Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

[So What!]

ja tak sobie głośno myślę, że ta mobilizacja (oprócz tego, że trochę na pokaz) to może być też prewencja przed ew. kłopotami wewnętrznymi.

To bardzo prawdopodobne.

[Gal]

Takie trzy filmiki:



Wychodzi na to, że wszystkiemu winien Bush.

Ale i tak warto obejrzeć, bo to nie koniec, więc ciekaw jestem czwartej części by WSJ...

[FUX]

A tak w telegraficznym skórcie?
Grzechy zaniechania, czy to nie mój problem...

[devlin]

Dziś zauważone:

http://boringpic.blogspot.com/2009/01/nonsense.html

[damaz]

A tak w telegraficznym skórcie?
Grzechy zaniechania, czy to nie mój problem...

w telegraficznym skrócie to będzie tak:
początek XXI wieku stop amerykański rząd chce rozdawać amerykanom domy stop banki kontrolowane przez rząd robią łatwe kredyty stop banki komercyjne muszą nadążyć stop wymyślają co raz to nowe "risk management tools" żeby ukryć prawdę stop giełda rośnie stop wszyscy happy stop FED nie kontroluje bo jest indolentny stop firmy ratingowe nie alarmują, bo są na prowizji od kredytów stop nagle wszystko stop

[So What!]

„Owners of capital will stimulate working class to buy more and more of expensive goods, houses and technology, pushing them to take more and more expensive credits, until their debt becomes unbearable. The unpaid debt will lead to bankruptcy of banks, which will have to be nationalized, and State will have to take the road which will eventually lead to communism.”

Karl Marx, "The Capital", 1867

[devlin]

Z tego co pamiętam, zdarzyło się to już wielokrotnie i nigdy nie zakończyło się komunizmem. Ale spostrzeżenie bardzo ciekawe, nie da się ukryć.

[damaz]

według mnie w przytoczonym fragmencie jest pewien skrót myślowy: znacjonalizowany = wspólny, czyli wszystkich, czyli komunistyczny.
o ile wiem, to nacjonalizacja (w sensie: pakiet kontrolny banku przejmuje rząd) rzeczywiście miała miejsce w kilku bankach. tyle, że (w sumie na nasze szczęście) autor nie był na tyle przewidujący, żeby przewidzieć sprytne posunięcie kapitalizmu, który wykona taką woltę, że "znacjonalizowany", czyli państwowy, wcale nie będzie oznaczać "należy do wszystkich po równo".
sprytny ten kapitalizm...

[inquiz]

"znacjonalizowany", czyli państwowy, wcale nie będzie oznaczać "należy do wszystkich po równo".
sprytny ten kapitalizm...

Jest lepiej, obywatele zapłacą po równo (no proporcjonalnie bo podatki progresywne) ale za to będą się mogli cieszyć, że politycy przekażą zarządzanie zaprzyjaźnionym specom.

Coś w stylu że lud pracujący je kawior ustami swoich przedstawicieli

[devlin]

Odrobinę nie w temacie, ale rzućcie okiem na kilka ładnych zdjęć z Detroit.

http://www.time.com/time/photogallery/0 ... 72,00.html

[ky]

Przyjedź do Łodzi, znajdziesz podobne. Jedynym pocieszeniem tamtejszego upadku jest to, że tam stare, piękne budynki powoli dogorywają, a u nas w BC, stare, piękne budynki są po chamsku wyburzane pod kolejne ,,apartamentowce''.

Nie zawsze wzrost gospodarczy ma dobre strony (choć niewątpliwie lepiej klikać z ciepłego fotela, niż jeść przysłowiowy kit z okien).

r.

[graf]

Dziś mówili w radio, że banki praktycznie przestają u nas dawać kredyty we frankach. A to już jest konkret.

