I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'

[Alan, Alan, Alan!]

trzeba było zapytać tu, bez łażenia byśmy powiedzieli

[Konto usunięte]

radary pedagogiczne

Dobre, naprawdę dobre

[Arno]

No myślę, że teraz będą wszyscy zadowoleni, to znaczy ci, którzy się pruli za dopłatę za niewskazanie
http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Manda ... omosc.html

Tylko, ż eteraz nastuka się punktów z prędkością światła i wykaszle ekstra pieniądze na niezdawalny egzamin, w którym na pytanie czy abs skarca dorgę hamowania, prawidłowa odpowiedź to TAK.
Na pytanie czy jakpieszy wyskakuje w nielegalnym miejscu to trzeba hamować, prawdiłowa odpowiedź brzmi NIE.

Pruła się ludność pruła, myśląć, że co radary zlikwidują chyba? BO ICH NIE ZLIKWIDUJĄ, bo im Unia kazała. A kasy im brak. I teraz bulić będziemy ale z punktami.
Mordercy drogowi do autobusów. Co szczególnie powinno cieszyć legalistów mieszkających pod miastem.

[Alan, Alan, Alan!]

Tylko, ż eteraz nastuka się punktów z prędkością światła

przecież wg tego artykułu tych punktów się nie nastuka... przynajmniej do chwili, w której udowodnią kierowcy, że to właśnie on dokonał wykroczenia.

[esilon]

teraz będą wszyscy zadowoleni, to znaczy ci, którzy się pruli za dopłatę za niewskazanie

a co? system automatycznie odesle na moje konto niesłusznie wpłacone 300 zł ?, no to super

[Arno]

A.A.A. teoretycznie. Ale sądzę, że jednak będzie inaczej. Co więcej, na zdjęciach robionych od przodu udowodnią wszystko.
Ale jeśli będzie tak jak mówisz, to z nieoznakowanych od tyłu...
No to skończy się tak jak z policją, zatrzymają, zdjęcie okażą, przywalą mandat i punkty.
Nie łudźmy się, przystawiono nam ze wszystkich stron wysysacze podatków i oskubią nas czy tak czy siak.

[Arno]

esilon, ja wolę stracić 300 złotych a nawet 500, zamiast wywalić kilka razy z 200 pln za każdy egzamin. Bo przecież nie zdamy! Nie wspomnę o roboczogodzinach nauki i pieniądzach wydanych na jazdy doszkaljące - parkowanie, zmuszenie się do jazdy w 100% zgodnie z regulaminem...
To ja wolę bulnąć ekstra stówkę

[gregski]

Napisales mi juz gdzies Arno jak Ci te pudla cambridge audio graja?

[Arno]

Może być, gregski, ale nisko. Więc dość niewspółcześnie.
No i nie są jednak do transportu. Dość ciężkie, stosunkowo duże i w lakierce fortepianowej. W teren do iPoda to chyba jakiś taki gerat trzeba gotowy kupić, a to B&O albo jakieś inne a to...
I nie dać się w żadnym razie nabrać na odsłuch w sklepie... Ale to każden jeden wie. Sklep kłamie.

[WiS]

a co? system automatycznie odesle na moje konto niesłusznie wpłacone 300 zł ?, no to super

A pewnie, tylko że automatycznie potrąci sobie koszty manipulacyjne, w kwocie 350 - i w efekcie przyśle Ci rachunek na 50 zł, do pilnej dopłaty

[Kruszyn]

Mi dziś SM przysłała 100 za złe parkowanie , niby wszystko sie zgadza ale marka auta....mitsubishi

[Piter 35]

Zdrajca mitsu se kupił

[Kruszyn]

Piter 35, nigdy w życiu,niedouczony strażnik był

[Konto usunięte]

No myślę, że teraz będą wszyscy zadowoleni, to znaczy ci, którzy się pruli za dopłatę za niewskazanie
http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Manda ... omosc.html

Tylko, ż eteraz nastuka się punktów z prędkością światła i wykaszle ekstra pieniądze na niezdawalny egzamin, w którym na pytanie czy abs skarca dorgę hamowania, prawidłowa odpowiedź to TAK.
Na pytanie czy jakpieszy wyskakuje w nielegalnym miejscu to trzeba hamować, prawdiłowa odpowiedź brzmi NIE.

