Prezydent-czy jest nam potrzebny do szczęścia...

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Prezydent-czy jest nam potrzebny do szczęścia...

Post 24 maja 2010, o 11:45

So What!, ale przecież ja mówię co myślę. Serwer mamy na tyle wypasiony, że przyjmie 2x więcej wątków - albo i 10x ;-) Co nie zmienia faktu, że każdy może wyrazić swoje zdanie na temat ich zasadności. Tym się różnimy od onetu, że jesteśmy tutaj koleżeństwem, a nie zbieraniną obcych ludzi ;-)

Poza tym ja bardzo lubię oglądać statystyki forum, mi tam nie przeszkadza - chyba, że spam.



So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Prezydent-czy jest nam potrzebny do szczęścia...

Post 24 maja 2010, o 11:48

remek, miło, że się za mną w pełni zgadzasz :-d

Wyczułem nawet nutkę oburzenia porównaniem do onetu :mrgreen:
remek pisze: Tym się różnimy od onetu, że jesteśmy tutaj koleżeństwem, a nie zbieraniną obcych ludzi ;-)

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Prezydent-czy jest nam potrzebny do szczęścia...

Post 24 maja 2010, o 11:57

Arno pisze:Albowiem do tej pory nikt nikogo nie opierdzielał za zakłądanie wątków, była wolność wypowiedzi i jedynie samokontrola uczestników. Z władzą ( rada ma władzę pozorną, bo jest to ciało doradcze jedynie) trzeba uważać, rzuca się na mózg.
Jaja sobie robisz?
Czy wolność wypowiedzi dotyczy również wyrażania swojej opinii na temat wątku który ktoś założył, czy takie posty są zakazane?

I jeszcze ta "delikatna" sugestia, że władza komuś uderza do głowy. :roll:
czarne jest piękne...

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Prezydent-czy jest nam potrzebny do szczęścia...

Post 24 maja 2010, o 12:38

vibowit pisze:
Arno pisze:Albowiem do tej pory nikt nikogo nie opierdzielał za zakłądanie wątków, była wolność wypowiedzi i jedynie samokontrola uczestników. Z władzą ( rada ma władzę pozorną, bo jest to ciało doradcze jedynie) trzeba uważać, rzuca się na mózg.
Jaja sobie robisz?
Czy wolność wypowiedzi dotyczy również wyrażania swojej opinii na temat wątku który ktoś założył, czy takie posty są zakazane?

I jeszcze ta "delikatna" sugestia, że władza komuś uderza do głowy. :roll:
No bo wolność wolnością, ale racja musi być po mojej stronie. I jak ktoś pisze po linii, to jest wolność wypowiedzi, jak nie, to wróg wolności :wall:



PS
Mnie też te wątki polityczne w tej ilości męczą, za chwilę będę się bał lodówkę otworzyć, żeby kolejny na mnie nie wyskoczył. :roll:

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Prezydent-czy jest nam potrzebny do szczęścia...

Post 24 maja 2010, o 13:17

drogi jarmaju, oczywiście, że masz rację.
ale jak ktoś napisał, nie trzeba czytać wszystkich wątków. ja na ten przykład wielu, bardzo wielu nie czytam. i jakoś żyję. kiepsko bo kiepsko i jakoś nie jakościowo, ale jednak.

vibovit, nie łap bulwersa. Zofija weszła do rady rejsu, i nagle cudowna sugestia ala dawne zjawiska na kropce. uważam, że takie pomysły trza dusić wszelkimi sposobami w zarodku. ale oczywiście każdy może mieć inne zdanie na ten temat i umotoryzacyjnianie forum wspierać wszelkimi dostępnymi środkami przymusu bezpośredniego.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Prezydent-czy jest nam potrzebny do szczęścia...

Post 24 maja 2010, o 13:29

Arno, sugerujesz jakiś wrogi dla mas układ, spisek i masoństwo? :mrgreen:

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Prezydent-czy jest nam potrzebny do szczęścia...