Bo teraz wlasnie we frankach sie najbardziej oplaca brac, prosty przyklad potrzeba ci 300tys PLN to teraz bierzesz tylko ok 105tys CHF a pol roku temu musialbys wziac duzo wiecej bo ok 150 tys CHF, oddac trzeba fanki, za kilka lat sie zlotowka wroci do poprzedniego poziomu to oddasz ok 210tys PLN. Jak reklamowali w TV fundusze akcyjne to nie minelo pol roku jak gielda padla, teraz reklamuja lokaty a oplaca sie kupowac akcje bo sa bardzo tanie.

[Gal]

„Owners of capital will stimulate working class to buy more and more of expensive goods, houses and technology, pushing them to take more and more expensive credits, until their debt becomes unbearable. The unpaid debt will lead to bankruptcy of banks, which will have to be nationalized, and State will have to take the road which will eventually lead to communism.”

Karl Marx, "The Capital", 1867

No, szacunek!
To ja chyba nie uważałem na zajęciach z leninizmu-marksizmu.

Ale co mnie najbardziej bawi to to, że nasi budowniczowie komunizmu też raczej nie uważali, bo przeoczyli pierwsze zdanie tej cytaty, które można by zatytułować "Jak trzymać społeczeństwo za mordę bez czołgów na ulicach."

[hogi]

.

[Gal]

Nareszcie ktoś rozsądnie gada...

hogi, rozumiem, że teza:

za kilka lat sie zlotowka wroci do poprzedniego poziomu

jest już pewnikiem?

Tak pytam, bo się słabo znam na finansach, a większość finansistów jak ich pytam "Jaki będzie kurs CHF za rok?", to robi jakieś dziwne miny.
Wy chłopaki macie jakieś cynki, tak?

[ky]

Wy chłopaki macie jakieś cynki, tak?

Tak. CHF wzrośnie. A może spadnie? ;>

r.

[Chloru]

Tak. CHF wzrośnie. A może spadnie? ;>

Albo pójdzie w bok

[graf]

Nareszcie ktoś rozsądnie gada...

hogi, rozumiem, że teza:

za kilka lat sie zlotowka wroci do poprzedniego poziomu

jest już pewnikiem?

Tak pytam, bo się słabo znam na finansach, a większość finansistów jak ich pytam "Jaki będzie kurs CHF za rok?", to robi jakieś dziwne miny.
Wy chłopaki macie jakieś cynki, tak?

Gal sadze ze zlotowka sie wzmocni jednak nie umiem przewidziec kiedy i jak kurs osiagnie (moj kumpel spec od akcji tez nie umie ), napewno nie bedzie to w takim krotkim okresie jak jej oslabienie. Uwazam ze dzis duzo bardziej sie oplaca brac kredyt w CHF bo ryzyko duzego wzorstu kursu CHF jest mniejsze niz pol roku temu, tak samo z akcjami, gdy byly drogie jakies 1,5 roku temu duzo osob kupowalo a ryzyko bylo wieksze niz dzis, dzis trzeba uwazac tylko zeby dana społka nie zbankrutowala.

[oz]

bez względu na to co usłyszymy w tv/radiu/gazecie od maklera/doradcy/innego znawcy ...
a) nigdy nie sprzedawaj tego co drożeje (czyli nie bierz kredytu we franku bo wydaje Ci się, że chf jest już drogi, nie sprzedawaj drożejących akcji/kontraktów/opcji itd. znajdujących się w oczywistych trendach bez względu na fakt, że są absurdalnie drogie bo będą absurdalnie drogie razy dwa)
b) nigdy nie kupuj tego co tanieje lub wydaje Ci się, że jest super okazją lub taniej już nie będzie ... otóż będzie
c) punkty a) oraz b) implikują działania odwrotne :) czyli kupujesz jak wszyscy kupują a sprzedajesz jak wszyscy sprzedają, każda inna strategia w stylu poszukiwania dołków i górek jest w 100% skazana na porażkę dlatego NIGDY nie wolno tego robić

