Bezpieczeństwo über alles

[Grzegorz]

Tak, tak, a narkomanów powinni leczyć tylko narkomani.

"Tymczasem to właśnie tworzenie wokół sfery seksu wszelakich tabu i nerwowej atmosfery jest przyczyną powaznych dewiacji, sam seks zaś jest zdrowy, radosny i naturalny. Oraz dobrze służy rozwojowi ludzkości. Pod warunkiem, że traktuje się go jako rzecz zdrową, radosną i naturalną. Amen."
Wis nie mam sił komentować w całości twoich zdań ale w niektóre to chyba sam nie wierzysz co ? Nerwowa atmosfera plus tabu wytwarza dewiantów seksualnych ? Cóż za błyskawiczna i prosta diagnoza.

Seks zaś jest zdrowy, radosny i naturalny. Oraz dobrze służy rozwojowi ludzkości. Pod warunkiem, że traktuje się go jako rzecz zdrową, radosną i naturalną.
To nieprawda, trzeba wiedzieć jeszcze z kim i kiedy.
EOT w temacie bo itak nie mam czasu i sił żeby komentować na forum wątków o tematyce inincjacji seksulanych wśród młodzieży.

[damaz]

Tak, tak, a narkomanów powinni leczyć tylko narkomani.

aleosssochodzi?

EOT w temacie bo itak nie mam czasu i sił żeby komentować na forum wątków o tematyce inincjacji seksulanych wśród młodzieży.

według danych statystycznych dobrze ponad połowa ślubów w Polsce to śluby po wpadce. ponad połowa. a wiek tzw. inicjacji obniża się.
ale to pewnie ma niewiele wspólnego z

Pod warunkiem, że traktuje się go jako rzecz zdrową, radosną i naturalną.

[Konto usunięte]

Odgrzebuję, bo jestem wstrząśnięty ingerencją systemów bezpieczeństwa w moje życie. MB posiada coś co się nazywa COLLISION PREVENTION ASSIST PLUS. No dobra, póki co mi to czasami popiskiwało, jak za szybko zbliżałem się do poprzedzającego samochodu. Lampka, że jestem za blisko świeci się właściwie cały czas (nie wiem jaki to ma sens). Ale dziś MB przeszedł samego siebie.

Jadę sobie lewym pasem jakieś 90km/h, przede mną ktoś się szykuje do zajęcia pasa do lewoskrętu, który się niedługo zaczyna. Różnica prędkości duża, tamten się wlecze jakieś 40km/h, ale z odległości wynika, że jak on w końcu znajdzie ten lewoskręt, to ja go akurat wtedy minę. Standardowo, choć dość ciasno. On już się powoli wtacza, ja jestem już baardzo blisko, a MB nagle piszczy jak potłuczony i JEB po hamulach, raz, dwa pulsacyjne ostre depnięcia. Ja zgłupiałem, łeb mi poleciał do przodu. WTF?? Czego chcesz ode mnie MB???

[FUX]

Wczoraj raz mnie coś mignęło na czerwono w podobnej sytuacji ale nie zdążyłem ogarnąć, co to było za zjawisko na zegarze. Skończyło sie na mrygnięciu, gdy pas zmieniałem.

[Gootek]

Czego chcesz ode mnie MB???

On chce Cię po prostu wychować.

I ciekawe jest również, że o ile za wiele tak prostych dodatków jak samo-przyciemniające się lusterko wsteczne, trzeba w MB osobno dopłacić, to ten kaganiec dają w podstawowej cenie auta.

[Gal]

Odgrzebuję, bo jestem wstrząśnięty ingerencją systemów bezpieczeństwa w moje życie. MB posiada coś co się nazywa COLLISION PREVENTION ASSIST PLUS. No dobra, póki co mi to czasami popiskiwało, jak za szybko zbliżałem się do poprzedzającego samochodu. Lampka, że jestem za blisko świeci się właściwie cały czas (nie wiem jaki to ma sens). Ale dziś MB przeszedł samego siebie.

Jadę sobie lewym pasem jakieś 90km/h, przede mną ktoś się szykuje do zajęcia pasa do lewoskrętu, który się niedługo zaczyna. Różnica prędkości duża, tamten się wlecze jakieś 40km/h, ale z odległości wynika, że jak on w końcu znajdzie ten lewoskręt, to ja go akurat wtedy minę. Standardowo, choć dość ciasno. On już się powoli wtacza, ja jestem już baardzo blisko, a MB nagle piszczy jak potłuczony i JEB po hamulach, raz, dwa pulsacyjne ostre depnięcia. Ja zgłupiałem, łeb mi poleciał do przodu. WTF?? Czego chcesz ode mnie MB???

Na pretensje Konto usunięte, że udzielam się tylko w wątku politycznym:
Systemy bezpieczeństwa nie są tak głupie, jak je ich użytkownicy malują. Opisana sytuacja to klasyczny przykład z podręcznika "Jak zrobić duże bum".
"przede mną ktoś się szykuje do zajęcia pasa do lewoskrętu, który się niedługo zaczyna. Różnica prędkości duża, tamten się wlecze jakieś 40km/h, ale z odległości wynika, że jak on w końcu znajdzie ten lewoskręt, to ja go akurat wtedy minę."
Otóż; albo go minę, albo właduję się na minę. Bo kolega z przodu raz na dziesięć (może pięćdziesiąt) razy, się rozmyśli, albo uzna, że to jednak nie ten lewoskręt tylko następny, albo że kolejka na tym lewoskręcie jest za duża. A różnica prędkości i odległość się od tego nie zmieni. Jak nie ma gdzie uciekać w prawo, to bum...

Wszyscy to robimy, ale trudno mieć pretensje do systemu bezpieczeństwa, że zasady rosyjskiej ruletki nie są podstawą algorytmu jego działania na drogach publicznych.

[jarmaj]

Konto usunięte, a da się w Mietku to chociaż wyłączyć?

Ostatnio dużo jeździłem nową Astrą 5 i tam też jest coś takiego, ale jest też guziczek do wyłączania tego cholerstwa.

[FUX]

ten kaganiec dają w podstawowej cenie auta.

pewnie za to kolejna gwiazdka, niekoniecznie michelina.

[Konto usunięte]

Otóż; albo go minę, albo właduję się na minę. Bo kolega z przodu raz na dziesięć (może pięćdziesiąt) razy, się rozmyśli, albo uzna, że to jednak nie ten lewoskręt tylko następny, albo że kolejka na tym lewoskręcie jest za duża. A różnica prędkości i odległość się od tego nie zmieni. Jak nie ma gdzie uciekać w prawo, to bum...

Całkowita prawda. Myślę, że wszyscy póki co jeszcze żyjemy, bo zakładamy taką możliwość. W tym przypadku prawy pas był całkiem pusty, więc nie było większego zagrożenia.

Wszyscy to robimy, ale trudno mieć pretensje do systemu bezpieczeństwa, że zasady rosyjskiej ruletki nie są podstawą algorytmu jego działania na drogach publicznych.

To nie tyle pretensja co pewne zaskoczenie. Dziwnie się człowiek czuje jak przy całkiem sporej prędkości ktoś naciska na hamulec za Ciebie. Choć zakładając, że bum miałoby nastąpić, może się okazać, że ta utrata 10-15km/h prędkości może uratować tyłek.

Konto usunięte, a da się w Mietku to chociaż wyłączyć?

Ostatnio dużo jeździłem nową Astrą 5 i tam też jest coś takiego, ale jest też guziczek do wyłączania tego cholerstwa.

Chyba się da. Pamiętam, że w menu widziałem coś takiego, nawet się zastanawiałem czy tego nie wyłączyć, ale ma to pewną pożyteczną funkcję. Mianowicie ostrzega przed gwałtownymi uskokami, śpiącymi policjantami, do których zdarzy nam się za szybko podchodzić.

[FUX]

A w standardzie jest wyświetlanie w navi ograniczeń prędkości? W Maździe to było a merol nie miał włożonej karty pamięci z mapami.
I jeszcze jedno, jak sprawdza się navi Garmina oraz jak następuje aktualizacja map? Via serwis czy inaczej?

[Arno]

Odgrzebuję, bo jestem wstrząśnięty ingerencją systemów bezpieczeństwa w moje życie. MB posiada coś co się nazywa COLLISION PREVENTION ASSIST PLUS. No dobra, póki co mi to czasami popiskiwało, jak za szybko zbliżałem się do poprzedzającego samochodu. Lampka, że jestem za blisko świeci się właściwie cały czas (nie wiem jaki to ma sens). Ale dziś MB przeszedł samego siebie.

Jadę sobie lewym pasem jakieś 90km/h, przede mną ktoś się szykuje do zajęcia pasa do lewoskrętu, który się niedługo zaczyna. Różnica prędkości duża, tamten się wlecze jakieś 40km/h, ale z odległości wynika, że jak on w końcu znajdzie ten lewoskręt, to ja go akurat wtedy minę. Standardowo, choć dość ciasno. On już się powoli wtacza, ja jestem już baardzo blisko, a MB nagle piszczy jak potłuczony i JEB po hamulach, raz, dwa pulsacyjne ostre depnięcia. Ja zgłupiałem, łeb mi poleciał do przodu. WTF?? Czego chcesz ode mnie MB???

A chez moi tego nie ma.

[rrosiak]

MB nagle piszczy jak potłuczony i JEB po hamulach

I dlatego podczas konfiguracji Dacii (mając na uwadze budżet), w pierwszej kolejności poleciały wszystkie systemy wyręczające mnie w myśleniu.

[Konto usunięte]

Arno, nie zapala Ci się trójkącik na desce, jak podjeżdżasz za blisko? A jak bardzo blisko to robi jeszcze beep?

[FUX]

Arno ma zhakowany interfejs i tego nie ogarnia, wykręcili Mu żarówkę albo kapelusz Mu zasłonił pole widzenia.

[busik]

Arno wychodzi z założenia, jak blondynka w kawale o czymś mokrym pod silnikiem...
olej to

[gregski]

Odgrzebuję, bo jestem wstrząśnięty ingerencją systemów bezpieczeństwa w moje życie. MB posiada coś co się nazywa COLLISION PREVENTION ASSIST PLUS. No dobra, póki co mi to czasami popiskiwało, jak za szybko zbliżałem się do poprzedzającego samochodu. Lampka, że jestem za blisko świeci się właściwie cały czas (nie wiem jaki to ma sens). Ale dziś MB przeszedł samego siebie.

Jadę sobie lewym pasem jakieś 90km/h, przede mną ktoś się szykuje do zajęcia pasa do lewoskrętu, który się niedługo zaczyna. Różnica prędkości duża, tamten się wlecze jakieś 40km/h, ale z odległości wynika, że jak on w końcu znajdzie ten lewoskręt, to ja go akurat wtedy minę. Standardowo, choć dość ciasno. On już się powoli wtacza, ja jestem już baardzo blisko, a MB nagle piszczy jak potłuczony i JEB po hamulach, raz, dwa pulsacyjne ostre depnięcia. Ja zgłupiałem, łeb mi poleciał do przodu. WTF?? Czego chcesz ode mnie MB???

widziałem na autostradzie bardzo podobnie wygladajaca, mega niebezpieczna akcje i domyslilem się, ze to ten wspanialy system...
będzie ciekawie jak nic z tym nie zrobia.

[Konto usunięte]

gregski, opowiedz coś więcej

[gregski]

mietek jakiś z wielkim motorem, wjechal na autostradę, but, lewy pas szybko, ponad 160 kmh, srodkowy 140 kmh, wiec on wbija z prawego na lewy za jakims autem na srodkowym pasie, by przeskoczyć na lewy i butnac, gdy już prawie wbija na lewy przed zblizajacymi się autami i ma dodac gazu system orientuje się, ze przed nim auto i pelen hamulec z miganiem stopem... zatrzymal trzy pasy... zakładam, ze noge miał na gazie non stop..
weź teraz auto z wypożyczalni i wyjedz na droge, nie wiedzac, ze to w srodku siedzi..
albo wlacza się samo co uruchomienie silnika, a ty ze stacji wyjeztdzasz..

[ptk22]

A jak wygląda latanie bokiem we współczesnych MB? I tam dalej hamulec ręczny jest nożny?

[Arti]

Odgrzebuję, bo jestem wstrząśnięty ingerencją systemów bezpieczeństwa w moje życie. MB posiada coś co się nazywa COLLISION PREVENTION ASSIST PLUS. No dobra, póki co mi to czasami popiskiwało, jak za szybko zbliżałem się do poprzedzającego samochodu. Lampka, że jestem za blisko świeci się właściwie cały czas (nie wiem jaki to ma sens). Ale dziś MB przeszedł samego siebie.

Jadę sobie lewym pasem jakieś 90km/h, przede mną ktoś się szykuje do zajęcia pasa do lewoskrętu, który się niedługo zaczyna. Różnica prędkości duża, tamten się wlecze jakieś 40km/h, ale z odległości wynika, że jak on w końcu znajdzie ten lewoskręt, to ja go akurat wtedy minę. Standardowo, choć dość ciasno. On już się powoli wtacza, ja jestem już baardzo blisko, a MB nagle piszczy jak potłuczony i JEB po hamulach, raz, dwa pulsacyjne ostre depnięcia. Ja zgłupiałem, łeb mi poleciał do przodu. WTF?? Czego chcesz ode mnie MB???

Z hamowaniem przegięli...
Czyli generalnie taki wóz w górach odłączyłby zapłon po przekroczeniu linii lasu...
Sam poszedłeś w taki komputer czy służbówka?

[Konto usunięte]

Sam poszedłeś w taki komputer czy służbówka?

Służbówka, ale chyba można to wyłączyć, w każdym razie spróbuję.

mietek jakiś z wielkim motorem, wjechal na autostradę, but, lewy pas szybko, ponad 160 kmh, srodkowy 140 kmh, wiec on wbija z prawego na lewy za jakims autem na srodkowym pasie, by przeskoczyć na lewy i butnac, gdy już prawie wbija na lewy przed zblizajacymi się autami i ma dodac gazu system orientuje się, ze przed nim auto i pelen hamulec z miganiem stopem... zatrzymal trzy pasy... zakładam, ze noge miał na gazie non stop..
weź teraz auto z wypożyczalni i wyjedz na droge, nie wiedzac, ze to w srodku siedzi..
albo wlacza się samo co uruchomienie silnika, a ty ze stacji wyjeztdzasz..

Brzmi to nieciekawie. Dotychczas nie miałem z tym problemu. Dziwne, że w Twojej historii zrobił pełne zatrzymanie. W instrukcji stoi, że nie powinien zostać na tych heblach.


Link: https://www.youtube.com/watch?v=u80eraX8IJQ

[Gootek]

A jak wygląda latanie bokiem we współczesnych MB? I tam dalej hamulec ręczny jest nożny?

aby latać bokiem, trzeba przełączyć na "najsportowszy" tryb jazdy.
Hamulec "ręczny" jest automatyczny.



W podstawowej konfiguracji MB C-klasy jest CPA, który ostrzega przed zbliżaniem się do przeszkody, ale nie włącza hamulca bez udziału kierowcy:
http://techcenter.mercedes-benz.com/pl_ ... etail.html

Konto usunięte (czy raczej, dobrodziej-pracodawca) prawdopodobnie dokupił za 11 tys. zł "pakiet wspomagający bezpieczeństwo jazdy", który zawiera hamulec Pre-Safe:
http://m.mercedes-benz.pl/pl_PL/pre_saf ... etail.html

[ptk22]

aby latać bokiem, trzeba przełączyć na "najsportowszy" tryb jazdy.
Hamulec "ręczny" jest automatyczny.

Czyli da się? Czy w trakcie i tak zaczynają migać lampki i auto zamiast bokiem to ustawia się w kierunku, w którym skręciliśmy kierownicą?

[Gootek]

aby latać bokiem, trzeba przełączyć na "najsportowszy" tryb jazdy.
Hamulec "ręczny" jest automatyczny.

Czyli da się? Czy w trakcie i tak zaczynają migać lampki i auto zamiast bokiem to ustawia się w kierunku, w którym skręciliśmy kierownicą?

ptk22, teoretycznie się da. A praktycznie to ten samochód niestety nie widział jeszcze śniegu. Jak tylko go zobaczy, to odpowiem na Twoje pytanie.

[ptk22]

Лукашэнка, miejmy nadzieję, że to nastąpi jeszcze w tym roku, choć patrząc na prognozę pogody to może być ciężko.