Elo.
Mam taki problem/dziwną sytuację.
Otóż jestem po wymianie uszczelek pod głowicami i całego rozrządu.
Niby wszystko ok. Autko chodzi równo, pali na strzała, nie ma dziwnych oznak.
Tylko mam dziwne wrażenie, że jest samochód słabszy.
Nie wiem, może to być moja (głupia) sugestia.
Jeżeli rozrząd jest założony o jeden ząbek źle, czy to są wtedy mocne odczucia że coś jest nie tak czy można to po prostu przeoczyć ?
Bo u mnie, jeżeli rzeczywiście jest słabszy to nie aż tak mocno, może delikatnie.
Acha, i do tego jeszcze przy okazji mam powiększone kanały w głowicach, więc dopiero autko powinno być mocniejsze.
Ja to już wytłumacze obrazowo :
jak patrzycie na silnik od przodu, to są cztery koła rozrządu: dwa po naszej lewej i dwa po naszej prawej.
Po lewej są dwa koła plastikowe a po drugiej stronie jest jedno plastikowe (na dole) i drugie metalowe (na górze).
I teraz tak - cechy na wszystkich kołach pasowały.
Tylko na tym kole dolnym po lewej stronie cecha górna koła (czyli ta o oznaczeniu rzymskiej jedynki) była o pół ząbka przesunięta w prawo w porównaniu do cechy (o oznaczeniu dwójki rzymskiej) górnego koła. I najlepsze jest to że inaczej nie szło tego ustawić bo to przesunięcie nie było o jeden ząbek tylko o pół. Jak koło przesunęliśmy w lewo to cecha była delikatnie na lewo od cechy górnego koła. Bo przecież zęby nie są co pół i po prostu nie szło tego ustawić :/
Acha... jeszcze jedno. Na starym pasku były cechy a na nowym już cech nie było, więc zakładaliśmy nowy pasek normalnie - bo cech nie było
Obawy o źle złożony rozrząd w WRX 2.0 MY03
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania