W ogóle to mam wrażenie, że mówimy o tym samym tylko mijamy się na autostradzie intelektu.
Gal pisze: tyle, co napisali w gazetach albo doświadczyłeś sam - nie jest to żadna "wiedza".
Odważne stwierdzenie.

Gal pisze: tyle, co napisali w gazetach albo doświadczyłeś sam - nie jest to żadna "wiedza".
Gal pisze: Jasne, że wszystko możliwe.
Nie sądzisz jednak, że (tak, z "doświadczenia drogowego"), najbardziej prawdopodobne jest to, że "wyprzedzał, chciał wrócić na swój pas, ale się nie zmieścił"...?
radekk pisze: Co gorsze Foryś jest po małych przejściach i pewnie przez pewien czas nim nie pojeżdżę
Jak patrzę na to, jakie melepety wypuszcza się na ulicę z L-ką i już po, to wcale nie jestem przekonany, czy nie powinna wynosić 1%. A przede wszystkim jestem gorącym zwolennikiem tego, że kurs powinien zacząć się kilkunastoma godzinami placu, gdzie kursant uczy się sprawnie ruszać, zatrzymywać, trzymać względnie prostą linię, skręcać, jeździć slalomy. I niech to kosztuje, pogląd że posiadanie prawa jazdy jest koniecznością, jest mi obcy.Paweł_BB pisze: Teoretycznie każdego da się uwalić bo instrukcja egzaminowania jest napisana dość restrykcyjnie, ale nie egzaminuje się książkowo bo wtedy zdawalność byłaby w Polsce pewnie na poziomie ok. 5% a nie ok. 35%.
Kopiując z kropki:remek pisze:dopiero z podpisu pod jednym ze zdjec wynika ze:
" Kierowca subaru prawdopodobnie wyprzedzał inną ciężarówkę"
bo wczesniej to:
"- Kierowca subaru zderzył się bocznie z samochodem ciężarowym - poinformował tvn24.pl dyżurny myślenickiej policji. - Prawdopodobnie stało się to podczas wyprzedzania innego samochodu ciężarowego"
Takie to wszystko pokrecone. Subaru wyprzedzalo ciezarowke czy ciezarowka ciezarowke. Co za barany to pisza.
Wypadek pozostawiam bez komentarza, sam popelniam bledy. Byc moze co innego bym napisal, jakby to byla Calibra albo BMW. Tak juz mamy.
Widać strażacy mają jaja, a polucjanci jak zwykle szukają winy wszędzie, tylko nie u siebie (przypominam, że ktoś z Polucji musiał zatwierdzić odbiór danego odcinka). Ale w tym kraju jeszcze żaden biurwokrata nie poszedł siedzieć za swoje błędy.Jeśli chodzi o przyczyny to znalazłem taki tekst :"Do wypadku doszło około godziny 18, na nowo otwartym odcinku drogi. - Prawdopodobnie kierowca samochodu osobowego, który jechał wcześniej dwupasmówką od strony Zakopanego myślał, że po zjeździe z wiaduktu dalej się na niej znajduje.Tymczasem ruch obowiązuje w tym miejscu w obu kierunkach. Z niewyjaśnionych przyczyn jechał pod prąd i zderzył się z nadjeżdżającym z przeciwka TIR-em. Na miejscu zginął kierowca samochodu osobowego, mężczyzna, ale nadal nie mamy ustalonej tożsamości ofiary - mówi dla Wiadomości24.pl st.kpt. Paweł Baryła, z myślenickiej Państwowej Straży Pożarnej."
vibowit pisze: Bilex, Ty byś się zdecydował co Ty chcesz. Ten jest Piękny!!
Piter 35 pisze: EterycznyŻołądź ostatnio widziałem takie dwa w szwajc i to za przyzwoite pieniądze![]()
Też tak myślę, poza tym powinni wyciągnąć wreszcie z szuflady projekt ustawy, w którym jest obowiązek przejścia szkoleń na matach poślizgowych i trolejach. Dodatkowo moim zdaniem KAŻDY kierowca powinien np. co 5-10 lat lub chociaż raz przed egzaminem przechodzić testy psychologiczne a nie tylko kierowcy zawodowi, dodatkowo jakby co 10 lat człowiek był zmuszony zdać np. egzamin teoretyczny + może nawet praktyczny to tylko na dobre by wszystkim wyszło bo mniej idiotów by jeździło po drogach lub kapeluszników, którzy dawno już nie powinni wsiadać do auta.ky pisze: Jak patrzę na to, jakie melepety wypuszcza się na ulicę z L-ką i już po, to wcale nie jestem przekonany, czy nie powinna wynosić 1%. A przede wszystkim jestem gorącym zwolennikiem tego, że kurs powinien zacząć się kilkunastoma godzinami placu, gdzie kursant uczy się sprawnie ruszać, zatrzymywać, trzymać względnie prostą linię, skręcać, jeździć slalomy. I niech to kosztuje, pogląd że posiadanie prawa jazdy jest koniecznością, jest mi obcy.
Mówisz o figurze woskowejEterycznyŻołądź pisze: Na chwilę obecną to ja tak naprawdę chciałbym zacząć kolekcję od Solberga
A co ma zdawanie egzaminu teoretycznego z umiejętnością jeżdżenia????Paweł_BB pisze:dodatkowo jakby co 10 lat człowiek był zmuszony zdać np. egzamin teoretyczny + może nawet praktyczny to tylko na dobre by .
jarmaj pisze: A co ma zdawanie egzaminu teoretycznego z umiejętnością jeżdżenia????
jarmaj pisze: Zdawać praktyczny? Czyli co, pokazać że na kopercie się potrafi zaparkować? Albo że możliwe jest korkowanie całego ruchu w mieście wlokąc się się jak żółw eLką? Bardzo praktyczne...
Zdecydowanie poproszę te dwa pierwsze, preferuję asfaltyChloru pisze: Ty byś zdawał Rościszów-Walim albo Jodłownik... no chyba, że wolisz Wymój-Mańki.
Mieczak!!!jarmaj pisze:Zdecydowanie poproszę te dwa pierwsze, preferuję asfalty
Stary, nie każdy jest mistrzem kierownicy jak pewnie 90% ludzi na tym forum, pomyśl sobie czy dla tego nędznego testu czy gównianego parkowania w kopercie nie warto mieć później mniej debili czy kapeluszników na drogach?? Ty zdasz i ja zdam, spotkamy się na spocie i będzie super, a po spocie rozjedziemy się do domów po drogach, na których będzie znacznie bezpieczniej bo część społeczeństwa nie będzie mogła wsiąść do auta.jarmaj pisze:A co ma zdawanie egzaminu teoretycznego z umiejętnością jeżdżenia????
Wykucie na blachę kupy bezsensownych przepisów z których większość i tak ma się potem gdzieś, bo są oderwane od życia, ma poprawiać cokolwiek poza żywotnością szarych komórek odpowiedzialnych za pamięciową naukę? Dziękuję, to bzdura.
Zdawać praktyczny? Czyli co, pokazać że na kopercie się potrafi zaparkować? Albo że możliwe jest korkowanie całego ruchu w mieście wlokąc się się jak żółw eLką? Bardzo praktyczne...