Emerytura-kto ma telefon do Tuska?

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
Doxa
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z krzesła
Polubił: 151 razy
Polubione posty: 121 razy

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?

Post 16 sty 2011, o 22:16

jarmaj pisze: A ja prawie wyłącznie same wady. ;-)
Bo my, to Jarmaju Drogi, zwykle mamy ciut inne spojrzenie na różne sprawy, co nie? :mrgreen:

;-)


Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?

Post 16 sty 2011, o 22:17

Doxa, jeśli masz taki układ to co innego. Z jednej strony bym chciał, żeby dzieci ze mną mieszkały na starość, ale z drugiej na bank bym im psuł stosunki, nawet mimo najlepszych chęci. Uważam, że nic tak dobrze nie robi dla młodych ludzi jak całkowita niezależność i samodzielność.

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?

Post 16 sty 2011, o 22:24

Doxa pisze:
jarmaj pisze: A ja prawie wyłącznie same wady. ;-)
Bo my, to Jarmaju Drogi, zwykle mamy ciut inne spojrzenie na różne sprawy, co nie? :mrgreen:

;-)

Taaaak???


:evilgrin:

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?

Post 16 sty 2011, o 22:33

Doxa pisze:
FUX pisze: Konto usunięte, ja nie liczę na dzieci!
FUX, to było do mnie ;-)
Konto usunięte pisze:o . No nie i koniec!
Zresztą w takim wielopokoleniowym domu widzę same zalety :). Dziecko dopilnowane, nakarmione, my tak samo :razz: , ogródek zadbany, poczta odebrana itp.itd ;-) . Mama za to, ze swojej skromnej emeryturki, z nieznaczną naszą pomocą, mogła sobie wyskoczyć z koleżanką a to do Paryża, a to Rzymu czy Londynu.
No, ale to zależy od tego, jakie kto ma stosunki z rodzicami, rozumiem, że nie wszyscy są w stanie znieść ich obecność dłużej,niż kilka godzin :-> .

P.S. Grzesiu, zapomniałam podziękować z całego serca za miejsce na szałas w Twoim lesie! Dzięękii :giggle:
A obok nas, wielki dom, wielki ogrod, cztery domy dalej nastepny dom z dziecmi.
W wielkim domu mieszkali starsi panstwo, ktorzy ustawili corke i syna, mieszkajacych w okolicy. Troche krysys se polecial.
Starszy pan odszedl. Zostala sama pani.
I co? Rodzina mame do domu starcow, a reszte kasy podzielila miedzy siebie, wszyscy nowe auta itde...

DOm wielopokoleniowy, prawie mozliwy. Ale to czesto jest generowanie konfliktow.
Moi rodzica wybudowali dom obok nas. I to sie sprawdza, choc ich charakter trudny, ale sa obok, mozna im pomoc oni nam.
Ale dzis budowanie wielkich chalup jest bledem, uwazam, dzieci sie wyprowadzaja, jest to proste i dostepne...
Wtedy zostaja rodzica na 400m, czy 500, lub 250... i co? Ogrzac trzeba, podatki placic... posprzatac...
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?

Post 16 sty 2011, o 22:35

Arno, 100% racji.
2 ludkom, kiedy młodzież pójdzie w pi.., wystarczy 100m i garaż.
Taka prawda. Czasami to i to za dużo...
Dolce far niente ;-)

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?

Post 16 sty 2011, o 22:38

Arno pisze:dzieci sie wyprowadzaja, jest to proste i dostepne...
Dokładnie. Chcą żyć same, na własny rachunek. Po swojemu.
I tak powinno być.

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?

Post 16 sty 2011, o 22:45

Konto usunięte pisze: ale z drugiej na bank bym im psuł stosunki, nawet mimo najlepszych chęci.

I to różni teściową od teścia....teść potrafi się do tego przyznać :giggle:
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?

Post 16 sty 2011, o 22:51

jarmaj pisze:
Arno pisze:dzieci sie wyprowadzaja, jest to proste i dostepne...
Dokładnie. Chcą żyć same, na własny rachunek. Po swojemu.
I tak powinno być.
1. Arno, pod warunkiem, że jest geld. Wiesz, ilu jest takich, co chce, a nie ma za co, bo pracodawca za mało wykazuje? :-(
2. jarmaj masz rację. Dzisiaj. Zobaczysz, jak to się zmieni, jak będziesz mial swoje... ;-)
Dolce far niente ;-)

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?

