Część druga, czyli podziękowania
Najpierw od dzieci
Potem ode mnie (będzie jak na Oskarach
):
Ogromne podziękowania dla
Marcina, założyciela SMD (który czyta nasze forum) za to, że chce mu się robić tak wspaniałe rzeczy
Dziękuję
Alanowi za ogromny wkład w cały temat, za to, że bez mrugnięcia okiem a wręcz z okrzykiem radości wstrzymał prace firmy aby charytatywnie wykonać stronę Stowarzyszenia Motocykliści Dzieciom (już wkrótce premiera). No i za wszystko inne. I jak zawsze, że nie zabił, a mógł
Dziękuję
Kostce i
Małemu za wsparcie mentalne i fizyczne. Za załatwienie pakietów z Avivy, za Pana Pikusia, za wspólne zakupy i dobre słowo jak było trzeba. Za pospolite ruszenie fotelikowe
Dziękuję
Kruszynowi, za użyczenie Legaca jako wozu transportowego, za wspieranie i gotowość bojową jeszcze zanim było wiadomo co dokładnie będziemy robić
Dziękuję
Citanowi i
L_ewemu za to, że wstali o jakiejś barbarzyńskiej porze i przejechali przez największy plac budowy w tym kraju, czyli DK8. I że byli i wnieśli kupę śmiechu do całego dnia
Dziękuję
Monice za zaangażowanie przy dzieciach godne mega-szacunu, za nagrania z meczu i za foteliki. Byłaś niesamowita z tymi maluchami
Dziękuję
Daniklowi również za wolę walki i przyjazd z daleka na akcję. Za śmiechy i wytrwanie do końca, mimo że mała pewnie miała już dość
Dziękuję
Czwartkowi za obecność i za wdrożenie Siostry w tajniki Subaru
Dziękuję
std1984, za znoszenie żartobliwych obelg pod adresem Evo, za przybycie do obozu wroga
i szybki serwis kolegi z branży
Dla
Pawła z Evo IV również za przybycie do obozu wroga mimo braku prądu
i wpuszczenie Admina do środka
Dla
kierowcy MX5 oraz
kierowców trzech Mustangów, które wśród dzieci wzbudzały znacznie więcej entuzjazmu niż Subaraki
Dla
Maćka na Suzuki, jedynym motocyklu tego dnia
Wszystkim innym, których poznaliśmy tego dnia również za to, że Wam się chciało przyjechać
Dziękuję też:
Inquizowi za powszechne fotelikokolekcjonerstwo, przywóz i odbiór we własnej osobie
Piterowi za mobilizację finansową na forum
Bergenowi za piękny nagłówek forum i wsparcie i chęć zrobienia co tylko się da na dystans
Godlikowi za opróżnienie magazynu świnkowego i dostarczenie kilkudziesięciu świnek wszelakiej maści. Wszystko poszło do dzieci
Vibowitowi, Liwit, Bilexowi i
Osie za foteliki
Wszystkim uczestnikom składki finansowej, dzięki której udało się zorganizować solidne zaopatrzenie dla Domu Dziecka
Mam nadzieję, że nikogo nie przeoczyłam, jeśli tak to od razu przepraszam
