Japończyk jak ta lala

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Japończyk jak ta lala

Post 20 paź 2009, o 22:55

ky pisze: tylko na R1 jaja trzeba mieć dużo konkretniejsze.
i to jest mankament, bo siodełko uwiera :mrgreen:



LouCyphre
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: H&H
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Japończyk jak ta lala

Post 20 paź 2009, o 23:15

ky, Ale jeździsz motocyklem prawda ?

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Japończyk jak ta lala

Post 20 paź 2009, o 23:45

ky pisze: masz dwie wściekłe R1-ki, które robią z niego wiatrak.
Nie dręcz mnie proszę....

Jak ja na coś takiego choruję.... :oops:

I nigdy sobie nie kupię..... :-(

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: Japończyk jak ta lala

Post 20 paź 2009, o 23:53

Ja to się boję motorów , bo nie umiem jeździć na nich :idea:

zofija
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice/Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Japończyk jak ta lala

Post 21 paź 2009, o 00:47

Ja też, bo mają 2 kółka za mało :wall:
Czarownica prawdę Ci powie :D

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Japończyk jak ta lala

Post 21 paź 2009, o 00:54

LouCyphre pisze:ky, Ale jeździsz motocyklem prawda ?
Jeździłem i zamierzam do tego zgubnego nałogu wrócić.

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Japończyk jak ta lala

Post 21 paź 2009, o 00:56

jarmaj pisze:Nie dręcz mnie proszę....

Jak ja na coś takiego choruję.... :oops:
Podpowiem Ci, że mój coworker się ciągle odgraża, że kupi (sprzedał już poprzedniego bajka, więc pewnie któregoś dnia podjedzie takim). Nie zamierzam się doń zbliżać na bliżej niż 10 metrów ;)

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

WRC fan
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: inąd
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 10 razy

Re: Japończyk jak ta lala

Post 21 paź 2009, o 01:04

Z jednośladów to mi się zawsze podobał ten :
http://www.scigacz.pl/Sportowe,egzotyki ... ,1497.html
silnik jakiś taki samochodowy - 2.0 turbo :evilgrin:

barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Japończyk jak ta lala

Post 21 paź 2009, o 01:27

te motocykle co pokazaliście to popierdułki dla grzecznych dziewczynek :evilgrin: , czas na "technologiczną masturbację" czyli Y2K :giggle:

Link: http://www.youtube.com/watch?v=8lqCrZEXgqM

A serio to motocykle są piękne...zwłaszcza tzw. szlifierki (mają to coś w sobie). Ogólnie to jak człowiek sobie usiądzie na takim motongu i pomyśli, że stosunek mocy do masy jest na poziomie prawie 1:1 to pojawiają dreszcze :evilgrin:.
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

LouCyphre
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: H&H
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Japończyk jak ta lala

Post 21 paź 2009, o 09:04

jarmaj pisze: Jak ja na coś takiego choruję....

I nigdy sobie nie kupię.....

..bo to śmiertelna choroba może być ;-)
ky pisze: Jeździłem i zamierzam do tego zgubnego nałogu wrócić.
Tak spytałem, bo dopiero od niedawna jasno widać, że masz obsesję :mrgreen:
Ja też kiedyś cośtam jeździłem ale parę lat temu zrobiłem sobie małe "auć", niby nic ale mam obawy ( ale ciągnie mnie jak wilka do lasu ;-))

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Japończyk jak ta lala

Post 21 paź 2009, o 12:21

Ja też swoje regularne jeżdżenie zakończyłem wiele lat temu na dzwonie, z którego się wykpiłem niewielkimi obrażeniami (parę blizn i złamany palec serdeczny prawej ręki, podczas gdy moto utraciło całkowicie geometrię, a prawe tylne drzwi kanciaka weszły niemalże do środka ;))) i przez wiele lat, patrząc na to co się dzieje na drogach, miałem pełne portki na samą myśl o jeździe w normalnym ruchu (bo na moto wsiadłem bez żadnych urazów w kilka miesięcy po dzwonie). Aż któregoś dnia przyjechał do mnie kolega na swojej średniej bandycie, wsadził na fotel i powiedział stanowczym głosem jedź. No to pojechałem. Co prawda nie podobało mi się tak, jak się tego spodziewałem (jeździłem solo na popierdułkach po 150kg, a nie 250 i dwóch koleżków po około 100kg każdy, kiedyś u nas chyba nikt nie wiedział co to przeciwskręt, a ciężki motocykl kiepsko reaguje na próby kierowania przez balansowanie), ale od jakiegoś czasu dzielnie napełniam wirtualną świnkę złotówkami...
Barthol pisze: A serio to motocykle są piękne...zwłaszcza tzw. szlifierki (mają to coś w sobie). Ogólnie to jak człowiek sobie usiądzie na takim motongu i pomyśli, że stosunek mocy do masy jest na poziomie prawie 1:1 to pojawiają dreszcze :evilgrin:.

