Pod rozwage

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: Pod rozwage

Post 2 lis 2009, o 18:05

Tak, na holu. :-p :mrgreen:


"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

Doxa
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z krzesła
Polubił: 151 razy
Polubione posty: 121 razy

Re: Pod rozwage

Post 2 lis 2009, o 18:09

O tym samym pomyślałam :giggle: .
Tzn. nie że "paździerz" broń Boże :evilgrin: , tylko kto jechał te 200/h? Wyprzedzający czy wyprzedzani? :?
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: Pod rozwage

Post 2 lis 2009, o 18:10

Doxa, wszyscy :mrgreen:
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

Doxa
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z krzesła
Polubił: 151 razy
Polubione posty: 121 razy

Re: Pod rozwage

Post 2 lis 2009, o 18:21

Chloru, to było bardzo nieodpowiedzialne i wysoce naganne . A fe :mrgreen:
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: Pod rozwage

Post 2 lis 2009, o 18:24

Doxa, powiedz to tym germańskim oprawcom ! :mrgreen:

Całkiem na poważnie. W normalnym, sprawnym aucie prędkości rzędu 150-160 km/h na autostradzie to nic strasznego. Tylko Pasieczny i jego klakiernia demonizuje bo w końcu prędkość zabija.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Pod rozwage

Post 2 lis 2009, o 18:26

Chloru, AL też mówi, że 160 na drodze publicznej to coś strasznego. :razz:
czarne jest piękne...

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: Pod rozwage

Post 2 lis 2009, o 18:28

vibowit, bo on miał na myśli drogi w Bieszczadach :mrgreen:
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: Pod rozwage

Post 2 lis 2009, o 18:28

Dziś podawali ,że mają wprowadzić czarne skrzynki ( zapisy prędkości i takie tam duperele :idea: ) .
Nasze ministerstwo Msw wylosowało jednego kierowcę z Polski iiiiiiiiiiiiiiiiiiii został nim nasz kolego forumowy , uczestnik ruchu drogowego :arrow:










Jarmaj :giggle: :giggle: :giggle:

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Pod rozwage

Post 2 lis 2009, o 18:58

Piter 35 pisze: Nasze ministerstwo Msw wylosowało jednego kierowcę z Polski iiiiiiiiiiiiiiiiiiii został nim nasz kolego forumowy , uczestnik ruchu drogowego :arrow:
fajnie by było jakby takie coś wsadzili Jarmajowi. Wyszłoby, ze poruszanie się z prędkościami bliskimi prędkości dźwięku nie jest niebezpieczne , a jedyne co trzeba poprawić to szybkość taktowania procesora w skrzynce :mrgreen:

AMI
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dublin
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Pod rozwage

Post 2 lis 2009, o 19:08

pamejudd pisze: @AMI: z niecierpliwoscia czekam na wyjasnienie dlaczego wniosek "nietrafny" :)

Prosze bardzo - Ty wnioskujesz zapewne, iz ja uwazam, ze nie warto dbac o bezpieczenstwo na drodze, skoro wypadki sie zdarzaja. Oczywiscie, ze warto. I sklada sie na nie wiele czynnikow.
Ale wypadki beda sie zdarzaly tak czy inaczej, bo taka jest natura swiata... i wypadkow. Jak bardzo bysmy sie nie starali zabezpieczac, asekurowac i uwazac.

A uzalanie sie nad ofiarami najlepiej zostawic raczej osobom pozostajacym w jakichs relacjach z nimi.
Bo takie plakanie, ze tyle ofiar, ze to ,ze tamto, podobnie jak urzadzanie jakichs zalob narodowych popularnych ostatnio w Polsce - jest dla mnie przejawem conajwyzej egzaltacji.
Uwazam tak nawet jesli mialbym byc posadzony przez to o bezdusznosc i brak serca.

