter 35 pisze: myślę ,że 100 tyś przebiegu i do śmieci
gootek pisze: Przy przebiegach 10 tys. km rocznie to daje 10 lat eksploatacji.
To wystarczy.
Przecież to nie jest samochód dla przedstawiciela handlowego.
Ja mu się wcale nie dziwię. Jak umierał, to jeszcze produkowano Samochody, a nie iCary.WiS pisze:A gdyby tak wehikuł czasu przeniósł w rok 2009 samochodziarza zmarłego w, powiedzmy, 1989... to by biedak jęknął i niezwłocznie zmarł powtórnie, widząc, co się dzieje wokół.
Zależy kogo. Małych żółtych niekoniecznie, u nich 1.0turbo (np. Charade GTti) to już spory potwór w porównaniu z doładowanymi kei-carami (przypominam, zgodnie z przepisami, całe 660ccm ;)) Europejczyków też nie powinno: Uno Turbo/Punto Turbo to przecie 1.3/1.4, tylko moc trochę mniejsza, Polo G40. W 1.4TFSI fajne jest coś innego: powrót Delty S4 -- Roots [1] z dołu, a jak Roots dostaje zadyszki, to z pomocą przychodzi turbo.200 koni z doładowanego 1.4 szokuje dziś - bo szokuje sama idea uturbiania takiego małego silnika. Za chwilę przywykniemy, idę o zakład.
Wszystko fajnie wszystko super ale awaryjnośc tych silników była poza wszelkimi kategoriami a zwykły zjadacz chleba nie ma czasu i pieniędzy na częste wizyty u dilera .ky pisze: Uno Turbo/Punto Turbo to przecie 1.3/1.4, tylko moc trochę mniejsza, Polo G40
Ale od tej pory minęło już prawie 20 lat: materiały się trochę poprawiły, środki smarne się poprawiły. Chociaż ja osobiście trochę bym się bał kupować turbosilnik po zwykłym melepecie, który używał kolejnego sprzętu AGD.Piter 35 pisze: Wszystko fajnie wszystko super ale awaryjnośc tych silników była poza wszelkimi kategoriami a zwykły zjadacz chleba nie ma czasu i pieniędzy na częste wizyty u dilera.
Ale właśnie o to chodzi. Inaczej przemysł samochodowy by nie zarobił, prawda? To już nie są czasy aut robiących po 500-1000kkm, nie opłaca się. 300kkm powinno wystarczyć.Nie wiem ale ja jakoś nie jestem przekonany do takich wynalazków tym bardziej biorąc pod uwagę naczym teraz dilerka samochodowa zarabia ( gdzie są stare merole 124, auta które robią po 500 tyś km).
Teraz większość to szajs i chłam przeznaczony na 3-4 lata i na złom