mentosowe dylematy czwartkowe, grubą nicią szyte

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: mentosowe dylematy czwartkowe, grubą nicią szyte

Post 19 wrz 2008, o 11:54

So What! pisze:FUX, tutaj jest przyjemnie i spokojnie: http://www.delpapa.pl/
Tutaj też jest całkiem fajnie:
http://www.trattoriasoprano.pl/
http://paese.pl/pl/restauracja/onas
Grazie.


Dolce far niente ;-)

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 16 razy
Polubione posty: 273 razy

Re: mentosowe dylematy czwartkowe, grubą nicią szyte

Post 19 wrz 2008, o 12:09

barbie pisze:Bilex, trzeba było wczoraj wpaść, sprawdzić prawdziwie trudną kuchnię. Cierpiałbyś do dzisiaj :mrgreen:
Nie dałem rady, choć bardzo do was tęskniłem... :oops:
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

liwit
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: A6 vel Odi
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 0

Re: mentosowe dylematy czwartkowe, grubą nicią szyte

Post 19 wrz 2008, o 12:11

To co? w najbliższy czwartek w Mc Donalds? Przynajmniej brak kłopotu z parkowaniem :mrgreen:
- Bagażnik nigdy nie jest wystarczająco duży /by Bilex/

zagatka
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: mentosowe dylematy czwartkowe, grubą nicią szyte

Post 19 wrz 2008, o 13:44

a ja dziś dostałam McDonalda z dostawą na biurko :whistle:
if anyone asks...i'm a bubbly ray of sunshine, coated with sweetness.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: mentosowe dylematy czwartkowe, grubą nicią szyte

Post 19 wrz 2008, o 15:18

liwit, :mrgreen: świetny pomysł! Tylko gdzie? :whistle:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: mentosowe dylematy czwartkowe, grubą nicią szyte

Post 19 wrz 2008, o 15:42

Konto usunięte pisze: Tylko gdzie?
Na Szewskiej :-p , w Krakowie....
;-)
Dolce far niente ;-)

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: mentosowe dylematy czwartkowe, grubą nicią szyte

Post 19 wrz 2008, o 15:47

Taa, na Szewskiej Pasji chyba ;-)

devlin
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: mentosowe dylematy czwartkowe, grubą nicią szyte

Post 19 wrz 2008, o 15:58

Fux, będziesz w KRK? To daj znać, może jakieś kofi albo cuś?
http://wwojnar.com/

– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: mentosowe dylematy czwartkowe, grubą nicią szyte

Post 19 wrz 2008, o 16:09

devlin pisze: To daj znać, może jakieś kofi albo cuś?
Dobry pomysł. FUX daj znać. Może jakiś spocik zrobimy.

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: mentosowe dylematy czwartkowe, grubą nicią szyte

Post 19 wrz 2008, o 16:57

Bilex pisze:E, "nie czytaj" od razu. Ja akurat po plastiku żadnych sensacji nie mam - to jest tak kompletnie pozbawione wartości odżywczych, że nawet bakterie sie tego nie czepiają :-p
Bakterie się tego nie czepiają, bo nie mają szans.
To się składa z dodatków do żywności - wyłącznie.

Prowadzę obecnie rekrutację na dyrektora działu dodatków do żywności. Interview z kandydatami, z czasem koncentruje się wokół ich doświadczeń zawodowych. Jeszcze parę takich rozmów i zacznę jeść tylko to, co zbiorę we własnym ogródku. Zacznę chodować krowy, kury i sadzić kartofle.
Nie ma innego wyjścia.

Czy nikogo nie bawi fakt, że jednym z największych producentów "żywności" jest Ajinomoto?
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: mentosowe dylematy czwartkowe, grubą nicią szyte

Post 19 wrz 2008, o 16:59

Gal, a czym będziesz karmić te kury i krowy i jak sobie poradzisz ze stonką i innym robactwem? :whistle:

EterycznyŻołądź
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: mentosowe dylematy czwartkowe, grubą nicią szyte

Post 19 wrz 2008, o 17:17

Gal pisze: Ajinomoto

A to takie złe jest? Sądząc po reklamie jak się tylko ichnie je to po jakimś czasie będzie się wyglądać jak ten pan. :mrgreen:

