u nas piździ jak w kieleckiemWiS pisze:U nas jest szatnia obowiązkowa i dobre ogrzewanie...
...więc i tak nie łażą w płaszczach


i nie ma szatni

u nas piździ jak w kieleckiemWiS pisze:U nas jest szatnia obowiązkowa i dobre ogrzewanie...
...więc i tak nie łażą w płaszczach
Na początku zimy zawsze jest najbardziej ślisko. Asfalt nie jest jeszcze wychłodzony i śnieg się do niego nie klei.WiS pisze:Chyba na koniec zesżlego sezonu Yarkiem jeździłem tamtędy podobnie, z 60-70, w podobnych warunkach. I nic.
Ale...
Może wtedy woziłem szczuplejsze studentki?
Tyle, że tym razem nie było śniegu - tylko marznący deszcz na wiadukcie. Takie coś dziwnego, jeszcze nie klasyczna gololedź, ale już stanowczo nie zwykła mokra jezdnia.So What! pisze: Asfalt nie jest jeszcze wychłodzony i śnieg się do niego nie klei.
To może zorganizujemy jakieś szkolenie u AL'a na śliskim, żeby popisywać się kontrolowanymi poślizgami było łatwiejWiS pisze: Tyle, że tym razem nie było śniegu - tylko marznący deszcz na wiadukcie. Takie coś dziwnego, jeszcze nie klasyczna gololedź, ale już stanowczo nie zwykła mokra jezdnia.
W każdym razie, boczur był szybki i nieco zaskakujący.
Ale fajnie piszczą te studentkiTo zdecydowanie lepsze, niż sławetny pisk pewnych opon szlachetnej marki
![]()
Chętnie, tylko wiesz jak jest... obiekt...So What! pisze: jakieś szkolenie u AL'a na śliskim,
Jeśli o mnie chodzi, to może być szkolenie w MGWiS pisze: Trochę nieczasowy jestem, więc stanowczo wolałbym blisko domu![]()
jarmaj, racje ma. To jest najlepszy środek jaki ludzie wymyślili. Nieagresywny i skutecznyjarmaj pisze: Benzyna ekstrakcyjna też nie szkodzi lakierowi.
A ja jakieś uszczelki, czy inne panewki.Alan, Alan, Alan! pisze:ja to zderzaki zrywałem nawet
Ale droga kiepskaChloru pisze: do Rudnik masz bliżej
PopieramSo What! pisze: Jeśli o mnie chodzi, to może być szkolenie w MG
I nawet mogę się z Małym napić czegoś nieagresywnego a skutecznegomały 5150 pisze: To jest najlepszy środek jaki ludzie wymyślili
Zaczyna sięWiS pisze: Ale, jeśli padnie konkretna propozycja, a kombinacja terminu, miejsca i ceny będzie OK, to się chętnie zapiszę.
No co ja na to moge, że mam nietypowy zawód?So What! pisze: Jako człowiek niewiele pracujący jestem zarobiony w weekend