Post 24 maja 2010, o 14:02

iluminati normalnie. powiązania, morderstwa, sploty przypadków.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Prezydent-czy jest nam potrzebny do szczęścia...

Post 24 maja 2010, o 14:15

racja, ostatnio dużo wątków o zamordowanych napędach. To nie może być przypadek.

zofija
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice/Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Prezydent-czy jest nam potrzebny do szczęścia...

Post 24 maja 2010, o 14:21

Arno pisze:nie trzeba czytać wszystkich wątków. ja na ten przykład wielu, bardzo wielu nie czytam. i jakoś żyję.
Oczywiście że tak, ja też i też żyję. I to żyję z tym całkiem nieźle ;-)

Żeby nie było, że off top - ad meritum: tak, uważam, że Prezydent jest potrzebny. To tyle.
Arno pisze:Zofija weszła do rady rejsu, i nagle cudowna sugestia ala dawne zjawiska na kropce.
Niezależnie od tego gdzie weszłam, a gdzie nie, chyba nadal mogę wyrazić tak po prostu swoje zdanie w temacie? Czy już nie?
I jak widać trochę osób podziela to zdanie... Więc to nie jest tak, że wszyscy chcą, a Zofija nie. Nie wszyscy chcą i też dzielą się swoim zdaniem w tym temacie. Im też nie wolno?
A porównanie do . bardzo mocno nietrafione. Oczywiście moim osobistym i prywatnym zdaniem.

Żeby była jasnoś dla tych, którzy jeszcze mają wątpliwości - nie chcę i nie będę niczego zamykać, przenosić, zakazywać, czy nakazywać. Jeżeli wyraziłam wątpliwość w kwestii tego, czy kolejny wątek polityczny jest nam potrzebny, to nic więcej poza tym nie miałam na myśli. I nadal uważam, że nie jest. Bez względu na kolor nicka.
Arno pisze:uważam, że takie pomysły trza dusić wszelkimi sposobami w zarodku. ale oczywiście każdy może mieć inne zdanie na ten temat i umotoryzacyjnianie forum wspierać wszelkimi dostępnymi środkami przymusu bezpośredniego.
Arno uważam, że przesadzasz. Nie wiem czemu się na mnie tak rzucasz i o jakie pomysły i środki przymusu Ci chodzi...
Tak, dość mocno angażuję się w życie forum. Być może dlatego ktoś na mnie głosował? :roll: Robię to, bo lubię. Bo fajnie jest zrobić coś dla ludzi, coś konstruktywnego, coś pozytywnego, coś co będzie nas łączyć a nie dzielić... I tego wcale nie trzeba, a nawet nie należy robić, jak to nazwałeś, w tle. Natomiast chyba lepiej to po prostu robić, niż się nad tym rozpisywać. Dlatego dla mnie w tej kwestii EOT. Jeśli masz jeszcze więcej jakiś przytyków do mnie ad persona, to zapraszam Cię na PW.
Czarownica prawdę Ci powie :D

srnk
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: WAW
Auto: Forek
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Prezydent-czy jest nam potrzebny do szczęścia...

Post 24 maja 2010, o 14:40

Skoro to wątek onetowy to i ja wtrącę "głos ulicy":
Załączniki
prezydent.JPG
fitter happier more productive

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Prezydent-czy jest nam potrzebny do szczęścia...

Post 24 maja 2010, o 14:51

zofija pisze: Tak, dość mocno angażuję się w życie forum. Być może dlatego ktoś na mnie głosował? :roll: Robię to, bo lubię. Bo fajnie jest zrobić coś dla ludzi, coś konstruktywnego, coś pozytywnego
It's like, my pleasure in other people's leisure... (0:50)


Link: http://www.youtube.com/watch?v=_O6bWb7oEuE#t=50

:)

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Prezydent-czy jest nam potrzebny do szczęścia...

