
Zostawmy te wynalazki taksówkarzom w Skodach

WiS pisze:
Wg moich informatorów ze Skody, jak ich kiedyś o to zagadnąłem, to wyglądalo tak: dwie pierwsze generacje haldexa wytrzymywały generalnie do 100 tys. km, potem (zwłaszcza z mocniejszymi silnikami) się lubiły sypać. Aktualne generacje są podobno mocniejsze, ale tylko pod warunkiem uzywania do zwykłej jazdy szosowej. Przy duzych obciążeniach (teren, ale podejrzewam, że i sport) ponoć może nie być różowo.danikl pisze: Czy ktoś ma pojecie o tym sterowniku Haldex-a który spina na stałe napęd i w dodatku może rozdzielać 50/50 ,lub bardziej na tył.Chodzi mi głównie o trwałośc takiego rozwiązania
W każdym razie, odradzano mi każdego użytka z haldeksem o przebiegu powyżej 100 tys.
Nie pytałem, ale przypuszczam, ze Audi ma zasadniczo takiego samego haldexa, jak VW i Skoda.
:
O to mi chodziło .Kiedyś ktoś na tym forum pisał ,że jakies auto z haldexem po kilku kółkach na torze śmierdziało i rozłączało napęd na tył . Byłem ciekawy czy coś się zmieniło. Dziękicyqan pisze:Nie ma chyba co dyskutować o szajswagenach z pseudo AWD zrobionymi półśrodkami.
Koliber przytargał pewnego razu Haldexa 4-generacji na Tyrol. Śmierdziało to jak czarownica na stosie i zderzaki się same ponadrywały![]()
Te, mądralaWiS pisze: Wejdź na fora marek francuskich, okaże sie, że najważniejsze jest, CZY jeździ![]()
Pytanie jeszcze jak był serwisowany napęd, bo z tego co kojarzę to VAG zaleca wymiany oleju w Haldexie co 30/60 tys km.WiS pisze: Wg moich informatorów ze Skody, jak ich kiedyś o to zagadnąłem, to wyglądalo tak: dwie pierwsze generacje haldexa wytrzymywały generalnie do 100 tys. km, potem (zwłaszcza z mocniejszymi silnikami) się lubiły sypać. Aktualne generacje są podobno mocniejsze, ale tylko pod warunkiem uzywania do zwykłej jazdy szosowej. Przy duzych obciążeniach (teren, ale podejrzewam, że i sport) ponoć może nie być różowo.
A ile emocji...WRC fan pisze:Te, mądralaWiS napisał(a):
Wejdź na fora marek francuskich, okaże sie, że najważniejsze jest, CZY jeździ
Esilon powinien zatem kupić Subaru z silnikiem H6WiS pisze:
Z niezawodnych silnikow, to jednak jakiś wolnyssak... a najlepiej jeszcze na łańcuchu
spec b mówisz ? ni ma na rynku 2007+ z FV w moich założeniach budżetowychSo What! pisze: Esilon powinien zatem kupić Subaru z silnikiem H6
to przeciez wiadomo że do upalania to tylko subaru najlepiej STI choc ktos może powiedziec że tylko evodanikl pisze: auto z haldexem po kilku kółkach na torze śmierdziało i rozłączało napęd na tył
Otóż to.esilon pisze:to przeciez wiadomo że do upalania to tylko subaru najlepiej STI choc ktos może powiedziec że tylko evo
Śmiem przypuszczać, że przy podobieństwie założeń konstrukcyjnych, haldex Veyrona i haldex Octavii to jednak nieco inne urządzenieЛукашэнка pisze: Aż dziwne, że jazda tym autem wyposażonym w haldex, nie kojarzyła im się z jazdą taksówką marki skoda.
Z kontekstu wynikało, ze mówimy o autach prawidłowo serwisowanych i o ich trwałości, a nie o przypadkach, gdy właściciel szkodzi maszynie z głupoty lub skąpstwa.WRC fan pisze: Pytanie jeszcze jak był serwisowany napęd, bo z tego co kojarzę to VAG zaleca wymiany oleju w Haldexie co 30/60 tys km.
O, najlepiej granatowe - to się zawistni sąsiedzi nie kapną, ze jest powód by donosić do skarbówkiSo What! pisze: Esilon powinien zatem kupić Subaru z silnikiem H6
Inaczej.WiS pisze:Śmiem przypuszczać, że przy podobieństwie założeń konstrukcyjnych, haldex Veyrona i haldex Octavii to jednak nieco inne urządzenieЛукашэнка pisze: Aż dziwne, że jazda tym autem wyposażonym w haldex, nie kojarzyła im się z jazdą taksówką marki skoda.![]()
vibowit pisze: czy może raczej hamulce siadają trochę za szybko
Ale jemu się kończyły od hamowania, a nie od skręcania.esilon pisze:widziałem kiedyś takie niebieskie STi (wresja eMTi) na torze Kielce któremu tez się hamulce skończyły![]()
Wiem niestety. Szukałem takiego bezskutecznie przez prawie rokesilon pisze:
spec b mówisz ? ni ma na rynku 2007
Np. takie S3 ma hamulce średnicy 345mmesilon pisze:vibowit pisze: czy może raczej hamulce siadają trochę za szybko
widziałem kiedyś takie niebieskie STi (wresja eMTi) na torze Kielce któremu tez się hamulce skończyły![]()
jak poanalizowałem omawianetu samochody , czyli mocne benzyny to praktycznie wszystkie maja tarcze wieksze niz impreza, niby nic decydyjącego ostatecznie o sprawności działania ale wielkośc w tym przypadku ma znaczenie
vibowit, ale sprzęgło haldex jest urządzeniem, które zastępuje centralny dyfer a nie szpery na tylnej czy przedniej osi.vibowit pisze:Лукашэнка, a myślisz, że w tych autach z Haldexem po upalaniu to śmierdzi sam sterownikczy może raczej hamulce siadają trochę za szybko? Zdaduję, że hamulce się kończą. A hamulce to jednak Skoda (dowolna) ma nieco inne niż Veyron.
lukass pisze: Np. takie S3 ma hamulce średnicy 345mm
pewnie, ze nie, ale jak porownam 40 cm mniej tarczy w obku vs. to przy tej samej masie to juz na fabrycznych parametrach mam 4 metry roznicy.. 5 lat temu na 36 metrach hamowaly fabrycznie tylko auta sportowe, nie dupowozy.. pozmienialo sie sporo w miedzyczasie.So What! pisze: Sama średnica tarczy jeszcze o niczym nie świadczy
Лукашэнка pisze: Nie wiem, co masz na myśli, że sporo dzieli.