Godlik pisze: ↑25 wrz 2024, o 21:59
PS. Kolega ma dom i chyba ze 3 takie okrągłe samojeżdżące. Ale ma też różne zwierzęta. Pies z problemami żołądkowymi w nocy plus odkurzacz rano równa się problem :))))
Godlik, technologia poszła do przodu. Nasz rozpoznaje niespodzianki i omija podobno. Na szczęście pies zdrowy i nie trzeba było sprawdzać
busik, z rzeczy które nam się podobają - zdejmowane podkładki mopa, nie moczy dywanów (podnoszone to nie to samo, jak dywan gruby to i tak pewnie zmoczy), mapowanie pomieszczeń, ileś tam trybów pracy, rozpoznawanie przeszkód (j.w. ma kamerę), całkiem nieźle mopuje (obrotowe szczotki zamiast ciągnięcia szmaty za sobą), podgrzewa wodę przed myciem, suszy sam nakładki mopa, opróżna zbiornik odkurzacza i ten na brudną wodę. W porównaniu do poprzedniego to jednak przepaść.