Co z tym rozgrzewaniem zaraz po odpaleniu? Nie lepiej poczekać dłuższą chwilę?remek pisze: według tutejszych szkół, ruszasz po parunastu sekundach jak jest zimno.
Dzięki za odpowiedź
Co z tym rozgrzewaniem zaraz po odpaleniu? Nie lepiej poczekać dłuższą chwilę?remek pisze: według tutejszych szkół, ruszasz po parunastu sekundach jak jest zimno.
Ja się zgadzam z remkiem, powiedzmy sobie szczerze, spalanie na 1 RPM mamy stałe (cały czas silnik ma tą samą pojemność, nagar pomijamy), czyli spalanie sprowadza się do ilości obrotów i teraz prosta matematyka:gootek pisze:Nie sądzę, żeby tak było oszczędniej.remek pisze:pare razy slyszalem ze rozpedzic do zadanej predkosci nalezy sie szybko
Myślę, że jest przeciwnie.
czego dokładnie nie rozumiesz ? Po tyldzie dałem wartość pośrednią, co bym nie musiał liczyć dwóch wartości - jak pomału wachlujesz biegami to (wg mojego przykładu) ciągniesz na 3000RPM, wrzucasz kolejny bieg i masz wtedy ok. 2500 (może troche mniej,) czyli IMHO mozna uznać, że cały czas jedziesz na 2800RPM, to samo w drugim przypadku. Mnożnikiem jest czas do osiągnięcia wymaganej prędkości.rrosiak pisze:d_xter, albo ja nie rozumiem, albo Ty studiowałeś pszczelarstwo
jarmaj pisze: Takie wyliczenie jak powyżej nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.