Piękny dzień dziś mamy

[Arti]

Jebnąłem dzisiaj na klatę na kamienie przy 40 kmh na zawodach. Cieszę się, że żyję, mogło być kiepsko. A tak tylko kolanko, bark i łokieć popsute.

a no i jestem sobie sam w domu

Żaden szał, mam tak przez 5 dni w tygodniu.

[burat]

Żaden szał, mam tak przez 5 dni w tygodniu.

syty głodnego nie zrozumie

[Witek]

Arti, dobrze, że Ci się nic nie stało!

[j33mbo]

Arti, ty weź się kuźwa naucz porządnie jeździć na rowerze najsampierw, później na jakieś zawody jeździj,

jak chcesz ja mam w domu taki bez kół, znaczy taki treningowy, może na nim poćwiczysz?

[Gump]

Jebnąłem dzisiaj na klatę na kamienie przy 40 kmh na zawodach. Cieszę się, że żyję, mogło być kiepsko. A tak tylko kolanko, bark i łokieć popsute.

Arti, uważaj na siebie bo przecież zapraszałem Cię tu:

Zapraszam na stronę
http://www.bieszczady-onl...sowy_maraton_k/
oraz na Facebookową stronę BTC
http://www.facebook.com/B...ystwo.Cyklistow

Trenuj i przyjeżdżaj

[Konto usunięte]

Gump, linki się skiepściły.

Arti, ale wszystko całe? Uważaj na siebie, bo takim stanie to za mocno nie postukasz, no chyba, że trafisz na matkę teresę na R6

[Chloru]

no chyba, że trafisz na matkę teresę na R6

Taka to i na gumie potrafi postawić!

[inquiz]

Przebrnąłem przez foruma po dwóch tygodniach urwania od interneta
A ogólnie to przejechalim Ukrainę bez problemów i niespodzianek i w całości wszyscy wrócili, teraz by się przydał tydzień wypoczynku

[eMTi]

kolejny hardkor po atom boy'u

[mizoo]

A ogólnie to przejechalim Ukrainę bez problemów i niespodzianek i w całości wszyscy wrócili, teraz by się przydał tydzień wypoczynku

No to gratki, slyszalem, ze tam jest jazda jak po poligonie i jeszcze obol skubna od Ciebie od czasu do czasu. :)

[eMTi]

ja byłem co prawda tylko w kijowie i tam może nie ma poligonu na drogach, jeśli chodzi o dziury, ale jest meksyk w postaci ruchu...... prawdziwi kowboje tam jeżdżą

[WiS]

przejechalim Ukrainę bez problemów i niespodzianek i w całości wszyscy wrócili,

Gratulacje!!!

A ja wreszcie ruszyłem tyłek i wypowiedziałem Telekompromitacji umowę abonamentową. I tak na stacjonarny dzwonili do mnie już tylko ichni sprzedawcy usług telekomunikacyjnych

[eMTi]

WiS gratki, teraz jesteś już prawdziwie wireless

[So What!]

A ja wreszcie ruszyłem tyłek i wypowiedziałem Telekompromitacji umowę abonamentową. I tak na stacjonarny dzwonili do mnie już tylko ichni sprzedawcy usług telekomunikacyjnych

Dobry pomysł A jak z internetem? Nie miałeś neostrady?

[WiS]

Nie miałeś neostrady?

Pan mnie obrażasz tą wątpliwością
Nerwostradę kiedyś miałem, przez moment, dopóki nie pojawiła się pierwsza dostępna alternatywa.

jesteś już prawdziwie wireless

I stąd skrót WiS...

[So What!]

Pan mnie obrażasz tą wątpliwością

Tak mi się nasunęło

I stąd skrót WiS...

Od imienia i nazwiska?

[Konto usunięte]

Pan mnie obrażasz tą wątpliwością
Nerwostradę kiedyś miałem, przez moment, dopóki nie pojawiła się pierwsza dostępna alternatywa.

Ja tam marzę o neostradzie

[So What!]

Konto usunięte, może radiowy zadziała

[WiS]

Od imienia i nazwiska?

Przypadkowa zbieżność. Tak naprawdę, to od "Wina i Sery".

marzę o neostradzie

A nie taniej katować się pejczem, albo włosiennicę nosić, jak pokolenia przodków?

[So What!]

Przypadkowa zbieżność. Tak naprawdę, to od "Wina i Sery".

To by nawet pasowało do Twojego poprzedniego awataru

[Konto usunięte]

Konto usunięte, może radiowy zadziała

Czekam na decyzję kolegi. Chyba jest na urlopie, albo mnie unika

[Kruszyn]

Ja tam marzę o neostradzie

Ciekawe dlaczego mnie to nie dziwi

[inquiz]

No to gratki, slyszalem, ze tam jest jazda jak po poligonie i jeszcze obol skubna od Ciebie od czasu do czasu. :)

meksyk w postaci ruchu...... prawdziwi kowboje tam jeżdżą

jak się sra na narciarza to slalom gigant na drodze to naturalna konsekwencja
a na serio to drogi na większości odcinków kiepskie, dziurawe, jednopasmowe. na tym kombajny, kamazy, krowy i barany i czort wie co jeszcze. kozaków na drodze sporo ale wypadków wcale tak wiele nie widać jakby się zdawało, widoczki typu tir cofający na autostradzie pod Odessą bezcenne, trzeba nie tylko omijać dziury na swoim pasie ale też przewidywać w jaki sposób swoje będą omijać jadący z naprzeciw ale jak ktoś się nie wybiera twardym obniżonym samochodem do przeżycia. do do milicji to raz zapłaciłem ale wina ewidentnie po mojej stronie - ciągła i skrzyżowanie. kierowcy się ostrzegają światłami jak kiedyś u nas, ludzie generalnie mili i pomocni a klimat nie do zobaczenia nigdzie indziej. jak się ze znajomymi powymieniamy zdjęciami to wrzucę jakąś galeryjkę dla zainteresowanych.

kolejny hardkor po atom boy'u

niekoniecznie, doskonałe miejsce do tanich wakacji stopem i z plecakiem. przydałoby się jedynie czytać bukwy i parę słów powiedzieć bo inaczej to nawet ciężko żarcie zamówić.

[Alan, Alan, Alan!]

kozaków na drodze sporo ale wypadków wcale tak wiele nie widać jakby się zdawało

bo sobie ludzie muszą radzić, a w tej naszej cywilizacji napisali prawo i jesteśmy zwolnieni z myślenia.
przecież nikt (no duża większość) fabrycznie nie chce się zabić

[mizoo]

Swiece wymienione. Auto znow plynnie przyspiesza na niskich obrotach...