Najfajniejsze to jest to samo, ale 30-40 lat wcześniej: cafe-racer :] A do uklepania się, nie potrzeba wcale 180KM :P

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

WRC fan
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: inąd
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 10 razy

Re: Japończyk jak ta lala

Post 21 paź 2009, o 14:01

Ja na motocyklach się nie znam, za "plastikami" jakoś nigdy nie szalałem, ale jeśli już miałbym sobie kupić jakieś moto to taki HD Sportster by mnie całkowicie zadowolił. Nota bene mam w rodzinie ciekawą historię związaną z miłością do HD - brat mojego dziadka zakochał się w HD w wieku kilkunastu lat, jak przyjeżdżał do nich na wieś jakiś gość właśnie na HD z demobilu (w latach 50'tych). Różne koleje losu sprawiały, że nie mógł mieć takiego motocykla, w międzyczasie wyemigrował do USA, pracował jako trucker, wpadł w szpony wódy (z którą na szczęście sobie poradził) i wreszcie, w 2006 roku, po 50 latach marzeń, udało mu się zrealizować marzenie z młodości i wyjechał z salonu nowiutkim HD Sportsterem 1200 Low. Fajna sprawa 8-)

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Japończyk jak ta lala

Post 21 paź 2009, o 14:11

WRC fan pisze: HD Sportster by mnie całkowicie zadowolił
Pod warunkiem, że dupsko by Ci od wibracji nie odpadło ;)))

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

WRC fan
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: inąd
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 10 razy

Re: Japończyk jak ta lala

Post 21 paź 2009, o 14:24

ky pisze: Pod warunkiem, że dupsko by Ci od wibracji nie odpadło ;)))

Aż tak źle ? ;>

Fajne, tłuste sprzęcicho 8-)
http://moto.allegro.pl/item767423371_ha ... tster.html

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Japończyk jak ta lala

Post 21 paź 2009, o 14:37

WRC fan pisze: Aż tak źle ? ;>
Za http://www.racingforum.pl/index.php?sho ... t&p=751221
[...] Wibracje generowane przez taki układ napędowy (tylko TwinCam jak na razie wyposażono w wałki wyrównoważające) nie tylko uwalniają plomby i sprawiają że kierownica ma 20cm grubości, [...]
;)

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Gość
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Japończyk jak ta lala

Post 21 paź 2009, o 15:36

WRC fan pisze:
Aż tak źle ? ;>

Fajne, tłuste sprzęcicho 8-)
http://moto.allegro.pl/item767423371_ha ... tster.html
WRC fan, moim zdaniem HD jako przedmiot pewnej subkultury jest jak najbardziej cool...
ale technicznie to zupełny złom...

Zamiast tego polecałbym Ci to samo co WiSowi:


Link: http://www.youtube.com/watch?v=JnBt_yoTC94

Japończyk jak ta lala
:->

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Japończyk jak ta lala

Post 21 paź 2009, o 16:30

gootek pisze: moim zdaniem HD jako przedmiot pewnej subkultury jest jak najbardziej cool...
ale technicznie to zupełny złom...
Nie każdy pojazd rekreacyjny musi być haj-cokolwiek. Do pewnych zastosowań wystarczą jeden-dwa cylindry, dwa zawory na cylinder i gaźnik (który zresztą jest tępiony przez ekofaszyzm). Ma też być głośny, wibrować i nie musi być megakulturalny w odbiorze. Byle był trwalszy od przeciętnego anglika z lat 60-ych.

I dlatego mnie się podoba m. in. SR500. Na bębnie i szprychach.