Obrazek


Nawet Włosi, ponoć tak uwielbiający kuchnię, mieli dużą aferę z recyclingiem bardzo starego sera. Niema nadziei. Umrzemy młodo, ale pod sztandarem zjednoczonej Europy i ładnie zakonserwowani w trumnie, czego więcej chcieć w dzisiejszych czasach? :-)

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: mentosowe dylematy czwartkowe, grubą nicią szyte

Post 19 wrz 2008, o 17:30

barbie pisze:Gal, a czym będziesz karmić te kury i krowy i jak sobie poradzisz ze stonką i innym robactwem? :whistle:
Widzisz dziecko:
Stonka i robactwo inne, zeżre swoje, utuczy się, to i ptaszki się w następnym roku rozmnożą lepiej. Ptaszki lubimy - również na talerzu - więc jakoś sobie te straty odbiję, a glutaminianu sodu, nigdy ani na polu ani w lesie nie widziałem, to dlaczego mam go jeść?

Glutaminian to pryszcz, prawdę mówiąc.
Większy problem z tym, że kupując "szynkę" w sklepie, kupujesz produkt z zawartością 23% mięsa wieprzowego, że bułka składa się z ulepszaczy i powietrza , a nie z mąki, że "masło" zawiera 3% tłuszczu mlecznego itd. itp.

Indywidualna hodowla kóz przyszłością Narodu!
Ostatnio zmieniony 19 wrz 2008, o 19:50 przez Gal, łącznie zmieniany 1 raz.
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: mentosowe dylematy czwartkowe, grubą nicią szyte

Post 19 wrz 2008, o 17:34

Gal pisze:Indywidualna hodowla kóz przyszłością Narodu!
Nooo.. zwłaszcza w Babka Tower i innych takich. :-)

EDIT: ślepota, cóż...
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2008, o 00:58 przez vibowit, łącznie zmieniany 1 raz.
czarne jest piękne...

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: mentosowe dylematy czwartkowe, grubą nicią szyte

Post 19 wrz 2008, o 17:40

Gal pisze:Indywidualna chodowla kóz przyszłością Narodu!

Trzeba WiSa o to zapytać, tak mimochodem wyszło ostatnio, że nieźle ten temat ogarnia…
I jakie ma efekty! :mrgreen:

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 421 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: mentosowe dylematy czwartkowe, grubą nicią szyte

Post 19 wrz 2008, o 17:41

Gal pisze: Indywidualna chodowla kóz przyszłością Narodu!
:x
A każda fura gnoju wywieziona w pole to cios w amerykański imperializm :mrgreen:

Z innej beczki to bardzo ciekawe jak ogólna świadomość co sie je wzrosła w narodzie, wystarczy tylko coś w telewizorze pokazać.

McŚcierwo może nie ma wartości odżywczych ale dla mnie to najlepsze żarcie na kaca.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

EterycznyŻołądź
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: mentosowe dylematy czwartkowe, grubą nicią szyte

Post 19 wrz 2008, o 17:44

jarmaj pisze: Trzeba WiSa o to zapytać, tak mimochodem wyszło ostatnio, że nieźle ten temat ogarnia…
I jakie ma efekty! :mrgreen:

W temacie o urzędach też WiSa polecali... ja się zastanawiam czy poza Subarakiem jest coś czego WiS nie ogarnia. :o Normalnie człowiek orkiestra. I mówił, że ma dużo czasu i w domu siedzi. Pewnie się nudzi... :-)

Gal pisze: Większy problem z tym, że kupując "szynkę" w sklepie, kupujesz produkt z zawartością 23% mięsa wieprzowego

Taaaaa. Zwłaszcza tu: Obrazek Krakusy do boju! Brońta swego.

_________________________________________________________________________________________________________

Czy mnie się wydaje przez, to że byłem dzieckiem, czy na samym początkach swojej kariery w pl mcdonald miał znośne jedzenie? Jakieś bułki deluxe z dużą ilością warzyw smakujących jak warzywa, serami jak ser, keczupami jak keczupy bułkami jak bułki frytkami jak francuskie zasmażki itp.?