Pruła się ludność pruła, myśląć, że co radary zlikwidują chyba? BO ICH NIE ZLIKWIDUJĄ, bo im Unia kazała. A kasy im brak. I teraz bulić będziemy ale z punktami.
Mordercy drogowi do autobusów. Co szczególnie powinno cieszyć legalistów mieszkających pod miastem.

Warto przeczytać cytowany kilka maili wyżej artykuł jak to się robi w "modelowej" Szwecji. Nie represja jest głównym narzędziem, a prewencja. Nie karanie, a uświadamianie. Ostatnio miałem wątpliwą przyjemność być sfotografowanym. Mandat jeszcze nie przyszedł, ale element pedagogiczny został już dawno osiągnięty. Bo zacząłem bardziej uważać mimo, że wciąż nie beknąłem na kasę.

Niech robią takie fotki, żeby można było rozpoznać kierującego, zamiast iść na skróty i koncentrować się na maszynce do robienia kasy, a kto zapłaci jest dla nich kompletnie obojętne. Nikt nie lubi kiedy ktoś go kosi brutalnie z ciężko zarobionych pieniędzy. Jeśli to robi oprych w bramie, to przynajmniej wiesz, że miałeś opcję, żeby mu dać w ryja i zwiewać. Jeśli robi to bezkarny aparat państwowy, wiesz, że nie możesz zrobić nic.

[Arno]

Drogi Fido_,
Istotnie sposób szwedzki jest ciekawy i wygląda mądrze. Jednakowoż zapytowywuję z tego miejsca, czy przeciętny Svensson jeździ tak jak przeciętny Polaker?
O prewencji można długo, ale umówmy się, że u nas zmiany mogą nastąpić jedynie po ciężkich represjach z zastosowaniem silnych deterrentów.

Skoro według inżyniera z Norwegii nawet drogi u nas mordują, to chyba proste systemy stosowane gdzie indziej mogą tutaj nie działać.

W Szwecji lud jedzie głównie zgodnie z przepisami, co jakiś czas trafi się ktoś nagminnie przekraczający - i ich system ma takich eliminować. U nas jest jednak sytuacja chyba odwrotna - lud cały przekracza, a czasem trafiają się nagminnie nieprzekraczający.

Czynnik finansowy ostatnimi laty spowolnił polską jazdę, więc nie wyciągajmy pochopnych wniosków o praworządności naszego narodu.

[Konto usunięte]

O prewencji można długo, ale umówmy się, że u nas zmiany mogą nastąpić jedynie po ciężkich represjach z zastosowaniem silnych deterrentów.

Z całym szacunkiem drogi Arno, ale gówno prawda

[Arno]

W przypadku morderców istotnie, ale w przypadku strachliwych kierwców z punktami - chyba prawda. Sam zwolniłeś, jak piszesz.
Odradzam stosowanie kalek z angielskiego, dbajmy o czystość mowy polskiej, będącej jedynym skarbem narodu.

[jarmaj]

Ale co by nie mówić, aparat represji i zastraszania zaczyna u nas coraz lepiej działać i przynosić efekty.

Panika wywołana nowymi tajnymi niemymi kinami na kołach, coraz więcej pełnych fotoradarów itp, powodują, że tempo jazdy na drogach spada z dnia na dzień. A ilość wlekących się ciot drogowych jest coraz większa. I przybywa ich w przerażającym tempie. Za chwilę będziemy snuć się jak w Skandynawii.

Więc jeżeli miało to wszytko służyć zwolnieniu jazdy - to co by nie sądzić o pobudkach tych działań, to to działa. Niestety.

[FUX]

jarmaj, ale piszemy o ciotach, które poza terenem zabudowanym snują się 70-80 czy o tych, co jadą płynnie 90-100, a Ty chcesz +130...

[jarmaj]

O ciotach, które literalnie trzymają się idiotycznych ograniczeń prędkości.

Czasem prędkość typu limit razy 2 jest bezpieczna, czasem nie. Czasem trzeba zwolnić poniżej limitu. Zależy od warunków.

