WRX czy STI ...niekończąca się opowieść

[Azrael]

Azrael napisał(a):Arno, TY masz jakiś zmieniony wydech że nie słychać radia?


Mialem caly, ale nie dalo sie jechac dlaje. zostal tyl. Ale to nie z wydechu ale z reszty.

To Ty masz wyjątkowe wymagania dźwiękowe. Szok.

[EVAN]

Narazie się nie zrażam tym, że STI PODOBNO jest takie twarde. Miałem już kilka aut obniżonych i jakoś nimi sie poruszałem, przechodziłem też przez Toyotę LC dodatkowo wersję 2 drzwiową i faktycznie auto o krótkim rozstawie osi i jeszcze na ramie to ciężki temat do ogarnięcia na asfalcie.
Narazie jestem umówiony wstępnie z Dyzio i będę sprawdzał jak jeździ WRX..... potem sprawdzę jak jeździ STI i podziele sie z Wami moimi odczuciami
A co do oleju w dyfrze to chyba lekka przesada ? Jak często sie go wymienia? Co 50Tkm? Do mojej 7ki wchodził olej do skrzyni za 90zł/litr a wchodziło do skrzyni 7-8 litrów. Płynu chłodniczego wchodziło 12 litrów , oleju 8,5 litra więc patrzę na ceny części z troche innej strony, niż ktos kto przesiada się z "typowego" auta.
Co do walorów jezdnych to fasktycznie spodziewam sie po Subaru duzo dobrego. Choc na BMW tez złego słowa nie powiem ale tam było czuć ta masę ( prawie 2 tony ) bo fizyki sie nie pokona. Teraz mam X5 i też jest twarde i prowadzi sie świetnie ale auto przejęła moja żona.

[Arno]

Azrael napisał(a):Arno, TY masz jakiś zmieniony wydech że nie słychać radia?


Mialem caly, ale nie dalo sie jechac dlaje. zostal tyl. Ale to nie z wydechu ale z reszty.

To Ty masz wyjątkowe wymagania dźwiękowe. Szok.

bo przecież głuchy jestem. i nie robię w dzięku.

[Arno]

No to ciekawe, że seryjne STi to niby jakaś izba tortur ... Prawie seryjny GTek (z powerfelexem tylko) był porównywalny niewygodą z Jarmajowym gwintowanym zawiasem ...

Zrobiłem kilka tras Stijem 2005 i nie wiem ARNO, co z Twoim kręgosłupem nie tak jest, bo ja już też trochę marudny i wygodny jestem, Sti dla mnie seryjne jest wygodniejsze od np. terenówki w stylu Land Cr. czy Navary, a Ty nie wyglądasz znowu na takiego starego pierdziela ( ). Pogubiłem się ...

Tras dokąd? Bo jeśłi po Autostradach, to co za różnica. Ja twierdzę, że WRX jest wygodniejszy. WRX trzy lata. STI 3 lata. Ale panowie, tu na tym forum, gdzie lud zakochany jest w STIajach to mówienie, że to nie jest bótwo musi się spotkać z krytyką - i tak uważam, że dość powściągliwą.
I powtarzam, wszystko zależy od punktu widzenia, założeń... Jeden porównuje z autem do wożenia drewna w lesie, drugi z autem co ma sztaby żelazne zamiast amortyzatorów, trzeci ma całe auto zmienione.... No dobra, dla was zwykły STI to jest na puchu zawieszony. Ale wy macie inne oczekiwania. I dlatego mamy inne zdanie. A człowiek pyta, na dodatek jeździł wielką BMW, to mu się trchę świat zmieni.

[EVAN]

tak, seriia 7 to faktycznie bardzo wygodne i komfortowe auto. Ale zdaję sobie sprawę , że Impreza taka nie jest. Ale trzeba wprowadzać zmiany w życiu by nie stało sie monotonne ;)
Mam 27 lat i myślę, że jeszcze nie czas na tapczan ... dlatego szukam WRX/STI
Ale tak jak pisałem wcześniej , póki nie spróbuje to się nie wypowiadam.