Pozdrawiam
Jacek "AMI" Rudowski

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Pod rozwage

Post 2 lis 2009, o 19:09

pamejudd pisze: @damaz: w Niemczech mandaty za przekroczenie predkosci sa nieporownywalnie wyzsze od polskich.
Kpisz sobie, czy o drogę pytasz? To już jest chyba aktualna tabela, po podwyżce:
Up to 10 km/h 20,- EUR None
11 - 15 €30,- None
16 - 20 €50,- 1
21 - 25 €60,- 1
26 - 30 €90,- 3
31 - 40 €125,- 3 plus automatic one month ban IN GERMANY
Czyli 85PLN za +10, 127 za +15, 212/1 za +20, 255/1+25, 382/1+30, 531/3+40 (plus prawko na miesiac). W Polsce 50/1 +10, 100/2 +20, 200/4 +30, 300/6 +40. 400/8 +50, wciąż przed zapowiadaną od lat podwyżką. Do tego Niemcy sadzą punkty dopiero powyżej 15km/h przekroczenia (mają ich 12), a nasi od początku.

Więc nie taki diabeł straszny, jak go malują (a przed podwyżką wręcz niektóre zakresy wychodziły taniej niż w PL), może poza miesięcznym banem na jazdę. I jeszcze dwie różnice: tam pokonanie 150km między dwoma bardzo dużymi miastami w kraju nie zmusza Cię do jazdy przez kilkanaście obszarów zabudowanych i nie trwa 2.5-3h, a koleżka na moim stanowisku zarabia lekko 3 razy więcej ode mnie.
pamejudd pisze: Zrzucanie odpowiedzialnosci na budowniczych drog kojarzy mi sie z powiedzeniem "na zlosc mamie odmroze sobie uszy". To ze w Polsce drogi sa jakie sa powinno wlasnie wymoc wieksza ostroznosc podczas jazdy, a nie ryzykanctwo, polaczone z psioczeniem na policje, drogowcow i PO.

Szkoda tylko, że czas nie chce się rozciągnąć razem z drogami. A wraz z czasem wszelkie zjawiska z nim związane jak zmęczenie kierowcy, trwałość towarów przewożonych, różne terminy, etc. I nie mów mi, że jak trzeba gdzieś dojechać można wyruszyć wcześniej, bo po pierwsze rezerwowanie dwóch-trzech dni na przejechanie kraiku PL z jednego końca na drugi zalatuje kiepskim dowcipem, a po drugie wszelkie czasy podróży po Polsce są całkowicie nieprzewidywalne i raz ten dystans robisz w X godzin, a kilka dni potem np. 2X.
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Pod rozwage

Post 2 lis 2009, o 20:15

pamejudd pisze:To ze w Polsce drogi sa jakie sa powinno wlasnie wymoc wieksza ostroznosc podczas jazdy, a nie ryzykanctwo, polaczone z psioczeniem na policje, drogowcow i PO.
o tak. o tak. dużo rozsądniejsze jest ciągnięcie specjalnych podatków od kierowców przy zakupie auta, przy zakupie benzyny, przy zakupie...
a potem uparte twierdzenie, że każdy, ale to każdy bez wyjątku wypadek to wina kierowcy.


a po namyśle... po namyśle stwierdzam, że ostatnio parę wątków na ten temat. nawet o panu Pasiecznym było.

napiszę tylko tak: przeczytałem artykuł będący pretekstem tego wątku. zamiast "rozwagi" wprawił mnie w nastrój przygnębienia. bo wiem, że dopóki takie Piaseczne pracują w policji i są odpowiedzialni za organizację ruchu, to nic się na naszych drogach nie zmieni.

citan
5 gwiazdek
Lokalizacja: Bełchatów
Auto: japońskie
Polubił: 41 razy
Polubione posty: 14 razy

Re: Pod rozwage

Post 2 lis 2009, o 20:18

pamejudd pisze: Zrzucanie odpowiedzialnosci na budowniczych drog kojarzy mi sie z powiedzeniem "na zlosc mamie odmroze sobie uszy". To ze w Polsce drogi sa jakie sa powinno wlasnie wymoc wieksza ostroznosc podczas jazdy, a nie ryzykanctwo, polaczone z psioczeniem na policje, drogowcow i PO.
Do budowniczych nic nie mam, tylko do tych, którzy na obwodnicy 70-tysięcznego miasta, po dwa pasy jezdni w każdą stronę postawili ograniczenie 50km/h, a później śmietnik z optyką. :evil: Może to o to właśnie chodzi - o odpowiedni dobór środków w celu poprawy bezpieczeństwa.

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 421 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: Pod rozwage

Post 2 lis 2009, o 21:02

Chloru pisze: Całkiem na poważnie. W normalnym, sprawnym aucie prędkości rzędu 150-160 km/h na autostradzie to nic strasznego.
dokładnie, jadąc w NRD taką prędkością środkowym pasem czuję się kilka razy bezpieczniej niż jadąc 100 trasą katowicką. droga głównie mi upływa na szacowaniu prędkości wyprzedzających mnie motocykli lewym.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Pod rozwage

Post 2 lis 2009, o 21:22

citan pisze: o dwa pasy jezdni w każdą stronę postawili ograniczenie 50km/h, a później śmietnik z optyką
gdyby fotoradary służyły bezpieczeństwu ustawione były by na limit +5 km/h a nie +20 albo lepiej kmh - bo ponoć nie opłaca się egzekwować niższych kwot - dla mnie oznacza to mniej więcej tyle, że Policja zamiast misji publicznej pokrywanej z finansów publicznych jawnie przyznaje się do prowadzenia działalności gospodarczej :roll:

BTW ma ktoś gdzieś coś o przenośnych fotoradarach? jeździ mi tu takie coś i się rozstawia na środku krzyżowek espero - z chęcią bym zadzwonił na drogówkę, że jakieś pudło blokuje skrzyżowanie. Jesień jest, szare takie te dni, a ile kawy można chlać ;-)

Arti
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Nordkappværing
Auto: GT Rally Car & STI GH
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Pod rozwage

Post 2 lis 2009, o 21:52

Te opowieści pana inspektora są smutne - to prawda. Znam takich więcej i o wiele bardziej drastyczne. Ale to nie zmienia faktu, że to nie prędkość zabija tylko ludzka głupota, bezmyślność i czasami wielki pech. :-| I fotoSSmani niczego nie zmienią.
Obrazek

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Pod rozwage

Post 2 lis 2009, o 22:47

Dziś przejechałem z Wawy do Kolonii. Do granicy masakra, od granicy błyskawicznie. Zero stresu czy zmęczenia mimo koszmarnych warunków atmosferycznych przelotowa 120-140, brak gwałtownych manewrów czy hamowań i bezpieczne odstępy.

AMI
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dublin
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Pod rozwage

Post 2 lis 2009, o 22:51

Azrael pisze:Dziś przejechałem z Wawy do Kolonii. Do granicy masakra, od granicy błyskawicznie. Zero stresu czy zmęczenia mimo koszmarnych warunków atmosferycznych przelotowa 120-140, brak gwałtownych manewrów czy hamowań i bezpieczne odstępy.
Wow - i predkosc Cie nie zabila. Ani chybi cud jakowys! :)
Jacek "AMI" Rudowski

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Pod rozwage

Post 2 lis 2009, o 22:52

remek pisze: gdyby fotoradary służyły bezpieczeństwu ustawione były by na limit +5 km/h
Gdyby tak ustawiali, to by im się wypstrykały w pięć minut ;)))

Natomiast gdyby były dla bezpieczeństwa, np. stałyby przy niebezpiecznych miejscach, a nie kilkaset metrów przed, albo np. na prostej drodze, gdzie ,,nie ma niczego'', ograniczenie do setki i foto (ciekawe, na ile ustawiony), czy w podobnych warunkach, ale z dodatkowym, głupim ograniczeniem.

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

pamejudd
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Tue
Auto: Longinus
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 2 lis 2009, o 22:56

@ AMI: Bo to chyba oczywiste, ze nie sama predkosc jest wazna, ale - cytujac klasykow - jej dostosowanie do warunkow na drodze? (i przy okazji: wlasnego refleksu i mozliwosci samochodu, a zaden przecietny Wojownik Autostrady nie przyzna sie, ze mu na ktorejkolwiek z tych rzeczy zbywa).