Większość ograniczeń prędkości jest idiotyczna, ale to nie znaczy że wszystkie.


Ciotą drogową jest dla mnie ten, kto wlecze się z prędkością absurdalną względem warunków na drodze. Przepisy i sama wielkość tej prędkości w oderwaniu od warunków, nie maja tu nic do tej oceny.

[Konto usunięte]

Jeszcze raz zacytuję, z odpowiednim pogrubieniem, żeby było oczywiste do czego się odnoszę

O prewencji można długo, ale umówmy się, że u nas zmiany mogą nastąpić jedynie po ciężkich represjach z zastosowaniem silnych deterrentów.

Aparat represji jest zawsze skuteczny i najłatwiejszy w realizacji, zwłaszcza ten w świetle prawa. Jeśli będziemy ucinać dłoń złodziejom, to w końcu statystyki kradzieży spadną. Jak będziemy morderców sadzać na fotel, to i te statystyki się poprawią. Więc czemu tego nie robimy? Czyżby przez głupi humanizm?

Po prostu się z Tobą nie zgadzam, że jest to jedyna metoda. Jako człowiek oblatany, oczytany i obyty w świecie, wiesz dobrze, że aż tak się nie różnimy od innych, żebyśmy wymagali jakichś wielce specjalnych represyjnych metod. Różnimy się, ale nie aż tak, żeby "tamtym" tylko tłumaczyć, a "nas" zamykać do więzienia.

Odradzam stosowanie kalek z angielskiego, dbajmy o czystość mowy polskiej, będącej jedynym skarbem narodu.

Bardzo słuszna uwaga. Deterrent, deterrent, szukam u Doroszewskiego i znaleźć nie mogę

[zino]

ciąg dalszy dialogu...

http://moto.pl/MotoPL/1,88389,13462542, ... SlotII3img

[Gal]

Napisales mi juz gdzies Arno jak Ci te pudla cambridge audio graja?

Ubytek słuchu z wiekiem (18-50 lat) 0,5 dB/rok
Ubytek słuchu z wiekiem (powyżej 50 lat) 1 dB/rok
dB to skala logarytmiczna; 3dB oznacza o połowę ciszej (przynajmniej pod względem ciśnienia akustycznego).
Jak spojrzeć na częstotliwości inne niż średnie, to jest jeszcze większy koszmar.
Więc nie pytaj.

[Gal]

Mandat jeszcze nie przyszedł, ale element pedagogiczny został już dawno osiągnięty.

Element pedagogiczny został osiągnięty, bo wiesz, że mandat przyjdzie. Gdybyś miał nadzieję, że nie przyjdzie albo, że przyjdzie tylko łagodne upomnienie, żebyś jednak rozważył jeżdżenie wolniej, element pedagogiczny nie zadziałałby tak samo. Jak się powołujemy na oczywiste prawdy, to przecież nieuchronność kary ma podstawowe znaczenie, nieprawdaż?
Ja też lubię policjantów z suszarką
- o których mnie uprzedzą na CB,
- którym dam oczekiwaną przez nich stówę i pojadę dalej.
O fotoradarze w śmietniku, nadjeżdżającym z przeciwka (z tyłu) samochodzie z radarem (i nie zatrzymującym mnie) nikt mnie nie uprzedzi ani nikomu stówy nie będę miał szans wręczyć.
Dlatego to działa.
Cała reszta jest kombinowaniem konia pod górę.
PS. Mam w tej chwili 15/24 pkt. otrzymanych na jednej trasie Warszawa - Kraków - Warszawa. Albo się dostosuję, albo przesiądę się na pociąg w ciągu miesiąca.

[Gal]

Więc jeżeli miało to wszytko służyć zwolnieniu jazdy - to co by nie sądzić o pobudkach tych działań, to to działa. Niestety.

Ano.
Miało i zadziałało.
I zmniejszy ilość ofiar na drodze.
Że można by to zrobić inaczej; budując lepsze drogi, sprawiając by średni wiek samochodu w Polsce nie wynosił 14 lat, a system ratownictwa drogowego działał lepiej?
Jasne, że można!
Tylko... skąd wziąć kasę..?