A jak już ma być jakiś hajtech, to niech to będzie ładny plastik czy jakieś supermoto.
gootek pisze: polecałbym Ci to samo co WiSowi:

A co tam temu czemuś wyrosło na ramie, przed cylindrami? To takie czarne i zbędne? ;)

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

WRC fan
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: inąd
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 10 razy

Re: Japończyk jak ta lala

Post 21 paź 2009, o 16:36

gootek pisze: technicznie to zupełny złom...
No nowinka techniczna to to na pewno nie jest. Tyle, że nasuwa mi się stwierdzenie "no i co z tego", do tego do czego ten motocykl służy taka technika jest odpowiednia.
Japońskie choppery/criusery jakoś mnie nie przekonują.

O, ky szybszy 8-)

barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Japończyk jak ta lala

Post 21 paź 2009, o 16:43

ky pisze:
Barthol pisze: A serio to motocykle są piękne...zwłaszcza tzw. szlifierki (mają to coś w sobie). Ogólnie to jak człowiek sobie usiądzie na takim motongu i pomyśli, że stosunek mocy do masy jest na poziomie prawie 1:1 to pojawiają dreszcze :evilgrin:.

Najfajniejsze to jest to samo, ale 30-40 lat wcześniej: cafe-racer :] A do uklepania się, nie potrzeba wcale 180KM :P

r.
zgadza się :). Trzeba wiedzieć co i jak oraz myśleć, bo łatwo sobie kuku zrobić :). Klimat cafe-racer'ów mi kompletnie nie podchodzi. Ja nie śmigam, choć spoglądam z sympatią na 2 koła...zwłaszcza jak sprzęt dosiada motocyklistka... Po okolicy śmiga zgrabna drobna brunetka na jadowicie zielonym Kawasaki zx636rr , miłe doznanie natury estetycznej :D.

A właśnie przypomniał mi się jeden filmik...fajny plecak ma dziewczyna:

Link: http://www.youtube.com/watch?v=UK7BYZ09zww
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Japończyk jak ta lala

Post 21 paź 2009, o 17:27

Barthol pisze: spoglądam z sympatią na 2 koła...zwłaszcza jak sprzęt dosiada motocyklistka...
http://killboy.blogspot.com/ -- znajdziesz kilka obiektów ;)

r.

PS. A propos tej pani:
Obrazek
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Japończyk jak ta lala

Post 21 paź 2009, o 17:37

ky, nom... śmiganie bez odzienia bhp ;) to proszenie się o problemy... :wall: Niestety w sezonie widuję takich wielu i nie nazwałbym ich jazdy stylem POM (powolny objazd miasta), raczej jest to drugi koniec skali :/
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

Gość
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Japończyk jak ta lala

Post 21 paź 2009, o 18:11

ky pisze:I dlatego mnie się podoba m. in. SR500. Na bębnie i szprychach.

A jak już ma być jakiś hajtech, to niech to będzie ładny plastik czy jakieś supermoto.
Z motorami, chyba jeszcze bardziej niż z autami jest tak, że warto dobrać go zgodnie z własną osobowością, tak, żeby się dobrze czuć i miec frajdę...
myslę, że o to głównie chodzi.

Mnie osobiście odpowiada NX 650, z jednocylindrowym silnikiem, chłodzonym powietrzem...
prosty, przyjazny w obsłudze i w prowadzeniu...
da się nim zjechac z asfaltu...
więc takiego sobie kupiłem.
:->

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Japończyk jak ta lala

Post 21 paź 2009, o 18:33

Motór ma tę zaletę, że na winklach (tylko to muszą byc winkle, a nie łuki) pochyla się we właściwą stronę (a że wolniej od dobrego auta? who cares? ;)). I dlatego jakoś nie podpasowywują mi różnej maści kruzery czy maszyny ciężkie.

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Witek
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Wrocław
Auto: A500 @ Piotruś II
Polubił: 20 razy
Polubione posty: 15 razy

Re: Japończyk jak ta lala

Post 22 paź 2009, o 00:03

ky pisze: Motór ma tę zaletę, że na winklach (tylko to muszą byc winkle, a nie łuki) pochyla się we właściwą stronę (a że wolniej od dobrego auta?

Dlatego najfajniejsze są latadła. ;-)

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Japończyk jak ta lala

Post 22 paź 2009, o 00:19

Mam lęk gruntu.

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

ODPOWIEDZ