Chlejady 2014 - tak czy nie?

[busik]

parafrazując słowa wieszcza:

Myślę, że nadszedł odpowiedni czas pochwalenia się kolejnym, wspaniałym potomkiem.
Tak więc, w styczniu urodził mi się drugi syn.

...myślę, że nadszedł odpowiedni czas, aby zadać pytanie: czy pijemy czy nie?
Czy szanowne grono uczestników tej wycieczki chciałoby się spotkać w tym roku, w terminie (jak to ostatnio bywało) końcomajowym-początkoczerwcowym?
W zeszłym roku padły jakieś deklaracje, że może by tak nad morzem, bo nas tam jeszcze nie było
A może Wielkopolska, lub cosik na śląsku? te lokalizacje mają taki plus, że i ze stolnicy i z dolnego śląska jest dobry dojazd - świnki z północy będą miały i tak daleko i tak - chyba że znajdą lokalizację (Kaszuby?) którą reszta wycieczki zaakceptuje
A może inne propozycje?
IMHO nie ma co się bawić w wielkie organizacje, tylko znaleźć miejsce, gdzie za rozsądną opłatą będzie nocleg i wyżywienie - a nasze grono hałasujących świnek nie uprzykrzy życia reszcie mieszkańców - czyt. miejsce dla nas
Więc pytam - Chlejady 2014 tak czy nie?


PS.
Wurc - zanim odpowiesz, sprawdź dobrze kalendarz tym razem

Edyta - wątek zakładam tu, bo więcej ludków tu zagląda - a jezeli trzeba będzie, to się przeniesiemy do spotkań forumowych

[rrosiak]

pijemy czy nie?

Nie

Chlejady 2014 tak czy nie?

Tak

[busik]

pijemy czy nie?

Nie

faktycznie - w ręce nie trzymałeś

[l_ewy]

parafrazując słowa wieszcza:
l_ewy napisał(a):
Myślę, że nadszedł odpowiedni czas pochwalenia się kolejnym, wspaniałym potomkiem.
Tak więc, w styczniu urodził mi się drugi syn.


...myślę, że nadszedł odpowiedni czas, aby zadać pytanie: czy pijemy czy nie?

Tak, ale szybko, bo muszę odespać

Chlejady 2014

Tak.

[Piter 35]

Może być ciężko , sporo Luda wybiera się na Rajd Polski w ostatni weekend czerwca

[l_ewy]

To może to jest dobra miejscówka. Wiem, noclegów już nie ma, ale mnie to nie przeszkadza. Z jednej imprezy mogę przejść do drugiej. Rano trochę wody z kałuży i jestem jak nowy.

[busik]

wiem Pit - ale nie wszyscy, i nie wiem czy aż tyle sporo
robimy badanie rynku - jak będą chętni - to się zorganizujemy - jak nie będzie chętnych - to trudno, przebolejemy i spotkamy się za kolejny rok

l_ewy nie mam nic przeciwko Mazurom - nawet chętnie, byleby nie padało jak ostatnio + fakt, że jak pamiętam to w ostatni weekend czerwca już niektórzy na urlopach z dziećmi i mają inne plany + brak noclegów dla kawiorów

[Arno]

Pomysł jest słuszny.
Jednak trzeba dostosować pomysł do ogólnych założeń.

[busik]

dostosować pomysł do ogólnych założeń.

czyli
zmodyfikowałem temat, żeby zwrócić uwagę na niepijących

[l_ewy]

busik, ja mam ochotę na "polski" w tym roku, ale zobaczymy. Jak będzie padało to chyba nie pojadę, bo nie będę przecież chodził od rana zalany

niektórzy na urlopach z dziećmi i mają inne plany

No nie mów! Kiedy?

[busik]

No nie mów! Kiedy?

a kto powiedział, że o mnie chodzi ?

[Arno]

Plan dostosować.
Nie chodzi o kawiory, ale o np ludność z dziecmi.
Niektórzy, w tym ja mogą spać w namiotach, ale jednakowoż nie wszyscy. Więc miejsce podobne do wynalazku WiSowego byłoby bardzo wskazane.
Moża się umówić tam, gdzie kręcili Testosteron, jakby co :)

[eMTi]

wątek chyba powinien polecieć do Spotkań Forumowych

[jarmaj]

Jestem za, byle nie kolidowało z terminem Rajdu Polski.

Kto organizuje?