kredyt w chf należy brać gdy:
a) trend się zestarzeje (póki co dopiero jest w pierwszej lub najwcześniej drugiej fazie wzrostu, obstawiam, że przynajmniej do połowy roku będzie "młody"), gwarantuję, że Ci, którzy wystarczająco długo się wstrzymają najwięcej na tym zyskają i wcale nie należy wbijać się w górkę na franku, np. 5% gorzej będzie równie super a o wiele bezpieczniej, rynek finansowy to nie zabawa w piaskownicy - nie wybacza błędów
b) nastąpi nagonka medialna pt "kredyt we frankach pogrąża dłużników" lub coś w tym stylu
c) pójdziesz po kredyt do banku a doradca będzie się na Ciebie dziwnie patrzył
d) przed a) b) c) upatrz sobie najtańszą metodę zabezpieczenia kredytu i rozważ takie działanie lub miej je w "pogotowiu", tak "na zaś" bo nikt nie jest doskonały, teraz jest o tyle łatwiej, że wystarczy zabezpieczyć się przez kursem, oprocentowanie będzie leżeć i kwiczeć jeszcze bardzo, bardzo długo

oprocentowanie franka jest bezdyskusyjnie najbardziej atrakcyjne

obyśmy zdrowi byli reszta przyjdzie sama :)

[hogi]

.

[Konto usunięte]

bank mi zaproponował w kredycie przejście ze stawki ustalanej przez zarząd, na marża + LIBOR3M CHF. Obecnie mam 4,70% w CHF, a proponują mi 3,70% + LIBOR3M CHF. Niby ten libor jest aktualnie 0,67 ale patrząc na dane historyczne to był zawsze dużo większy. Co sądzą o tym mądrzejsi?

[oz]

nie znam się na tym jakoś specjalnie ale znajomi w banku Kota płacą 1,85 czyli 0,70 + marża, to uważam obecnie za rynkowe warunki bo długoterminowo w znacznym stopniu redukuje obecny wzrost kursu spadkiem procentu składanego
płacisz drogo ogólnie ale może warto przeszukać też oferty innych,
przy takich stawkach % lepiej przejść na pln, którego stopy spadną w tym roku o min. 2%
niestety bankowe instytucje szybko uczą się rżnąc klientów w czasie kryzysu, jak nie spreadem to marżą ich

[liwit]

Konto usunięte, moim zdaniem zaproponowana marża jest barbarzyńska.

[Godlik]

bank mi zaproponował w kredycie przejście ze stawki ustalanej przez zarząd, na marża + LIBOR3M CHF. Obecnie mam 4,70% w CHF, a proponują mi 3,70% + LIBOR3M CHF. Niby ten libor jest aktualnie 0,67 ale patrząc na dane historyczne to był zawsze dużo większy. Co sądzą o tym mądrzejsi?

Ło matko mBank? Multibank? A ja myślałem, że moje 4,40% to złodziejstwo...
Powiem Ci tak. Mi zaproponowali LIBOR + 2,50%. Nie wchodzę w to.
Wszyscy moi znajomi, którzy brali kredyt w 2008 mają LIBOR + 0,9-1,0%

To, co robi Zarząd tych banków to faktycznie barbarzyństwo.
Ale ludzie się buntują coraz głośniej:
http://www.mstop.pl

[minimus]

bank mi zaproponował w kredycie przejście ze stawki ustalanej przez zarząd, na marża + LIBOR3M CHF. Obecnie mam 4,70% w CHF, a proponują mi 3,70% + LIBOR3M CHF. Niby ten libor jest aktualnie 0,67 ale patrząc na dane historyczne to był zawsze dużo większy. Co sądzą o tym mądrzejsi?

bardzo mało prawdopodobne jest że Libor otrzyma sie na tak niskim poziomie na dłuższą metę. Zapewne pójdzie do góry jak się skończy obecny kryzys. Z drugiej strony zostając przy obecnym jesteś skazany na widzimisię zarządu co do oprocentowania. Całkiem mozliwe jest, że to oprocentowanie będzie szło do góry kiedy coraz mniej klientów będzie miało kredyt wg tej formuły (siła przetargowa zmaleje), a bank będzie chciał sie pozbyć kredytów w CHF.
Może przewalutować na PLN??