Post 24 maja 2010, o 15:03

zofija, ale ten - akurat wątek - polityczny, ładnie rozkręciłaś :razz:
:mrgreen:

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Prezydent-czy jest nam potrzebny do szczęścia...

Post 24 maja 2010, o 15:24

damaz pisze: rozkręciłaś

mhm :-)
zofija pisze: Nie wiem czemu się na mnie tak rzucasz

zazdrości władzy utraconej :evilgrin:

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Prezydent-czy jest nam potrzebny do szczęścia...

Post 24 maja 2010, o 18:09

Droga ZOFIJO,
Niestety tak to jest, że jak się jest w radzie, to trza uważać. Bo może się trafić tzw. : SOUND BITE, lub po naszemu "setka" czyli zdanie wyrwane z całej wypowiedzi, które media będą mędlić do upadłego.
I właśnie jako przedstawiciel władz ( choć tu do ESILONA uwaga, władzy to rada żadnej za bardzo to nie zaposiada, bo czymże tu rządzić przede wszystkiem???) musisz uważać na swoje, jak piszesz, prywatne wypowiedzi.
A zasunęłaś zdanie, które jak napisał gdzie indziej GAL, spowodowało, że mi się klapka miażdżycowa otworzyła - i przypomniało mi się to, co było parę lat temu na "." - czyli owe ruchy trytytkowo-śrubkowe, mające na celu wyprostowanie forum. Czyli jak motoryzacyjne, to o polityce, czy gotowaniu tak, ale rzadko.
No przynajmniej ja, stary a głupi, tak to odebrałem. Wyczaiłem SOUND BITE i dalej nakręcać.

Wspomniałaś o "prywatności" - jeśli Pawlak w salonie24 coś napisze, czy guru dzisiejszej polityki MIGALSKI - to nie jest to prywatne.
Wszystko, co tu piszemy jest PUBLICZNE. Dostępne dla całego świata. I każdy może sobie to odczytać. Co więcej, jakiś nowy forowicz może sobie tu nagle z przyczajki wejść. I natyka się na twój wpis o MOTOROZACYJNYM forum. Na dodatek zajrzy wstecz i zobaczy, że właśnie JAKIES WYBORY BYŁY, i jesteś przedstawicielem "władz". Czyli może ów biedaczyna odczytać twoją wypowiedź jako oficjalne stanowisko rady. Ja odczytałem twój wpis, jako wyznaczenie kierunku twojej działalności na forum rady.

Słowem, wzmóc czujność proletariacką i uważać co się pisze. Zwłaszcza tuż po wyborach. Potem lud się przyzwyczai.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Prezydent-czy jest nam potrzebny do szczęścia...

Post 24 maja 2010, o 18:18

Arno pisze: choć tu do ESILONA uwaga, władzy to rada żadnej za bardzo to nie zaposiada

uprzejmie niniejszym dzieki za obnażenie rady mozliwości :thumb:

choc koniec z STi tuz przed końcem kadencji nieco zastanawiający :whistle:

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Prezydent-czy jest nam potrzebny do szczęścia...

Post 24 maja 2010, o 18:23

Ale fajny wątek się Fuxowi zrobił :-) a zapowiadało się tak nudno. Nawet Szymon napisał więcej niż jedno zdanie :mrgreen:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Prezydent-czy jest nam potrzebny do szczęścia...

