Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat
Silnik część zamienna
"Każdy dobry uczynek będzie słusznie ukarany"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat
Ale co z tym zdjęciem?
Tyle honda silników wymieniła?
Tyle honda silników wymieniła?
Dolce far niente
Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat
To jest sklep z dobrymi silnikami w Holandii chyba. Jak widać silniki Hondy.
W Japonii są bardzo duże podatki na starsze samochody - żeby napędzić sprzedaż nowych.
W efekcie jest cały przemysł rozmontowywania 4-5 letnich aut i wysyłki w świat np. silników.
Mój obecny silnik w Toyce przyjechał na palecie z Holandii właśnie. Został poddany "lekkiej obróbce" i jeździ już ładnych parę lat.
W oryginale złamał się niestety wał na poligonie ... Bardzo droga naprawa w Polsce rozpadła się po 2 miesiącach.
A taki silniczek z Kraju Kwitnącej Wiśni jak widać działa.
W Japonii są bardzo duże podatki na starsze samochody - żeby napędzić sprzedaż nowych.
W efekcie jest cały przemysł rozmontowywania 4-5 letnich aut i wysyłki w świat np. silników.
Mój obecny silnik w Toyce przyjechał na palecie z Holandii właśnie. Został poddany "lekkiej obróbce" i jeździ już ładnych parę lat.
W oryginale złamał się niestety wał na poligonie ... Bardzo droga naprawa w Polsce rozpadła się po 2 miesiącach.
A taki silniczek z Kraju Kwitnącej Wiśni jak widać działa.
"Każdy dobry uczynek będzie słusznie ukarany"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
- dzixd
- Moderator działu
- Lokalizacja: Dziki Zachód
- Auto: Legacy IV "prawie spec b h6", legacy II 2.2, 2xLegacy III 2.5 MY99, Impuls - Legacy IV H6 5EAT LPG
- Polubił: 9 razy
- Polubione posty: 307 razy
Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat
Ojciec miał 3 sztuki, ale zarżnięte przez niechlujne serwisowanie. Tak to nie do zajechania. Każda miała powyżej 400k km. Ostatnią osobiście zarżnąłem jak mi trawa przewód z chłodnicy zdjęła i wesoło jechałem nie patrząc na temperaturę silnikapaku pisze:Toyota Land Cruiser
Wysłane z mojego mądrego telefonu
Jeździć nie umiem, ale się staram
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 74 razy
- Polubione posty: 426 razy
Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat
Primo - kupowałem w życiu wiele aut, ale jakoś tak się złożyło, że nigdy nie kupiłem Opla. Co nie znaczy, że może kiedyś nie kupię
Drugie primo - Opel nie jest tu w żadnym wyjątkiem w żadną stronę. Obecnie założenia i podejście wszystkich producentów wytwarzających masowo samochody są takie same
- stach22
- 6 gwiazdek
- Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
- Polubił: 203 razy
- Polubione posty: 479 razy
Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat
Aha, czyli opel dobro firmowe.jarmaj pisze: ↑11 sty 2019, o 16:19Primo - kupowałem w życiu wiele aut, ale jakoś tak się złożyło, że nigdy nie kupiłem Opla. Co nie znaczy, że może kiedyś nie kupię
Drugie primo - Opel nie jest tu w żadnym wyjątkiem w żadną stronę. Obecnie założenia i podejście wszystkich producentów wytwarzających masowo samochody są takie same
Założenia mówisz te same, zbudować szybko kończące się silniki i jeszcze je dobić rzadkimi wymianami oleju?
Podobieństwa założeń może i są, jednak pewne różnice dostrzegam, być może subiektywnie
Takim Vtec-iem zrobiłem 265tys bez brania oleju i bez żadnych dolewek pomiędzy wymianami. Najpierw wymiana co 20 tys później( nie pamiętam w którem momencie po 15. Pancerna jednostka.
KONIEC PISLANDU
Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat
Ja tylko 160kkm. 2.4l
Piękne silniki.
Piękne silniki.
"Każdy dobry uczynek będzie słusznie ukarany"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat
Miałem Accorda od nowości... Polak płakał jak sprzedawał.
Ja jakiś dlugowietrzny z tymi autami jestem. Miał 12 lat jak sprzedawałem.
Ja jakiś dlugowietrzny z tymi autami jestem. Miał 12 lat jak sprzedawałem.
"Każdy dobry uczynek będzie słusznie ukarany"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 74 razy
- Polubione posty: 426 razy
Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat
Też nie. Można powiedzieć - sam go sobie zrobiłem, to go mam i nim jeżdżę. Zresztą już którymś tam z kolei
I jestem z tego całkiem zadowolonym.