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: mentosowe dylematy czwartkowe, grubą nicią szyte

Post 19 wrz 2008, o 17:59

Gal, nie śmieję nawet podejrzewać Cię o niewiedzę w tej materii, ale jak już musisz, to weźże te kozy ekologicznie Hoduj, bo mię aż częsie jak to widzę i to taką dużą czcionką :mrgreen:

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: mentosowe dylematy czwartkowe, grubą nicią szyte

Post 19 wrz 2008, o 18:03

Nikt jeszcze nie wspomniał o Krakowskim Kredensie. Czy te produkty też są z "dodatkami".

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: mentosowe dylematy czwartkowe, grubą nicią szyte

Post 19 wrz 2008, o 18:06

devlin pisze: jakieś kofi albo cuś
So What! pisze: Może jakiś spocik zrobimy
Dajcie komóry na PW, bo Waszych nie posiadam, ale dużych nadziei nie robię.... :wall:
Będę późnym popoludniem, parę obowiązkow, później na koncert, a po, to o knajpkę na romantyczna kolację we dwoje pytałem :oops: ...
Chopaki, jak się nie złoży, to następnym razem :roll: ...
Chyba, że bladym świtem wyjadę i nic planów nie pokrzyżuje.... :whistle:
Dolce far niente ;-)

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: mentosowe dylematy czwartkowe, grubą nicią szyte

Post 19 wrz 2008, o 18:07

inquiz pisze: Z innej beczki to bardzo ciekawe jak ogólna świadomość co sie je wzrosła w narodzie, wystarczy tylko coś w telewizorze pokazać.
Gdzieś w połowie dziewięćdziesiątych lat, mąż koleżanki (przy okazji dyrektor ubojni) uświadomił mnie, że "z 1 kg szynki (mięsa) otrzymuje się 1.7 kg szynki (wędliny)".
To były piękne czasy...
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: mentosowe dylematy czwartkowe, grubą nicią szyte

Post 19 wrz 2008, o 18:11

Gal pisze:
inquiz pisze: Z innej beczki to bardzo ciekawe jak ogólna świadomość co sie je wzrosła w narodzie, wystarczy tylko coś w telewizorze pokazać.
Gdzieś w połowie dziewięćdziesiątych lat, mąż koleżanki (przy okazji dyrektor ubojni) uświadomił mnie, że "z 1 kg szynki (mięsa) otrzymuje się 1.7 kg szynki (wędliny)".
To były piękne czasy...
Prehistoria.... :whistle:
Algi, bialko sojowe, glutaminian sodu, polifosforany, maggi, cukier.... :giggle:
Dolce far niente ;-)

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: mentosowe dylematy czwartkowe, grubą nicią szyte

Post 19 wrz 2008, o 18:14

barbie pisze:Gal, nie śmieję nawet podejrzewać Cię o niewiedzę w tej materii, ale jak już musisz, to weźże te kozy ekologicznie Hoduj, bo mię aż częsie jak to widzę i to taką dużą czcionką :mrgreen:
Nawet nie zauważyłem... :oops:
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: mentosowe dylematy czwartkowe, grubą nicią szyte

Post 19 wrz 2008, o 18:17

No prawda to, że wędliny pompuje się wodą i pekluje. Pytanie tylko czy jesteście pewni że wolicie wersję naturalną. Wiecie, że taka szynka jeśli nie jest peklowana, to w ciągu godziny staje się zielona?
Wprawdzie nadal zjadliwa, ale się utlenia, co powoduje zmianę barwy. Zjecie zielone mięso?
Nie przesadzałabym z tym nastawianiem się na "nie" do wszystkich obróbek technologicznych żywności :roll:

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: mentosowe dylematy czwartkowe, grubą nicią szyte

Post 19 wrz 2008, o 18:24

So What! pisze:Nikt jeszcze nie wspomniał o Krakowskim Kredensie. Czy te produkty też są z "dodatkami".
Nie ma już produktów "bez dodatków" - poza domowymi (niektórymi).
Krakowski Kredens jest organizacją czysto marketingową - wątpię, czy oni cokolwiek produkują - ale sprzedają produkty wyższej jakości, czyli; z wyższą zawartością mięsa w wędlinach, wyższą zawartością herbaty w herbacie, wyższą zawartością miodu w miodzie.
Wszystko oczywiście za premium price...


Ludność nie chce płacić za jakość, bo jej nie rozpoznaje, albo jej na niej nie zależy.
Woli płacić za etykietkę, bo wtedy wie, że jest si. 8-)
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

ODPOWIEDZ