Tym burżujom to płatny urlop w zamkniętych ośrodkach, z wiktem i opierunkiem. O!vibowit pisze: urlop (płatny oczywiście) także dla przedsiębiorców?
Też tak sądzę, ale jak pomyslę, kto w czasie ich urlopu szykuje się stawać do "warsztatu pracy"...vibowit pisze: przydałby się czteroletni „urlop” dla PO, bo się chyba „wypalili”.
Teraz serio. No cóż, tak się dziś robi politykę - podbierając konkurencji specyficzny elektorat. Idę o zakład, że ten strzał przełoży się na pewien przepływ w kierunku SLD,PiS, etc ---> PO.
A niezaleznie od polityki partyjno-wyborczej, pomysł "przerywania sobie pracy" jest naprawdę fajny i perspektywiczny. Oczywiście, jeśli zostanie to dobrze pomyślane i zorganizowane. Z punktu widzenia jednostki korzysci oczywiste, ale z punktu widzenia gospodarki też się znajdą plusy (np. możliwość zatrudnienia i zdobycie doświadzcenia dla "zastępców").