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Pod rozwage

Post 2 lis 2009, o 23:06

Szkoda tylko, że jak na drodze będzie wielki lej po bombie pod stertą liści, to też jako przyczynę podadzą ,,niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze''.

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

minimus
5 gwiazdek
Auto: kiedyś OBK MY06 2.5L
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Pod rozwage

Post 2 lis 2009, o 23:08

pamejudd, nie wygrasz tej dyskusji. Forum bądź co bądź motoryzacyjne :mrgreen:

Jestem tutaj prawdo podobnie jedynym, który się z Tobą zgadza :thumb:

Zawsze te same argumenty: a bo drogi, a bo policja, a bo ja umiem lepiej niż te inne barany, a bo tamtosramtoiowamto. :wall:

pamejudd
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Tue
Auto: Longinus
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 2 lis 2009, o 23:11

minimus: czyli "sila zlego, dwa tysiace siedemdziesieciu szesciu na dwoch"* ? :-)






*(czyli 1038 na jednego)


***********************************************************



PS: ky: jak kiedys wyladowalem w rowie przez nieoswietlony ciagnik, to zarzucili mi "niezachowanie bezpiecznej odleglosci do poj. poprzedzajacego"; kiedy probowalem sie klocic (bo jak do diabla zachowac odleglosc od czegos czego nie widac), zmienili przyczyne wypadku na "niedostosowanie predkosci". Inna sprawa, ze jadac chocby o 10 km szybciej, stanowilbym teraz desen na przyczepie tamtego ciagnika.

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Pod rozwage

Post 2 lis 2009, o 23:34

Generalnie problem sprowadza się do tego, że biorąc pod uwagę stan polskich dróg - tak, należałoby jeździć wolniej. Tyle że jeżdżenie powoli to w dzisiejszych czasach luksus, na który stać niewielu. W większości wypadków czas kosztuje i spędzanie całego dnia za kierownicą to duży koszt. Dodatkowo wchodzi w grę jeszcze czynnik znudzenia jazdą - większość znanych mi kierowców, jeżdżących (moim zdaniem) przyzwoicie twierdzi, że przy jeździe 50/70/90 nudzą się i zaczynają jechać automatycznie, dekoncetrują się i nie poświęcają jeździe należytej uwagi. Przyspieszenie z tych prędkości zazwyczaj wzmaga koncentrację i czujność. Sama tak mam, że im szybciej jadę (do pewnych granic oczywiście), tym bardziej uważam i się skupiam na jeździe. Dlatego mam poważne wątpliwości co do coraz większej ilości ograniczeń prędkości, wysepek, barierek, ciągłych linii i innych zakazów wyprzedzania. Tam, gdzie jest ograniczona widoczność, to rozumiem, ale co najmniej połowa wysepek np. na drodze Warszawa - Wrocław to jakaś zemsta niespełnionego inżyniera ruchu, co mu się beretka na oczy obsmykła za kierownicą :roll:

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Pod rozwage

Post 2 lis 2009, o 23:48

Minimus, a powiedz mi, co byś zrobił gdyby się nagle okazało, że musisz żyć z poruszania się po drogach? Dalej będziesz radośnie uważał, że skoro wszyscy ważni od dróg i ruchu drogowego robią wszystko, by w ciągu jednego dnia roboczego pokonać góra 360km (pod warunkiem niewysiadania z auta), to znaczy że cała reszta, która po prostu musi więcej, to banda idiotów i należy ich pozamykać?

Bawią mnie też rady, by parusetkilometrową podróż wakacyjną rozplanowywać na dwa dni bądź przesiąść się do pociągu. To pierwsze jakoś kłóci mi się ze zdobyczami cywilizacji (w końcu czy po to mamy drogi twarde, samochody i całą inżynierę ruchu, by podróżować z prędkością rączego dyliżansu?), to drugie... Mobilność taka sobie, uzależnienie od sieci (co raz bardziej mizernej) kolejowej, rozkładu, jakość usług gdzieś na poziomie Rowu Mariańskiego, co raz to bardziej kretyńskie pomysły w stylu przeniesienia wielu linii pospiesznych do TKL i dodanie obowiązkowych miejscówek gwarantujących nic poza obowiązkiem wydania kasy... Nie, ja się już w swoim życiu najeździłem PKP, dziękuję, postoję.