- stach22
- 6 gwiazdek
- Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
- Polubił: 203 razy
- Polubione posty: 479 razy
Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat
To ja Hondę miałem 10 lat, nadkola zaczęła już niestety brać ruda.
Zbudowałeś samochód i nazwałeś go Opel?
Być może Opel jest tak nieskomplikowany, że łatwo go zbudować
Kiedyś miałem Opel Kadett1,4 gaźnikowy, ściągnięty, uwaga, z Sycylii przyszedł jako składak Padła uszczelka pod głowicą, chlał olej równo, od tego opla nie chcę już następnych
KONIEC PISLANDU
- ptk22
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: JG
- Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
- Polubił: 2268 razy
- Polubione posty: 137 razy
Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat
Są różne subaryny, ja do swojej 2.0 NA nie widzę potrzeby lać nic droższego niż Orlen lub Lotos, bo i po co? Przecież to auto i tak szybciej zje ruda niż padnie w nim silnik.
Jest ryzyko, musi być wybór.
Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat
2.2 i-CTDi
160kkm +
Zmiany co 20 i nigdy nie było konieczności dilewki oleju.
Szkoda, że accordów nie ma.
160kkm +
Zmiany co 20 i nigdy nie było konieczności dilewki oleju.
Szkoda, że accordów nie ma.
Dolce far niente
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 74 razy
- Polubione posty: 426 razy
Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat
Nazwał go tak już dużo wcześniej ktoś inny. No i oczywiście też nie zrobiłem go wyłącznie sam. I jest raczej dość skomplikowany, chociaż rzecz jasna to pojęcie względne
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
- Polubił: 213 razy
- Polubione posty: 492 razy
Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat
Co oznacza tylko tyle, że jeździliście jak dziady. Odpowiednio obsługiwana Honda zawsze bierze olej, każda
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
- lutek34
- 3 gwiazdki
- Lokalizacja: Krosno
- Auto: '05 Outback 2.5 SOHC + LPG, '17 WRX 6MT
- Polubił: 4 razy
- Polubione posty: 9 razy
Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat
ale za to o wysokiej świadomości POlitycznej
Piterku, nie piszę że mnie namawiasz do czegokolwiek, po prostu Ty beż żadnych wiarygodnych argumentów próbujesz, przynajmniej mnie wmówić że olej Orlen czy Lotos nie nadaje się do Subaraków N/A.
Na przykładzie mojej Subaryny z przebiegiem 261kkm, zalewałem ją olejem Petro Canada, Motul, Eneos, Havoline i Orlen, od wymiany do wymiany (10kkm) muszę dolać 1l oleju, do 6kkm od wymiany ubytku praktycznie nie ma a po tym przebiegu następuje potęgujący ubytek. Jak dla mnie świadczy to o postępującej degradacji komponentów uszlachetniających olej przy większym przebiegu i stąd te ubytki. Olej Orlen w tym zestawieniu wypada identycznie, więc po co mam przepłacać i zalewać niby bardziej "markowy" olej.?
Do Berlingo z przebiegiem 292kkm też zalewam olej Orlen
- stach22
- 6 gwiazdek
- Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
- Polubił: 203 razy
- Polubione posty: 479 razy
Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat
No, np. dla mnie czarna magia
A tam, obroty były jak trzeba
KONIEC PISLANDU
Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat
Panowie a tak w temacie doboru oleju? ;)
Olej do silnika już ustaliłem jaki wleję i zamówiłem. A do skrzyni?
Na stronie https://www.subaru.co.uk/owners/manuals ... tback-2007 w instrukcji znalazłem info:
Czy po prostu mam zalać dowolnego GL-5 75W90 i z głowy?
Olej do silnika już ustaliłem jaki wleję i zamówiłem. A do skrzyni?
Na stronie https://www.subaru.co.uk/owners/manuals ... tback-2007 w instrukcji znalazłem info:
Czy po prostu mam zalać dowolnego GL-5 75W90 i z głowy?
Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat
"Każdy dobry uczynek będzie słusznie ukarany"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 74 razy
- Polubione posty: 426 razy
Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat
No z drugiej strony jakiś prom kosmiczny, czy inny wieki zderzacz hardonów są trochę bardziej skomplikowane.
Inna sprawa, że promów kosmicznych i zderzaczy hadronów nie robi się też w tempie co minutę/półtorej sztuka
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
- Polubił: 213 razy
- Polubione posty: 492 razy
Jaki olej czyli najgorszy możliwy temat
Założę się że Twoja Honda paliła więcej oleju niż moja
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae