Forek 2.5 turbo alibo 2.0 turbo

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
ceratarges
0 gwiazdek
Auto: forester 2001
Polubił: 2 razy
Polubione posty: 0

Forek 2.5 turbo alibo 2.0 turbo

Post 30 gru 2017, o 22:01

Jestem posiadaczem wolnossącego Forestera w wersji pierwszej. W zasadzie przez moje ręce przewinęły się dwa Forki obecnie mam jednego.
Szukam drugiego auta klasę wyższego czyli wersję II

I pomyślałem - może pójść w stronę Turbo. Będzie więcej koni dynamiczniej i ogólnie żwawiej. Pytanie mam więc do użytkowników tych aut.
Pchać się w Dwójkę turbo (chcę manualna skrzynię) ? Czy z jakiś przyczyn nie.

Będę chciał zagazowanego ( wiem wiem profanacja ;) )

Czy turbo sypie się jakoś wybitnie bardziej ?
Czy części lub ceny napraw są jakoś diablo droższe ?
Czy jest jakaś różnica w naprawach usterkach między 2.0 a 2.5 ?
Czy regulacja zaworów w wersjach Turbo to jakiś wielki wysiłek wiążący się unoszeniem silnika bo słyszałem takie opinie.

Ewentualnie na co dodatkowo zwracać uwagę przy zakupie ? Jakieś charakterystyczne usterki oznaki itp itd.
Nigdy nie miałem samochodu z turbiną więc rady banalne mogą być dla mnie użyteczne



piotruś
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Wielkopolska
Auto: Giulietta Veloce / Hyundai I30N Performance / Ioniq 6 / był Forester 2,5XT
Polubił: 320 razy
Polubione posty: 202 razy

Re: Forek 2.5 turbo alibo 2.0 turbo

Post 31 gru 2017, o 00:53

ceratarges pisze:Jestem posiadaczem wolnossącego Forestera w wersji pierwszej. W zasadzie przez moje ręce przewinęły się dwa Forki obecnie mam jednego.
Szukam drugiego auta klasę wyższego czyli wersję II

I pomyślałem - może pójść w stronę Turbo. Będzie więcej koni dynamiczniej i ogólnie żwawiej. Pytanie mam więc do użytkowników tych aut.
Pchać się w Dwójkę turbo (chcę manualna skrzynię) ? Czy z jakiś przyczyn nie.

Będę chciał zagazowanego ( wiem wiem profanacja ;) )

Czy turbo sypie się jakoś wybitnie bardziej ?
Czy części lub ceny napraw są jakoś diablo droższe ?
Czy jest jakaś różnica w naprawach usterkach między 2.0 a 2.5 ?
Czy regulacja zaworów w wersjach Turbo to jakiś wielki wysiłek wiążący się unoszeniem silnika bo słyszałem takie opinie.

Ewentualnie na co dodatkowo zwracać uwagę przy zakupie ? Jakieś charakterystyczne usterki oznaki itp itd.
Nigdy nie miałem samochodu z turbiną więc rady banalne mogą być dla mnie użyteczne
Tak mniej więcej jak Ci na "kropce" pisali Obrazek.
2,5 XT do 2,0 to przepaść jeśli chodzi o dynamikę. Również w porównaniu do 2,0 XT z wcześniejszych lat. Generalnie, utrzymaniem samochodu z turbosprężarką jest nieco droższe od "wolnossących". Sporo ludzi "zagazowuje" nawet wersje turbo i sobie chwalą. Dla mnie to profanacja i sprzeczność. Bo te silniki nie są dostosowane do współpracy z LPG, a jedynie "nieźle to znoszą". Nie mam gazu i nigdy nie miałem regulowanych zaworów (206 tys.km.). Jak chcesz miech radochę z jazdy i możesz ciut więcej wydawać na eksploatację, bierz 2,5 XT. ObrazekObrazek

szamot
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Tbg
Auto: Czarne
Polubił: 20 razy
Polubione posty: 41 razy

Re: Forek 2.5 turbo alibo 2.0 turbo

Post 31 gru 2017, o 11:59

To ja z przeciwnego bieguna
Miałem, mam i będę miał LPG
Jeżeli ma być taniej to niech tak będzie...

BiP
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: outback, starex, crosstrek
Polubił: 187 razy
Polubione posty: 204 razy

Re: Forek 2.5 turbo alibo 2.0 turbo

Post 31 gru 2017, o 13:09

Też jestem fanem lpg, gazuję wszystko, kupuję samochody z silnikami gazującymi się bez scen, ale:
są kategorie pojazdów czy też sposób uzytkowania, gdzie montaż beczki wyklucza albo ogranicza użytkowanie. Przed dylematem stawałem przy zakupie suzuki jimny. Samochód nie ma bagażnika w standardzie, wnęki na zapas nie ma, wchodzi za fotele bańka 35l bodajże. W terenie żre od 10 w górę. Chcesz coś przewieźć, składasz tylną kanapę, wkładasz, wyciągasz nad butlą. Rozwiązałem to kupując diesla.
Wyprawówka z baniakiem, gdzie się liczy każdy litr pojemności załadunkowej - odpada. Jedyny plus to niezależne zasilanie motoru w razie awarii. Niedawno oglądałem pieknego multivana T4 syncro z końca produkcji. Mistrzostwo świata, zaprojektować samochód z przestrzenią uzytkową jak pokój. Zanim oswoiłem się, ze ten prostopadłościan skasztanię beczką w bagażnik, sprzedał się. Tłumaczę sobie, że klekot mi pisany.

Forek turbo - zanim zaczniesz pchać się w gaz, zastanów się jak go będziesz ujeżdżał. Na krótkich w mieście nie zaoszczędzisz, a najbardziej zawory powyciągasz, przy upalaniu i tak zalecają na benzynie, a rachunek jeszcze przechyla na niekorzyść regulacja wielokrotnie bardziej upierdliwa jak w sohc.
2,0t a 2,5t - dwulitrówki są tańsze, starsze i odporniejsze na przegrzanie. Tylko że 2,0 170-177KM jedzie tak samo jak 2,5 156-165KM. Jeśli nie planujesz podkręcenia tego pierwszego, to lepiej idź w stronę 2,5sohc z usa. Ciężki do zdobycia w manualu, ale sie trafia.
2,5xt jedzie w standardzie, ale o usterkach to się właściciele powinni wypowiedzieć.
Do jazdy jako daily nad lpg bym się zastanowił. Jeśli tylko miasto albo miasto + trasa 250km tygodniowo, to raczej bym nie gazował. W trasy jak najbardziej gaz.
Kupuj bez gazu, gazuj u zaufanego gazownika. Na instalacji się nie oszczędza. Im staranniej dobierze i wystroi instalację, tym ryzyko wizyty ponadprogramowej na szlifie szklanek się oddala.

ceratarges
0 gwiazdek
Auto: forester 2001
Polubił: 2 razy
Polubione posty: 0

Re: Forek 2.5 turbo alibo 2.0 turbo

Post 6 sty 2018, o 01:35

@piotruś :) Pytam tu i tam bo im więcej głosów tym lepiej wyciagać wnioski

Wiem, że gazowanie to profanacja i sam to mówię mimo, że odkąd przesiadłem się z Subaru Libero na Forestera zagazowanego to widzę pierdylion mniej wydanych pieniędzy w trasach na paliwo...

i miasto i trasy - trasy dłuższe

@bip - ja mam zapas w 2.0 wywalony na bagażnik dachowy a butlę w kole. Miejsca w bagażniku tyle co firma dała i do tego w razie potrzeby drugie tyle na dachu. Ostatnio wiozłem dwie pary nart fotel bujany (nie pytaj po co ) i wózek dziecięcy na dachu. Ale w 2,xt dachowego raczej nie będę montował...

martwi mnie koszt regulacji zaworów bo to dość często robię w sumie i wyjmowanie silnika do regulacji zaworów mnie przeraża, Słyszałem ostatnio, że były wersje turbo z zaworami na płytkach regulacyjnych i regulacja jest łatwiejsza ale nie mam pojęcia czy to prawda i jak takie samochody wyłapać. Jedyne czego się dowiedziałem, to, że w serwisie po VIN mogą mi powiedzieć :( Ale może jest jakaś inna opcja ?

A drugie co martwi, że 2,5 XT będzie miało pewnie mocno katowany silnik przez poprzedników

Panther
2 gwiazdki
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Forek 2.5 turbo alibo 2.0 turbo

Post 6 sty 2018, o 11:47

ceratarges Jak chcesz zawory "na płytkach" to tylko silnik sohc (czyli 2.0 125 (122KM), oraz 2.5 (165KM)) - pozostałe silniki (w tym 2.0 158KM z oznaczeniem F - dedykowany pod instalacje lpg, ze wzmocnionymi gniazdami zaworowymi) to dohc z zaworami "na szklankach". W sohc każdy w miarę ogarnięty mechanik wyreguluje Ci zawory bez konieczności wyjmowania silnika. Poczytaj sobie o różnicach między dohc a sohc - wszystko to już na forach jest świetnie opisane.

Jak chcesz nie przesilane 2,5 xt - szukaj w automacie ;)

ODPOWIEDZ