Post 24 maja 2010, o 18:48

Konto usunięte pisze: Ale fajny wątek się Fuxowi zrobił
:oops: chyba niechcący... ;-)
Zamierzenie było jak najbardziej poważne i zasadne; tak myślę.
Szkoda, ze dysputa pomknęla w tym kierunku, aczkolwiek skoro tak się stało, to zahacza ona o wątek o przyszłości Forum.
Nie rozumiem dążenia na siłę w kierunku technicznym, skoro tamże juz tak wiele zdążono napisać. Ile razy można powielać wątki o gazie, wydechach, półoskach i innych takich...
Ale, jeżeli komus pierdyknie silnik, obroci sie panewka, klęknie turbina, etc., to warto poczytać.
Forum jest nasze zlepkiem różnych Ludzi, którzy krążyli, krążą, przestali, będą lokalizowac się wokół subaru.
I tak to zostawmy.
Na dobrą każdy temat, nawet ściśle techniczny, zaczyna robić sie offtopiczny.
Zresztą Chlejados są na to wymownym przykladem.
Czy powinniśmy rozmawiać TYLKO o rozrządach, wyższości jednej fury nad drugą, zaletach Forka i Imprezy???
NIE!
Tematy poruszane na żywo, w bezpośrednich kontaktach, cokolwiek to znaczy, sa tak różne, jak ilość i fantazja Ludzi, ktorzy tutaj czynnie biorą udział w jego życiu.

Reasumując.
Niech Administatorstwo przeklei od jakiegos momentu ta dyskusję, albo dyskutujmy na temat, lub nie dyskutujmy wcale, albo przejdźmy płynnie w 3 postach do opinii na temat nowej porażki Pudzianowskiego i jego występu w Tour de France...
Dolce far niente ;-)

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Prezydent-czy jest nam potrzebny do szczęścia...

Post 24 maja 2010, o 19:32

FUX pisze:Pudzianowskiego i jego występu w Tour de France...
tam, to on może najwyżej asfalt na czas zwijać.

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Prezydent-czy jest nam potrzebny do szczęścia...

Post 24 maja 2010, o 21:54

FUX pisze: Szkoda, ze dysputa pomknęla w tym kierunku.
A może to i dobrze, że tak się stało. Można w tym temacie zaobserwować dość ciekawe zjawisko. Z jednej strony zastanawia powyborcza pokusa pouczania, z drugiej zaś strony zbiorowa niemalże histeria w reakcji na zwyczajny w sumie stonowany post.
FUX pisze: Nie rozumiem dążenia na siłę w kierunku technicznym, skoro tamże juz tak wiele zdążono napisać. Ile razy można powielać wątki o gazie, wydechach, półoskach i innych takich...
Czy powinniśmy rozmawiać TYLKO o rozrządach, wyższości jednej fury nad drugą, zaletach Forka i Imprezy???
NIE!
Wszystkim się można znudzić zwłaszcza, gdy wszystko jest do bólu przewidywalne.
Jedyna nadzieja w Lucku, że coś z dymem puści :-d

Konto usunięte pisze: Nawet Szymon napisał więcej niż jedno zdanie :mrgreen:
Udam, że tego nie widziałem :whistle:

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 421 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: Prezydent-czy jest nam potrzebny do szczęścia...

Post 24 maja 2010, o 22:40

Jak dla mnie to forum jest forum bardziej ogólno-towarzyskim niż motoryzacyjnym i dlatego mi tu dobrze. od nadmiaru trytytek to osiwieję :mrgreen:
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

Witek
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Wrocław
Auto: A500 @ Piotruś II
Polubił: 20 razy
Polubione posty: 15 razy

Re: Prezydent-czy jest nam potrzebny do szczęścia...

Post 24 maja 2010, o 22:44

inquiz, na niebiesko! :giggle:


(znacie ten kawał z niebieską kredką, nie?)

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Prezydent-czy jest nam potrzebny do szczęścia...

Post 24 maja 2010, o 22:45

:?

rozumiem, że trytytki mogą opętać, ale osiwieć? :mrgreen:

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Prezydent-czy jest nam potrzebny do szczęścia...

Post 24 maja 2010, o 22:47

Białe? Czemu nie? ;)

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Prezydent-czy jest nam potrzebny do szczęścia...

Post 24 maja 2010, o 22:51

ky pisze: Białe? Czemu nie? ;)
chyba jak sobie nimi dredy poskręcasz. ;-)

ODPOWIEDZ