Czytając te wszystkie wpisy ostatnich dni , była ponoć opcja ,że jeśli wylądują na 6 tys z hakiem to Bielecki z Urubko idą po Mackiewicza a dwóch pozostałych opiekuje się Francuskąbusik pisze: Nigdy nie było mowy o dzieleniu się na dwie ekipy szukające dwóch oddzielnych osób.
Ale chyba jednak gwarancje Konsularne mają jednak inną mocdamaz pisze: 1. ten "przelot" to kilka godzin w powietrzu (między K2 a Nanga Parbat jest jakieś 200 km). to po pierwsze. pakistańska armia WIELOKROTNIE miała problemy z wyegzekwowaniem kasy w sytuacjach, kiedy najpierw lecieli a potem wystawiali czek. to po drugie.
bez nich nawet jak by ludzie zebrali milion ojro - nikt by nie wystartowałPiter 35 pisze:Ale chyba jednak gwarancje Konsularne mają jednak inną mocdamaz pisze: 1. ten "przelot" to kilka godzin w powietrzu (między K2 a Nanga Parbat jest jakieś 200 km). to po pierwsze. pakistańska armia WIELOKROTNIE miała problemy z wyegzekwowaniem kasy w sytuacjach, kiedy najpierw lecieli a potem wystawiali czek. to po drugie.
Ponoć Konsul osobiście zawiózł kasę do odpowiedniego człowiekaKonto usunięte pisze: no i jak je potwierdzono/wystawiono śmigło ruszyło a, że potwierdzenie przyszło na 1.5 godziny przed zapadnięciem nocy to czekano do rana
Przepraszam, że się czepiam ale przymiotniki należy pisać zaczynając od małej litery. No chyba, że to początek zdania albo jakaś nazwa własnaFrancuSka (przymiotnik) - może być piosenka, albo ucieczka
Jak już się czepiasz, to pamiętaj, że przymiotniki piszemy małą, a te drugie dużą literąbusik pisze: Taka drobnostka
można było na priv ale rozumiem nie było by widownibusik pisze:
Taka drobnostka
Dla mnie słabe to jest ,że MSZ od razu nie zareagował dając gwarancje a powinienKonto usunięte pisze: słabe to
ale co mam uzasadniać? teraz wszyscy najmądrzejsi a siostra ma pretensje, że po niego nie poszli (mogła sie pakować i jechać) i zacznie się przekrzykiwanie kogo wina, tego co się wspinał, jego rodziny czy MSZ - tu itd itpChloru pisze:Konto usunięte, to może uzasadnij?
już latają po necie dane już wypowiadają się ci co siedzą w temacieTak. Z Simone mam kontakt cały czas. Pomagał nam załatwiać liny na nasz ostatni wyjazd, ale okazało się, że i tak za drogo, nie stać nas było.
To gdzie kupiłeś?
Znalazłem sklep rolniczy na allegro. Promocja była. 60 groszy za dwa metry liny ''szóstki'' [stopień grubości - przyp. red]. Takiej rolniczej. Kupiłem 1800 metrów.
Do "lotu" [asekuracji podczas wspinania w ścianie - przyp. red.] się nie nadawała, ale na poręczowanie podejść wystarczyła. Nie zawsze poręczówki muszą być grube, czasem cienka wystarcza, by wyznaczyć drogę, by było się czego złapać.
rozumiem jej rozgoryczenie, wściekłość ale szukanie winnych może się skończyć tym, ze koniec końców wyjdzie na jaw, że wyprawa była nie przygotowana - czasami lepiej aby było cicho nad trumną, widać żona to rozumie - siostra chce się taplaćPojawiła się jakaś wstępna analiza tego, co się wydarzyło i generalnie zgodnie z przewidywaniami dość mocno skrytykowali wyprawę Revol i Mackiewicza:
- brak dostatecznej aklimatyzacji
- nie powinni iść tylko we dwójkę
- brak ubezpieczenia na wypadek akcji ze śmigłowcem (a więc jednak jakoś się da to ogarnąć)
Analiza oraz wnioski z akcji górskiej i ratowniczej dokonana przezBogusława Kowalskiego - instruktora alpinizmu PZA, biegłego sądowowego ds. BHP i wspinaczki, byłego szefa Komisji Bezpieczeństwa PZA.
.
Odpoczywamy i z zaskoczeniem obserwujemy ile szumu narobiliśmy naszą akcją. Dziękujemy za wszystkie ciepłe słowa i gratulacje. Przy okazji chciałem z olbrzymią przykrością zauważyć, że wszelkie pomysły powrotu teraz na Nange to niepotrzebne budowanie sensacji
Czemu tak uważasz?Piter 35 pisze: Dla mnie słabe to jest ,że MSZ od razu nie zareagował dając gwarancje a powinien
Ponieważ Polski Obywatel potrzebował pomocy i to powinno wystarczyć . Nie zostawia się swoich bez pomocyKonto usunięte pisze: Czemu tak uważasz?
.Pozwolę sobie sie nie zgodzić. W dzisiejszych czasach gdy społeczeństwo jest coraz bardziej roszczeniowe takie podejście do sprawy spowodowałoby lawinę osób/firm które wyszłyby z załozenia po co sie ubezpieczać/zabezpieczać itd. skoro w razie "w" państwo pomoże/zapłaci.Piter 35 pisze: Ponieważ Polski Obywatel potrzebował pomocy i to powinno wystarczyć . Nie zostawia się swoich bez pomocy .
No niestety ale raport ( jeśli będzie ) to będzie druzgoczący dla Polaka i Francuzki .busik pisze: wyprawa była na takim poziomie prowizorki
Ja piszę o szybkości działania MSZ ( to było tylko 50 tys $ a nie 5mln ) , nic nie napisałem ,że ta pomoc ma być bezzwrotnalukass pisze: W dzisiejszych czasach gdy społeczeństwo jest coraz bardziej roszczeniowe takie podejście do sprawy spowodowałoby lawinę osób/firm które wyszłyby z załozenia po co sie ubezpieczać/zabezpieczać itd. skoro w razie "w" państwo pomoże/zapłaci
Życie się ratuje, bo jest bezcenne. Jak się da uratować, to wystawia się rachunek.lukass pisze:Pozwolę sobie sie nie zgodzić. W dzisiejszych czasach gdy społeczeństwo jest coraz bardziej roszczeniowe takie podejście do sprawy spowodowałoby lawinę osób/firm które wyszłyby z załozenia po co sie ubezpieczać/zabezpieczać itd. skoro w razie "w" państwo pomoże/zapłaci.Piter 35 pisze: Ponieważ Polski Obywatel potrzebował pomocy i to powinno wystarczyć . Nie zostawia się swoich bez pomocy .
Dokładnie.BiP pisze: to placówka dyplomatyczna łaskawie udzieli Wam pożyczki. Pod warunkiem, że ktoś w kraju poręczy.
nic nie "zaraz zacznie", bo styl/sposób działania Mackiewicza jest znany wszystkim "z branży" nie od wczoraj. Revol, która nie musiała tego robić (w sensie ekonomicznym), poszła z nim w góry dobrych kilka razy. wiedząc, jak on działa i mając wybór. w tym samym czasie brała udział w innych, bardziej "profesjonalnych" wyprawach/przedsięwzięciach.Konto usunięte pisze: moim zdaniem robi błąd bo nie wszystko w tej wyprawie było tip top i zaraz zacznie to wybijać w świat