Post 16 sty 2011, o 22:54

FUX pisze:2. jarmaj masz rację. Dzisiaj. Zobaczysz, jak to się zmieni, jak będziesz mial swoje... ;-)
Tak, może się zmienić. Ale już mi wstyd za to, że może tak się stać. :oops:


Mam nadzieję, że tak jednak nigdy będzie. ;-)

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?

Post 16 sty 2011, o 23:02

jarmaj, sorki. Tak bardziej na mysli mialem wypowiedź doxy o wielopokoleniach i Arno o mieszkaniach i możliwościach. Nie życzę Ci na czyimś garnuszku!

Sorki. Głupio wyszlo... :oops:
Dolce far niente ;-)

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?

Post 16 sty 2011, o 23:33

Spoko, mi też chodziło o zmianę poglądów dotyczącą domów wielopokoleniowych i zatruwania życia młodym (tfuuuuu, oby nigdy mnie ta zmiana nie dotknęła...) ;-)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?

Post 16 sty 2011, o 23:43

Uwaga podaję prawdę wiekuistą, dla przyszłych rodziców i rodziców maleństw:
Im większe dziecko, tym większe problemy: BEWARE!
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?

Post 16 sty 2011, o 23:59

dom starcow to nic dobrego w Waszych wypowiedziach widze..
a ja bym chcial jesli dozyje.. rowiesnikow bym mial, dzieciakom bym nie wadzil...
opieka na miejscu...
Arno pisze: Im większe dziecko, tym większe problemy: BEWARE!
jak bys mogl dzis wybrac, to wolal bys bez dzieci?

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?

Post 17 sty 2011, o 02:15

gregski, też bym wolał w domu starców spędzić starość, w takim jak w australii - odgrodzone mini osiedle, pilnowane, z pielęgniarkami, ogródkami etc.

Po co utrudniać zycie i sobie i dzieckom ;-)

hogi
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Kona Stinky
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?

Post 17 sty 2011, o 03:18

.
Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl

hogi
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Kona Stinky
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?

Post 17 sty 2011, o 03:21

.
Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?

Post 17 sty 2011, o 08:10

hogi pisze: Ja się cieszę, że kryzys zweryfikował złych doradców.
pobożne życzenia... ;-)
hogi pisze: Ja nie narzekam na brak pracy.
życzę Ci jej jak najwięcej!
Dolce far niente ;-)

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?

Post 17 sty 2011, o 12:10

jarmaj pisze:
Arno pisze:dzieci sie wyprowadzaja, jest to proste i dostepne...
Dokładnie. Chcą żyć same, na własny rachunek. Po swojemu.
I tak powinno być.
To są zupełnie różne sprawy.

Jedno to to, że młodzi żyją na własny rachunek i są samodzielni.
Zupełnie inną kwestią jest to, czy poczuwają się do opieki nad starym rodzicem, który sam niekoniecznie jest w stanie sobie poradzić.

Mam wrażenie, że sprowadzacie do jednego te dwie kwestie.

Życie to sztuka kompromisów. Wychowując własne dzieci nie zawsze robimy to co jest dla nas najwygodniejsze. Czasami poświęcamy się, by jakoś wychować dzieci.
Tak samo będąc dziećmi. Być może nie zawsze potrafimy dogadać się z rodzicami. Tym bardziej, że pewne upierdliwości nasilają się z wiekiem. Jednak czasami idziemy na pewne ustępstwa, bo to jednak nasi rodzice i coś im się od nas należy.
Nie zawsze to co najłatwiejsze, najwygodniejsze jest najwłaściwsze, przynajmniej w moim systemie wartości.
czarne jest piękne...

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?

Post 17 sty 2011, o 12:11

remek pisze:gregski, też bym wolał w domu starców spędzić starość, w takim jak w australii - odgrodzone mini osiedle, pilnowane, z pielęgniarkami, ogródkami etc.

Po co utrudniać zycie i sobie i dzieckom ;-)
Taaa. Te domy na pewno są dla tych, którzy narzekają na 400 PLN emerytury. 8-)
czarne jest piękne...

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?

Post 17 sty 2011, o 12:52

Taa. U nas zaczynaja się ceny od 2500pln/m-ąc
A chętnych będzie coraz więcej... Niestety.
Utrzymanie mieszkania u nas na wsi to wydatek dość spory, zwlaszcza w starym budownictwie.
Lekarz, apteka, żywność.
Z 2000pln niewiele zostaje.
Dolce far niente ;-)

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?

Post 17 sty 2011, o 12:55

vibowit pisze: Tak samo będąc dziećmi. Być może nie zawsze potrafimy dogadać się z rodzicami. Tym bardziej, że pewne upierdliwości nasilają się z wiekiem. Jednak czasami idziemy na pewne ustępstwa, bo to jednak nasi rodzice i coś im się od nas należy.
Nie zawsze to co najłatwiejsze, najwygodniejsze jest najwłaściwsze, przynajmniej w moim systemie wartości.
nie zgadzam sie.
nikt nam nie kaze robic dzieci. zrobie wszystko co w mojej mocy by wesprzec rodzicow jesli zajdzie taka potrzeba, oraz wszystko by moje dzieci nie musialy wspierac mnie.

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?

Post 17 sty 2011, o 12:59

gregski pisze:nie zgadzam sie.
nikt nam nie kaze robic dzieci. zrobie wszystko co w mojej mocy by wesprzec rodzicow jesli zajdzie taka potrzeba, oraz wszystko by moje dzieci nie musialy wspierac mnie.
gregu, to z czym się nie zgadzasz, bo nie kumam? Bo ja mam dokładnie takie same plany jak Ty.
czarne jest piękne...

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?

Post 17 sty 2011, o 12:59

gregski pisze: zrobie wszystko co w mojej mocy by wesprzec rodzicow jesli zajdzie taka potrzeba, oraz wszystko by moje dzieci nie musialy wspierac mnie.

Gregu, piękne zdanie. Dokładnie o to powinno chodzić :thumb:

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?

Post 17 sty 2011, o 13:47

Ale przecież nikt tu obecny nie postawił sprawy tak, że na starość zamierza się zwalić dzieciom na głowę i niech sobie ze mną radzą. Nawet Doxa, która rozpoczęła temat o "przygarnięciu" przez córkę, napisała dlaczego tak. Jesteśmy jednak wszyscy jakoś tam ;-) odpowiedzialni i nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek z nas podchodził do tematu całkowicie beztrosko. Dlatego tak naprawdę to nie my jesteśmy najbardziej zagrożeni tą katastrofą emerytalną, bo my (tu obecni) to przewidujemy i się wszyscy - tak lub inaczej - próbujemy na to przygotować. Jest jednak cała masa ludzi w naszym społeczeństwie którzy żyją z myślą "jakoś to będzie", ew. "mi się należy" i podobnie jak przed powodzią, po prostu się nie zabezpieczają. Jest też druga masa ludzi - choć często to ta sama - której po prostu nie stać na to żeby odkładać, bo nie mają z czego. I to z nimi będzie największy problem już niedługo, bo będą dostawać np po 500zł, czyli za dużo żeby umrzeć i za mało żeby przeżyć... a nie będą mieli z czego sobie dołożyć i ich dzieci również.

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?

Post 17 sty 2011, o 14:02

barbie pisze: Jest też druga masa ludzi - choć często to ta sama - której po prostu nie stać na to żeby odkładać, bo nie mają z czego. I to z nimi będzie największy problem już niedługo, bo będą dostawać np po 500zł, czyli za dużo żeby umrzeć i za mało żeby przeżyć... a nie będą mieli z czego sobie dołożyć i ich dzieci również.

i pozostaje im wiara niebezzasadna, że budżet dołoży, i tak będzie, z tym si trzeba pogodzić,niezależnie jakiego koloru będzie partia rządzaca,
i podskórnie wszyscy to czują i dlatego jest taki opór przed zmianami dzisiaj, dzisiaj odczuwalnymi nieprzyjemnie oszczędnościami,
cięcia, miejsca cięć budżetowych PO to najbardziej zaskakujące mnie osobiście postepowanie tej partii :arrow: inwestycje drogowe

temat z przyszłą opieką trudny do przewidzenia, bywa i tak, że bardzo starsi rodzice dalej "utrzymuja" dzieci, trudno ubrac to w jakieś generalne zasady, los bywa "figlarny"

ODPOWIEDZ