Walka z naklejkami

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 67 razy
Polubione posty: 74 razy

Re: Walka z naklejkami

Post 27 paź 2012, o 22:08

WiS pisze:U nas jest szatnia obowiązkowa i dobre ogrzewanie...

...więc i tak nie łażą w płaszczach :whistle:
u nas piździ jak w kieleckiem :wall: :mrgreen:
i nie ma szatni :wall:



WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Walka z naklejkami

Post 27 paź 2012, o 22:10

Chcesz u nas godzinki na umowę-zlecenie, czy wystarczą fotki na maila...? :evilgrin:

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 67 razy
Polubione posty: 74 razy

Re: Walka z naklejkami

Post 27 paź 2012, o 22:12

chyba u was to bym mógł
kafelki w kiblu wykładać :lol:

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Walka z naklejkami

Post 27 paź 2012, o 22:25

Biskup może wykładać obok byłego lektora KC, to i dla Ciebie coś wykroimy :giggle:

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Walka z naklejkami

Post 28 paź 2012, o 00:56

WiS pisze:Chyba na koniec zesżlego sezonu Yarkiem jeździłem tamtędy podobnie, z 60-70, w podobnych warunkach. I nic.
Ale...
Może wtedy woziłem szczuplejsze studentki?

8-)
Na początku zimy zawsze jest najbardziej ślisko. Asfalt nie jest jeszcze wychłodzony i śnieg się do niego nie klei.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Walka z naklejkami

Post 29 paź 2012, o 13:59

So What! pisze: Asfalt nie jest jeszcze wychłodzony i śnieg się do niego nie klei.
Tyle, że tym razem nie było śniegu - tylko marznący deszcz na wiadukcie. Takie coś dziwnego, jeszcze nie klasyczna gololedź, ale już stanowczo nie zwykła mokra jezdnia.
W każdym razie, boczur był szybki i nieco zaskakujący.
Ale fajnie piszczą te studentki :mrgreen: To zdecydowanie lepsze, niż sławetny pisk pewnych opon szlachetnej marki ;-)

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Walka z naklejkami

Post 29 paź 2012, o 14:03

WiS pisze: Tyle, że tym razem nie było śniegu - tylko marznący deszcz na wiadukcie. Takie coś dziwnego, jeszcze nie klasyczna gololedź, ale już stanowczo nie zwykła mokra jezdnia.
W każdym razie, boczur był szybki i nieco zaskakujący.
Ale fajnie piszczą te studentki :mrgreen: To zdecydowanie lepsze, niż sławetny pisk pewnych opon szlachetnej marki ;-)
To może zorganizujemy jakieś szkolenie u AL'a na śliskim, żeby popisywać się kontrolowanymi poślizgami było łatwiej :giggle:

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Walka z naklejkami

Post 29 paź 2012, o 14:08

So What! pisze: jakieś szkolenie u AL'a na śliskim,
Chętnie, tylko wiesz jak jest... obiekt... :whistle:
Trochę nieczasowy jestem, więc stanowczo wolałbym blisko domu :cofee:

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: Walka z naklejkami

Post 29 paź 2012, o 14:10

WiS, do Rudnik masz bliżej niż ja czy SoWhat... ;-)
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Walka z naklejkami

Post 29 paź 2012, o 14:12

WiS pisze: Trochę nieczasowy jestem, więc stanowczo wolałbym blisko domu :cofee:
Jeśli o mnie chodzi, to może być szkolenie w MG ;-)

mały 5150
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WWA
Auto: Czarne Zło
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Walka z naklejkami

Post 29 paź 2012, o 14:14

jarmaj pisze: Benzyna ekstrakcyjna też nie szkodzi lakierowi.
jarmaj, racje ma. To jest najlepszy środek jaki ludzie wymyślili. Nieagresywny i skuteczny 8-)
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru :-d

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Walka z naklejkami

Post 29 paź 2012, o 14:16

Alan, Alan, Alan! pisze:ja to zderzaki zrywałem nawet
A ja jakieś uszczelki, czy inne panewki. :giggle:
czarne jest piękne...

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Walka z naklejkami

Post 29 paź 2012, o 14:19

Chloru pisze: do Rudnik masz bliżej
Ale droga kiepska ;-)
So What! pisze: Jeśli o mnie chodzi, to może być szkolenie w MG
Popieram 8-)

Tak czy siak, ktoś musi zorganizować - ja się naorganizowałem, teraz nie mam do tego głowy. Ale, jeśli padnie konkretna propozycja, a kombinacja terminu, miejsca i ceny będzie OK, to się chętnie zapiszę.
mały 5150 pisze: To jest najlepszy środek jaki ludzie wymyślili
I nawet mogę się z Małym napić czegoś nieagresywnego a skutecznego :evilgrin:

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Walka z naklejkami

Post 29 paź 2012, o 14:22

WiS pisze: Ale, jeśli padnie konkretna propozycja, a kombinacja terminu, miejsca i ceny będzie OK, to się chętnie zapiszę.
Zaczyna się :-) "Jako człowiek niewiele pracujący jestem zarobiony w weekend" :giggle:

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Walka z naklejkami

Post 29 paź 2012, o 14:33

So What! pisze: Jako człowiek niewiele pracujący jestem zarobiony w weekend
No co ja na to moge, że mam nietypowy zawód? :giggle:

ODPOWIEDZ