[Gość]

Narazie się nie zrażam tym, że STI PODOBNO jest takie twarde. Miałem już kilka aut obniżonych i jakoś nimi sie poruszałem, przechodziłem też przez Toyotę LC dodatkowo wersję 2 drzwiową i faktycznie auto o krótkim rozstawie osi i jeszcze na ramie to ciężki temat do ogarnięcia na asfalcie.
Narazie jestem umówiony wstępnie z Dyzio i będę sprawdzał jak jeździ WRX..... potem sprawdzę jak jeździ STI i podziele sie z Wami moimi odczuciami
A co do oleju w dyfrze to chyba lekka przesada ? Jak często sie go wymienia? Co 50Tkm? Do mojej 7ki wchodził olej do skrzyni za 90zł/litr a wchodziło do skrzyni 7-8 litrów. Płynu chłodniczego wchodziło 12 litrów , oleju 8,5 litra więc patrzę na ceny części z troche innej strony, niż ktos kto przesiada się z "typowego" auta.
Co do walorów jezdnych to fasktycznie spodziewam sie po Subaru duzo dobrego. Choc na BMW tez złego słowa nie powiem ale tam było czuć ta masę ( prawie 2 tony ) bo fizyki sie nie pokona. Teraz mam X5 i też jest twarde i prowadzi sie świetnie ale auto przejęła moja żona.

EVAN,
to może kup sobie najnowszy model Imprezy Sti?
W tym samochodzie (podobno, bo nie jechałem) zawieszenie jest bardziej komfortowe (no i w ogóle jest to auto wygodniejsze w stosunku do poprzednich Imprez), a nadal jest to Sti z 300 KM.
Są już na rynku egzemplarze używane.

[Arno]

gootek, jak moża toalettę papir polecać komuś z Forum.

[EVAN]

gootek nie dziekuje
Po pierwsze są za drogie , po drugie jak to wyglada ...
Jestem tradycjonalistą i jakos nie moge sie przekonać do tej lini nadwozia. Trzecia rzecz - miałem kiedys lanosa w wersji 3-drzwiowej i jakos nowy model Imprezy mi go przypomina

[Gość]

EVAN,
wystarczy fajnie okleić i nawet nieźle może wyglądać:



Zapewniam Cie, że 10 lat temu też wściekano się z powodu tego co zrobiono z Imprezą GT, ale potem niektórzy się przyzwyczaili... i nawet polubili

Powiem Ci, że ja już się przyzwyczaiłem do wyglądu nowej Imprezy.
Ponadto dla mnie poprzednia Impreza Sti nie wchodzi w rachubę bo jest zbyt niewygodna, a ja za dużo jeżdżę samochodem, żeby się w ten sposób katować.

Ale ta nowa, kto wie?
Muszę się zapisać na jakąś jazdę próbną.
Czekam na face-lifting.
Jesli wsprowadzą kilka udanych poprawek estetycznych do Sti...
i najlepiej dodadzą taką opcję ( ) :



to bym się zastanowił, czy sobie takiej do pracy nie sprawić?


Droga?
Używane egzemplarze są sporo tańsze.
A jesli chodzi o nowe, to może SIP spuści nieco z cenowego tonu, gdy podliczy wyniki sprzedaży w roku 2009?

[Piter 35]

gootek,
Automata to Sti , nudno trochę tak

[Alan, Alan, Alan!]

żeby nie było, że sami kapłani STI tutaj są, to zgadzam się z Arno. Nie każdemu musi odpowiadać sztywność STi. Ja lubię, ale rozumiem, że może być uciążliwe - ostatnio znowu do pracy np. wolałem jeździć Nubirą niż WRXem, bo mnie już żebra bolą od tych wykopalisk.

[Gość]

gootek,
Automata to Sti , nudno trochę tak

A co w tym nudnego?
W moim złomie mam skrzynię adaptacyjną, co w praktyce oznacza, że ona juz dawno nauczyła się rozumieć o co mi chodzi i biegi zmieniam tak jak chcę, tylko że pedałem gazu, a nie lewarkiem.

Ja jestem czlowiekiem dosyć zabieganym. Czasem potrzebuję coś zjeść czy się czegoś napić w czasie jazdy, wykonać szybko kilka telefonów, czasem coś zanotować, itp...
Dlatego obsługa lewarka jest dla mnie tylko dodatkową upierdliwoscią.
Ręczną skrzynię wolałbym do jakiegoś upalania czy innego streetracingu... zgoda...
tylko, że ja w nic takiego sie nie bawię...

[EVAN]

żeby nie było, że sami kapłani STI tutaj są, to zgadzam się z Arno. Nie każdemu musi odpowiadać sztywność STi. Ja lubię, ale rozumiem, że może być uciążliwe - ostatnio znowu do pracy np. wolałem jeździć Nubirą niż WRXem, bo mnie już żebra bolą od tych wykopalisk.

Może chcesz sprzedać?
Bo już dawno mi wpadła w oko

[Piter 35]

Może chcesz sprzedać?
Bo już dawno mi wpadła w oko

Oj kusisz kusisz Remisława

[EVAN]

Tzn żeby była jasność- chodzi mi o czarnego WRX

[FUX]

gootek, ale ta skrzynia, co fotę wkleileś, w złą stronę zmienia...
Ta


jest w dobrą....


http://www.seriouswheels.com/pics-2009/ ... 0x1440.jpg
w pełnym rozmiarze; powiekszenie działa...

żaby jeszcze Subaru tak nauczylo sie środek robić...
Pomijam boazerię off kors...

[Piter 35]

Tzn żeby była jasność- chodzi mi o czarnego WRX

A to pomyliłeś drzwi

[Gość]

http://www.seriouswheels.com/pics-2009/ ... 0x1440.jpg
w pełnym rozmiarze; powiekszenie działa...

Kilka tygodni temu zostałem przewieziony około 50 km nowa beemką piątką wykończoną w środku dokładnie tak jak na Twoim zdjęciu.
Siedziałem z tyłu.
Jechaliśmy w nocy, więc miałem okazję podziwiać wszystkie te dyskretne podświetlenia we wnętrzu, fantastycznie wykończone detale, itd…
Szofer jechał grzecznie, więc silnika prawie w ogóle nie było słychać.
Było za to słychać zawieszenie przy jeździe po nierównościach z prędkością około 80-100 km/h. To wytłumienie mogliby trochę poprawić, bo momentami za bardzo blaszankowato dudniło.
Jeśli chodzi o wnętrze to byłem pod pozytywnym wrażeniem. Czułem się bardziej jak w jakimś luksusowym samolocie niż w aucie. Naprawdę wszystko pierwsza klasa. Bardzo elegancko. Jednak, na co dzień wolę bardziej niezobowiązujące klimaty. Wnętrza dopracowane i wykończone dobrymi materiałami - OK. Ale styl bardziej na luzie, bardziej sportowy. Taki klimat jak w tej beemce jest jak dla mnie nieco za oficjalny.
Żeby dać Ci przykład, co mi się bardziej podoba – wsiądź sobie do nowego Audi S4.
Albo do Nissanów - GT-R, czy choćby do 370Z.

[Alan, Alan, Alan!]

Tzn żeby była jasność- chodzi mi o czarnego WRX

Wiśniowego z bólem bym oddał, pocieszając się jakimś białym STi.

Za czarnego bym zginął

[EVAN]

Tzn żeby była jasność- chodzi mi o czarnego WRX

Wiśniowego z bólem bym oddał, pocieszając się jakimś białym STi.

Za czarnego bym zginął

Domyślam się
Dlatego ja pytałem Ciebie, a nie Panią od czarnego - taka asekuracja
Ale wracając do tematu dzisiaj jestem umówiony na jazdy WRXem - zobaczymy co będzie

[owoc666]

Żeby dać Ci przykład, co mi się bardziej podoba – wsiądź sobie do nowego Audi S4.

Żadna beemka nie ma startu z wykończeniem wnętrza do audi (szczególnie dobrze wyposażonych modeli).

[Arno]

Evan, pod koniec stycznia/poczatek lutego moje sti bedzie do wziecia. Nie jest czarne, ale za to jest atypowe. No i nie wspomne o zadbaniu.
w kolorku ze zdjec z tej strony
http://www.seriouswheels.com/cars/top-2 ... Ti-WR1.htm

tylko ze oczywiscie nastepny model i z nalesnikiem. I z Super sprintem, i z Zegarami Delfi. Bo i jak bez zegarow samochod? Nie uchodzi.

[Arno]

Żeby dać Ci przykład, co mi się bardziej podoba – wsiądź sobie do nowego Audi S4.

Żadna beemka nie ma startu z wykończeniem wnętrza do audi (szczególnie dobrze wyposażonych modeli).

owoc, na moj gust to jest wszystko kwestia tego, co sobie czlowiek wmowi, jakie ma warunki finansowe i jak do nich dostosowuje myslenie. wiele zalezy od tego jak cie traktuje dealer i co potrafi ci wmowic. Nie sadze, zebysmy mogi obiektywnie oceniac roznice miedzy audi a bmw.
BMW jest skromniejsze, bardziej eleganckie, choc sportowe. Audi postawilo na tzw WOW! factor. Czyli wchodzisz w salonie do wypasionego A4 allroad i ci szczeka opada.
Ale kiedy juz wsiadasz do wersji bez siedzen sportowych, bez tych wszystkich bajerow na tunelu srodkowym to punkt widzenia sie mozno zmienia.
Na moj gust to jest kompletnie bez roznicy czy sie bierze BMW AUDI Czy Merola. To wszystko jest prawie to samo. Zgoda Audi ma naped na 4. Ale poza tym masz samochody ktore zapewniaja wygode, wysokie bezpieczenstwo i pare innych rzeczy... Co sie komu podoba.
Ja nie wiem dlaczego ostatnimi czasy stracilem zainteresowanie BMW, choc jezdzilem 335. Bo mi sie od zewnatrz nie podoba, albo cos z tylu glowy slysze natretny i wredny szept - BMW dla karka. bezsens wiem. I Zona nie chce.
Audi. Zona nie chciala. ale kombinowalismy z nimi, i a4 allraoad nawet sie jej spodobal. No tak, ale audi dalo mi do testow raz kompletnie niewypasiona, ze slabszym silnikiem A4, i mialem bardzo zle wrazenia. Nijakosc. Z Kolei kolesie w Merceesie nie sa glupi. dali i dwa razy na weekend C. w bezynie i w dieslu. I jednym i drugim po 1000 km. Dopiero cos sie mozna o aucie dowiedziec. I sie dowiedzialem.
Negocjacje z audi padly. Zostaly mercedesy. A rozumowania ludzi w audi nie kapuje. 4 samochody na razu kupowane? Prawie milion i sie nie poscigac cenowo nawet troche z Mercedesm? Oszaleli.
A ja bede musial sie nauczyc znowu jezdzic z napdem na tyl. Zadna filozofia prawde mowiac. A to ze mercedes jest nudny w srodku? No w porownaniu z moim STI to jest kosmos. Zreszta co to ma za znaczenie - o czym dobrze wiemy, wazne zeby sie nam dobrze jezdzilo. A kazdy ma swoja definicje tego DOBRZE. Jeden musi bokiem leciec po rondzie inny chce citroene pomykac wymiotow dostawac od bujania.
Wszystko jest wzgledne.

[Konto usunięte]

Zgoda Audi ma naped na 4.

BMW i Mercedes też.

A ja bede musial sie nauczyc znowu jezdzic z napdem na tyl.

Kup sobie 4Matica. Chyba, że budżet nie pozwala.

[Arno]

4 matic - taki byl plan. ale dranstwo zdrozalo wyjatkowo mocno.