To ja jeszcze podsumuję moje stanowisko, bo zasadniczo to w tych tematach argumenta obu stron zostały wyłożone po tysiąc razy.

1. Kierowcy w tym kraju są grupą, która wraz z palaczami, miłośnikami C2H5OH i paroma innymi, pomijalnymi grupami, regularnie zrzuca się na jakieś 20% przychodów do budżetu tego kraju (tyle wynosiły przychody z akcyzy wg rocznika statystycznego z bodajże 2006 roku). Do tego jeszcze dochodzi VAT.

2. Kierowców się doi również w inny sposób, w imię ,,poprawiania bezpieczeństwa na drogach''. W takiej Łodzi np. najłatwiej trafić ruchome foto na dwóch ulicach: Al. Włókniarzy/Al JP2 i Rokicińskiej. Ta pierwsza to DK1 -- dwie jezdnie, po dwa-trzy pasy ruchu (zmodernizowana zresztą, ale pod kątem przepustowości praktycznie niewiele zrobiono), ta druga to dwujezdniówka po 2-3 pasy, w terenie głównie przemysłowym, z odizolowanyn (i znikomym) ruchem pieszym oraz rowerowym (oddalone chodniki, ścieżki, przejścia z sygnalizacją, etc). Na obu 60km/h, miejscami nawet 50. Takie przykłady można mnożyć (np. obwodnica Rawy Mazowieckiej, 70 na całej długości, za wyjątkiem jednego skrzyżowania, sterowanego światłami, gdzie na jakieś 200-300 metrów przed nim wprowadza się obszar zabudowany; obwodnica, my ass).

3. W zamian za to kierowcy dostają następujące działania na rzecz poprawienia bezpieczeńśtwa na drogach:
a) fotoradary stałe,
b) fotoradary przenośne, czasem ukryte w śmietnikach (prewencja! my ass!)
c) fotoradary mobilne,
d) wideoradary w nieoznakowanych pojazdach (prewencja! my ass!),
e) co raz więcej ograniczeń prędkości na tych samych od lat drogach (choć np. standard i stan pojazdów mimo wszystko się poprawia),
f) co raz więcej linii ciągłych,
g) znakomite rozwiązania inżynieryjne takie jak np. przejścia z wysepkami co kilkaset metrów na drodze krajowej numer dwa, które doskonale pacyfikują ruch do konwojów poruszających się tak szybko, jak prowadzący,
e) rozwój sieci drogowej polegający na sporadycznych remontach nawierzchni tych samych dróg, które powstały kilkaset lat temu, gdy wędrowcy kierowali się na wieżę kościoła w najbliższej osadzie/mieście; nawet jeśli czasem trafi się coś większego w postaci wyprucia wszystkiego co najmniej metr w głąb, to kończy się np. na dwóch pasach i dwóch szerokich poboczach, zamiast trzech pasach (w tym środkowy do wyprzedzania) i dwóch węższych poboczach; czasami trafią się jakieś zmiany oddzielające ruch pieszy od samochodowego, co nie zmienia np. ograniczenia prędkości na danym odcinku.

4. W zamian za to kierowcy nie otrzymują (albo rodzi się w bólach i przekrętach):
a) nowoczesnej sieci drogowej zapewniającej sensowny tranzyt,
b) sensownych rozwiązań drogowych zwiększających przepustowość,
c) sensownych działań na rzecz poprawy bezpieczeństwa (rozdział ruchu pieszego i samochodowego, przebudowa niebezpiecznych węzłów drogowych, etc).

Krótko mówiąc, skoro doją nas ciągle i chcą doić więcej, a w zamian za to oferują albo nic, albo kolejne mechanizmy dojenia, to dlaczego mamy pochylać głowy i wbrew własnym interesom przystawać na co raz to bardziej idiotyczne pomysły różnych miernot u sterów?

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

ODPOWIEDZ