[l_ewy]

busik,

[busik]

Jestem za, byle nie kolidowało z terminem Rajdu Polski.

dogadamy się

Kto organizuje?

sprawa płynna

busik,

ciekawe ale...

Plan dostosować.
Więc miejsce podobne do wynalazku WiSowego byłoby bardzo wskazane.

jeżeli trzeba znaleźć miejsce podobne do WiSowego, zamówić wyżywienie i noclegi - to się da ogarnąć - o ile miejsce będzie w zasięgu moich możliwości dojazdu, czyt. Poznań i okolice, lub śląsk - w tym drugim miejscu pewnie jarmajowie pomogą jakby co

wątek chyba powinien polecieć do Spotkań Forumowych

przecie napisałem w pierwszym poście, że na razie tu, a jak trzeba będzie to się przeniesiemy - przestań szerzyć zamęt, tylko mów czy chętny

Moża się umówić tam, gdzie kręcili Testosteron, jakby co :)

A mamy tam jakieś kontakty? jakie warunki? cena itd?

[Arno]

Badowo się nazywa, i nie byłem, ale chyba tanizna to nie jest.

Poznań i okolice chętnie. Biorąc pod uwagę doświadczenia zeszłoroczne, to ważne żeby pusto było na około i żeby pięknie tak samo było.

[l_ewy]

Wklejałem to już do Wis'owego tematu ale tutaj powtórzę.

http://www.przysiolekkresy.pl/

Takie coś jest niedaleko mnie i dla opcji kawiorowej jest OK. Z dala od zabudowań, ale dla chętnych palenia wiosek też się coś znajdzie

[Arno]

Boję się że Badowo jest poza naszym zasięgiem cenowym.
Przysiólek ma zaletę, wygląda okropnie, więc nie jest zbyt drogi, jest w lasku, i jest dobry dojazd ze wszystkich stron.
Co więcej, Dominex.pl może zmusić uczestników do odwiedzenia secesji Łódzkiej.

[busik]

Wklejałem to już do Wis'owego tematu ale tutaj powtórzę.

http://www.przysiolekkresy.pl/

Takie coś jest niedaleko mnie i dla opcji kawiorowej jest OK. Z dala od zabudowań, ale dla chętnych palenia wiosek też się coś znajdzie

fajowe miejsce (na zdjęciach) ale boję się że koszt 250 zł za pokój na jeden nocleg to dużo dla większości
Sądzę, że koszty zeszłoroczne pokroju 160 zł za weekend z wyżywieniem od osoby to max w jakim wartoby się zmieścić

Ja też szukam jakiegoś miejsca - coś może w przyszłym tyg będę wiedział od znajomych, którzy mają ośrodek w górach, czy dadzą radę nas ogarnąć.
Szukam jeszcze w innych miejscach - jak coś więcej będę wiedział to napiszę.

25 maja nie proponuję, bo prezydent ogłosił, że wybory będą, to może ktoś chce wziąć udział i Chlejady będą się kłóciły z jego wyznaniem

A szanowne grono optuje za jakimś terminem ?
rzucam dwie propozycje - jak są inne to dawać
A. 30.05.-01.06,
B. 6-8.06?

dla mnie oba terminy ok

[jarmaj]

30.05.-01.06,

To Rajd Karkonoski.

Chyba, że Chlejady odbyłyby się (jak te słynne w Srebrnym Potoku, bodaj w 2008r, też w czasie Karkonoskiego) w okolicy rajdu.

[busik]

czyli raczej odpada, bo nie bardzo jest komu coś tam załatwiać - zostają zatem terminy czerwcowe - byle nie 25ty bo to Rajd Polski

[l_ewy]

jarmaj, tam jest strasznie niebezpiecznie. Lucek dostał kamieniem, a Alalalanowi zderzak urwali i tablice ukradli. No i ten dyskomulski czarny sedan

bo nie bardzo jest komu coś tam załatwiać

Są telefony przecież, tylko czy od nas odbiorą

[FUX]

I tacy, co do potoku wpadli...

[Kubik1]

Byłbym za . Dla mnie termin raczej nie gra roli . Moja połówka z dzieciakami jest teraz gdzieś koło Zawiercia i jest zachwycona okolicą i zapleczem ośrodka . Jutro zapytam o więcej danych . Jeśli kogoś interesuje fajny ośrodek z basenami , z lasami i dużym zapleczem do zabaw to miejsce jest przednie .